Skocz do zawartości
Forum

Dagles

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dagles

  1. a dziś o 5 Jagoda stoi w łóżeczku i kwęka... więc wstaję po nią a ona mówi "AM!!!" hehe
  2. hejka dzis mnie wszystko przerasata... jedzenie Jagody... zabawa kleikiem Jej 3 dziś kupa Ta pogoda do bani mąż śpiący w łóżku... wrrrr... Magda cieszę się ze komisja OK. Dziś juz lepszy nastoj?? no zakupy to naprawdę fajowa rzecz!!!! :Uśmiech: a spotkanko bez mężów moze być po 17-stej w jakiś dzień. Moze w sobotę do Galaxy lub do Galerii Turzyn???? moze tez byc ooło 12 jak połoze jagode, lub dzis wieczorem po 20? Kasia co Ty na to???????? A może ktoś jeszcze się pisze????????????? Ann Jagoda jeszcze ma troche kataru - nie mogła rano cyca ciągnąć, ale mam nadzieję ze to "juz" koncówka bo dziś 11 dzien ... Daj znać co rekrutacja pokazała! Kasioleqq no czekanie jest najgorsze!! Spokojnego oczekiwania!!! Gdzie chcesz rodzić? Sweet Trzymaj się!! Oby to chwilowe!! Kasia oj biedna Ninka... :Smutny: co do wyjścia to tez mam wielką ochotę! zakupy czy kawiarnia??? albo to i to!!! albo Roker lub Cancan po 20-stej???
  3. Magda żyjesz???????? Gosia i co z piesem???????? Kurcze Jagódka dostała jakiegoś uczulenia... wiła mi się i płakała bidulka... :Smutny: Podejrzewam rodzynki. zobczymy jak dalej.
  4. czesc! Galopek wielkie gratulacje chodzenia Mai!!!! czym się denerwujesz jeśli chodzi o stawianie stópek??? Dyra okropaśna co do trzeciej dzidzi - uważam ze juz masz doświadczenie z dwójeczką, więc decyzja juz podjęta! Moja sąsiadka ma 4 dzieci i widać ze z kazdego się cieszą! teraz mały zaczął chodzić (2 mies młodszy od Jagódki). Szkoda ze te dzieci rosną i ten okres zaraz bedzie przeszłością... Gosia fajna piesuńka!!! Oby wróciła!! Atena Duzo zdrówka dla Was!!!!!!!!!!!!!!! i współczuję sytuacji z nianią... Magda jak wyłączą prąd to uderzaj do mnie od razu!!! ja dziś po zakupach ciuchowych , ale jeszcze mam zaległości... (wy o chudnięciu a na mnie wszystko wygląda jak na kiju, więc tez nie jest to łatwe... ) Kupiłam sobie buty z Bacie na płaskim obcasie (mają przyjść kurierem, bo była wadliwa para), spódnicę długą w Carreyu, dwie koszulki w H&M, i jakiś stanik z majtkami. Widziałam piękną marynarkę z jeansu w reporterze!!! nie mogłam jednak przymierzyć bo zamykali, więc jest pretekst do następnych zakupów!!! Niby tego mało, ale zadko kiedy udało mi się tyle na siebie kupić! Butów nigdy nie było takich jak chciałam... spódnica to chyba jedyna fajna z długich... (w tej z H&M się utopiłam...) dobrej nocy!!!!
