kasiap76

Cześć mamutki... aż mi wstyd... :( ale czasu na nic od września nie mam... nawet dla siebie... Synuś w 2 klasie to jeszcze doszły przygotowania do komunii.... a sporo tego, a to coś na pamięć , a to do Kościoła... Ostatnio jeszcze znów chorował... Witaj kurczaku, ja też z Torunia (ale dziewczyny zapomniały juz o mnie jak widać ;) Czy Wy też tęsknicie do lata?

Witam :) I pozdrawiam cieplutko (choć za oknel dawno lato minęło) wszystkie mamutki :)

Gratuluję

Małgosiu, czy możesz odpisać mi na PW?

Dla mnie też zdjęcie Tinki od początku było faworytem

manenka71, da radę, bedzie potrzebowała na pewno pomocy, ale da radę, zobaczysz! Ja kończyłam studia z 2 dzieci (córcie urodziłam 4 dni po ostatnim egzaminie na 2 roku) i dałam radę (choć czasami było na prawdę cieżko)

bozena222 W niedzielę pomimo upału wybraliśmy się na wycieczkę do Grudziądza do Miasteczka Westernowego była super,pomimo drogich biletów, mojej małej i chrześniaczce bardzo się podobało, były pokazywane różne scenki z dzikiego zachodu, pozatym jest tam też kilka dinozaurów, dzikie zwierzęta i domki z bajek. jak ktoś mieszka blisko to polecam. Jejku, Bożenko, a ja nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest w Grudziądzu!!!! KONIECZNIE muszę tam zabrać dzieci!!!

Sylwiczkakasiap76SylwiczkaI co ? I co ? I co ? ;D Nie mogę doczekać się wyników ;DJeśli chodzi o nagrody to mi się marzy 5 miejsce ha ha ha Mi 4 miejsce :) Jakby co to się wymienimy ;D ha ha ha nie ma sprawy

SylwiczkaI co ? I co ? I co ? ;D Nie mogę doczekać się wyników ;DJeśli chodzi o nagrody to mi się marzy 5 miejsce ha ha ha Mi 4 miejsce :)

Devachankasiap76Witam i pozdrawiam wszystkie mamutki Mój synuś właśnie ma kolejną anginę w tym roku :( Dziś rekord.... gorączka 39,5 Vic podchodził do 39st z zapaleniem gardła własnie - czy to to samo co angina??powiekszone migdaly itp. antybiotyk dostał duomox 375mg i juz jest poprawa, przyjmuje 3ci dzien,ale jeszcze ie wychodzimy z domu... zdrówka zycze twojemu synkowi! Nie wiem, czy to to samo... Mój mały najczęściej choruje na anginy, ma migdałki w fatalnym stanie, ale wyniki krwi są na tyle dobre, że nie kwalifikują się do osunięcia Przed wczoraj gorączka sięgnęła 39,9 Jul bierze Duomox 500. Dziś pierwszy dzień bez gorączki. Bierze od niedzieli. Wam również życzę zdrówka... Dziś byłam z moją córcią przekłuć uszka. Prosiła mnie już o kolcyki - takie rózowe - od dawna i miała obiecane w wakacje. Więc jak tylko przestała chodzić do przedszkola - od razu codziennie przypominała :) Zrobiłam jej niespodziankę - na urodziny. wszystko było super, "rózowe kolcyki" też były. Pani założyła pierwszy i..... płacz.... Po pół godzinie wyszłyśmy w 1 kolczyku.

