Madz_aM

Ciasteczkowy komplet .. czyli pomaranczowe spodnie i biała bluzka .. ;p

Ja już po kąpieli .. w łóżeczku .. Mam dość .. a jutro ciąg dalszy remontu .. Aniu przełom w pracy Krzyśka. ;p Jadę tym razem z nim, do Nowej Soli .. ;p hmm .. zawsze to jakaś forma wakacji ;p

Dla mnie równiez był to ciezki dzien .. jeszcze remont łazienki u przyszlych teściów .. sprzątanie w upale to najgorsze co może byc .. ;/

Dokładnie .. tak bedzie z kolejną moja ciążą, tylko partner i rodzina. reszta w swoim czasie ..

Ale gorąco było dzisiaj to masakra. a jutro bedzie jeszcze gorzej .. ehh .. Jak wam dzionek minął .?

Ludzie nawet nieświadomie sprawiają nam tym wielki ból. najbardziej przykro mi się robi kiedy kolejna koleżanka mówi że jest w ciąży, albo idę ją odwiedzić po porodzie w szpitalu.

Aniu a gdzie się wybieracie.? ja nawet nie wiem czy gdzies pojade .. tak się zagapiłam w tym roku że nawet nie pomyślałam o wagacjach . ;p hehe .. zycze ci udanej zabawy .. Szymek pewnie szczęśliwy ..?

Ja zaczynam się starać o malenstwo... rzuciłam palenie bez większego problemu, po prostu pomyślałam sobie że w ten sposób organizm szybciej przyjmie plemniczki i szybciej zajde w ciąże oraz że to dla dobra mojego maleństwa. To było dla mnie bardzo mobilizujące ..

Ja napewno już nie będe obwieszczać tej nowiny, już raz to przechodziłam. Niestety tak jak Monia88 musiałam wszystko odwołac. co naprawde nie było przyjemne, ponieważ pytania ciągle o to samo sprawialy bardzo wiele bólu. ;(

Moja pierwsza ciąża nie była planowana, na początku nawet nie chciałam tego dziecka. ale kiedy wszystko przemyślalam i oswoilam się z ta myślą, strasznie sie cieszyłam. Niestety 10 tydzien ciązy był jej końcem .. Straszne przeżycie .. Nikomu tego nie życze .. a kobietom które to przeżyły strasznie współczuje oraz trzymam kciuki za kolejne ciaże, oby do konca ..

Może troche nie na temat .. Jak narazie staramy się miesiąc .. mam nadzieje że poszło dobrze tak jak tym szczęściarom które pisały że odrazu zaszły .

Joasia21Witajcie! Nie wiem czy był już poruszany ten wątek na forum ale mam taki problem. Występuje u mnie i mojego męża konflikt serologiczny. Lekarz co prawda uspokoił mnie, że w pierwszej ciąży nie jest to niebezpieczne, ale ja wolę się upewnić. Czy miła z was już któraś ten problem? Jak przebiegła wam ciąża pierwsza i kolejna? My również mamy konflikt. Bardzo się obawiam ciąży. Ponieważ już stracilam pierwsze dziecko. Przez błąd lekarza, bądź nie dopilnowanie z naszej strony nie dostałam potrzebnego zastrzyku z immunoglobuliny anty-D. Z tego co mi wiadomo to ten zastrzyk powinno się dostać 48 godzin po porodzie. Oczywiście gdy wszystko jest tak jak nalezy to nie ma większych problemów z kolejną ciążą. .. Pozdrawiam ..

Moja córcia to napewno będzie Nicola .. A synek to będzie Michał ..

Chwila nieuwagi i wypadek gotowy .. lepiej nie ryzykować ..

No tak lepiej .. razem .. nareszcie ;)

Mnie czeka gotowanie obiadu .. Nie mam pomyslu .. Aniu ja już na nogach o 5 rano .. kanapki do pracy dla Krzyśka, później zakupy, śniadanie, sprzatanie .. ehh .. możliwe że wieczorem pójdziemy ogladac mieszkanko .. Trzymajcie kciuki ..

Co tam dziewczyny u was słychać .? Bo u mnie bez zmian .. Aniu co do rowerka ;( nie jeździlam na nim bo sie bałam .. ;p wole nie ryzykować .. hyhy .. Przyszły dni płodne .. ;D nie nastawiam sie na nic .. bo jednak dopiero co odsawiłam antykoncepcje .. ale nie zaszkodzi spróbować .. ;P

Aniu ale widzialam teraz jak wozili tak dzieci .. kombinują już .. utrudniaja nam zycie jak sie tylko da .. mi ostatnio sie rower rozleciał .. zaczęłam kombinować przy nim .. i wyszło jak wyszło .. jak go składałam to sporo rzeczy mi zostało .. ;p

Nie usmiecha mi się mieszkac z rodzicami Krzyśka .. Ale dobrze że mamy wgl gdzie mieszkac .. niestety takie sa realia nie stac nas na mieszkania jakie teraz sa na rynku w naszym miescie i okolicy. Właściciele niektórych mieszkań daja za wysoką cene jak na standardy swoich mieszkań ..

Szukam, szukam.

Nadal u rodziców .. ehh ..

Dokładnie .. ale za marzenia nikt nie skarci .. ;p wiec dobrze że one nam zostały . Ogladałam dzisiaj mieszkanie jest warte swojej ceny . choć drogie .. ;( teraz czekam na telefon od Krzyśka, musze z nim wszystko uzgodnić ..

Dzieci są takie beztroskie .. czasami im tego zazdroszcze .. :*

Dobrze . jestem osobą która lubi leżeć na słońcu i mogę tak cały dzień. Ale z drugiej strony bez osłonki na głowe wieczory bywają ciezkie bo dopada mnie straszny ból glowy. ale tylko jesli nie ma jakiejś czapeczki. A ty jak znosisz te wysokie temperatury .. ? i oczywiście jak sobie z nimi radzi Szymus.?

Dokładnie .. Dzięki za wsparcie .. :*