Skocz do zawartości
Forum

Bebe1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bebe1

  1. Oczywiscie jest tego duuuzo wiecej,ale kupilam tez tony zwykluch body,na krotki i dlugi rekawek plus spodenek..bo chyba dzidzia do 3 mies to wiecej belta na te ubranka i spi w nich:)))))
  2. Tak ,tak Agha ode mnie tez 100 lat!!!!!!!!!!!!!!!! Kochane ,ja przez 2 dni szalalam z zakupami,wyczailam takie przeceny ze szok!!! Udalo mi sie kupic tanio takie cuda ,ze szczeka opada...m.in.butki Prady na lato:) full kompletow Pumy,Nika,butki Adidasa:)))) no cuda!!!!!!!!!!Biore od 0-3 najmniejsze takie cieplejsze bo mam termin na 6 marca...a juz od 3-6 typowo letnie bo akurat bedzie lato:) Kupilam nawet sliczny uchwyt do przypinania smonia ,taki na bogato oraz szlafroczek 0-9 mies z paputkami:) kurcze potem wam pare fotek wkleje ,bo naprawde cuda i dumna jestem ze nie przeplacilam:)))nie ma to jak buszowanie po najciemniejszych zakamarach sklepowych:)
  3. Kochane ,dzidzia zdrowa jak rydz:) serce,mozg,nozki,warga...wszystko:) Jest tak ruchliwa ,ze nawet jak przelaczyl mi na 4d ,zeby zrobic focie buzi ,nie dalo rady buahahahah....szok:) Jak bede szla na cale 4d dadza mi cos na uspokojenie ,zeby dzieciaka zmulic buahahaha.. No i specjalista i potem lekarz ,jednoglosnie oznajmili ,ze jesli sie myla co do plci,to w ciagu minuty podaja sie do dymisji...moj Mike zmachal... CHLOPAKA buahahahah:) Bedzie wiec Alanek:))))) Ide polezec,bo usg trwalo godzine(!) i tak mnie ta glowica naciskal,ze jestem obolala:) Jade potem na zakupy..Boze jak ja sie teraz jednak ciesze ze chlopczy..zacaluje tego Pudziana z ADH:)))) aha teraz mam pewnosc ze to co czuje to kopniaki:) i to ossstre:))))) Mialam na scianie wielka plazme ,wiec nie musialam dostawac skrety szyi i ogladalam dzidzie na luzaku A usg robil Chinczyk,a potem lekarz przez chwile:) tu robia tylko specjalisci od usg...aha fiutka bylo widac niepodwazalnie:)
  4. Jomira..jak ja Ci zazdroszcze ,ze Ty nic nie przytylas!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja to mam na zmiane zaparcia i biegunki:( i marwti mnie ,ze jak mam biegnke,to tak jakbym wziela cos na przeczyszczenie i moge dostac surczy macicy,no bo sracz...to nic innego jak mega skurcze jelit no tak..a jelita i macica blisko:( ech za duzo mysle..wydaje mi sie ze jak ciaza juz na tym etapie zdrowa,to malo co moze jej zaszkodzic..prawda?? Co do Vanessy...powiem wam ,ze ja tez nienawidze Paleme,Nicolek i Samantek..ale Vanessa tak mi sie podoba:(((( ma w sobie cos pieknego,tutaj to sliczne imie..z greckiego to podobno motyl:) a w Polsce nie jest jeszcze tak przereklamowane... Deva ,nazwisko moje ...moze kiedys zmienie,ale poki co moje,bo urodzi sie w Polsce ,gdzie ja mam moje panienskie i Vanessa pasuje do niego jak ulal:)
  5. Aha Flor kochana..jak po wynikach..jak sie czujesz???Trzymaj sie;((((((