aneta1808agusia20112ja to kiedyś otwierałam z Aską przy cycku...........a co tam hihihi...no co dziecku nie wolno przerywac papu tak, tak, może być później nerwowe a to już lepszy skrępowany listonosz Przynajmniej ciszej puka

aneta1808miska271aneta1808kur*** listonosz zadzwonil i dziecko mi obudzilto trzeba było go nie dosc ze debil dzwonkiem dzwonil kilka razy to jeszcze walil w drzwi Nam majster podczas remontu zepsuł dzwonek i mój listonosz puka (ale nie za głośno, bo się chyba mnie wstydzi - raz mu otworzyłam w gaciach - z rozpędu ) Dziękuję Wam za wszystkie życzenia dla mojego synusia

miska271aneta1808miska271też jestem tego samego zdania...ale wiecie co dzisiaj tak sobie pomyślałam,że troszkę muszę zluzować i przestać się tak martwić,bo to i tak nic nie da... wiem Misiu ale czasem sie nie da nie myslec:((( czasem same mysli do glowy wchodza wiem,że nie jest lekko nie mysleć,ale przez to wszystko oszaleć można a po co jeszcze pogarszać sprawę KATARZYNKA78ale powiem wam , że większość moich znajomych bardzo nażeka na ten rok nie znam osoby , która by była zadowolona zgadzam się,ja też z kim bym nie rozmawiała to u każdego coś... ja też... dla mnie ten rok jest też fatalny :( jak już zaczęło się obracać w końcu na lepsze to jakiś #!@##!# wjechał w nasz samochód i znów problem Mały ma znów anginę, wczoraj gorączka 39,9 Ręce opadają

Witam i pozdrawiam wszystkie mamutki Mój synuś właśnie ma kolejną anginę w tym roku :( Dziś rekord.... gorączka 39,5

manenka71wpadlam tylko powiedziec ze moja mama wczoraj o 10 10 odeszla od nas po ciezkiej nocybyla najlepsza kobieta pod sloncem miala 57 lat w listopadzie skonczyla by 58i byla by prababcia ale juz nie doczekala ale cierpiala mocno wiec nawet bylo by to niewskazane w sobote mam pogrzeb pa Manenko, przyjmij moje kondolencje... Nie wiem, na co chorowała Twoja mama (mogę się tylko domyślać). Wiem jednak, co znaczy dla dziecka cierpienie rodzica w chorobie (mój tata zmarł na raka gdy miał 49 lat). Wiem, jak Ci teraz ciężko, dlatego życzę DUŻO siły. Trzymaj się.

bozena222kasiap76Super! Śliczna ta Twoja Dominisia :) Wszystkiego najlepszego i samych uśmiechów dla małej księżniczki Bożenko, możesz mi zdradzić, gdzie zamawiałaś tort? Kasiu tort robiła mi moja przyjaciołka która robi wesela, komunie i ostatnio często na różne inne uroczystości, gdybyś coś potrzebowała np tort , ciasto albo inne dania mięsne to na pewno zrobi. A czy dobrze odczytalam na pasku twojej córci ona za 3 tyg ma urodzinki. Dobrze odczytałaś :) O niczym innym ostatnio nie mówi (tylko ciągle ustala i zmienia listę prezentów ) Mocno zastanawiam się nad tym tortem :) Ja zawsze biorę od Sowy, ale ten wygląda mega apetycznie!

bozena222kilka fotek z wczoraj Super! Śliczna ta Twoja Dominisia :) Wszystkiego najlepszego i samych uśmiechów dla małej księżniczki Bożenko, możesz mi zdradzić, gdzie zamawiałaś tort?

magdak136natalis88magdak136Nikolka dobrze już ostatnie dni przedszkola i WAKACJE...he he trochę szkoda bo ona przedszkole lubi a i ja mam więcej czasu dla siebie...Ale cóż wszystko dobre się kończy.. Miło mi z Wami czasem mam jak każdy trochę problemów ale one znikają jak Was czytam...ale o nich nie będę pisać wolę o pierdołach Czasami lepiej jest sie wygadac ja juz tez nie raz z siebie wyrzucałam wszystko na forum i od razu lżej.. ale oczywiscie do niczego nie zmuszam hehe lepiej mnie nie słyszeć w chwilach złościmój M nauczył się jak coś zbroi żeby wychodzić wtedy wykrzyczę się i mi przechodzi A mój cholerka zawsze siedzi i dolewa oliwy do ognia

seatibizajestem ...... boże......jaka ja się leniwa zrobiłam.... kupiłam pyzy z mięsem mrożone na obiad przyszłam ze sklepu ,kawkę zrobiłam i już klikam....nałóg jestem normalnie ja też tak czasami robię, a później mi sięnawet nie chce podsmażyć boczku z cebulką do tego.... Obiady powinny się same gotować...

