Skocz do zawartości
Forum

izaaa898989

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez izaaa898989

  1. hahah Fiadusia ach te sutki rozbawiłaś mnie Ja po domu tylko bez stanika chodzę Bo mnie tak nie dusi. choćbym nie wiem jak szeroki miała każdy jeden jest dla mnie powodem duchoty a tylko rozepnę już ulga Ja karuzelę zamówiłam końcem kwietnia, ze stronki na której opłacam raty za pożyczkę Dziś dzowniłam i w tym lub w przyszłym tygodniu będzie u mnie Matę dostałam jak kupowałam fotelik/nosidełko a leżaczek miałam ale się zepsuł, więc teraz raczej nie będziemy kupować.. Aj dalej łóżeczka nie mamy.. i torby dalej nie spakowałam
  2. Daisy A proszę Zrobić biszkopta na spód (lub wyłożyć biszkopty okrągłe), potem zrobić 3 różnego koloru galaretki, poczekać aż ostygną, włożyć do lodówki, żeby się zastygły najlepiej w szerokim naczyniu, aby były płaskie( mąż robił na półmiskach), następnie śmietanę zwykła jak do zupy(18 lub 12%) ubijać z 1 cukrem waniliowym i zwykłego cukru dać tak, aby było słodkie jak się ubije (konsystencja margaryny) do niej rozpuszczona żelatyna (na pół szklanki ciepłego mleka 3-4 łyżeczki żelatyny, rozpuścić, nie gotować)dalej miksować by się ładnie połączyło. Do tej ubitej śmietany, wrzucamy pokrojoną w kostkę galaretkę( te 3 różne) mieszamy (delikatnie) tak, aby ta galaretka była w każdym miejscu pokryta śmietaną. Na biszkopta w tortownicy wyłożyć tą śmietanę z galaretką. Później do lodówki. W między czasie rozpuścić galaretkę (na wierzch). Jak galaretka ostygnie ( żeby nie była ciepła tylko taka chłodnawa) a masa w lodówce stężeje, to wtedy na wierzch wylać tą galaretkę( najlepiej po łyżce na środek ciasta) i znowu do lodówki Po około 2 godzinkach gotowe Smacznego :*
  3. Igasia witam, bo tu Cię chyba wcześniej nie było, a przynajmniej ja Cię nie pamiętam U mnie chiński też pokazywał dziewczynkę, i staraliśmy się robić też wszystko by wyszła a tu siusiak też trzeci Dodaję mój brzuchol 31 tc
  4. Natalia bedzie wszystko ok Już nie długo:* Trzymam kciuku by się poprawiło i śliczny brzuś, za niedługo będzie nam brakować tych brzuszków i kopniaczków..
  5. Kamaa Chyba przez to ciepełko trochę i przez końcówkę ciąży takie jesteśmy.. Co do zgagi to współczuję, mnie ostatnio chyba przedwczoraj dopadła na samą noc.. ale jak zwykle skórka chleba pomogła i zaraz zasnęłam i nawet się nie budziłam Ona ja dziś poszłabym na spacer choćby w koło bloku a muszę czekać na Panów od wody bo mają być między 10 a 17 liczniki wymieniać a jeszcze ich nie było..:( Lipiec to moja trzecia ciąża, a od zawsze sprzątam łazienkę tylko domestosem I mały szaleje jak zwykle także myślę, że nic mu nie będzie oczywiście gdybym go nie czuła dłużej to IP ale myślę, że nic mu nie zaszkodzi W sumie to jakieś 45 minut mi zeszło przy sprzątaniu więc nie długo Ale za to wynagrodzę mu to zaraz ciachem
  6. hej dziewczynki Czytam Was na bieżąco ale jakoś nie mam weny do pisanie, w ogóle nic mi się nie chce.. Jakoś mnie wzięło z rana na sprzątanie łazienki i tak wypucowałam wszystko domestosem że mnie teraz muli:( Nie wiem co mi jest ale coraz to słabsza jestem:( Miłego słonecznego dnia Wam życzę..
