Alutka7912

Dobra dziewczęta, uciekam zaraz do domu. Mam nadzieję że nie lunie jak będę szła do domu bo nie mam parasola!!!!!!! Tak więc do jutra :) Obiadek dzisiaj zrobiła moja mama (rosołek, a na drugie mielone z pieczarkami) tak więc nie będę już musiała stać przy garach tylko od razu mogę czas spędzic z moją Niusią:) A słuchajcie....co dajecie na deser waszym dzieciom? Bo ja juz nie mam pomysłu..Julcia zazwyczaj je jakis owoc albo jogurt z owocami, ale ile można hihihihihi...Nie mam pomysłu na urozmaicenie jej jadłospisu.Może cos doradzicie?

Kajoszka się miała odezwac.....taaaaaaaa...się odezwała że aż nie wiem kiedy ja to wszystko przeczytam co napisała hahahahahaha :) Isa a co u Ciebie ?? Jak Alicja sie czuje?? Napisz koniecznie....

DziubalaMaciek się obudził, Adaś jeszcze śpi.Miłego popołudnia :) Miłego :) U nas znowu sie chmurzy.....wrrrrrrrrrrrr...a ja myslałam że z Juleczką na spacer się wybierzemy

Moja :) Za udane Pierwsze Urodzinki naszych milusińskich :)

asia78Dziubalko dopoki nie zbierze sie 5 osob to grupy nie bedzie:( powinno juz do Ciebie przyjsc zaproszenie:) Kto jeszcze chce sie dopisac do grupy prosze o wiadomosc,poniewaz stworzylam grupe moderowana,czyli do takiej do ktorej moderator daje zgode na wejscie. Aha od razu mowie ze osob podczytywaczy nie bedzie sie wpuszczac ( nie chodzi mi o stare lipcowkie tylko takie nieujawnione) Ja, ja, ja !!!!!! :)

DziubalaAlutka7912DziubalaDziewczyny, co myślicie o forum prywatnym? http://parenting.pl/komunikaty/2691-prywatne-fora-na-parenting-pl.htmlCzytałam o tym rano :) Ja chyba nie bardzo miałabym czas na takie prywatne forum....Chodzi mi o to że musiałabym być jego moderatorem, a to wymaga czasu...Ale jeśli ktos mnie zaprosi do swojego forum to chętnie sie przyłączę hihihihi :) To nie do końca tak ;). W skrócie chodzi o to, że np. to nasze forum lipcowe byłoby tylko dla nas lipcówek, tylko tych, które tu piszą i tych, które zaprosimy. Nikt poza nami by nie widział co jest pisane, o czym rozmawiamy, nie mógłby nas podglądać itd. :) Ano, ano...teraz to rozumam :)

SinkaAlutka7912SinkaSie witam poiedziałkowo, zapraszam na kawke,u mnie dziś mżawi i jest pochmurnoSinka jak widzę jesteś z Leborka Tak więc nie mieszakmy tak daleko od siebie :) Alutka a Ty skąd jestes? Mieszkałam w Gdańsku, no ale teraz z racji powrotu do pracy i rychłej budowy domu mieszkamy w Ostaszewie tj. 30 km od Gdańska :)

DziubalaDziewczyny, co myślicie o forum prywatnym? http://parenting.pl/komunikaty/2691-prywatne-fora-na-parenting-pl.html Czytałam o tym rano :) Ja chyba nie bardzo miałabym czas na takie prywatne forum....Chodzi mi o to że musiałabym być jego moderatorem, a to wymaga czasu...Ale jeśli ktos mnie zaprosi do swojego forum to chętnie sie przyłączę hihihihi :)

DziubalaAlutka - sama wymyśliłaś tekst na roczek? Naprawdę fajny :) Gdzie tam sama hihihihihi...w internecie znalazłam

Puk puk....gdzie się podziałyście?? Dostałam właśnie mój wygrany perfum :) Superowo :)

Monologuję sobie tylko hihihihihihihi...:)

No kurczę nie wiem już jak mam to zaproszenie napisac...