  5. Magda oj to byłaś dziś w o wiele gorszej sytuacji!!!! Jagódka na piersi, więc mleko ciepłe, ale normalny obiadek tez dostała, potem kolacje (duzy słoik gerbera). My ugotowałyśmy sobie rosoła, kawkowałyśmy cały dzień! Gdyby nie brak informacji to byłoby nawet miło! ale myslami byłam przy tych z kuchenką elektryczną :Smutny: ani nagrzać, ani ugotować! Tragedia po prostu! Jak długo podgrzewałaś na tej świeczce?????? Mnie z kolei obudziła cisza... (bo mieszkam przy torach kolejowych )
  6. Atena oj oby nie okazała się taka jędza!!!! Kasia och zeby wymyślił to imię... a on na razie nie wie... ja tez lubie reserved fajnie z tą knajpą bo bedzie ciut bliżej Wam do Polic bo to na wylocie Jagoda zaczyna stawać na nózki, ale rączki ma nadal na podłodze... hihi
  7. Kasia nie doszedł sms... :Smutny: ale kuchenka na gaz uratowała nam dzisiaj życie!!!! Czujemy się dobrze Gratuluję zakupów!!!! Ja juz marzę o wypadzie do galaxy! szkoda ze tesciowie wyjezdzają jutro bo nie wiem czy Piotr z małą zostanie... Mamy juz zarezerwowaną restaurację na chrzciny. bedzie na Arkonce w Oberży chłopskiej. Bardzo fajnie jest w środku! (bedziemy tez tam na obiadku w tygodniu to zobaczymy czy smaczne mają dania!!) a msza bedzie chyba około 15 - 15.30. I Piotr chce dać Jagodzie jakieś drugie imię, a Ty zamówiłaś juz tą szatkę z imieniem? kurde jak to bedzie z tym patronem... My wczoraj zrobiliśmy zakupy na taras... doniczki, ziemię, farbę do pergoli itp... a tu niespodzianka w postaci tego śniegu!! urządzanie odwlecze się do przyszłego tygodnia... Sweet, Ann Dzięki!! Gosia jak pies?? wrócił? Magda kurcze oby ten miesiąc szybko minął!!!!!!!!!!!!!
  8. hejka grzałam dziś kuchenką gazową bo byśmy jeszcze bardziej się rozchorowali!!!! sytuacja robiła się nieciekawa jak napuszczałam garnki wody a ona praktycznie kapała!!!! No i najgorsze - zero informacji!! A jak u Was???????????????????
  9. Sweet Dziękujemy za życzenia!!! długo Cię nie było... fajnie ze wkleiłaś Mateusza! duzy z Niego chłopak!! Napisz czym lubi się najbardziej bawić! Jagoda to wyrzuca wszystko z szuflad i szafek (dobrze ze mam mało!!), kaloryfer tez fajna zabawka, poza tym poznawanie mieszkania Jagódka jeszcze smarczy... dziś nie mogła zasnąć, bo wstawała w łóżeczku, bidulka... popłakała się jak ją kładłam :Smutny:
  10. Kasia, Galopek Kupiłście sobie coś fajnego??????????
  11. Kasia Bardzo fajne zdjęcia Ninki!!!! Gratuluję nocnikowania i wszystkich sukcesów wychowawczych!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super, ze tak fajnie Wam poszło!!!!! moze i nam się uda w wakacje... mam juz po kokardkę zmieniania pieluch (bo tylko ja to robię ) i wyrywania się Jagody podczas tej czynności bylam dziś po warzywa na rynku i wróciłam z balerinkami, pomaranczowymi!!!!!!! Trencz ma moja kupela w swoim sklepie, super, ale za 250zł... więc oczywiście nie wzięłam bo mam do zakupu tą spódnicę w H&M, no i ciuchy letnie! Co do zdrówka to dziś w nocy znów Jagoda obudziła się, tym razem nosek zapchany... no i bez cyca się nie obyło. No ale przechodzi nam więc moze uda się spotkać (jak wydobrzejemy) w tym tygodniu!
  12. hejka Fajnie ze się odezwałyście!! My moze dziś wyjdziemy z domu w koncu... Galopek no ja tez nie wiem co mozna na rocznicę przygotować... moze jakieś dobre danie? Życzę owocnych zakupów!! (Też mi się marzą zakupy... widziałam extra spódnicę na kolezance z H&M, jak tylko skonczymy chorować polecę po nią!!!!) Kurcze, z tymi emocjami... :Smutny: Mi juz lepiej, ale mam do siebie żal za takie reakcje... Kasia napisz jak nocnikowanie i czy bunt trwa.
