ROSE666

Wstawiłam bigosik z młodej kapuchy na obiad. Przy okazji chcę z malym zahaczyc o salę zabaw. Magda kopnij trochę slonka do mnie, u nas kaszana!!

Witajcie kochane!!! Cafe sił! Oprócz zmęczenia, masz jakies dolegliwości??? Dobrze, że nie masz mdłości porannych Ciacho wyjęlam z lodówki, pychota! JEDZIEMY DZISIAJ W gości z młodym, więc przyda się jakiś poczęstunek. Musimy się ewakuowac z chaty bo wszędzie demolka. Do tego marcel wszystko wyciaga z kartonów, póxneij ciaga to pies i cyrk!

Cafe , ja czesto kupuję różne warzywa mrozonki. I wtedy albo podsmażam w przyprawach piersi kurola albo piękę karkówę w piekarniku. Później kroję na kawałeczki i z tymi warzywkami na patelni + sosik grecki, tzaziki lub czosnkowy. Pycha!!! I obiad na kilka dni gotowy. Z resztek karkówy mozna jakis sos zaklepać. Ja właśnie skończyłam piec ciasto. Upiekłam Bakaliowca. Szczerze polecam!! Jak ktos jest zainteresowany to jutro wrzucę przepis. Uciekam pisać tą cholerną diagnozę. Długiej, poskojnej nocki!!!!!!!

Hej! Nadrobialm zaległości....sporo naklikałyście Magda ja nadal jestem pod wrażeniem wypowiedzi miśka Mój mlody mówi bardzo dużo ale pojedynczych wyrazów....w zasadzie wszystko okresla slowem ale nie łączy w zdania...może z czasem zaskoczy.... Andzia my mamy auto na akumulator i marcel od miesiąca sam jeździ i kieruje....ja jestem bardzo zadowolona z autka. Trzymamy je w szopie, żeby co chwilę nie jeździł. KasioleQ fajnie, że z R. ok . Gosia fajna praca, pewnie szybko się przyzwyczaisz. Ja jak miałam do świetlicy na 6, to myslałam, że w życiu nie dam rady się ogarnąć. Na szczęście szybko się wdrozyłam i nigdy się nie spóźniłam. Jesli chodzi o spotkanie to ja jestem na tak i na pewno się wstawię tym razem. Chociaż G. za pewne nie będzie chcial jechać. Przyjadę sama! U nas remont w proszku. Dzisiaj G. znalazł chłopka do malowania ale najpierw musi założyć prąd na naszej hali i jak skończy to przyjdzie malować. Ja już nie ruszam palcem

Od tego szukania zasilacza odechciało mi się pisać diagnozy na zaliczenie....wena mi gdzieś zwiała......chyba dzisiaj sobie odpuszczę....

Masakra!! 2 godziny szukalam zasilacza do lapka!! W tym syfie nie wiem co, gdzie leży Magda filmiki bomba!!! Mój Marcel nie wszystkie wyrazy wypowiada tak wyraźnie. Michalek bomba!!! G. nikogo nie znalazł. Robotnicy koncza robic nam bramę na hali, na końcu miasta. G. obiecał, że jak skończą to wezmą się za chatę Dopiero za kilka dni Jak przygotuja te ściany to G. pomaluje....Do tego G. cały czas w pracy:Wściekłyzisiaj tez musi wyszykowac chłopaków na giełdę...i tak w kółko coś...ogolnie jestem zła.... Cafe, masz wolne???

Hej! Właśnie wrócilismy z Leszna. Wycieczka średnio - przyjemna. Leje jak z wiadra. Andzia ja nie mam tapet do zdarcia. Mamy normalnie farba pomalowane ściany ale w niektórych miejscach mamy gipsowe wzorki z szablonów i to trzeba zdrapać. Do tego korytarz mamy kawałek masą wenecką, takim tynkiem ozdobnym i to tez trzeba zetrzeć papierem. G. organizuje sobie pomocnika. Dzisiaj się pożarlismy o ten remont. Podobno pojechał do jakiegoś malarza. Zobaczymy............. Wszystko mnie wkurza!!!!!!!Wszystko w proszku KasioleQ DOBRZE, ŻE z babcią lepiej. Magda, Goska sił na zębole!!! Oby szybko dały spokój!

Gosia przekichane z tym dojazdem P. Masakra jakaś!! Co za czasy, zeby tak się tłuc do pracy Coś czuję, że samo usuwanie msy weneckiej i tych wzorów potrwa do końca tyg. W ogóle nie zaczęłam pisac pracy dyplomowej i mysle o przełożeniu obrony na wrzesień Z tym remontem na pewno się nie wyrobię do końca maja.

Witajcie kochane!! Wczoraj walczyłam z ściana, a konkretnie z ścieraniem gipsowych wzorów Kurzu w chałupie co nie miara!!! Dzisiaj G. ma kogos zorganizowac, żeby zaczął robotę bo wszedzie mamy graty...... Ja zaraz lece do Leszna odebrac tapetę bo podobno już przyszła. Oczywiście pogoda do bani!!! Przy okazji robię listę potrzebnych rzeczy z ikei. Mody śpi. Obiadek mamy wczorajszy!! Normalnie ten syf i chaos mnie wkurza!!! Gośka, oby zebory odpuściły!!! Cafe trzymaj się "cieplutko".