Napisałam coś takiego : Nim się obejrzałam minął roczek i wnet postawię swój pierwszy kroczek. W tym dniu szczególnym pełnym radości, w mym małym serduszku radość zagości. Bo każdy się śpieszy by złożyć życzenia, aby spełniły się me marzenia, które są dla mnie jak słońce dla świata by szczęśliwie płynęły me dziecięce lata. Już w sobotę 12 – tego Będzie zabawa na całego! Zaczynamy od 15- tej godzinki świętować Moje Pierwsze Urodzinki! Julcia

Dziewczyny....zapodajcie jakiś tekst na zaproszenie pierwszo urodzinowe :) Robie Julci zaproszenia i nie wiem jaki tekst wpisać

nuchnaWitam po weekendzie :) z pracy... Babeczqo my robimy roczek w sobote i też mam wrażenie, że coś zapomnę albo no nawet sama nie wiem co- ale pewnie jak to przed każdą imprezą jest wiele do załatwienia.... My też wyprawiamy roczek Julci w sobotę :) A jesli chodzi o załatwianie...to zrobie listę tego co potrzeba a W. wszystko kupi :) W piątek zrobie sałatki, strogonowa i galaretkę z kuraka a w sobote z rana upieke mięsko tak żeby w sobotę je tylko w mikrofali podgrzać :) Ciasto zamówię w tygodniu (tort juz zamówiony) :) A sobote z rana przystroimy mieszkanie i gotowe:) babeczqa...mnie juz to przerasta...i tak caly tydzien bede wsyztsko sama zalatwiac...bo K. chodzi na popoludniowki do pracy..........jednawielka masakraaaa gorzej byc niemoze..poprostu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dasz rade Kochana :) Taka juz nasza rola :)

kajochauciekam - jak lalka pojdzie za godzine nynu to przyjdem Koniecznie

Zrobiłysmy sobie z Julcią w sobote foteczki hihihihihi :) Tutaj jesteśmy w spinkach :) Tutaj Julka jak zwykle sie śmieje :) A tutaj widać Julce wszystkie zęby hihihihihih :)

SinkaSie witam poiedziałkowo, zapraszam na kawke,u mnie dziś mżawi i jest pochmurno Sinka jak widzę jesteś z Leborka Tak więc nie mieszakmy tak daleko od siebie :)