  6. Buahahahah..no dokladnie tak!!!!Chlopy to mega dziwny gatunek Z maszynka do sluchania serca tez mialam przejscie,bo mi za pierwszym razem (bylam w 3 mies) nagadal ,ze po co,na co,ze ja ciagle sie naczytam w tym necie buahahah i potem chce kupowac bzdury..a ja oczywiscie lament i placz ,ze jaki z niego potwor,ze inny to by chcial sluchac serce swojej dzidzi na okroglo,a on nie i ryk...3 dni pozniej kupilismy i jak dotad gow..slysze poza swoimi jelitami....czasem jak ktores jeknie barytonem to az ze strachu podskakuje co to...a pani pielegniarka ma taka maszynke ,ze od razu slychac buuuuu:((( poki co korzystam tylko z tego mikrofoniku i puszczam dzidzi powoli muzyczke z plytki ,ktora dolaczyli:)))) a moze juz cos tam sobie slyszy:)))) Wczoraj obejrzalam pare porodow na you tube i..zwatpilam moja biedna ,mala psiochaDDD ale moze to glupie,bo jeszcze daleko,nie czuje leku tylko nie moge sie doczekac a rycze przy kazdym porodzie az mi gile lecaDDD jak te maluszki sie slodko dra:))))) potem bede miala pewnie dosc ryku...ale oczywiscie tez bede musiala miec nagrane to wydarzenie buahahah:) a potem bede namietnie ogladac jaka bylam piekna i zgrabna w tym momencie buahahah:))))\ Jutro nareszcie polowkowe,doczekalam sie prawie;))))) maz mowi ze ma na 100% przeczucie ze cora....ze przy dwoch poprzednich wiedzial ,ze to beda chlopy..ja zero przeczucia..szok...50 na 50....ale wreszcie mowic po imieniu:) Vanesska albo Alanek:)))))) no i oczywoscie drze ,zeby bylo zdrowe!!!!! A dzis jak od 2 tyg znow w nocy 3 pobudka,belt kolacji i bol zoladka:((( niestety widze ze po godz 17 to ja juz chyba nic nie mige jesc,bo wszystko w nocy zwracam i mnie zolad boli....ale z kolei jak nic nie zjem,to mnie ssie i chyba dzieciak nie moze tak dlugo nic nie jesc:((( ale po 18ej nic nie tkne i zobacze reakcje organizmu..a ja niestety z tych ,dla ktorych sniadanie moze nie istniec,a wieczorem wilczy glod:((( No dobra koncze swoje wywody,buzka dziewczynki,jutro zdam relacje co i jak:* ps.ale tu cichutko buuuu:)))
  7. Aha Deva ,ja tez koooooooooooocham Camembert..ale gdzies przeczytalam ze nie wolno w ciazy i juz glupia jestem:((( a najbardziej brak mi sushi:((((( tu jest tanie i prosto z morza...i zawsze zarlam tonami:((( kocham tez gin ale w duecie z tonic-em...choc ze spritem moze byc zajebisty..buuuuuu kiedy ja teraz sprobuje:)))
  8. Devachan ,ja tez jak juz zaszlam w ciaze i mnie dopadlo przeziebienie gigant (w samolocie byla za duza klima i zamarzalam) to leczylam sie mlekiem z czosnkiem i miodem..i pomimo mojej milosci do czosnku,myslalam ze skonam jak to pilam..bleeeeeeeeeeeeeeeeee....a zrobilam sobie rowniez wtedy syropek z cebuli(obrzydliwy) ale efekt na kaszel byl piorunujacy!!!! Slodki ten Twoj Vic..raczka musi odpoczac:))) bo mial alka:)))) Co do chlopow to sie zgodze,ze z nimi trzeba dyplomatycznie i wychowac ich tak,zeby im sie wydawalo ze to oni sami podejmuja decyzje i sa panami sytuacji:) ja ostatnio bylam ta cierpiaca i biedna i az w szoku jestem,jak ten moj niezgrabnie probuje cos tam naprawiac..az wesze w tym podstep,bo czasami jak cos palnie (wczoraj mnie zapytal o zgode ,czy moze gdzies tam podjechac na pol godziny) no juz przegial buahahahahah,az sie oplulam ze smiechuDD Ponadto cierpie na dziwna bezsennosc ..zasypiam,budze sie kolo1-3 i nie spie do rana ,a kolo 7ej zasypiam znowu...i spokraczam sie noca telenowela brazylijska na You Tube,gdzie tylko placz ,rozpacz i awanty...stwierdzilam ze siegnelam dnaDDDD Buziaczki dla was kochane dziewczynki,u mnie dzis leje i zaszylam sie pod kocem z golabkamiDD
