-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez żabol22
-
wiecie co ... ja zmykam lece do łózka może jakiś filmik i odpoczynek -przed 3 w nocy bedzie pobudka jak męzuś wróci.. do juterka babeczki
-
libido spadło.... u mnie też i przed ciąża i w czasie ciąży
-
aldonka23żabol22no u nas może byc wesoło... Błażej jest jedyny i pierwszy i każdy za nim szaleje i Go rozpieszczaTeraz b.edzie konkurencja Ałaaaa... mały skacze mi po pecherzu, poczułam ból jakbym miała przeziębiony pęcherz i musiała zrobić siusiu..yhhh nasze baki chyba się dogadują jakos bo moj to samo robi...zaraz wraacam bo popuszczę:) też mam takie uczucie że popuszcze jak Szymuś skacze
-
głodnemu chleb na mysli - znowu ma skojarzenia z męskimi narzadami
-
no u nas może byc wesoło... Błażej jest jedyny i pierwszy i każdy za nim szaleje i Go rozpieszcza Teraz bedzie konkurencja a w. Bartek zajmie sie swoim synkiem i to pewnie będzie najgorszy dla Niego ból i zazdrość Ałaaaa... mały skacze mi po pecherzu, poczułam ból jakbym miała przeziębiony pęcherz i musiała zrobić siusiu..yhhh
-
moj też jest schowany i tak juz pozostanie- troszke sie płaskawy zrobił
-
Mój B. ostatnio mówi do Błażejka ( szwagra synka) Twój kuzynek ciocie kopie połóż raczke - a on tak nie pewnie kładzie i mówi: Ja sie nie boje...ale w oczkach widac było że jest niepewny co ten Mały z brzucha może mu zrobic...
-
ja tak tego skwaru na dworze nie czuje w pokoju jest za to duszno choc okno otwarte cały dzień i noc czuje jak mały ma coraz wyżej te swoje nożki i uciska że mi aż tchu brak najgorzej wykańczaja mnie schody - wędrowki do toalety aldonka mój mężuś w tym tygodniu z pracy tez póxno wraca bo az o 3 w nocy
-
Hoop Hoop jest tu ktoś???? ja już po kąpieli gotowa do snu nadal mi ciężko... czy tak już bedzie do końca
-
Asiula79A i jeszcze gin powiedział, że hemoroidy są maleńkie i się już goją.Kazał do końca tygodnia na noc brac POSTERISAN. Więc dzień mam po prostu cudowny. Wszystkim Wam życzę tak dobrych wiadomości jakie ja dzisiaj dostałam mnie nigdy nic o hemoroidach lekarz nie mówiła - to chyba nie jest źle
-
Asiula super ze wszystko w porzadku - no i gratuluje duzego chłopca - niech rosnie
-
mjk8924tydzien ciazy;) brzusio pępuszek z pewnościa wyjdzie
-
Pbmarys głowka do góry - trzymam kciuki! Strasznie sie dziś czuje, sama juz nie wiem czy mam leżeć czy siedzieć.. duszno mi i cieżko sie oddycha
-
własnie skończyłam prac nasze rzeczy i małego pieluchy, troszke ciuszkow i kocyk chciałam na dwór wywiesić ale obawiam się że muchy moga mi to zapaskudzić i wywiesiłam w łazience na suszarce umyłam sobie głowe i ułozyłam włosy - z lekka sie zmęczyłam coś bym podjadła...
