Skocz do zawartości
Forum

Calinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Calinka

  1. Calinka

    Lipiec 2010

    Ja z goleniem nie potrafie sobie dac rady- brzuszek za duzy (albo za krótkie ręce:P ). Wczesniej jakos dawalam rade, ale teraz nie ma szans. Jak patrze w lustro to siebie nie pozanje, tak inaczej tam wygladam hehe. W ogole z sexem u nas straszna kapa :( Juz od stycznia nic! Moj mowi ze sie boi ze bedzie Adrianka w główke pukac... lol Dlatego też nie przejmuje się moim wyglądem tam na dole. Karola2606 ja popralam i poprasowałam wszystkie tetrowe i flanelowe pieluszki. Pomimo tego, że wszystkie były pakowane w folie to tak naprawde nie wiadomo kto je wcześniej trzymał itd dlatego też chyba lepiej miec pewnosc ze beda czyste jak maluszek przyjdzie na świat :) Co do tej całej sytuacji z bankiem to bardzo mi przykro że musisz sie tak teraz stresowac, ale chyba szkoda nerwów. Sama pomyśl ile mialabys teraz roboty z nowym mieszkaniem, stresów i załatwiania a tak jak córcia się urodzi to sobie bedziesz mogła tam wszystko na spokojnie porobic, pozałatwiac itd. Wiem, że łatwo Ci nie będzie ale najważniejsze to myślec pozytywnie a wszystko sie ułoży! Znam z autopsji ze przejmowanie sie wszystkim i wkurzanie nie daje niczego dobrego.
  2. Calinka

    Lipiec 2010

    Małolatka też liczę na to, że wszystko będzie ok. Pół rodziny się zaoferowało z pomocą wiec nie będziemy z tym wszystkim sami. Co do skurczów to masz rację, pewnie będą 100 razy mocniejsze- i to mnie przeraża, ale powtarzam sobie, że nasze babki i prababki rodziły bez zniewczulenia i tych wszystkich udogodnień i też dały rade :) Bedzie dobrze, innego wyjscia nie ma!
  3. Calinka

    Lipiec 2010

    mamaola Miała byc Natalia, ale będzie Adrianek :) Imię dla dziewczynki mieliśmy odrazu, gorzej było z imieniem dla chłopca, ale w koncu sie zdecydowaliśmy. Uff
  4. Calinka

    Lipiec 2010

    Dzięki dziewczynki za ciepłe przywitanie :) Blumchen to rzeczywiście blisko! Ja tez studiowałam na US ale po studiach jeszcze nie udało mi się podjąc pracy w zawodzie :( Ale kto wie, może kiedyś Ogólnie to mi się tak fajnie was czyta dziewczyny! Naprawdę super jest wiedziec ze ktoś ma takie same problemy, samopoczucie jak ja bo mi sie czasem wydawało że trochę panikuje a wychodzi na to że może niekoniecznie. Od kilku dni mam (chyba) tzw skurcze przepowiadające, trwają krótko ale napędzają mi stracha. Na ostatniej wizycie Gin mi powiedział że muszę odpoczywac i 3x na dzien brac nospe żeby mały jak najdłużej został w brzuszku.Troche mnie to przeraża bo w ten weekend przeprowadzka nas czeka i urzadzanie pokoiku dla małego- MASAKRA dziewczyny!!! Mam nadzieję że dam rade. Rudzia piękny brzuszek i piękna mama :)
  5. Calinka

    Lipiec 2010

    Cześc dziewczyny! :) Postanowiłam w końcu się odezwac i cos napisac. Czytam was od jakiegos miesiąca i głupio mi było się odzywac jak widziałam jak wy tutaj zgrane jestescie itd. Ale ostatnio dołaczyło zwierciadełko, rudzia, olcia24 więc postanowiłam i ja, mam nadzieję ze mozna :) Spodziewamy się synka. Termin mamy na 5 lipca, wiec juz niedługo! Bardzo się boję, mam stracha na samą myśl, ale wy przechodzicie to samo więc wiecie o co chodzi. Całą ciążę raczej przechodziłam bez większych problemow. Na początku męczyły mnie wymioty, teraz mam okropną zgagę i opuchlizne na stopach ale nie jest to cos straszliwie uciążliwego- wsystko do przezycia, dzidzia najważniejsza! Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...