  7. Martula mi też się napina gdzieś tak od 22tc ale lekarz mówił że to normalne.. A teraz też czuję bardziej to napinanie a najbardziej z rana.. Daj znać jak po wizycie U mnie dopiero 3.06:(
  8. Anecia ma trochę racji.. Nie możemy ich tak trzymać krótko co do lekarzy a i nawet samego porodu, bo mogą się tym zrazić.. Na pewno też to przeżywają po swojemu.. Mój np nic nie robił takiego nie łapał za brzuś, nie przytulał no może czasem się zdarzyło że powiedział, żeby się tak nie napinał, a od jakiś dwóch tygodni, cały czas całuje, głaska, dotyka itd Może muszą oddychnąć troszkę, wiem że to może i nie fajnie jak tak powiedział, że to nic ważnego, ale na pewno nie przemyślał, przemyśli, przeprosi a może nawet sam powie, że głupio zrobił i pójdzie razem z tobą Benedykta, ale najważniejszy teraz Twój spokój więc nie denerwuj się wszystko będzie ok. Tak jak martula no stres
  9. i jedna lipcóweczka z mamazone wczoraj urodziła synka Szymonka.. W 33 tyg i 2 dniu ciąży, rodziła cc bo z 9 na 10 maja odeszły jej wody, 7 dni podtrzymali ale że wdał się stan zapalny od cieknących wód zrobili cc.. 16 maja o 21 urodził się Szymon. Sliczny blondynek :) 2140 g i 47 cm. Więc mamusie coraz bliżej...
  10. Ona nie ma za co Benia jak dla mnie to ten niebieski też fajniejszy:) Ten zielony coś mi się w kółkach nie podoba hehe:) Ale to ważne żeby był dla Was wygodny i się podobał Co do koszuli ja mam taką jedną używaną na poród. I po porodzie mam 3 bo 2 dostałam w spadku od koleżanki która w lutym rodziła. Jedną tą moją mam odpinaną na guziczki, te dwie są beż guziczków ale takie rozciągliwe, że bez problemu cyca wyciągnę W domu na początku będę używać koszuli a później znów pójdą w odstawkę Co do staników do karmienia to się nie wypowiem, bo pierwszy raz na trzy ciąże teraz dopiero zakupiłam Anecia współczuję z tymi zębami. Mnie dziś naszło na racuchy i tak mnie po nich zaczęły narywać, aż niemiło a jak Ty masz tak od pogody to naprawdę masakra, tym bardziej, że przeciwbólowych teraz mocniejszych nie można a na pewno paracetamol nie pomaga tak jak i u mnie:( Oby już minęła ta pogoda to i ból już CI minie.. Haha mojego za pierwszym razem to aż terepało ale dał radę teraz już bezstresowo
  11. Oj dziewczynki nie było mnie może z 3 godzinki a tu tyle czytania ale super o to chodzi Kamaa jak miałam podgrzewacz z Canpol Babies ale dużo go w sumie nie używałam.. Co do sterylizatora to się nie wypowiem, nie miałam, nie używałam, wszystko przed użyciem gotowałam, sparzałam.. Ja łóżeczko miałam drewniane i nie narzekałam Bardzo fajnie mi się dzieciaczki w nim odchowały, lecz teraz się już nie nadaje bo źle zabezpieczyłam w garażu:( i muszę kupić ale teraz raczej turystyczne kupię, bo faktycznie w razie wu szybko można złożyć i schować A materac mam z drewnianego to mogę włożyć jeszcze dodatkowo haha z tym goleniem to fajne historie wychodzą Ja powiem szczerze, że mam męża do pomocy i baaardzo dobrze mu to idzie Bo już ma wprawę po moich wcześniejszych ciążach W tej prawie od początku mi sprawdza po moim goleniu czy mam ładnie ewentualnie poprawiaostatnio nawet się troszkę śmiał, bo wygoliłam