  9. W poniedzialek mam polowkowe na suoer sprzecie....podobno w 99% tych badan podaja juz plec...przynajmniej wszystko zrobia..nie wyjde zanim nie poznam,bo musze w koncu mowic do brzucha po imieniu,a nie ciagle bezosobowo buahahah..no i chce w koncu utonac w zakupach...DDDDD
  10. Dziekuje dziewczynki.. Dragon Lady buahahah..oj kochana,ja to juz od 2 ego mies,chodzilam wypychajac wtedy jeszcze kosci buahahahahah i glaszczac sie jak glupia..a jak lecialam do Polski ,kazalam sie na lotnisku przy bramkach badac fizycznie buahahhah,to sie celniczki na mnie gapily jak na debila ,jak z duma mowilam glosno na pol lotniska ze ''jestem w ciaaaazy'' buahahahah buahahahaha buahahahah!!!!!No coz,duma mnie rozpierala i kazde wzdecie wtedy bylo na wage zlota aaaaaaaaaaabuahahah!!!!Moglam zwalic ze to juz widac abuahahah!!!!Ale debil ze mnie.. Agha..wiesz co ja to mysle ze to kwestia genetyczna...ja nie mam pojecia,czemu niektore moje kumpele ,w 2 ,3 mies po ciazy ,mialy bezbuny jak DESKA bez sladu ciazy..kurde ...no naprawde ,same kosci..a niektore wiszace flaczki:(((( powiem wam ze baby jest dla mnie wszystkim...nawet chyba cellulit i rozstepy oleje..ale brzuch swoj zawsze kochalam i te kosteczki:(((( i naprawde jak nie uda sie cwiczeniami i zabiegami w rok go przywrocic do stanu pierwotnego..to jestem pewna,ze ide pod noz na plastyke...po prostu jakos rozstepy i inne pajaczki przezyje..ale brzuch ma mi sie nie sprzeciwiac bo potne z zimna krwiaDDD Moja mama po 1 ej ciazy(przytyla 27 kg) 2 mies po niej miala brzuch jak deska i byla chuda jak anoreksja-46 kg..a po mnie przytyla w ciazy tylko 10,a po urodzeniu sie roztyla i juz flaczki z cycow i brzunia zostaly..podobno po 1ej ciazy latwiej dojsc do formy..ja sie bede katowac zaraz po pologu..bo najgorsze to sie potem troszke zapomniec..a wiem ze mi ''umamusienie '' grozi na maxa i zapomne o swiecie wsrod pieluch,mleczka i kapieli..zawsze marzylam o takim udomowieniu:))))) ha!
  11. Ja tez nie mialam uprawnien a teraz widze ze z Ciebie Devachan to niezla suczka na tych fotachDD Taka prawdziwa lisiczka.. Wiecie co...ja to zawsze sobie wymysle jakis nowy problem..wczoraj stwierdzilam ,ze nienaturalne sa ta silne juz kopniaczki u mojego dziecka i ze cos jest nie tak juz Mike je wlasnie wczoraj wyczul pod reka,jak zjadlam batonaDDD a dzis....kur....przy mocnych ,ja widzialam jak minimalne brzuszek sie rusza...nie mam grama tluszczu na brzuchu,moze to dlatego????Ale uwierzcie mi ,to nie sa motylki,ani przelewanie,ani jelita,tylko porzadne PUKANIE ,na dodatek odpowiada na to pukanie tez i zawsze sie to zdarza jak sie poloze:))))) to chyba albo jakas mala furiatka (jak jej mama) albo pudzianDD Angawia ,czekam na fotki z sesji,mam nadzieje ze sie pochwalisz:)))) A to moj bebzun :)
  12. Devachan skarbie,wlasnie zapobiegawcza Kasia jest w Polsce rowniez pannaDDDD z dokumentami nawet takimi jak paszport na stare dane..poza tym my slub bralismy w Vegas i ja w sumie nigdy jakos oficjalnie nie zmienialam nazwiska..mam w sumie tutaj dowod i green cart na nazwisko meza,ale te dokumenty w Polsce nie sa dokumentami....
