Skocz do zawartości
Forum

Calinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Calinka

  1. Calinka

    Grudzień 2011 :)

    Polcia83 teraz jestem w około 7 tc. U gina bylismy 2 tygodnie temu i powiedział, że tętno jest u maluszka Z tymi dolegliwościami na szczęście czuje się o wiele, wiele lepiej. Na początku myslalam ze to z ciazy ale pozniej juz sie przestraszylam nie na zarty, ale wizyte odwlekałam, bo sobie mówie, że to żołądek, wiec z maluszkiem musi byc wszystko oki. Ale na nastepnej wizycie powiem lekarzowi o moich dolegliwosciach. Dziękuję za życzonka powrotu do zdrowia :*
  2. Calinka

    Lipiec 2010

    hej Memusie! Nie pisałam tu przez wieki, wiec pewnie mnie nie pamietacie ale ostatnio znów tu zaglądam i postanowiłam zaklikac. U nas wszystko w porządku ale jak tak czytam te wasze posty to martwi mnie jedno. Te wasze dzidziusie tak pięknie jedza a mój maluszek nie ma ząbków i nie dostaje do jedzenia nic tak zeby mogl sobie zjesc sam. Czy mamy bezzębnych dzidziusiów dają im cos do jedzenia, tak do zucia? Bo ja się panicznie boje, ale jak dzis zobaczyłam Leosia jak sobie cudnie radzi to zwątpiłam czy dobrze robie. Fajnie, że trzymacie się dalej w grupie i tak się wspieracie :) Ja pamiętam zaczynałam mniej wiecej w równym czasie pisac, co Rudzia, ale ona widze poszła jak burza :) Czy widziałyście ten wątek? Co o nim sądzicie? http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/16662-petycja-ws-zmuszania-rodzicow-i-dzieci-do-szczepien-i-ochrony-dzieci-przed-odczynami.html A tak z troszke innej beczki, musze się wam pochwalić mamusie, ze ja znów będę mamą. Termin mamy na Grudzień i poprostu pękam z zachwytu jednoczesnie troszkę się bojąc. Pozdrawiam cieplutko mamusie i śliczne dzieciątka!
  3. Calinka

    Grudzień 2011 :)

    Lepszego prezentu świątecznego nie można sobie wyobrazic! :) Polcia83 Nie denerwuj się na zapas. Ja w pierwszej ciąży tez bylam przeziębiona i maluszek urodzil sie zdrowiutki. Teraz, zanim sie dowiedzialam, że jestem w ciąży tez bylam przeziębiona, ale nie chce panikowac tak jak podczas pierwszej ciąży. Niestety od niedzieli mnie żołądek boli i nie potrafie za wiele zjesc, caly czas chodze głodna :( A jesli cos zjem to zaraz mnie na wymioty bierze. Mam nadziej, ze mi przejdzie, jesli nie to jutro pojde do gina, bo to juz za dlugo trwa... :(
  4. Calinka

    Grudzień 2011 :)

    Polcia83 No to super! Wielki gratulacje i 3mam kciuki za was, wszystko będzie w porządku :) Jestem o tym przekonana!
  5. No to i ja sie dołączę :) Urodziłam się 29.06.1984 a 29.06.2010 urodziłam synka, Adrianka. Dwa tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem w kolejnej ciąży Postaram się tu zaglądac regularnie. Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidziusie.
  6. Calinka

    Grudzień 2011 :)

    Chętnię dołączę się do wątku :) Termin mamy na połowę Grudnia, będzie to nasz drugi bobasek, pierwszy jest z czerwca 2010 Jestem taaaaaaka szczęśliwa i życzę wszystkiego NAJ przyszłym i obecnym mamusiom! Pozdrawiam
  7. Dziewczyny już jesteście bliżej niż dalej, w sumie to już sama końcówka! Życzę wam zdrowych bobasków i łatwych porodów. Ja kilka dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży, termin mam na grudzien To będzie nasz drugi maluch!Pozdrawiam was gorąco! Czerwcówko-Lipcówka 2010 :)
  8. Calinka

    Lipiec 2010

    Witam się ja! Chciałam wam powiedziec dziewczynki ze we wtorek, 29 czerwca ( w moje urodziny! ) o godzinie 9:40 rano zostałam mama prześlicznego aniołka Adrianka :) Dzis wróciliśmy do domku i jestesmy bardzo szcześliwi Nie wiem kiedy, ale napewno was doczytam i wkleje zdjęcia małego jak będe miała chwilke a póki co gratulacje dla Filipki i Mamaoli :)
  9. Calinka