się prawie dokładnie oprócz tego że zapomniałam o bokach Ale szczerze to mi się nie bardzo chciało, a wiedziałam że mąż mnie poprawi w razie wu Ja golę się jednorazówką i w samej wodzie, bo po piance, kremach i wielorazówkach mam odparzenia lub właśnie podrażnienia:( Co do laktatora to ja miałam najpierw ręczny ale niestety miałam taki zastój w piersiach (od zapalenia) że musiałam zmienić na elektryczny bo ręcznym nawet mąż nie dawał rady odciągać..:( Justka Daisy fajnie że jesteście ale też odzywajcie się częściej Wanilia to faktycznie jeśli coś takiego Ci dolega to lepiej przeleżeć I widzisz twój mąż na odwrót niż mój Kawazmlekiem fajna przyjaciółka Ja chyba bym nie miała aż takiej, no może z wyjątkiem jednej ale dawnooo się już nie widziałyśmy..:( Dasz radę z remontem już napewno końcówka:* Daisy trzymaj się i odpoczywaj, mam nadzieję, że i samopoczucie się poprawi.. Już bliżej niż dalej Ona89 Wejdź w edytuj profil u siebie i tam masz sygnatury i wklejasz link do suwaczka potem zapisz i ma być Fiadusia Kacperek ma się lepiej dziękujemy, a z tymi tabletkami może faktycznie to coś jest haha wsadzą se i wyobrażają Bóg wie co
  12. AAaaa Burza u mnie grzmi i się łyska:( Jak ja nie lubię tego:( :( :(
  13. Mblusia podziwiam Cię że mimo choróbska jeszcze CI się chce robić sweterek, no ale w końcu czego się dla naszych skarbów nie robi?? Dobrze że z maleństwem wszystko oki a Ty już dochodź do siebie szybciutko:* Kamaa z Kacprem już chyba lepiej.. W sumie to od tej porannej wczorajszej gorączki więcej nie miał i nie wiem czy mu się coś zaczynało wykluwać czy co:( Dziś przez deszcz nie poszli do przedszkola a teraz zaczyna się coś rozpogadzać.. Co do mojego M. to on dalej powtarza żebym jeszcze torby nie pakowała, że najwyżej jak coś to on poprasuje co trzeba będzie i spakuje haha aż mi się śmiać chce jak sobie go wyobrażę z żelazkiem Anecia zazdroszczę położnej. Ja z jednej strony się cieszyłam, ze tylko dwa razy przyszła po porodzie ale teraz jak czytam wasze przeżycia i rady to żałuję że nie miałam innej co by częściej przychodziła i dłużej.. He to mamy mężów rosnących razem z Nami a starałam się tak żeby dzidzi wyszło na męża urodzinki ale raczej to nie będzie możliwe. Ważne żeby wyszło jak będzie gotowe
  14. Co do nazwiska to ja się nie wypowiem bo my braliśmy ślub przed porodem:) Ale wiem że szwagierka szła z ojcem dziecka po porodzie zapisywać do USC bo mój M ich woził.. Co do położnej Ona to u mnie przy dwójce dzieci była po 2x już po porodzie i u szwagierki była ta sama też po porodzie ale chyba 3 razy.. No już niedługo i cała trójeczka będzie z Nami w komplecie
  15. No to jak widzicie na zdjęciach mój mąż za każdym razem ciążę przechodzi ze mną:) haha serio tylko wtedy tyje i jest taki fajny misiowaty:)