Młody śpi....ciotka przed chwila podrzuciła mi fajny wózek...spacerówka....espiro....bardzo mi sie podoba...kupili w Danii a ich młody już nie korzysta....szkoda tylko, że taki zaniedbany ale zaczełam go pucować Rozkręciłam na cześci pierwsze....pokrowiec już w pralce..daszek wyprałam ręcznie...zostal stelaż do wypucowania i będzie jak nów-encja Ja muszę się zacząć zbierać po to zaświadczenie Ciągle pada... Cafe mój poczatek remontu wygląda tak, że G. jest w trasie a ja szukam kogo tutaj zorganizowac do pomocy....ogolnie rzecz biorąć - syf wszędzie..... Anielinka, ja nie jestem zabiegana....ja taka jestem - na du...nie posiedzę.....samochód mam do dyspozycji, więc korzystam

U nas też zimno jak cholera. W środe byłam u fryzjera. Obcięłam wlosy i pofarbowałam. Nie moge ich teraz ułożyć. Zamiast podwijać się , to się prostują Idę wstawic pomidorówkę. No, u nas juz leje jak z cebra

Witajcie kochaniutkie!!!!! W ostatni tydzień byłam tak zalatana, że nawet nie zajrzałam do was. Skończyłam w końcu praktyki Dzisiaj lece tylko po zaświadczenie. W niedziele miałam komunię w Lesznie. Mam tam chrześniaka. Długo nie posiedzielismy bo młody płakał ze zmęczenia i musielismy uciekac do domku. Mei trzymam kciuki za znalezienie pracy. Kaisole Q wspolczuję sytuacji z babcią. Anielinka fajnie, że już nogi nie bolą. Zabieg bedziesz miala??? Andzia super fotki z urodzin!!! Spóznione zyczenia dla Stasia i Zośki!!!!!! Cafe! Wielkie gratulacje!!! Poryczałam się jak przeczytałam posty. Ja robiłam test w sobotę, coś nie mogłam dostać @ po tabsach. Mój wyszedł negatywny. W sobotę byłam z małym i mamą w sali zabaw. Jak tylko wezme aparat od rodiców to wrzucę fotki. Dzisiaj przygotowujemy się do remontu. Spakowałam wszytskie klamoty z szafek i wyniosłam. W zasadzie salon i korytarz pusty. G. pojechał do Poznania a ja zaraz lecę kupić jakieś szpachelki itp.

Andzia teraz malowaliusmy duluxem i wszytsko ok. Mieliśmy tez dekorala. Z dekorala bylismy niezadowoleni!! Spływał po ścianach a na pomarańcz, nie mogliśmy wymalowac ściany. Robiły się cholerne zacieki i przebiciA.

Mlody wstał, wstawiam kawkę. Anielinka współczuje nerwów związanych z nfz. Ja też nie mam do nich cierpliwości!! Będziesz miała zabieg na te żyły? Moja klolezanka miała w zeszłym roku operację żyły wew. Mi brakuje na dzisiaj pomysłu. Zaraz wstawię obiad. Dziewczyny, czy któraś z Was kupowała z neta fototapetę? Widziałam kilka fajnycvh w necie.

Znalazłam też rozwiązanie na korytarz. Przeniesiemy szafę i komodę od marcela na korytarz a jemu kupimy w ikei takie regały z plastikowymi szufladami. Brakuje mi jeszcze kanapy i fototapety do pokoju. U nas leje dzisiaj Siedzimy w domku.

Witajcie!! Andzia zdrówka dla was!! Gosia brawo za nocnik!! Mój młody nie da się posadzic nawet. Anielinka u nas teraz sa promocje na aparaty stałe. I taki zwyczajny kosztuje 1200 zl - jeden łuk. Droższe sa porcelanowe ok 2000 za luk. I jest mozliwość rozłożenia na raty. Ja już w zeszłym roku dostałam od G. kasę na aparat porcelanowy. Zawsze chcialam wyprostować zeby, tym bardziej, ze mam naprawdę krzywe z przodu i rzadko się uśmiecham Zawsze zazdrościłam prostych i bialych zebów. U nas jest to dziedziczne. Moja babka i mój brat mają tak samo skrzywione. Mamy duże, szerokie zeby. Musiałam usunąć 4 zęby do aparatu. W zeszlym roku usunelam 3, został mi jeden. Mam też kilka do leczenia. Dzisiaj idę do dentysty i chcę, żeby robił po 2 zęby. Cafe, remont taki totalny mamy. Malujemy korytarz, salon, sypialnie i kuchnię. Dzisiaj przywiozą meble i właśnie zrobiłam miejsce w salonie pod ścianą. Zaczniemy malować za tydzień, bo w taką pogodę nie bedzie schnąć porządnie. Magda kolory: korytarz: trawa morska i babie lato korytarz: śliwka węgierka salon: rzymski poranek i magnolia sypialnia: tajemniczy ogród i pastelowa brzoskwinia kuchnia: cafe latte i biała czekolada wszystkie z duluxa

I mam nadzieję, że w końcu pojawią się suwaczki Andzia , mi smakowały szparagi. Uciekam szykowacv młodego do spania.

