Skocz do zawartości
Forum

żabol22

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez żabol22

  1. żabol22

    Październiczki 2009

    Ja jeszcze nie miałam tego testu na glukoze - ciekawe czy teraz w poniedziałek mi nie zleci wykonania
  2. żabol22

    Październiczki 2009

    Milko21 to czeka Ciebie ciężki okrez- dieta. Bedziesz musiała uważać na to co jesz, a zachcianki pewnie przyjdą. A ja z nudów zrobiłam sobie herbatke i prawie mam 2 Grześki bez polewy zjedzone- jakoś tak mnie naszło Niech mały ma cos słodszego dla odmiany
  3. żabol22

    Listopadowe mamusie :)

    Też prawda - każdy wierzy w to co chce wierzyć
  4. żabol22

    Listopadowe mamusie :)

    justysiak9ooo to faktycznie tanio ja niedługo jade na chrzciny bede chrzestną i nie mam pojęcia w co się ubrać z moim brzusiem. no u mnie sie zaczeły zachcianki śledziki zaczynam jest tonami he he he he Wierzysz w zabobony?? Słyszałm że nie jest dobrze jak kobieta w ciąży trzyma do chrztu? Nie masz obawy?
  5. żabol22

    Październiczki 2009

    Zaczynamy powoli wchodzic w 6 miesiąc no i zaczniemy odliczać 100 dni do Naszych rozwiazań::
  6. żabol22

    Październiczki 2009

    Pauliiwitajcie moje drogi wybaczcie ,ze nie dalam znaku wczoraj jak po wizycie ale poprostu nie mialam sil. zaczne moze od tego ,ze wczorajsza noc mialam nie przespana z powodu bolu nerek wczoraj rano nie moglam wstac z lozka dopiero jak zazylam 2 nospy to troszke popuscilo. wieczorem lekarz powidzial ,ze mam ostre zapalenie pecherza i dostalam leki ale za to dzis czuje sie o niebo lepiej jak wczoraj jesli chodzi o wizte to wszystko w pozadeczku jak najbardziej synek ma juz 470 gram! pieknie pozowal do usg lozysko w pozadku szyjka tez wiec ogolnie luzik nastepna wizyte dopiero mam 14 lipca . Paulii duzego chłopca w sobie nosisz Najważniejsze że wszystko jest dobrze z Nim a Ty sobie poradzisz z pęcherzem. Za lekko Kochana sie ubierasz ..
  7. żabol22

    Październiczki 2009

    Witajcie srodowo! U nas cały czas pada deszcz, nawet do sklepu sie wybrac jest cięzko. Właśnie skończyliśmy sniadanie teraz czeka mnie zmycie naczyć i moge leżeć do góry brzuchem - ale wierzcie ze wzięcie sie za zmycie jest dla mnie cholernie cięzkie. Tak sie rozleniwiłam. Jak juz sprzatam to jest OK, ale najgorzej jest mi sie za to wszystko wziąc pbmarys to prawda największe wsparcie zawsze daje matka. Nie teściowa, ciotka ale matka. Z pewnością też jest jej ciężko - sama choruje, jeszcze babcia do tego. Może nawet i bardzo by chciała Ci pomóc ale jest bezradna w takiej sytuacji i dlatego nic nie mówi. Z pewnością się cieszy że wnuk w drodze ale nie okazuje tego, moze brakuje jej siły na wszystko.
  8. żabol22

    Październiczki 2009

    szkoda ze dalej w niepewnosci musisz zyć A tak liczyłam że się nam pochwalisz..
  9. żabol22

    Październiczki 2009

    głowa zaczyna mnie boleć chyba ciśnienie się zmienia i pogoda... chyba zaraz uciekam do łóżka A gdzie się wszystkie mamusie podziewają?? Jak tam dzisiejsze wizytki??
  10. żabol22

    Listopadowe mamusie :)

    GumijagodkaJa juz po wizycie. Serduszko bilo slicznie. Jednak nie bylo usg. Co do twardnienia brzuszka, to mozna sprobowac z nospa ja dostalam narazie leki na ukrwienie szyjki. Doktorowa powiedziala ze czasem tak jest bo inaczej pracuja jelita, ale na wszelki wypadek kazala brac leki do nastepnej wizyty. A i jeszcze pytala sie czy czuje ruchy. Powiedzialam ze nie wiem ale jakies bulgotania sie pojawiaja. Takze syncio daje znac o sobie. Teraz juz wiem ze napewno. Jeszcze troszkę i beda kopniaczki od synusia
  11. żabol22

    Listopadowe mamusie :)

    Fajne te Wasze Dzidziolki na zdjęciach USG Brzusie też widać że się slicznie zaokrąglaja, jeszcz troszke i Wam stuknie połowa ciąży
  12. żabol22