  16. Martula co do położnej do mnie przychodziła już tylko po porodzie ale też mówiła o tej wodzie że dziecku nie trzeba, a ja mimo wszystko już chyba od 3go miesiąca jak nie wcześniej dawałam dzieciom popijać wodę Z tym laktatorem to też coś nie halo bo jak będziesz miała nawał a tyle co skończy dziecko jeść to jak nie odciągnąć jak dzidziuś już nie będzie chciał.. Ale poza tym to widzę że sporo dobrych rad No i masz kogoś kto pomoże Ci spakować torbę Ja będę pakować trzeci raz a nie wiem od czego zacząć hahah Pogoda i u mnie dziś brzydka;( A w nocy prawie nie spałam bo mały mi gorączkował miał 38,4'C a nad ranem 39'C teraz go obserwuję i niby nic mu się nie dzieje nie wiem co to mogło być, ale przez to jestem nie wyspana bo wtrynżolił się do nas na łóżko no ale jak się choremu dziecku nie podsunąć.. Fiadusia mimo tego, że Kacper do nas wparował i mało spałam to też miałam dziś erotyczny sen hahah tylko pierwszy raz bo od początku ciąży to miałam same koszmary lub nie pamiętałam co mi się śniło.. Nawet mężowi opowiadałam rano to się śmiał, że chyba mi brakuje hehehe a że teraz biorę nystatynkę na noc więc nici narazie Koleżanka przyniosła wczoraj kartę żebym zgrała zdjęcia z dinusiami to się pochwalę teraz całą rodzinką
  17. lipiec Tak w Rzeszowie na okulickiego w Mieszku będzie można odebrać
  18. Kamaa to tylko i aż miesiąc do tych warsztatów ale trzeba się wcześniej zapisać na tej stronce co podałam link. zapisz się najwyżej na końcu jest opcja do napisania uwag, to napiszesz, że w prawdzie termin masz na lipiec ale w razie czego że możesz nie dotrzeć.. Ale na pewno dotrwamy do lipca
  19. Dziewczyny a tu macie jeszcze stronkę z butelką do testowania http://butelkidokarmienia.pl/
  20. Może któraś z Was będzie w okolicach Rzeszowa 17.06 lub Któraś z Waszych znajomych mieszka w Rzeszowie lub okolicy a jest w ciąży to tu macie link na bezpłatne spotkanie dla mam http://dobra-mama.pl/spotkanie/rejestracja/formularz Rusza kolejna V edycja warsztatów dla kobiet w ciąży z cyklu „Spotkania z DOBRĄ MAMĄ”. Najbliższe spotkanie już 17 czerwca (wtorek) w Hotelu BRISTOL, Rynek 20, Rzeszów godz.: 17:00-20:00 Temat "Bezpieczna ciąża, przyjazny poród, zdrowe dziecko". Serdecznie zapraszamy wszystkie kobiety w ciąży z Rzeszowa i okolic. Bezpłatne warsztaty dla kobiet w ciąży organizujemy z wielką radością, mając świadomość, jak bardzo istotne są tego typu spotkania
  21. Fiadusia mam nadzieję, że jeszcze dojdzie :*
  22. Oj to naprawdę nie wiem od czego to zależy że jedna dostanie płytkę a druga nie:(
  23. Kamcia mój też szaleje baaardzo hehe ale ile urósł to nie wiem:( może w czerwcu się dowiem to porównamy hehe ale też pewnie do porodu będzie koło 3,5kg jak wcześniejsi:)
  24. Fiadusia a kiedy zapisywałaś się do bebi?? Może jeszcze dojdzie.. A zaznaczyłaś tam przy rejestracji że chcesz otrzymać upominek dla maluszka?? Możesz sprawdzić to chyba w profilu:) Co do stanika do karmienia ja zakupiłam 2x i dwa rozmiary większe bo kupowałam na początku ciąży.. Ale zobaczymy jak się sprawdzą bo pierwszy raz będę takich używać A i teraz mi się wygodnie w nim chodzi bo jest bez drutów;D (jeden wypróbowałam i trochę miejsca jeszcze w nim mam) Manamana śliczny brzusio, oczywiście że Cię pamiętamy:) i też mam wizytę teraz 3.06 ale lekarz mnie uświadomił ostatnio że to będzie już przedostatnia wizyta przed porodem więc mnie tylko dwie czekają to tak jak normalnie co 4 tyg.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...