Skocz do zawartości
Forum

Dagles

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dagles

  1. Kasia wklejaj szybciutko zdjecie tego brązu!!!!! Ależ jestem ciekawa!!!! (Jak ja zakupiłam średni brąz to wyszedł kruczo czarny az granatowy!!!!!!! wg Piotra bomba ) cieszę się ze M zaaprobował. zawsze to spokój w domu ;) a o grę on-line pytałam bo na onecie trzeba płacić a kurnik bezpłanty ;) Daj znać co niania powie!!! Ta moja kolezanka ma się popytać. Fajna wigilia Wam się szykuje!!! No zobaczymy co bedzie z tym moim brzuchem... :/
  2. Aneta Kurcze, nie mam pojęcia jak to jest... :( szkoda ze nie mam znajomych policjantów lub pracujących w tym całym bajzlu od parkingów... :( Ale wprost mozesz zapytać co masz zrobić skoro tam nie jezdziłaś nigdy. No nie wiem... głupio ze tak Cię chcą skroić :(
  3. Aneta :( oj to duzy ten mandat... wrr... :( :( i podejrzane ze nie bywałaś na tych ulicach... Gieniusia no to niech bedzie plus i dla mnie z tym dekoderem ;) Ja zawsze jezdziłam do domu na święta. Było super. Teraz spędzam z tesciami, więc juz nie to samo... Gastrolog powiedział ze mam jakieś kłopoty z trawieniem. zapisał leki. powiedział ze jakaś zółć mi wraca z wątroby... no ja się dziwię, ze tak szybko postawił diagnozę. nie zdążyłam mu wszystkiego powiedzieć a on juz wiedział ::/ (moze dupa nie gastrolog?) Okaze się jak zjem wszystkie leki. ech...
  4. Gieniusia Niestety link mi sie nie otwiera, moze później spróbuję. Kurcze to super ze taki ładny odbiór! Moze i ja na tym skorzystam (w przerwie meczu) Nie wiedziałam, ze antenę tez trzeba większą mieć... Bo o dekoderze to juz mi Piotr marudzi ze bedzie zmieniał... :) Co do świąt... zawsze wszyscy sie nimi zachwycają, i ja myslałam ze tylko mnie męczą... nie dość ze przed świętami martwisz sie coby wszysktko w tych kolejkach zakupić, potem godziny przy kuchni a na koniec "wyczekane" siedzenie przed TV i zastawionym stołem... brrr... Jendyna pociecha ze tesciowa naprawde nieduzo szykuje, wiec i ja nie musze sie niewiadomo jak starać. a po drugie - pierwsze święta z Jagódką!!!!!!
  5. Gosia oj... jakie to okropne ze dobrzy ludzie odchodzą!!!! Trzymajcie się jakoś... Kasia Jak dziś Ninka?????? a gdzie grałaś on-line? Ja musze się podszolić bo na razie to porażka... :/ Gieniusia Mi się marzą święta w górach!! Nie lubie siedziec za stołem całe 3 dni... (bo to wiąże się ze staniem przy kuchni pare dni wcześniej) A mój Piotr tv juz na czerwiec zapowiedział na jakiś finał czy coś tam w piłkę... No co ja mam do gadania ;) Jak odbiór? lepszy?
  6. Kasia cieszę się ze u Was lepiej!!! no to daj znać jak ta rozmowa z ta dziewczyną. ja jutro zapytam tej kolezanki mojej. z prezentami to niełatwo jest... my jeszcze nic nie mamy, ale planujemy jakieś drobiazgi. Moze jakąś gre planszową... Piotr wczoraj kupił scrabble. trudne to jak cholera. na ich stronie proponują takie wyrazy, ze nikt ich nie zna :/ a to bez sensu... Aneta no czaję... czasem w tych bajkach przesadzają z mądrowaniem... Nikola dzielna! Moze zostanie sędzią????? :)
  7. Aneta a czemu pszczoły mniej fajne? super ze Nikola zadowolona!!!! GalopekDzięki! Cieszę się ze nastrój powoli lepiej! no to musisz wrzucić foty w nowym kolorku!!!!!!!!!!!!!!!!! ja tez sie duszę w domu... :-? nawet na zakupy z Jagóką nie wybiorę się bo wiele osób choruje teraz...
  8. Gosia współczuję... Kasia jak u Was?? Duzo zdrówka dla Ninki!! Aneta na czym bylyście? Galopek jak dziś nastrój? U nas wymioty się nie powtórzyły u Jagódki! Młoda coraz częściej wytrzymuje 4 h bez snu i po półgodzinnej drzemce znów wesoła. Ja czuję się różnie... :(
  9. Kasia cieszę się ze juz lepiej!!! Piotr tez władcę oglądał wczoraj ;) u nas mała wymiotowała dzisiaj... Ale juz chyba OK, bo nie ma innych obawów, ale smutna jakoś jest... spytam kolezanki o nianię w Policach. My na sylwestra w domu. Moze przyjdziecie?????