    Lipiec 2010

    Filipko no trochę sie przemęczałam przez ostatnie tygodnie i nic, ale ty to jestes dla mnie mega terminatorem i hardkorem! hehe Dzidziusiowi najwyraźniej jest za dobrze w twoim brzuszku, ale mam nadzieje, ze juz wkrotce sie spotkacie :) Gosia Duzo zdrówka dla Ciebie i małej! Karola Spoznione ale szczere zyczonka- Wszystkiego NAJ! Adria pieski super! Ja jak znajde chwile to tez wkleje jakies zdjecie mojego slodziaka. Psy sa kochane, w ogole wszystkie zwierzatka sa i doskonale Cie rozumie rozumię dlaczego przygarnelas kotka, ja prawdopodobnie zrobilabym to samo. BRAWO! Dzis spalam jak dziecko, ani razu nie musialam wstawac do wc, zaden skurcz mnie nie nawiedził... Kasia czyzbys miała byc następna???
  10. Calinka

    Lipiec 2010

    Witam sie popołudniowo, poczytałam was, ale chyba nie dam rady poodpisywac- padam ze zmeczenia. Dzis bylismy na starym mieszkaniu pozbierac reszte naszych rzeczy i posprzatac takze misja zakonczona i oficjalnie jestesmy 'wyprowadzeni' :) Teraz jestesmy u tesciow i lezymy na lozku (chyba zaraz usne) a pozniej jedziemy do domku rozpakowywac sie dalej. Moja kochany bardzo mi pomaga i qle, jestem naprawde szczesliwa bedac z nim (to juz 10 lat, chociaz małżenstwem nie jestesmy, ślub miał byc 2 tygodnie temu ale jak dowiedzielismy sie o ciazy to przelozylismy na za rok) i nie chcialabym byc z nikim innym! Nocka mineła bezsennie. Obudziłam się 3 razy z dosyc silnymi skurczami, myslalam ze to juz ale zmeczenie mnie powalio i usnelam. Rano gdy sie obudzilam to wszystko w dole mnie bolalo, w sumie do teraz boli jak sie ruszam. Godzina zero nadchodzi, czuje to Milego dnia kochane, zajrze poźniej. Aha, nic mi sie nie przyśniło- mam nadzieje, ze to nie jest zła wrózba!
  11. Calinka

    Lipiec 2010

    Małolatka, Slimlady, Annaz, Filipka, Sadza, Mamaola, Kasiawawa bardzo wam dziekuje za odpowiedz. Dzis badz jutro pojade do apteki i kupie wszytskie kosmetyki dla maluszka :) Przeprowadzka dobiega konca. Dzis juz spimy w nowym domku i nie moge sie doczekac! Jeszcze co prawda nie mamy mebli w kuchni, stołu ani zadnych mebli w salonie ale jakos przezyjemy Łazienka, sypialnia i pokoik Adrianka sa gotowe i niczego wiecej nam do szczescia nie trzeba (No, może zeby Adik juz z nami był :) ) Teraz lece wypakowywac reszte rzeczy a pozniej przyjezdza do nas moj brat z zona i znajomi. Chyba bedziemy siedziec na kocach bo krzesła u nas tez jak na lekarstwo hihi Miłego dnia dziewczyny i brzusie, paaa
  12. Calinka

    Lipiec 2010

    Witam mamy! U mnie w sumie bez zmian tylko czuje sie jakos tak dziwnie obolała. Pachwiny mnie strasznie bolą i w ogole tam na dole wszystko czuje. Mam nadzieje ze zdaze sie przeprowadzic. Pokoj dla Adrianka (w koncu) prawie gotowy i byc moze jutro juz bede spac w nowym domku Czy któras z dziewczynek mogłaby mi napisac jaki krem kupiła na pupke? Bo nie wiem jaki kupic i w ogole z rzeczy aptecznych co macie? Wiem, że była mowa o tym wcześniej, ale z takim tempem z jakim piszecie to znalezienie tego zajełoby mi chyba wieki ;) Jeszcze jedno... Nie wiecie czy po porodzie mogą wyjsc rozstepy? Tzn jak brzuszek bedzie opadał? Koleżanka mowi ze jej wyszły dopiero po porodzie i sie troche obawiam :/
  13. Calinka

