Skocz do zawartości
Forum

Agusiax

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agusiax

  1. aha Edziu co do forum,moze cos sie da zrobic:) narazie zapracowany Mąż jest wiec nie bede go meczyc,ale sam dał wczoraj propozycje i czemu nie Pati sie obudziła nasz Łucja Kochana widze,ze kompa faktycznie nie wyłacza Jak tam w szkole Łucjo?prace oddane? w styczniu masz egz Agniesiu gdzie ty sie podziewasz? lece nakarmic mała
  2. Pokazesz sie w nowej fryzurce lub starej ale odswiezaonej? Pati od jakiegos tygodnia wszystko chce krzykiem i płaczem syndrom dwulatka próbuje rodziców
  3. Edziu - porobiłas sporo,a dzien sie jeszcze nie skonczył. ja teraz za obiadek sie zabieram,mała uspałam,ale budzi sie co jakis czas i musze latac do niej i udawac,ze spie obok,wtedy zasnie dalej juz 2 razy latałam
  4. ja wróciłąm niedwano,okienka umyte u mamy.teraz za obiadzik sie zabieram. Zgadza sie Łucjo nie wyłaczaj kompa:)
  5. Monia38Witam poniedziałkowo. Nie ma co ukrywać, ja też zawsze czapkę ściągałam, ale robiłam to lepiej, bo dopiero za rogiem domu, gdzie mnie już nie było widać Matko jak te dzieciaki wcześnie się zakochują. Moja młoda, prawie 17 latek i dopiero od roku zakochana. Pierwszy chłopak, poznany na "kurniku" przy grze w makao Mamusia pomagała podrywać Ostatnio przyszła i pyta nas, mnie i m, czy puścimy ją w ferie do Zakopanego na 5 dni z Sebkiem Ja jestem na nie, a m jak usłuszał to tak się śmiał, że mało z fotela nie spadł. My też pierwszy raz razem wyjechaliśmy do zakopca i tylko 2 dni chodziliśmy........a potem to tylko coś zjeść. Nie wiem co zrobić, ale za rok nie będzie się już pytała tylko powie......wyjeżdżam i już. jesli juz dorodna 17stka jest tez bym pusciła:) z załadowana karta w komórce,znajac Mnie paczke prezerwatyw bym kupiła:)) i oczywiscie swoje wywody bym musiała wtracic,ale na bank jestem pewna ,ze mlodziez i tak zrobi swoje i tłumaczenia nic nie daja. Resocjalizowałam mlodziez i wiekszosc z nich ma w nosie co rodzice mowia. Dopiero i tak na błedach dojzewaja,teraz u Mnie w domku zagubiona owieczka siedzi. Znajomej córka 18latka,ma chlopaka w wiezieniu i chce sie z nim ozenic w wiezieniu. Matka załamana:( to dopiero sa problemy! Moni a mloda pusc! niech jedzie 15lat nie ma
  6. Witajcie w południe Ja tylko na chwilke,zaraz do mamy lece.Karla ze szkoły przyszła popilnuje małej,a ja szybko okna machnę. Łucjo-niewaz sie nawet kompa wyłaczac,bo jeszcze zastrajkuje. Edziu-patrysia ubrana była jak na dwor oprócz rekawiczek,latała po domku a ja okna myłam. niesamowicie zimno było zmykam dziewczynki wpadne pozniej.Miłego Dnia
  7. Edziu swiat piekniejszy za oknem mi sie teraz wydaje,ale to złudzenie pewnie:)))) Gosiu-uwiez wpadłabym ale mam dwa domki do ogarniecia:( a co wy dzis porabiałyscie dziewczynki? maz sie pyta czy załozyc nam forum nikt nas podczytywac nie bedzie,tylko on(ale on sie nie liczy)
  8. Na dzis juz mam dosc,okna umyłam,szafki w kuchni wyczysciłam i drzwi w mieszkaniu wyszorowałam+ normalne porzadki,poem do mamy wyskoczyłam,zdjełam jej firanki,a jutro u niej okna umyje.Jutro u Mnie swiatełka w oknach zapale i ozdoby. Mała uspałam przed chwilke i za prasowanie sie zabieram,ale mi sie nie za bardzo chce rozoze na pare dni prasowanie
  9. i ja sie witam Wtorkowo kawka spita, zabieram sie za mycie okien. a na obiad mam dzis pierogi z miesem podsmaze do tego boczek z kapusta kiszona na krótko.