  10. hej hej Witam Cię Gieniusia!!!!!!!!!! Fajową masz gromadkę!!!!!! Kasiaoj dopiero co z rota wyszliście... oby temperatura nie dokuczała... które ząbki idą?? zyczę spokojnej nocki i weekendu!! a z tą trzustką to ciekawe! moze coś znajdę na ten temat :) a swoją drogą to nie powinni dodawać cukru. takie uzależnianie od samego początku... :/ dorosłym cukier szkodzi, a co mówiąc dzieciom... :/ Galopek super ze imprezka udana!! szkoda ze z tym incydentem z nożem :( gdzie mieliście imprezę? na depresję nic nie pomogę, ostatnio tez miałam zły okres, ale minęło. Mam nadzieję ze nie chwilowa poprawa! pamiętaj ze zawsze po burzy jest slonce!!!!! (i nic nie trwa wiecznie) Ja miałam kolezanki na Andrzejki :) Małą Domi (14 m) z Mamą i Ciocią! było super!! Brakuje mi takich spotkań bardzo! Gdybym jeszcze mogła napić się grzanego winka i zjeść kawalątek ciasta... oj... a jak Wy spędzacie dzisiejszy wieczór??
  11. Kasia no ból głowy mnie własnie powala... kiedyś nawet z pracy sie zwolniłam bo mnie wszystko bolało :( Ale juz miałam spokój, a tu nagle nawrót :( No i przy Jagodzie nie mozna się zwolnić jak z pracy... Spróbuje jutro zrobić kaszkę. jak nie bedzie chciała to bedą dwie zupki lub zupka i obiadek. Ale za kaszkami nie jestem bo mają cukier. chyba ze macie taką bez cukru????? Gosia Dzięki!!!! i Dobranoc ;)
  12. hejka Magda super masz z tą nianię, ze chłopcy tacy grzeczni i Kuba się dobrze czuje!!!! ciekawe czemu płakał. ide do gastrologa. i chyba zrobie badania krwi i moczu i nie wiem czego jeszcze, aby zdiagnozował co mi w ogóle jest... Kasia duzo zdrówka!!! jak nie rota, to kiełbasa... :( (mnie żołądek nie boli, a chyba przy wrzodach boli bardzo, nie?) ciesze sie ze kontrola OK!!!! chciałabym wprowadzić trzeci bezmleczny posiłek, bo piersią dość czesto karmię... moze sprobuję kaszkę, albo jakąś zupke... a w ogóle to młoda coś obrażona na obiadki, ma odruch wymiotny :( za to owoce ze słoiczka pozera wzrokiem i otwiera buzie szybciej niz ja sięgnę po następną łyżkę!!! raz się az rozpłakała jak otwierała buzię, włozyła jakąś zabawkę i nie mogłam jej karmić przez chwilę... biedna nie doczekała się :) Ryk był nieziemski. Gosia oj bidulo to się napracujesz w grudniu... :( do lekarza ide w poniedziałek.
  13. Ann no własnie u mnie to samo z tymi kaszkami... Młoda jest dość pulchna, a ta kaszka zawiera jeszcze dodatek cukru :/ więc się waham... jeszcze nie dałam
  14. Kasia nie powinno nic być Nince od zapachu spalenizny, w koncu nie wdychała bezpośrednio z bliskiej odległości... Mam nadzieję ze Ninka wróci do swoich zwyczajów jedzeniowych! Jagódka po chorobie (była tylko na cycu) od nowa uczy sie jedzenia stałego... płacz i odruch wymiotny przy gęstym ma... nie wiem czy przegapiłam moment i za długo dawałam zmiksowane :( ech... co do mojego zdrowia to dziś jest lepiej, bo mało jem. Mam jakieś zaostrzenie objawów teraz od paru tygodni. (ostry ból głowy, mdłości, wzdęcia... brrr :( ) z pokarmem OK, ale Jagoda je co 2 h - mało a często... więc jestem uwiązana bardzo. całe szczescie ze juz te obiadki i deserki zastępują 2 karmienia cycem. A jak to jest z kaszkami? bo ja nie daję (nie chce jej tuczyć dodatkowo) a czasem daje owoce z kleikiem ryzowym wzamian. Trzymaj sie na kontroli!!!!!!!!!! Sliffka co u Ciebie?
  15. Hejka dziś czuję sie lepiej! dziękuję Wam za słowa otuchy! w poniedziałek mam gastrologa :( Aneta no cos tam mogę jesć. np. jajka, kiełbasę, warzywa. po tym mi nic nie było... ale wczoraj chorowałam po kanapce z serkiem nawet... więc coś jest nie tak :( super, ze u Was juz wszystko OK!! Gosia ciesze sie ze juz dobrze :) Kasia, Magda, Galopek co u Was?
