Alutka7912

Lema - ciesze się że Franio tak szybko się "zadomowił" w swoim nowym pokoiku

Cześć Lema Wyspana??

Iwa - Julka wstaje po 7, w dzień śpi najczęściej 2-3 godziny i zasypia wieczorem ok 21.

Dziś piątek trzynastego Jesteście przesądne?? Ja tam w żadne czarne koty przebiegające drogę, rozsypaną sól czy zbite lustra i inne takie dyrdymały nie wierzę A już na pewno nie wierzę w przesądy w związku z piatkiem trzynastego

Cześć Renia Ja pije herbatkę malinową

Wczoraj zaczęłam się zastanawiać nad prezentami pod choinkę.....Widziałam że wcześniej wymieniałyście się pomysłami Ja chciałabym dla Julki coś czym się szybko nie znudzi Podoba mi się ten komputerek co pokazywałyście wcześniej.....chciałabym tez jakąś grę dla niej....No i koniecznie zestaw ciastoliny Julka w domu wykleja plasteliną obrazki...mogłaby to robić całymi dniami

Iwa - Witaj Pisz częściej i pokaż jakieś zdjęcia swojej pociechy Isa, Asia, Kajocha - jak dzieciaczki sie czują??

Moja Za zdrówko dla wszystkich chorych małych i dużych

Cześć dziewczyny Od rana u nas świeci przepiękne słoneczko i humor dzięki temu jakiś taki lepszy Na dodatek dziąsło mniej boli tak więc już wogule pełnia szczęścia hahahahah Wczoraj wieczorem Julka mnie rozbawiła...Mówię do niej że już pora iść spać a ona mi na to że jeszcze nie chce. Więc mówię do niej: Juluś to ma zawsze problem z tym wieczornym położeniem się do łóżka a Julka mi na to: Nie mam problemu mamusiu hahahahaha powiedziała to tak wyraźnie że aż mnie zatkało

Miłego popołudnia dziewczyny

Asia - ja nie pije przy komputerze ale zdarza mi się coś jeść...później odwracam klawiaturę do góry nogami i wytrząsam z niej wszystkie okruszki

Dziubalko - naprawiaj szybko klawiaturę i wracaj do nas Lema - masz "moje" lampy w salonie i jadalni Bardzo mi się podobają

Lema - ja już się nie moge doczekać tego wykańczania domu...wybierania lamp, mebli itd....mam nadzieje że zapał mi nie minie hahahahah

isa32Alutko trzeba też się zdecydować gdzie będzie stało wc i to na etapie lania fundamentów, przynajmniej u nas tak było Dokładnie i gdzie będzie stała w pomieszczeniu gospodarczym pralka

Isa - słyszałam opinie że te pustaki max od leiera są kruche min. mój kolega miał dużo odpadów przy swojej budowie z tego materiału..... My chyba zdecydujemy się ściany zewnętrzne postawić porotermu...a wewnętrzne-działowe jeszcze nie wiem z czego.... Ogólnie nie zdawałam sobie sprawy z tego że przy kładzeniu kanalizy już muszę zdecydować gdzie będę miała zlew w kuchni No ale zdecydowałam w końcu że będzie pod oknem, centralnie na środku

Lema - a wy z czego budowaliście?? Oglądam zdjęcia Twojej kuchni Bardzo mi sie podoba (co już wcześniej pisałam). A powiedz mi ile ma metrów kwadratowych?

LemaAlutka7912Lema - a ile ciebie wyniósł metr kwadratowy domu po budowie? Chodzi Ci o stan deweloperski? Tak, taki jak kupujesz mieszkanie

Dziewczyny...tez tak miałyście że jak stanęłyście na fundamencie domu to wydawało się wam że jest on mały i że te wszystkie pomieszczenie co tam mają być to się nie zmieszczą?? Ja tak mam hahahahahahah...jakoś nie mogę sobie tego wszystkiego wyobrazić..... Mamy teraz z W. problem tej sprawy że nie wiemy czy budować dalej w tym roku czy nie..... Jeśli tak to budowalibyśmy z porotermu...Isa z czego wy budujcie??

Lema - a ile ciebie wyniósł metr kwadratowy domu po budowie?

Zakładacie już dzieciom na spacery rajstopy?? Ja póki co nie zakładam....no chyba że Jula w sukience abo spódniczce na spacer idzie.

asia78Ten deweloper co A. ma tam kolege ma budowac ponizej 4 tys za metrNie wiem jak im sie tp uda, ale jak tak to ja chce takie mieszkanie:) Coś podejrzanie niska ta cena....chociaż jak wybuduje mój dom to wychodzi mi za metr 2000

U nas plucha od samego rana...ale Jula na spacerze była Jak zwykle przyszła do mnie z bułką żebym ugryzła kawałek, dała mi buziaka, przytulaska z poklepaniem po plecach, jeszcze jednego buziaka i poszła do domu na drugie śniadanie hihihihi

Asiu - zdrówka dla całej rodziny

DziubalaA jeszcze a propos naszych sąsiadów, to się wczoraj wzruszyłam, bo wizyta odwołana nad czym ubolewałam też dlatego, że P miał zrobić szarlotkę (a piecze je przepyszne) i szkoda mi było, że jej nie spróbuję a szarlotki to uwielbiam. A popłudniu nagle nieoczekiwany dzwonek i okazało się, że to P przyniósł nam kawałek tej szarlotki. Zupełnie się tego nie spodziewaliśmy, tym bardziej, że padało więc komu by się chciało w taki deszcz na chwilkę z domu wychodzić . A sąsiad tylko na chwilkę wpadł by nam dać tę szarlkotkę, nawet na kawę nie wszedł bo się spieszył do domu. Strasznie to miłe było Cudni sąsiedzi

A propo diety...na śniadanie zjadłam dzisiaj kawałek przepysznego ciasta...mamy w pracy Renię więc ciasto imieninowe