  13. No ja mam dzis wyjatkowo cudna pogode,goraco wrecz i ide na spacere z Bebe ostatnio ciagle lalo i lalo....trzymam sie ,jakos to dziecko dodaje mi sily i staram sie nie zaglebiac w to wszystko....ja tez mam nadzieje ,ze mi chlop oszaleje jak wezmie na rece taa kruszynecze..boje sie tylko,ze mnie naiwnosc zgubi ..choc drugiej strony jesli to ,to tylko bedzie jego strata a ja bede miala test ,ze nie jest wart niczego i bez zalu odejde ...ale poki ,co zyje nadzieja ze jak zobaczy ,dotknie to PRZEPADLDDD
  14. Dzieki kochane.. Wrocilam wlasnie od learza..fatycznie nie badal recznie:))))) tylko pomacal brzuch i serdunko sluchal....za 2 tyg polowkowe... Rodze w Polsce ,bo musze czuc spokoj wewnetrzny i wlasnie to jest moim zdaniem najrozsadniejsza decyzja w moim zyciu.Potem wracam na jais czas,zeby dac nam szanse....dac szanse ojcu zeby pokochal wlasne dziecko i stworzyl z nim wiez..bo poki co za duzo uslyszalam paskudnych slow..nawet wstyd przytaczac....bo skoro nawet w zlosci umie sie powiedziec cos pod adresem ciazy ..to juz nie jest normalne..i naprawde rola ojca nie polega tylko na splodzeniu..a ja samotnosci i obojetnosci mam dosc..wiec chce zeby dziecko przyszlo na swiat wsrod milosci i ludzi ktorzy na nie czekaja..poki co maz ta osoba nie jest :( wogole lapie sie na tym,do jakiego absurdu doszlo....szok:( Buziaczki!!!
  15. No to suuuuuper!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bozia i anioleczki odwalily kawal dobrej robotyDDD BUZIACZKI DLA DZIELNEGO SZKRABA!!!!!
  16. Z racji naszych zlych stosunkow,ja zeby nie wiem co,dziecko wrecz musze urodzic w Polsce....wiadomo ,ze to zmienia moja sytuacje.
  17. Oczywiscie ,kochana slub bralismy w grudniu...dziecko robilismy swiadomie,wczesniej wykupil mi ubezpieczenie,bylismy u lekarza..wszystko idealnie...co do synow ..ja wlasnie jakos nie widze miedzy nimi wiezi...nawet jak wyjezdzaja to ojciec sie nie marwti..widac ze tak naprawde nie ma w nim takiej troski rodzicielskiej...albo sie myle.Poza tym skoro ma juz dwojke dzieci,to wie i wiedzial jak to wyglada ..wiec nie uwierze w to ze nie dojrzal.Wiem ze ma mnostwo na glowie,praca go wkancza,bo tutaj tez kryzys caly czasdaje sie we znaki..wiem ze moja decyzja o porodzie w Polsce,bardzo namieszala i wydatki beda ogromne...chociazby loty...on musi mnie przytransportowac do Polski,potem przyleciec na porod(bo chce sam) a potem z kolei po mnie i malenstwo..wiec masakra...bo nie moze byc z nami dluzej ze wzgledu na firme,a ja sama z niemowlakiem dwona samolotami-wiadomo,nie ma szans...a poza tym wczesniej niz po 6 tyg od porodu nie polece,bo nie bede leciala z niewygojonym kroczem czy z 2 tyg dzieckiem..w zyciu!!Poza tym niech Ci moi w Polsce tez sie naciesza tym malenstwem chwile..dla mojej mamy to dziecko to skarb...tyle sie nacierpiala po smierci taty..nie chce jej od razu zabierac wnuka..tym bardziej ze maz ma nas gdzies z tego co widze:( ostatnio bylismy w sklepie z ciuszkami,ja wybieralam a on usiadl na fotelu i gral w pokera na komorce..kur..no 15 letni gnoj:))