Dzień dobry :) Znów nie zdążę Was doczytać.... Zaraz zmykam ze starszym synkiem do szkoły :)

magdak136u mnie jest podobnie tzn. M jeździ do T robić,remonty itd. tyle że tylko w soboty,ale i tak jestem wku.... Mój zawsze staje po mojej stronie jak się czepiają. A jak trzeba zadzwonić w jakieś sprawie - mówi do mnie "to ty zadzwoń". (he he, nigdy tego nie robię i musi sam dzwonić do mamusi). A jak Wasze T do wnuków? Moi mają piękną działkę, ale jak chcemy przyjechać z dziećmi alebo żeby chociaż zabrali na kilka godzin starszego (ma 8 lat i sam się sobą zajmuje), to zawsze akurat trawę koszą

izaaa898989magdak136tak ja niby na swoim ale z rodzicami hej dziewczynki dolaczam sie i powiem ze ja od tesciowej sobie poszlam 31maja:( na wynajmowane bo jak to mowia "na kupie to tylko muchy lubia"

magdak136kasiap76agusia20112ja tam jestem zadowolona że mam swój dom...nie narzekam na rodzinny ale nie chciałabym tam wrócić swoje to swoje...mój azyl...robie jak chcę A z ostatnim zdaniem się zgadzam w 100%. Witaj KASIU oj ja też się zgadzam chociaż mieszkam w piętrówce na dole moi a my na górze,marzy mi się całkiem osobno,plany są ale ta kasa. Kasiu głosik poleciał.. My od początku mieszkamy sami. I też bardzo sobie to cenię (choć tak jak napisałam - fajne było życie bez problemów). A w telefonie stacjonarnym mam ustawioną prezentację numeru - jak dzwoni teściowa, nie odbieram Madziu, dla Was serduszko poszło już dawno (dla reszty dzieciaczków też )

agusia20112kasiap76miska271bo na forum fajnie jest a ja znowu mam doła,k*****wa czy ja zawsze muszę mieć pod górkę Wiesz, ja też mam wrażenie, że moje życie toczy się pod górkę... A jak już jestem na szczycie, to okazuje się, że nie i trzeba włazić dalej.... Może to głupie, ale tęsknie za czasami, gdy byłam małą dziewczynką, do domu rodzinnego, do chwil, gdy mieszkałam z mamą a wszystkie problemy były poza mną... ja tam jestem zadowolona że mam swój dom...nie narzekam na rodzinny ale nie chciałabym tam wrócić swoje to swoje...mój azyl...robie jak chcę A z ostatnim zdaniem się zgadzam w 100%.

miska27175sylwia1miska271to miłego oglądania dziewczynkija nadal siedzę nic mi się nie chce.... Ja takiego lenia to mam od kiedy pojawiłam sie na forum Ciągle siedzę tu z Wami a robota sama sie nie zrobi, lae nie załuję dawno sie tak dobrze nie bawiłam:) bo na forum fajnie jest a ja znowu mam doła,k*****wa czy ja zawsze muszę mieć pod górkę Wiesz, ja też mam wrażenie, że moje życie toczy się pod górkę... A jak już jestem na szczycie, to okazuje się, że nie i trzeba włazić dalej.... Może to głupie, ale tęsknie za czasami, gdy byłam małą dziewczynką, do domu rodzinnego, do chwil, gdy mieszkałam z mamą a wszystkie problemy były poza mną...