Witam poniedziałkowo :) U mnie od rana pogoda do kitu czyli pada (z czego Kajoszka zapewne by sie ucieszyła) :Uśmiech: Weekend miną tak szybko że aż strach.....czy wam też tak szybko czas dosłownie ucieka?? Julka w sobote nauczyła sie wychodzic z łóżeczka tyłem :Uśmiech: tak więc teraz nie boje się że przy schodzeniu walnie sie łepetynkę Mądralina z niej :) Po mamuni hihihihihihi :Uśmiech: W sobote po raz pierwszy pusciła mi też buziaczka :) A dzisiaj mówię "daj buziaka mamie" a ona zamiast mi cmokasa to bach rękę do usteczek i całuska mi przesłała :) kajochaDziubalaMaciek mi dziś popołudniu 2 razy ulał/zwymiotował (niewiele, ale jednak). Drugi raz był po deserku. Najpierw pomyślałam, że to przez tę łyżeczkę jogurtu, ale chwilę później okazało się, że Maciek „zjadł” kawałek... papierowego statku Adasia, który widać siadł mu niekorzystnie na żołądku. Julcia ostanio zjadła kawałek podkładki korkowej i kawałeczek styropianu Wszystko wyszło z qpą :Uśmiech: babeczqa...Oliwia od kiedy wyszly jej górne jedynki zdgrzyta mi zebami..i to zawsze robi kiedy ma buzke blisko mojego ucha.........mnie normalnie szlak trafia zielony...bo nienawidze tego dzwieku.wrrrrrrrrrrrrrrr..ale dziecko ma przynajmniej zajecie Brrrrrrrr...nie cierpię zgrzytania zębami.....Julka na szczeście juz tego nie robi. aida77Dziubalakajochaczłowiek czasami nie chce źle, a wyjdzie źle :( powinniśmy sie czasami w język ugryść i nic nie mówić bo niewiadomo jak dziecko zareaguje a efektyu mogą być dla dziecka straszne :( wyobrażam sobie co Adasiowi w małej główce siedzi strasznie mi go szkoda wiesz :(Ja bym Adasia tak nie postraszyła nigdy, i sam z siebie (bo ja bym się też bała) i też dlatego, że czytałam na forum o takich przypadkach. K i siostra wiedzą, że źle zrobili, ale i tak już za późno na wyrzuty sumienia. Ja straszeniu mowie nie... Zgadzam się....nigdy nie straszmy naszych dzieci!!!!!!!!! kajochaDla Antosia z okazji 1 urodzin dużo buziaczków, uścisków i usmiechu życzy Kajoszka z Alusią !!! Oczywiście razem z Julcią przyłanczamy sie do życzeń :Uśmiech: kajochaKajoszek być niepocieszony :Smutny: Dzisiaj sprzedałam mój komputer z monitorem, głośnikami, mikrofonem, klawiaturą i mychą za 450 zł i niby powinnam się cieszyć bo kasiora jest na nowy monitor dla nas, ale jestem szmutnawa bo jakoś sentymentalnie mnie to kurde wiecie no... Niby głupi komputer, ale ja już tak mam i jak się rozstaję z czymś do czego byłam przywiązana to mi smutno i jakoś lipnie... Pewnie myślicie, że Kajoszka wieśniara jest bo o komputer płacze, ale trudno - tak już mam Oj...oj...Kajoszko.....ja mam ten sam problem....niby to tylko rzeczy ale człowiek sie przywiązuje..... DziubalaNajlepsze życzenia na 1 roczek dla Alicji! Sto lat i duuuużo zdrówka :) Rosa - zaglądnij do nas LemaHej:)Franus w zasadzie juz przezucil sie na chodzenie, praktycznie skonczyl z raczkowaniem:) Jak upada to wstaje i rusza dalej, jak chce cos szybko to probuje biec, przewraca sie, ale dzielnie staje na nogi. Troche mi tylko wczoraj stracha napedzil, bo jakis regres nastapil w chodzeniu i ciagle sie wykladal...:( Caly dzien go bacznie obserwowalam, ale oprocz tego, ze sie przerwacal znacznie czesciej nic slego sie nie dzialo. Dzis jest ok i znow ladnie chodzi, ale mnie i tak to ciagle zastanawia... Wielkie Brawa dla Franusia za postępy w chodzeniu

DziubalaAdaś też już wstał, tego z kolei głód obudził. Jak sam powiedział "mój brzuszek jest już głodny i burczy" Miłego popołudnia :) Miłego popołudnia i wekendu :) Ja w wekend rzadko wchodze do internetu bo zazwyczaj nie ma nas w domu :) Zreszta troche odpoczynku nie zaszkodzi...uzależnic sie można :) Tak więc zycze słoneczka w wekend, przespanych nocek i wielkiego apetytu dla naszych dzieciaczków:) Do napisania w poniedziałek :)

DziubalaMaciek już wstał (qupa go obudziła), ale mam jeszcze chwilę spokoju, bo teraz ładnie bawi się autkami (oczywiście qpa już przewinięta). Niech korzysta póki Adaś śpi ;) Julci qpa w spaniu nie przeszkadza. Jej nic nie rusza hihihihihi...czasem sobie myslę że to moje dziecko to jakies dziwne jest bo nie zachowuje sie jak małe dziecko...ani nie płacze, nie marudzi, zawsze ładnie jadła i je, ładnie spi, bawi sie sama, ciągle sie smieje, nie chorowała jeszcze i wszelkie zmiany przyjmuje bez większych protestów.. Ciesze sie że jest taka bezproblemowa