  10. ale ci bedzie dobrze u fryzjera:) idzkaj sie myc i asku. Ja herbatke zrobiłam pranie 3cie wstawiam,metalowa linke musze wyciagnac i kwitki mam do wypisania znow mi czas zejdzie do nocy Dobranoc Edytko kolorowych snow
  11. Dopiero uspałam mała:( i kolacje robie a jak Bartek zasnął? a wszawica panuje u karli w szkole i nieciekawie jest juz to przechodziłysmy przed przyjeciem jej,wlosy ma geste i na krótko scinałysmy a dł.do pasa byłą;( teraz to cykam wtedy nie wiedziałam ze wszawica jest nic nie mowili bo wstyd w szkole ,a dzis kolezanka z lekcjami przyszła i karteczke przyniosła SOS aby profilaktycznie zadbac o dzieci i szamponem przeciw wszawicy głowe myc
  12. gosiaimlody oporzadzony wieczornie,zjadł miche bułki z mlekiem i oglada m jak milosc ,zaraz lulku duzo duzo mi potrzeba snu, a czy jemu? pewnie niepapapapa kochane KAWOSZKA SMACZNEGO ZYCZE PA HERBATKI ODCHUDZAJACE ,NO COZ LEZA SOBIE W SZAFCE A JA JUZ 44 NOSZE Dobranoc Gosiu ja sie zabieram za zmywanie i mała spac połoze,karla ma szampon na glowie przeciw wszawicy albo na wszawice,wszow nie ma ale w szkole panuje wszawica wiec działamy!
  13. edzia274Tak najpierw sie frytek na noc najesz a potem herbatki popijać musisz:winktongue:. A tak na serio ja też ostatnio kupiłam sobie zieloną herbatkę i też staram sie ją pić, bo ja odkąd pamiętam mam problem ze wzdęciami. Ciekawe czy to mi wogóle pomoże Ale swoją drogą o tej godzinie raczej staram sie nie jeść tak ciężkich potraw jak Ty no ja tez musze sie za siebie wziasc i ukrócic moje łakomstwo nocne. ale u nas to ciezka sprawa o 21ej jeszcze kolacje robie ale dzis nie jem
  14. edzia274Dziękuję Agusiu taka jaką lubię to pijemy kupiłam dzis w lidlu herbatki odchudzajace 3etapowe 1spalanie 2 oczyszczanie a 3 stabilizator(tej nie wziełam narazie:) noi wracam pełna para do moich zielonych herbatek bo zaniedbałam picie i wzyma mnie jak troszke zjem(balonik mam,balon chyba) własnie frytki pozarłam i to ile
  15. edzia274My też dużo z Bartkiem czytamy, lubi słuchać Kiedyś zanim pozwolił sie ubrać rano to najpierw musieliśmy przeczytać 2 książki po jakieś 40 stron o Kubusiu Puchatku, do tego 1 z Bobem Budowniczym:oh:. Mnie gardło wysiadało, śliny mi brakowało, a ten dalej czytaj mamo Agusiu poważnie Patrycja interesuje sie motoryzacją??? To świetnie, macie mądrą córeczkę To po Mamusi jest taka madra a jak broi to niegrzeczna po Tatusiu a tak serio dobrze ze czytasz,ja czasami siły nie mam ale czytam i tlumacze,teraz słysze jak z tata dyskutuje,ładnie maął zaczyna juz mowic łaczy 3,4 słowa NP:mama mi dała,mama chce pic,to nie pisze (jak dam jej do malowania kredke) mama kakam cie tate.