    Lipiec 2010

    Małolatka no pewnie, maluszek najwazniejszy. A ty jak po wizycie? Bo z tego co pamietam mialas dzis miec. Mam nadzieje ze Cie z kims nie pomyliłam. Daj znac co i jak!!! Widze, ze juz zdazylas napisac. No wiec teraz ja Ci powiem zebys sie nie przejmowała swaja ginką bo nie ma sensu. Szkoda zdrowia a gdyby cos bylo nie tak to napewno by Ci powiedziała, wiec glowa do góry i sie nie przejmuj. Co do porodu to mi tez na kazdej wizycie sie termin zmieniał, ale ja obstaje przy tym, ktory wyszedł w połowie ciazy. Bedzie dobrze kochana, nic sie nie martw na zapas :)
  14. Calinka

    Lipiec 2010

    Mamaola masz rację, nie należy sie wszystkim przejmowac co mowia lekarze, bo gdyby tak bylo to chyba na glowe bysmy dostaly... ale i tak to daje do myslenia. Tak jak mowisz, nie ma sensu sie martwic, co ma byc to bedzie. Cala ciaze wszystko bylo ok, wiec czemu teraz mialoby byc inaczej? :) Anna Dziekuje :] Slim Lady, Rudzia ja własnie tez sie zastanawiam co wziąsc ze soba do szpitala dla maluszka. Napewno bedzie to pajacyk i body, czapeczka i malusi sweterek. Reszte mi dowiozą w razie potrzeby. Co do pizamy to chyba wezme 2, chociaz narazie mam spakowana jedna, ciazowa, ta druga to taka normalna. Majtki 'przedporodowe' mam starsze, a na po porodzie mam nowe.
  15. Calinka

    Lipiec 2010

    Slim lady, Guga Dzięki za słowa pocieszenia. Troche jednak poszperałam na internecie i nie znalazłam w sumie niczego, także mam nadzieję, że będzie dobrze. Lekarz niby mnie uspokoił ale mógł mi takie badania wczesniej zrobic to może bardziej bym sie skupiła na tym oddychaniu...Sama nie iwem. Chodzi o moje maleństwo i bardzo się martwię ale wierze, że wszystko będzie w porządku. Jeszcze raz dzieki! :* A waga naprawde spora, sama nie iwem jak on sie tam miesi, ale chyba jest kawał byka bo wszystkie wnetrznosci mam dokładnie 'skopane' hehe Lece dopakowywac rzeczy na przeprowadzke
  16. Calinka

    Lipiec 2010

    Czesc mamusie! Wczorajsza wizyta u gina była hmmmm sama nie wiem. Adrianek jest duzy, waży 3600 i to jest super ale lekarz powiedział, że jestem wąska w biodrach i mały nie potrafi 'wejsc' w miednicę i że prawdopodobnie nie dam rady urodzic sn. I ok, to moge zrozumiec. Lekarz zrobil mi jeszcze badanie na saturacje, i mi wyszło 95 a standard to 97 i lekarz powiedział ze dziecko mało tlenu dostaje ;( ;( ;( Sama nie wiem co o tym myslec, gin powiedział ze mam sie nie martwic, ale mowic to on może a ja swoje i tak bede myslec. Rozwarcia brak i troche mnie to uspokoiło biorac pod uwage ile jeszcze musimy zrobic (przeprowadzka) Dziewczyny sama nie wiem co mam myslec o tej saturacji, boje sie szukac jakichkolwiek informacji na ten temat na necie. Mam nadzieje ze panikuje :( Życzę wszystkim mamusiom które mają dzis wizytę u ginekologa dobrych wieści!!! Natalia ja używam kremu przeciwko rozstepom dla kobiet w ciazy dr. ireny eris z serii pharmaceris. Bardzo go sobie chwalę bo jak dotąd nie wyszedł mi zaden rozstęp a i cena całkiem przystępna bo ok 35zl za tubkę. Z tego co wiem sa tez kremy na cellulit z tej samej serii.
  17. Calinka

    Lipiec 2010

    Witam popołudniowo mamusie i brzusie :) Juz sie prawie wykurowałam, katar tylko został. Czuję się ok, ale brzuszek mi (chyba) opadł bo pomimo tego, że na pierwszy rzut oka różnicy nie widze, to skóra tak jakby mi sie 'obluzowała' hmm, sama nie wiem ( ma któraś z mam takie wrażenie? ) Zaraz sie zbieram na wizyte do ginekologa, zobaczymy co on powie. Myśli o rychłym porodzie nadal mnie nie opuszczają, ale widzę ze nie tylko mnie Zajrze wieczorkiem bądz rano. Miłego wieczoru mamusie :)
  18. Calinka