Witam prawie wendowo :) Widzę, że ćwiczycie na steperkach...kurcze ja nie bardzo mam ochotę....ale chyba pora sie do niego przekonac :) Kupiłam sobie hula hop :) i kręcę .... widze poprawe w obwodzie tali :) klusekWitam!!! Jestem mamą Zosi (rok i dwa miesiące) Widzę, że mamy te same problemy. Można powiedzieć, że wagę zgubiłam z ciąży, ale niestety przytyłam 10 kg przed ciążą i chciałabym się ich pozbyć. Jak wiecie słodycze, słodycze, słodycze...........Nic dodać nic ująć. Właśnie zaczęłam się zastanawiać nad dietą kopenhadzką, coraz to lepsze opinie słyszę. To tak jak ja. Ja tez przytyłam przed ciążą i tych właśnie kilogramów chce sie pozbyć. Oczywiście dodatkowe kilogramy są ze "słodyczy" bo ja bez słodkiego nie moge zyć :) Stosowałam diete Kopenhaską i schudłam 7 kg. Niestey cos za coś bo wraz z kilogramami z organizmu uciekło mi żelazo i mam lekka anemię. Tak więc łykam teraz żelazo :) W diecie najtrudniejszy był dla mnie pierwszy dzień a póxniej poszło już gładko :) No i wielki plus diety kopenhaskiej: Prawie całkowicie zniknął mi celulit!!!!! A po ciąży miałam ogromny :) Po tej diecie zniknęła mi oponka z brzucha co najbardziej mnie denerwowało i "boczki" też sie stopiły hihihihihi. Teraz jem cztery razy dziennie i pije duzo wody z cytrynką. Chciałabym jeszcze troche schudnąć:) rekine21ja własnie wchodze na steperek chciałabym te słodycze ograniczyc ale ne umiem:Smutny: no nic mam nadzieje ze cos dadzą te cwiczenia Ze słodyczami tez mam problem :) Dietetyk powiedział że jesli juz tak naprawdę nie moge sie obejśc bez czegos słodkiego to powinnam jeśc słodki z rana, wtedy przez cały dzień kalorie sie spalą (podczas pracy, sprzatania czy czego tam jeszcze) i nie odłożą sie na "boczki" :)

DziubalaJak dziś jadłam jogurt to Maciek patrzył na mnie jak sęp więc mu dałam łyżeczkę (alergolog mówiła żeby zacząć od 1 łyżeczki po 1 rż. a to w sumie niewiele dni już zostało). Zjadł ze smakiem (!) i widać, że chciał więcej, ale się bałam, bo raz, że to ma białko krowie, a dwa to jeszcze był to jogurt truskawkowy. Zobaczymy czy teraz coś mu wyskoczy. Julka tez tak na mnie patrzy jak cos jem :) Wtedy wspina sie na mnie woła "am" :) I weź ty nie daj dziecku chociaż spróbowac :)

DziubalaPrzyszła mailem jakaś reklama ale wyjątkowo jej szybko nie skasowałam, bo coś przykuło moją uwagę ;). Spodobało mi się to i zamówimy takie dla Adasia, Chyba, że K powie "nie" ;). Ale sądzę, że też mu się to spodoba, a Adaś będzie wniebowzięty :) Jedyny minus - nie ma na to miejsca i zaczynam mieć dylemat z zamówieniem... http://www.leomark.pl/index.php?mode=produkt_full_lista&recordId=3508 Fajny ten samochód :) Może Julci taki do ogrodu kupię :)

DziubalaAlutka - śliczne fotki. :) Z tym kucykiem to Julka wygląda jak taki czupurek chochlikowy, a z tą spineczką to taka grzeczna dziewczyneczka :) Co do podobieństwa do W, to teraz ciężko powiedzieć do kogo Julka jest podobna. Poproszę o fotkę, na której jesteście w 3, bo na razie wygląda jak mieszanka Was obojga :) Poszukam i wkleję :)