  16. a co do zbierania gazetek dla małej narazie nic nie zbieramy. jestesmy znowu na etapie czytania bajek,co mnie bardzo cieszy sama przynosi ksiazke aby jej czytac,tylko czemu encyklopedie motoryzacyjna obrazki jej pokazywałam
  17. edzia274O witaj Agusiu to szczerze powiedziawszy to co napisała Żaneta jest optymistyczne. Skoro lekarz chirurg nie połączył tych wszystkich dolegliwości z naczyniakiem, tzn że będzie dobrze. A jeżeli chodzi o te trudności w oddychaniu to moja diagnoza jest taka, że to jest tzw. zwiotczenie krtani, i dziecko z tego samo wyrasta tak około 6 miesiąca. Oczywiście pod opieką lekarza i pewnie jakieś środki są mu podawane ale nie wiem niestety jakie. Oby to było to, zobaczymy. Gosiu ja nie zbieram żadnych z tych dziecięcych miesięczników, ponieważ Bartek jeżeli już czymś sie interesuje to jest to Bob Budowniczy a jakoś do tej pory nie natknęłam sie na żadną z gazet z Bobem, chociaż wiem ze jest. Narazie postanowiłam zebrać mu tą całą kolekcję "Mamo to ja" a jest tego trochę więc co dwa tygodnie mam wydatek oby to było Edytko zwiotczenie krtani!,naczyniak to miekki guz wiec z tego powodu mały nie powinien zle oddychac i miec bezdechów.Laryngolog powinien wyjasnic wszystko i dobry opis do Gdanska napisac.dałam namiary ma dzwonic i sie dopytac czy takie małe ponad mc dziecko zbada a teraz kawusie ide robic sobie i mezowi
  18. zgadza sie Gosiu a jeszcze i tak głupi umrzemy:))))) hihihihi a co do małego krzyska,jesli nie zabrał lekarz mamie jego wiec mysle ze nie jest tak zle. Niektorzy mysla,ze operacje od razu sie robi,no ale przeciez trzeba wykluczyc niektore sprawy np: u małego ta krtan i opis zrobic i zawiezc do Gdanska. Naczyniak samoistnie nie zniknie siedzi w srodku gdyby to był ten czerwony to mały problem ale jest limfatyczny ktory moze oszpecic buzke,wiec trzeba sie za to zabrac,tzn.rodzice musza swoj problem rowiazac,ja jedynie od wsparcia jestem,jak reszta osob z rodziny i nie tylko. Gosiu jak bedzie cos potrzebne specjalista czy cós takiego odezwe sie narazie laryngolog,pozniej zobaczymy co z misiaczkiem zrobia.
  19. ale sie rozpisałyscie nono no Gosiu-az miło sie zrabiło,dziekuje za komplemencik,ty r,ówniez jestes doswiadczona przez zycie,a to chyba najlepsza nauka. Maz ma sciagnietego Noddygo dla małej 7odcinkow po 10 minut w Divixie do ogladania,ala mała nie oglada narazie. wróciłam do domku i frytki dziewczynkom wstawiłam,moja mała zamiast Fuj mowi od paru dni H... nie zwracam na to uwagi tak jak przy karli,ale cóz z tego jak nastolatka sie chichra,dzis tazała mi sie po podłodze ze smiechu a co do Krzysia to nic nie wiemy nadal: zacytuje zanete,gotowca mam edwo co wróciliśmy od 8 w trasie. Najpierw pediatra, potem szpital wojewódzki - i chirurg dziecięcy.U pediatry : Dzis na szczescie kupka była inna więc lekarka zaleciła przez 10 dni podawac Lakcid . Nie zalecała narazie zmieniać mleka małemu. Został zważony i przybrał kilogram HIhi także teraz waży ponad 4 kilo W czwartek widzimy sie ponownie z Naszym pediatrą na szczepieniu. U chirurga: Problemy z oddychaniem napewno nie są spowodowane naczyniakiem Tak skierdził lekarz. Dostaliśmy skierowanie do laryngologa dziecięcego, ma zobaczyć małego wykonac Laryngoskopie krtani , gdyz chirurg podejrzewa że to własnie coś z krtanią . Naczyniak jest miekkimi guzkami które wg niego nie powinny utrudniac w takim stopniu oddychania, i nie zagrażają życiu. dlatego narazie musimy jak najszybciej znalesc dobrego laryngologa dzieciecego i zobaczyć co powie i z wynikami podjechac do Gdańska, tam wykonać rezonans magnetyczny (MRI) i prawdoppodobnie wtedy zdecydują o leczeniu Krzyśia. Długa droga jeszcze przed Nami... zanim Krzys bedzie zupełnie zdrowy -jeśli bedzie. Mysleliśmy że dowiemy się czy coś zrobią a tu kolejne podejrzenia i skierowania na badania... ide wygrzebac dla niej nr do laryngologa..a potem w frytki wpadam
  20. ide Patrysie połozyc spac i na miasto wyskocze,po cos na kolacje.