  13. Magda ale kwas :Smutny: i co teraz?? Ann Dzięki! Atena dziękuję, więcej w galerii!
  14. hej co u Was??? my znów cały dzień w domu Jagóka ma mniejszy katar, ale my chorujemy...
  15. Gosia oj bidula... ja pamietam jak u kolezanki rozmawiałysmy o tym ze czasem dobrze jak ktoś zwróci matce uwagę ze coś tam z dzieckiem. Ja trzymałam Jagódkę na kolanach, a ona włożyła do buzi zabawkę z kinder niespodzianki! Normalnie od razu sprawdził się temat! Kurcze myslę ze niesposób być zawsze 100% na obrotach... Magda no masz rację, ze takie doświadczenie uczy czegoś. Następnym razem bedzie ciut lepiej. Ja czuję się jak po prochach... mam nadzieję, ze utro przejdzie... Kasia co u Was?? Atena z kim są dziewczyny jak pracujesz??
  16. Dziękuję Gosiu za słowa pocieszenia!!! Ja nie wiem co zrobię z moim charakterem bliżej wieku dwulatka :Smutny:
  17. Monic Gratuluję Dzidzi-aniołeczka!!!!!!!!!!!!! Ja na dziś mam dosyć... Katar w nocy mnie męczył i zatoki itd... Piotr gorączka na maxa.. Jagoda ma mniejszy katar, ale nauczyła się wstawać w łóżeczku (na razie na kolanach) i nie spałyśmy od 3.30 do 5.30 wyprowadziła mnie z równowagi płakała ale nie chciała leżeć. w koncu za którymś razem usneła ze mną w łóżku Myslałam ze ją rozniosę Nie nadaję się na matkę, mam doła na maxa!!
  18. Monic Ja tez w miejskim! to jutro bedą 3 miesiące!!! Napisz co Twoja Julia juz potrafi!
  19. Witaj Moinc pewnie ze mozna! napisz coś o sobie i Twojej Kruszynce! Gdzie rodziłaś? Jagódce juz chyba przechodzi katar!!!! Mi przeszło gardło, ale za to katar się zwiększył... Piotr prawie zaniemówił (cały dzień siedział w drukarni biedak przy tej chorobie... )
  20. dziękuję za życzenia dla Jagódki!!!!!!!!!!!!!!! Jutro nie mam kompa... odezwę się wieczorkiem!
  21. hej Jagódka była na spacerze z tatą, ja się wygrzałam w łóżku. Ona ma katar, a tak to jest wesoła, ma apetyt. Piotr tez jutro jedzie ale na szczęście wraca wieczorem...
  22. Dziękujemy Kochane!!!!!!!!!!!!!!!! o tej porze jeszcze były niebolesne skurcze :Uśmiech: Nas bierze przeziębienie, Jagódka katar ma, pokasłuje, my znów gardło, ja zatoki Magda i jak sprawa spółki??????????????????
  23. ja czy z autem czy bez i tak nie moge sobie popić buuuuuuuuuuuuu Ale ciągnie mnie do wyjść bardzo! Mam nadzieję, ze Kasia nas odwiedzi we wtorek!!!!!!
  24. Galopek czujemy się dobrze. Jagódka mi cały ranek marudziła - chyba za Filipkiem... mam nadzieje ze nie zarazona jednak a oni musieli wstać o 2 w nocy bo o 4 wyjazd na lotnisko, młody wył, uszy puchły, Jagoda spała hihi a co za film oglądałaś?????? jestem za spotkaniem! teraz jestem o jedno do tyłu niestety... wrrr... (kiedy mi minie wsciekłość na nich to nie wiem...) jeszcze najedli się na mieście a po powrocie nie dali małemu kolacji nawet
×
×
  • Dodaj nową pozycję...