  16. Kasia rany boskie co Ty miałaś kochana!!!!!!!!!!!!!!! straszne to musiało być - groźba szpitala, ta pediatra dd, Nineczka słaba... :( :( Trzymaj się na tych kontrolach! Najgorsze juz za Wami!!! kurcze czułam ze coś jest nie tak... :( Aneta tymi ruchomymi nerkami sie nie martwie, ale dalszymi badaniami niestety tak... żle ze mną niestety i nie wiem szczerze co będzie :( Ja nic jeść nie mogę a idą święta. bede jak dziwak za stołem siedzieć, a co najgorsze oby tylko ten problem wyszedł... :( Alez ja jestem głodna...
  17. jak na razie wiem ze mam ruchome nerki... (od porodu) miałyscie cos takiego??
  18. oj u Gosi coś jeszcze się dzieje... Ann, Aneta dzięki! mam juz stresa... :/ Ciekawe co u Kasi... czy rota przeszedł juz?
  19. Ja się żle czuję... bardzo... ide jutro na badania, bo musze w koncu sie dowiedziec co mnie meczy... Demether oj co to się dzieje z pleckami????? Gosia opiekunka odeszła??? Sliffka Witaj serdecynie!!!!!!!!!!!!!
  20. Aneta Dziewczynki jak dwa aniołki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Magda dobrej zabawy!! Miło słyszeć o tej propozycji awansu!!!!!!! a jak organizacja mini-żłobka???????? wiem, ze wszysytko przede mną... mam teraz ciężkie dni i przerazenie w oczach... Boję się ze nie wystarczy mi cierpliwości :( Dzięki za komplementy :) ja firan nie prasuję ;) ale i tak są ładne (nie ma to jak skromność) te kółka doradziła nam kumpela. która je szyła, bo ja z rezerwą podchodziłam do całej sprawy... Meble do łazienki chyba niedrogie... z Ikei ;) a kolorek w kuchni na pewno pięknie się prezentuje!!!!! Na kurs na razie nie wracam, bede musiała zrobić jakiś kurs aby powrócić na rynek pracy (jakiś program komp. może...) a zrobiłam chyba 8 stage'ów. ;) Gosia Dziękuję za głos!!
  21. Demether głos oddany!! :) My tez startujemy. ciesze sie ze Kajtek grzeczny! wystraszyłam się ze miałaś kłopoty z synkiem... mam nadzieję, ze Ty jesteś cała!!!
  22. dzięki dziewczyny!! Kasia o rany!! Oby szybko przeszło!! Trzymaj się!!!! Super ze kolezanka zaszła w ciążę!!!!! My jeszcze nie staramy się. (ja nadal nieswoja jestem po porodzie w tych sprawach...) Ale za rok, półtora to na pewno :) a Wy coś postanowiliście? Gosia Fajna kropka!!! i jakie super buty dla Adasia!!! nie powiedziałaś mi jakiej farby użyłaś do włosów... Aneta cieszę się ze lepiej juz. Teraz juz bedzie dobrze na pewno. :) Magda jak u Was????????????? Dziś Jagoda na 100% zdrowa. Po drugiej drzemce nie spała prawie 4,5 h !! Bawiła się ślicznie, śpiewała, śmiała się!! Ach jak to miło widzieć znów swoje dziecię wesołe!!!!!!!!!!!!!! a jakaś kawa się szykuje?????????????????? ja tez chętna!!!
  23. Kasia no to się działo u Was... a w nocy mam nadzieję, ze nie wymiotowała? o gorączce tez słyszałam, ale ze moze byc wyzsza nawet... :( Oby juz dziś nocka była lepsza... (we własnym łóżeczku) Na spotkanie jestem chętna!!!! Coś mi się porobiło chyba bo chodzę jak struta. Brakuje mi kontaktów z ludźmi. a ciężarówki bedą aż dwie :) od Piotra z liceum chłopaków żony: Marta i ... nie wiem jak ma druga na imię. To mi zawsze pomaga na humor bo mam nadzieje na brzuszek jeszcze!!! (a za Magdę Krzyśkową tez trzymam kciuki!!) ;) Łazienkę mam dużą bo to była kiedyś kuchnia. za to kuchnię małą bo była kiedyś łazienką hihihi :/ Ide pstyknąć foty!
  24. Hejka Magda a którą metodę częściej stosujesz?? Ja w sumie cieszę się ze Jagoda dorasta, ale mam stresa jak cholera... nie wiem czy znajdę na tyle cierpliwości :( nie mówiłaś nic o awansie! Mów szybciutko!!!! zdjęcia na pewno wrzucę, oraz zdjęcia łazienki ;) Aneta, Kasia Jak u Was????? Demether pisz co u Was!!!!! co z Kajtkiem??????????????????????????????????????? U nas spokojnie. chyba pomału wracamy do normalności. mała nie wymiotowała juz. a dziwny nastrój jakoś nie mija :( Moze uda sie dzis tez wyjsc... w niedzielę mają być znajomi, kolezanka w ciąży
×
×
  • Dodaj nową pozycję...