  21. agnieszka25*Brak mi przyjemności w życiu... Lecę obiadek robić i nie będę wam głowy bzdurami swoimi zawracać. Powodzenia dla Krzysia, mam nadzieję że dobre wiesci będą. Agniesiu to nie sa bzdury lecz wazne kwestie w zwiazku,aby byc razem zwłaszcza w takie dni,ale na wszystko jest rozwiazanie,moze kiedys sie wyklaruje i bedzie 8h pracował My z mezem duzo pracujemu wczoraj do drugiej w nocy ale metr od siebie i nie wyobrazam juz sobie aby było innaczej,oczywiscie w ciagu dnia go nie ma.Ale wiem jedno za granice juz nie puszcze Meza do pracy,za nic w Swiecie. z otoczenie widze,ze coraz wiecej par wyjezdza,mezów ,zony, a ty Agniesiu mozesz poprosic, babcie znajoma,dziadka,aby ztoba byli sama sie zmontowac i mezowi w kuchni na zapleczu niespodzianke zrobic o połnocy hihi.Ja to mam pomysły:) Moze pomysl o kształceniu sie dalej? niedawno byliscie na wspolnych pieknych wakacjach i napewno jeszcze nie raz pojedziecie,zazdroszcze Tobie tych wakacji jak na kartke spojze:)
  22. agnieszka25*tyklo ja muszę się gdzieś wykrzyczeć!!!!!!! Pozatym ilośc pracy niestety nie przekłada się na odpowiednie zarobki.Czyli co za co?Kiepskie pieniążki, brak męża to niech zmieni prace w innej firmie. Po przejsciach z chora karolina i porazeniem splotu przy porodzie i przebojach z małym krzysiem i innymi zyciowymi przebojami,wiem,ze siły na zamarwianie trzeba zbierac,bo zycie niesamowite figla płata...zreszta niejedna sie ze mna zgodzi,nnie musza to byc chorubska,ale zdrada itp rzeczy,własnie zancia w gdansku od rana siedzi ,a ja siedze jak na szpilkach w domu
  23. agnieszka25*tYLKO MÓJ MĄŻ NP.NIE SPĘDZIŁ ZE MNĄ OD 2 LAT URODZIN ANI IMIENIN,SYLWESTRY TEZ ODPADAJĄ.DOBRZE ŻE W ROCZNICĘ SLUBU AKURAT MIAŁ WOLNE.MOŻE KOMUŚ NIE ZALEŻY NA TAKICH IMPREZACH, ALE JA WCIĄŻ JESTEM SAMA I NAWET TE NIBY SZCZEGÓLNE DNI TEŻ SPĘDZAM SAMA.REWELACJA POPROSTU nie chodzi czy nie zalezy ale takie zycie jest,napisze ci wprost chcesz miec mieszkanie,jakis dostatek zawsze cos kosztem czegos jest ,jedynie wybrani maja wszystko od poczatku,ale takich ludzi jest mało:( z faktami trzeba sie pogodzic. ale jak pisałam wczesniej moze zawsze prace zmienic. ale czy ty wtedy bedziesz zadowolona?Ja ciebie rozumiem prze 8lat w takie dni sama byłam nawet wigilia odpadała czasami z karla byłam,szlak i tak to wszystko trafił wybudowałam duzy dom i gdzie go mam?nie mam..heh duzo by pisac Agnieszko wyłacz Caps locka,bo to nieładnie krzyczec na forum
  24. Ja moze sylwestra tu spedze na forum eh....pokreciło sie troszke,plany w gruzach zostały,ale cóz kiedys sobie odbijemy z mezem i sie zabawimy,bynajmniej tak do tego podchodze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...