Witajcie!!! Cafe wspólczuję bólu i wracaj szybciutko do zdrowia!! Uśmiałam się z postów jak głupia Ja za to solidna firma. Zapisalam się na poniedzialek do stomatologa i na 19maja do ortodonty. Zamierzam założyć aparat na kły bp mam krzywe. W sumie to planowałam w zeszłym roku ale zawsze coś wypadalo. Ma usuniete do aparatu 4 zeby już. W poniedzialek kanalówka i ubytki Dzisiaj miałam egzamin w szkole. Poszlo gładko i zaliczylam. Czas leci jak szalony, a ja nie mam pracy napisanej Do tego ten remont. W poniedzialek przywioza nam meble a ściany nie ruszone Juz zdazyłam, 4 razy zmienić kolory do pomieszczeń Beata fotki super!! Cafe, przykra sprawa z teściową:(.

Gosia trzymam kciuki za pracę!! Andzia , biedne zołzunie!! Praktyki mam w takim integracyjnym ośrodku dla niepelnosprawnych dorosłych. Ciacho gotowe i jest pyszne! Takie całe pachnące latem.. Magda przepis jest łopatologiczny. Byle upiec biszkopt. Te masy to improwizacja. Ja robie tak: Masa budyniowa: budyń ugotować i jak wystygnie ukręcić z maslem. Masa ptasie mleczko: (robię wersję light) , ugotować galaretkę na 1 porcję wrzucić dwie, jak wystygnie zmiksować z jogurtem naturalnym. Mozna dodać żelatynę -2lyzki, to ścina się w mig. Chociaż ja zawsze wkladam do zamrażalnika i masy mam zaraz gotowe. Na wierzch robię galaretkę, dodaję żelatynę i wrzucam(do goracej jeszcze galaretki) pokrojone mrożone truskawki. Nie chce mi się jutro nawet wstawać!! Uciekam kochaniutkie machnąc podłogi

Magda oby glowa przestała boleć!! Mnie tez dzisiaj łupie!! Robię ciasto truskawkowe. Biszkopt, malinowa masa budyniowa i truskawkowe ptasie mleczko i galaretka z truskawkami. Pyszność!!! Andzia szparagi po ugotowaniu dzielą się na takie nitki??? Tzn. nie da się ich podzielić widelcem na pół?? Gotowałam 30 min. Praktyki tylko 6 dni ale już mam dosyć!! Pani opiekun wymyśla rzeczy, o których nie ma nawet zielonego pojęcia!!!! Dzisiaj musiałam ją uświadomić!!

Witajcie!! Wczoraj nie znalazlam ani chwiluni, żeby zajrzeć do was. Praktyka to jakas porazka!! Niektórych kompetencje to przerastają a już się zdazyłam pokłócić Na szczęście po kłótni wszystko jest normalnie. Od razu dałam do zrozumienia, że jestem na praktyce a tutaj nie pracuję, bo w pracy są panie!!! Nie dam sobie po głowie jeździć! U nas też pogoda do bani!! Jest zomno, leje jak z cebra!! Dziewczyny, zdróka dla dzieciaków!!! Gosiamm glowa do góry. w końcu wszystko się ułoży!!! Młody spi a ja zabieram się za te szparagi Jeszcze wstawię ciacho jakieś!

Właśnie zrobiłam sobie . Muszę poprasować i uszykować rzeczy na jutro. Nie musze pisać wam jak mi się nie chce! Wypadlam z obiegu i cięzko mi jest zabrać się za coś

Andzia dzięki za przepis!! Magda fotki super!! My jeszcze wieczorkiem zaliczylismy weterynarza. Odrobaczyłam Kaprysa i zaszczepiłam. Jak na zlość ta pogoda. Nie wypuszczam go często i ciągle sika albo sra w domu. Nie potrafię zliczyc ile razy jadę na szmacie dziennie. MOdlę się o pogodę, bo w takich warunkach samotoalety nie będzie!!! Jutro praktyka, cholernie nie chce mi się wstawać. Andzia jak się je obiera??????????????? Mam świeże i białe całe.

Wstawiam wodę na pierogi i obaidek gotowy. Kupuję pierogi firmy Malma. Rewelacyjne! Jesli ktoś nie lubi lepić.

G. w wyniku pracy weekendowej musiał dac mi kieszonkowe W wiekszości sklepów są już przeceny od 30-50%. Kupiłam sobie płaszcz i bluzkę. I zapisałam się do fryzjera na środę. Na zmiane image. Znudziły mi się długie, czarne kłaki. Chcę coś zwiewnego i trochę inny kolor. No, zobaczymy. Nie znam tego salonu fryzjerskiego, więc nie wiem czego się spodziewać. Wlosy nie głowa, jakby co odrosną!!!