    Lipiec 2010

    Witam wieczorową porą, Małolatka popieram dziewczyny w 100% ! Mam nadzieję, że nie zmienisz zdania nawet, jeśli on się znów odezwie. Guga 3mam kciuki żebyś poczuła się lepiej. Pisz rano jak się czujesz! Filipko Bardzo mi przykro z powode tego co Ci sie przytrafiło i twoim bliskim. I jeszcze ten gościu... Niestety nieszczęścia lubią chodzic parami. Jutro napewno będzie lepiej A ja mialam się przeprowadzac ale nie dalismy rady. Wczoraj konczylismy sypialnie i idac do łazienki nabiłam sobie guza uderzając się o klape ze strychu. Noc była koszmarem, wcale nie umialam usnąc, jakies dziwne przeczucia miałam i mysli ze zaraz urodze. Dzis od rana katar, okropny ból gardła i leżenie przez cały dzień w łóżku. Nawet na wybory nie byłam w stanie pojsc a postawiłam to sobie za punk honoru :( Zawsze zostaje druga tura. ehh Śpijcie spokojnie mamusie i brzusie.
  19. Calinka

    Lipiec 2010

    Dziewczyny jakby wydrukowac to wszystko co piszecie to jakas trylogia by powstała! Lub jakiś poradnik dla przyszłych mam Znów nie dam rady was nadrobic :/ Blumchen ja czytałam, że należy przyjsc do domku a dziecko zostawic np. z mezem i pobyc troszke z pieskiem, chociazby 5 min i sie przywitac, pobawic a pozniej wejsc z bobaskiem i dac psiakowi do powachania- my chyba z tego sposobu skorzystamy. Czytałam również, że należy przyniesc wczesniej ze szpitala jakis ciuszek z zapachem dzidziusia. Będzie dobrze! Ogólnie jestem dobrej myśli i sądzę ze wszystkie pieski forumowych mam przyjmą dzieci ciepło i bez wiekszych problemów, wiec Guga głowa do góry! :) Filipko ja też jakis taki wiśielczy humor mam. Ogólnie nie czuję się za dobrze, brzuszek ciągle czuję, mały sie straaaaasznie rozpycha az czasem mam wrażenie że mnie skóra koło pępka boli :/ Zrobiłaś mi strasznego smaka tymi naleśnikami- MNIAM! Niestety jestem zbyt zmęczona i kanapki plus ogromna ilośc koktajlu truskawkowego będą musiał wystarczyc. Ogolnie dzień zaliczony do udanych tylko to zmęczenie i strach przed godziną zero trochę dobijają... :(
  20. Calinka

    Lipiec 2010

    Witam mamusie. chciałam was poczytac ale kurcze nie zdążę. Zaraz jade do babci a wczoraj pol dnia bylo jezdzenia i u rodziców bylam i tak mi dzień zleciał :/ Guga bede trzymac kciuki zeby sie z pieskiem udało! Mi by chyba serce pękło jakbym musiała moja Princule komuś oddac :( Adria z tym sprzataniem chyba ty pisalas. U nas jest dokładnie to samo... Jak jestem sama to porzadek sie trzyma, ale przy mojej polowce sie zapominam i oboje tak balaganimy ze kazdego ranka nie wiem za co sie mam zabrac. Mam nadzieje ze jak sie przeprowadzimy to juz te zle nawyki znikną. Małolatka no tak, z tymi znajomymi to nie ma co sie przejmowac, bo szkoda czasu na ludzi którzy maja nas w uszanowaniu. Lece dziewczynki, miłego dnia! Zajrze wieczorkiem. Paaa
  21. Calinka

    Lipiec 2010

    Olcia troche Ci zazdroszcze tych koleżanek. Ja odkad sie wyprowadziłam od rodziców spotkalam sie z moimi chyba ze 2 razy. Ostatnio miałam się z jedną spotkac bo pomyślalam ze fajnie by bylo gdzies wyjsc zanim urodze- zadzwoniłam, pogadałyśmy i miala mi dac czy sie spotkamy czy nie, niestety już nie zadzwoniła a ja znam siebie i sie nie odezwe pierwsza. Małolatka tez cos pisala o p odobnej sytuacji tzn ze kolezanki przestały się z nia kontaktowac. heh :(
  22. Calinka