    Październiczki 2009

    cały czas czekamy na nowinki jeżeli chodzi o wizytki....
  13. żabol22

    Październiczki 2009

    U nas sie w końcu wypogodziło no i wyszłam z małym Błażejem na rower. Pomyślałam że mały spacerek dobrze nam zrobi. Ale juz w połowie drogi tak mnie brzuch od dołu bolał ze myslałam że nie dojde - szłam i głaskałam się. Doszliśmy na podwórko i nawet jak się usiadłam na ławce nadal czułam ten ból - temu małemu łobuzowi widocznie dobrze tam nizej, bo wiem ze to jego sprawka. Myślałam że na spacerze bedzie spokojny a On sobie szalał w najlepsze. Jeszcze czuje jak naciska na dół brzucha - jak zaczne jeść pewnie sie uspokoi
  14. żabol22

    Październiczki 2009

    Ja juz po obiadku - zupka pyszna ale przyznam że głodna Mój Mały jak wyczuwa że zaczynam coś jeść zaraz domaga się więcej - przed chwila zjadłam a czuje ze jeszcze mam na coś ochote
  15. żabol22

    Październiczki 2009

    Króliczku uśmiałam się dopisze na pierwszej stronce imie Twojego synka Ja zmykam teraz na obiadek dzis moja wymarzona zupka ze swieżej kapustki - taką miałam na nia wczoraj ochote że dzis jest truskawki juz zasypane cukrem czekaja na deserek jak zjem to dokonam aktualizacji
  16. żabol22

    Październiczki 2009

    bebe2k pewnie zaczynają sie juz te Nasze niedoczekania kopniaczków. Mały pewnie chce sie wyciagnąć, albo sobie skacze i tak mu fajnie a Ty biedulko cierpisz. Jeszcze troche i my wszystkie bedziemy narzekac że coś nas boli ...z dnia na dzień jesteśmy blizej rozwiązania
  17. żabol22

    Październiczki 2009

    Witajcie ! U nas pogoda dalej deszczowa i pochmurna - mogłoby być juz ciepło, a nie ciągle ten deszcz... Wczoraj po raz pierwszy czułam pukanie od srodka - Mały dawał o sobie znać. Tak czułam tylko łaskotki i bulgotania. Dzis z rana znowu pukał :: My dzis troszkę zaszalelismy wyjątkowo do 9:30 spalismy, śniadanko zaliczone, zakupki zrobione. Dziś zaopatrzyłam sie w większą ilość jabłek i truskawek. Kupiłam tez sobie chlebek razowy no i z bułek zrezygnowałam. Bo jak dzis znowu najdzie mnie ten Wilczy Apetyt. agaska trzymam kciuki za wizytke oby Dzidziuś pokazał rozłozone nóżki Te poczatki na L4 sa zabiegane - ja teraz tak się rozleniwiłam że nawet mam problem niekiedy aby naczynia zmyć..Mnie dziś obowiązkowo prasowanie czeka - mam nadzieję że sie zmobilizuje Paulii u Ciebie tez dzis wizytka - również niech przebiegnie pomyślnie Dejanirko śmiać mi się chce ja z tym mięsem robie identycznie - jak nikogo nie ma to podrzucam mężowi
  18. żabol22

    Październiczki 2009

    aldonko brzuszek masz ogromny na 17 tydzień
  19. żabol22

    Październiczki 2009

    wiem Żanetko że piszesz ogólnie- ja staram się zapychac ten wilczy głód owocami i warzywami i dlatego pewnie taki efekt powrotu tego głodu przyznam że teraz czuje się pełna od godziny - już koniec z dzisiejszymi wyżerami ::
  20. żabol22

    Październiczki 2009

    przyznam że sama sie dzis podziwiam gdzie to mieszcze najpierw 1/4 arbuza zjadłam a teraz juz bułka z pomidorem pomidory mogę jeść bez umiaru.. czuje sie pełna a za 15 min wszystko przechodzi Pogoda paskudna - deszczowo .. nawet musialam na godzinke sie położyc i zdrzemnąc[ Nena- dziękuje bebe2k mnie nie grozi narazie ciśnienie - jestem niskociśnieniowcem, a ten mój apetyt chyba nie jest aż taki szkodliwy
  21. żabol22

    Październiczki 2009

    ja się obiadu dziś nie mogę doczekać - taki mam głód, nie poznaje siebie Czuje nawet dzis lekkie pukanie od śroka brzusia - mały Szymek daje o sobie znac Wiecie co - zjadłabym zupke ze świeżej kapusty.....
  22. pewnie teraz juz mam Masz dwa telefony komórkowe?
  23. Tak to leciało. Ulubiona fryzura?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...