  18. Jutro mam wyzyte u mojego glupiego gina..zapewne juz tym razem zbada mnie recznie..Boze dlaczego zawsze nic nie czulam,a w ciazy to tak boli ..ja pomysle to mnie trzesie ze strachu...nawet czuje bol jak juz wziernik rozkreca ..Chryste jedyny Ale ciesze sie jak glupia ze mnie zapisze juz na usg za ponad tydzien ,na poczatku 18ego tyg na polowkowe...i mi powiedzieli ze moze poznam juz plec..no mam nadzieje ze sie nie przekreci (usg dlugie wiec moze nie)..albo ze sie cos nie wywinie ,zawinie buahahhaah...bo planuje potem zakupy...i jak pisalam tutaj ciuszki sa bardzo podzielono plciowo...a ja juz tyle czekam,ze na 100% zaszaleje,niech sie dzieje co chce,to moja jedyna radosc..najwyzej dziewuszka bedzie chodzila w ogrodniczkach z pilka do footbolla,a chlopiec w rozowej sukience z falbankami buahahahah A ostatnio kupilam po raz drugi ten test na plec na siku..i po raz drugi wyszla corka...ale ja jakos w to nie wierze..a przeczucia nie mem juz zadnego...tak zerkam na te rozowe sukienulki..ale jakos tak skrycie mi chlopulek chodzi po glowie..kurcze dziewczynka tez,ale sie boje ze mi za szybko dojrzeje i ze sobie nie poradze..mamy takie chore czasy..ech najwazniejsze to sie modle codziennie zeby bylo tylko zdrowe..ja mam tyle stresow,placze ciagle...brzuch scisniety od nerwow i boje sie zeby to male bylo tylko zdrowe...a plec kazda przyjme z identyczna radoscia!!!!
  19. Mamo dwoch corun i jak juz po operacji tego malenstwa???Boze co Ci rodzice musza przezywac:(((( dlaczego Bozia pozwala,zeby juz takie malenkie musialo walczyc o zycie..az lzy sie kreca:(((( Napisz cos koniecznie!!! Devachan jak tam Twoj Viking,tatus sie odezwal????Swoja droga,zadziwia mnie fakt,ze niektorzy mezczyzni sa tacy zimni..owszem kochaja dziecko,ale jakos tak inaczej..ja sie boje ze moj taki jest...wczoraj sie poplakalam ,pytam go ,czy sie choc troszke nie moze doczekac..czy sie cieszy i jest ciekawy..a on mi na to....saj mi spokoj,znowu zaczynasz,ja mam wszystko pod kontrola.... Wiecie co,jest mi tak z tym ciezko...moja pierwsza ciaza ,a ja nie mam zadnego wsparcia..musze sama wszystkim sie cieszyc....sama jak palec..poza mama i siostra..wogole klocimy sie caly czas..slysze straszne rzeczy i juz nie mam lez..a ja chcialam dla tego dziecka ,sprobowac naprawde..urodze w Polsce,ale po paru tyg tu wroce..nie moglabym spojrzec w oczka dziecku,wiedzac ze nie probowalam...moze on naprawde jak zzyje sie z maluszkiem,zacznie inaczej sie zachowywac..ja sie nie spotkalam z kims tak zimnym...on byl taki zawsze..na poczatku widac bardziej gral..ale to typ,ktory nie lubi sie przytulac i byc mizianym(nienawidzi) nie potrafi okazywac uczuc..bardzo ciezko mu to przychodzi..albo mnie po prostu nie kocha.Ech nie mam sily juz rozkminiac,moze za nami zateskni....jak nas nie bedzie..moze ta chwilowa rozlaka dobrze nam zrobi..choc zaczynam watpic..on tak zostal wychowany..taki byl zawsze a prawie 41 latka juz nic chyba nie zmieni... Minikouette..kurcze zawsze jak pisze ten Twoj nick,to mi sie jezyk lamie buahahahah..trzymaj sie..no takie to zycie chore:(((