-
ariadnaaA mi udało się dodzwonić do szkoły rodzenia przy szpitalu, na który się zdecydowałam. W związku z tym, że nie mogę ćwiczyć położna zaproponowała mi 1,5 godziny za 60 zł. Opowie wszystko o porodzie co było by na 5 zajęciach. Dodatkowo mamy umówić się tak aby to było przed jej dyżurem i pokaże mi jeszcze porodówkę. Za tydzień mam zadzwonić i się z nią umówić. Jeśli jeszcze potem mi się uda to w kolejne 1,5 godz. zrobi mi drugie 5 lekcji dotyczących noworodka ale to po 37 tyg ciąży. Ale to chyba w praktyce bo o ile lekarz się nie myli mała po 36 może się urodzić. szkoła rodzenia to fajna sprawa nie chodzi o same ćwiczenia ale nawet o relaks i dokształcenie samej siebie nam zostały jeszcze dwa spotkania - mąż juz sobie urlop na środe zaklepał bo w tym tygodniu ma być kąpiel noworodka i bardzo chce byc na tych zajęciach no i fotki będa
-
ja już po obiadku właśnie pije kawusie i zajadam ciasto weselne mężuś jechał do pracy znowu wróci o 3 w nocy Poszłam wywiesić pranie i wstawiłam nastepne - wypiore dzis posciel Małego do łózeczka, pieluchy i kocyk będe miała z głowy przyznaje że jest coraz ciężej a ja jestem coraz bardziej leniwa i bole kręgosłupa dają się we znaki -zaczynam się oszczędzać Asiula79 Tylko matka która straciła dziecko wie co czuje inna matka.. Ten ból zostaje do końca życia. Tak jak dla dziecka utrata matki jest ciężka tak dla matki utrata dziecka. Ja nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji, nie wiem jak bym się zachowała... Ból zawsze zostaje, ale masz racje rodzina najbardzie podniesie na duchu Tulam mocno Paulii Dobrze ze tata jest przy Tobie - zawsze masz wsparcie. Bedzie dobrze i daj nam znać co u Ciebie jak najszybciej
-
Marysia[attach][attach][attach]11899[/attach][/attach][/attach]Brzuch 32 tydzien ;) brzusio I nawet kreske masz U mnie sie nie pojawiła
-
Izabela K widze ze nas podczytujesz napisz nam cos więcej o sobie Widze ze Ty prawie z pod Tczewa to bardzo blisko nas dziewczyny ze Starogardu tez tu są
-
Teraz dziewczyny uważajmy na siebie
-
Ja tez staram się już oszczędzać z tym sprzataniem - odkurzyłam i zmyłam nacznia no i pralke wstawiłam... i kręgosłup daje sie we znaki Mały Szymek wczoraj mój nie dawał znaku zycia nic nie kopał tez pewnie wymeczony po weselu, dzis troszeczke czułam ze sie prostuje - chyba wypoczał Żanetka usunęła konto na NK była jeszcze dziś na moim profilu... Jak jej musi być ciężko..
-
Witajcie! U nas noc minęła nawet spokojnie choc przyznam że duszno strasznie było w pokoju. Nie mogłam znaleźć sobie miejsca w łózku. Jak mężowi powiedziałam że bebe urodziła i maluszek zmarł to widać było ze sam się przejął... Dlaczego zmarł? Cały czas o Tobie Żanetko myślimy... a łzy się same cisną do oczu Pbmarys Mała się pewnie ruszała bo i Ty niespokojna.. tez myślisz o Żanecie i Olku... Bądź silna dla Małej Marysiu brzusio śliczny małagosiu77 oj jeszcze we wrześniu czeka nas jedno wesele - ale będzie znacznie ciężej ni teraz..
-
Oluś daj siłe teraz swoim rodzicom... Niech Bóg ma Ciebie w swojej opiece Aniołku
-
Witajcie! My po weselu - było super. Jak wróciła do domu to nie czułam ani nóg ani kręgosłupa. A rano bół w pachwinach. Dzis prawie cały dzień przespany ale i też udalo nam sie nad jeziorko wybrać i troszke sie dotlenić. bebe2k Niech Bóg ma Aleksandra w swojej opiece aż mi sie łezka puściła .... tego smutku nie da sie opisac żadnymi słowami ani tego co teraz przezywacie. Ty Kochana badź teraz dzielna i wracaj do sił . Paulii Ty sie Kochana teraz tez nie martw - ale daj znać jak sie czegoś dowiesz o bebe2k. Za Was też trzymam mocno kciuki obyści wytrwali jeszcze te 2 tygodnie ! Pbmarys Ty Kochana takze teraz sie nie stresuj - za Ciebie tez trzymam kciuki ! Kazda z nas teraz boi sie o swoje dzieciaczki ...
-
ariadnaażabol22Witam niedzielnie! Żabol dziś sobota ;P no faktycznie - ale gafa to dlatego ze rano w kościele byliśmy i na śniadanie jajeczniczka była ( zawsze tak mamy w niedziele) i tak jakoś dzis czuje że to niedziela fryzurka juz zrobiona, zaraz uciekam zrobić sobie makijaz i powoli zaczniemy sie ubierac. Weselicho fajna sprawa tylko ze za dużo to ja sie nie pobawie, jednak trzeba na brzusio uważaća by nikt nie uderzył w Niego. Ale troszke sie rozerwiemy.. udanego weekendu Wam życze
-
Witam niedzielnie! My juz po kościółku i po zaliczonym śniadanku. Teraz chwila odpoczynku i relaksu. No a po 12 już kąpiel i przygotowania do dzisiejszej imprezki weselnej. Fryzjerka ma przyjść na 14:30 nas czesac. Ciekawe czy wytrzymam do końca przyjęcia weselnego. Qrcze i wpuść chłopa do kuchni - doprawia sobie flaczki, no i ma pełno maki w pokoju , na kuchence do okoła porozlewane nie bede tego dalej komentowac pbmarys trzymam kciuki kochana za Was! Nie przejmuj się - z pewnoscia z dzieckiem jest wszystko w porzadku - czekamy na dalsze informacje od Ciebie