    Lipiec 2010

    Małolatka ja od zawsze chciałam byc weterynarzem bądz nauczycielką, a że z chemi byłam noga to zostałam belfrem, co prawda jeszcze nie pracowałam w zawodzie (procz praktyk) ale mam nadzieje ze po wychowawczym cos mi sie uda znaleźc :) Dobrze miec takie pomocne i przyjazne kobietki wokol siebie jak WY, dziewczyny! Zwierciadełko też tak czasem mam ze mi sie nic nie chce i zastanawiam sie jaka mama bede Mężem się nie przejmuj bo i po co? Chłopy mają to do siebie ze czesto wielu rzeczy nie rozumieją i trzeba im łopatologicznie tłumaczyc. Ciesz sie ciążą i brzuszkiem i przyklej uśmiech do buźki. Wszystko będzie dobrze! Co do rzeczy dla bobasa to ja też połowy rzeczy nie mam :/ Ubranka, pieluchy i wszystko co bedzie potrzebne na początku (chyba) mam, ale nie mamy jeszcze wózka, fotelika do samochodu, przescieradełka i poszewki na pościel (!!!) i jeszcze paru rzeczy. Niby mielismy 9miesiecy zeby wszystko przygotowac ale priorytetem przez wiekszosc czasu bylo wykonczenie nowego gniazdka tak zeby zdazyc przed narodzinami Adika. Jak teraz pomysle to az mi glupio ze teraz na ostatnia chwile bedziemy szukac reszty rzeczy. No nic- życie.
  23. Calinka

    Lipiec 2010

    Anoushka super historia, uśmiałam się
  24. Calinka

    Lipiec 2010

    Widzę, że już wszystkie z nas odczuwają 'uroki' bycia w stanie błogosławionym ;) Małolatka wielkie dzięki za info. Widzę że ty każdemu pomagasz, szukasz na necie informacji itd. Super, dzieki :) Przeczytałam to co wkleiłaś, czytałam juz wiele artykułów na ten temat ale nie wiem jak to tak naprawde wygląda z tym pieskiem w praktyce. Pożyjemy zobaczymy, sądzę, że będzie dobrze mamaola tak goldeny są bardzo łagodne i kochane, nasza psinka to prawdziwy słodziak! Wychowywała się z naszym innym pieskiem- Korkiem ale niestety Korek odszedł od nas po 16 latach i chcąc wynagrodzic Princuli stratę towarzysza trochę ją rozpieściliśmy. Jest pełnoprawnym członkiem rodziny i może sie trochę zdzwic jak nie bedziemy juz jej poswiecac tyle czasu co do tej pory... Ale i tak jestem dobrej mysli, Princessa (imie nadane przez hodowce, sama bym takiego nie dała haha) jest łagodna jak baranek. Anoushka ja z tymi rekami juz nie wyrabiam :/ Boli wszystko w nocy, ręce mam spuchniete prawie cały czas. Gin z wyników powiedział że to może byc reumatyzm ale w ciąży i tak nic z tym nie można zrobic wiec narazie czekam. Ja bez mojej połówki spac nie potrafie chociaż czasem mysle ze przydaoby sie troche wiecej miejsca w łózeczku, szczególnie teraz, gdy Adrianek sie tak rozpycha w brzuszku ;)
  25. Calinka

    Lipiec 2010

    Witam się i ja :) Dzisiaj zapowiada się ciepła pogoda, sloneczko swieci az strach wychodzic na zewnatrz. Mi tez noc minela dosyc ciezko, co chwila sie budzilam i czułam bol mieśni nog i stawow, nie wspominając o stawach w rękach z którymi mam juz problem od ok 2 m-cy. Druga połówka w pracy, ja musze się dzis zabrac za jakas robote, trzeba się troche popakowac. Troche tego jest. Blumchen super fotki a ten piesek to rozlozyl mnie na łopatki hehe. Tez mam psiaka i rozpieszczana jest do granic mozliwosci. Moze pozniej wrzuce jakies foto. Powiedz mi kochana czy boisz sie reakcji pieska na nowego członka rodziny? Ja się nie boje, nasza goldenka jest bardzo przyjazna jednakze 'zyczliwe' kolezanki zdazyly mnie nastraszyc dziwnymi opowieściami jak to pies może zareagoweac na małego człowieczka... Niektórzy byli nawet zdziwieni ze nie oddaje psiaka do schroniska tudzież jakims znajomym (??????????!!!!!!!!!!!)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...