  20. Monikouette..i to mnie najbardziej przeraza...tak jak czasem sie zamysle,to mi same lzy leca,ze tak jakos wyszlo...nigdy bym nie przypuscila...widac tak juz mam ,ze w swoim zyciu na prawdziwe szczescie musze ciezko zapracowac:(
  21. No wiadomo ,ze potem pokoj i kapiel ...odpada buahahah..a co do samotnego wychowania..no nie uklada sie i juz...mam spokoj od synkow poki co ,wiec moze cos do Niego dotarlo...ale reszta ..jaka mega pustka,ja jakos ostatnio (nie mam pojecia czy to domena 2 trym) zrobilam sie przylepa i mam za dobre serce..az sie nie poznaje..zaczelam sie tulic,miziac..wiec cos jakby drgelo:) ale sama sie na siebie zloszcze ,ze taka jestem przytulinska ,zamiast zachowac pozory kar za bledy zlego meza buahahah...poki co na 200% dzieciak rodzi sie w Polsce..szczerze wolalabym juz tutaj,bo mnie podroz przeraza...ale dla mojego spokoju i przyszlosci dziecka MUSI urodzic sie w kraju..gadalam z prawnikiem i to diametralnie zmienia sytuacje na moja korzysc..po prostu dzieciak zawsze wraca do kraju gdzie sie urodzil bez gadania i problemow...a ja nie jestem pewna przyszlosci mojej i meza...po porodzie jakis czas wracamy..bede probowac naprawde..dla dzidzi..moze sie pouklada..a ja nie..mam zawsze spokojny powrot do domu...buziaczki;*
  22. Uhm..czyli podziemie to nie moja liga:) Mamo dwoch cprun..kurcze szkoda:(((( Ogladnelam ten tummy tub i na pierwszy rzut oka wyglada..przerazajaco buahahahahah....ale potem sie wczytalam,przyjrzalam i moze cosik w tym jest:) poki co,ja tutaj wynalazlam super wanienke w sklepie dla niemowlat,oczywiscie wersja roz i blekit...ma specjalny ala pogrzewacz do wody ,ktory caly czas ja tak jakby filtruje i ociepla(takie cos malutkie przyczepione) ,poza tym ,dziecka nie trzeba trzymac bo lezy na takim czyms frotte i tylko odrobinke go ta woda okala..no i ma taki malenki pryszniczek...,wyglada bardzo stabilnie,mozna kapac dziecko w pokoju bez meczarni i np siedzac na podlodze ,plus robi babelki,to juz jak baby jest starsze:) naprawde fajne ,wygodne i funkcjonalne:) panie bardzo chwalily,no i naprawde niedrogie Buziaczki dziewczynki:*
  23. Dziewczynki,gdzie jest to podziemie bo ja znakezc nic nie moge:( i co to jest to tumny tub????
  24. Trzymam kciuki...choc Cie nie znam,bardzo duze wrazenie zrobilo na mnie co napisalas i to co Ci sie przytrafilo..chyba piekniej i bardziej wyraznie nie moglas tego ujac slowami,ze czujesz sie ''jakby Ci serce wyrwali'' no az sie poplakalam...trzymaj sie cieplutko i walczcie ,bo na 100% sie uda!!!!!Moja bliska kolezanka juz stracila wiare bo probowali in vitro 3 razy..i w koncu powiedziala ,ostatni raz ,juz ostatni..i teraz zaraz bedzie rodzic corke:) a ten anioleczek Twoj zaraz jakiegos wysle,nie pozwoli zeby mamusia sie smucila...i caly czas tak mysl!!!!
  25. Boze niewyobrazalnie mi przykro..nie wiem co napisac,naprawde..trzymaj sie dziewczyno:((((
×
×
  • Dodaj nową pozycję...