Skocz do zawartości
Forum

Alutka7912

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Alutka7912

  1. RenataOsloHello, ja jestem. U nas standard 2 pubudki, bo dynduś wypadł a leniwiec sam sobie nie będzie szukał. Ja lubię z moim T na zakupy jeździć, Jemu wszystko się podoba a nawet jeśli nie, toi tak zawsze mówi: to ty będziesz w tym chodzić lub tego używać a jeśli chodzi o Mikołaja to ja wiem lepiej co mu potrzeba. No Michał to sobie sam wybiera.Miałam pytać: dajecie dzieciom witamnę D3 ?? jak tak to ile? Według zaleceń lekarza Julka w lato w słoneczne dni nie dostawała witaminy D3, tylko jak było szaro buro to dawałam jej jedną kropelkę. Jak pójdziemy na szczepienie to sie dokładnie zapytam czy mam dalej podawac czy nie.
  2. Halo....halo....gdzie sie wszystkie podziałyście????
  3. babeczqaDzien dobry. Pogoda wsiaka. Oliwka przespala nocke z jedna senna pobudka na wode, pobudka o 6.30 K. dzisiaj zaczyna do pracy juz po urlopie i ten tydzien popoludniu bede sama.Musze sie wam pochwalic ze mam pazurki zrobione:)tipsetki, wczoraj stara kumepla z liceum wpadla i tak sobie postanowila mi zrobic.ciekawe jak dlugo mi wystarcza!! A mi tam szkoda kaski na te pazurki Mi tak szybko rosna pazokcie że musiałabym ze dwa razy w miesiącu chodzić na dopełnianie...chyba bym zbankrutowała
  4. Babeczqa- zdjęcia super A Oliwka i do tatunia i mamuni podobna Isa - mama nadzieję że stół bedzie jak nowy po naprawie Asia - ładnie Ci w nowej fryzurce Ja tez się wybieram do fryzjera ale jakos dojśc nie mogę Dziubalko - mam nadzieje że urodzinowa sobota minęła Ci fajnie
  5. Witam powekendowo Oczywiście sobota i niedziela zleciały jak z bicza strzelił ale to tak zawsze Bylismy w sobote na zakupach bo trezba Julci powoli garderobę zbierac ale oczywiście nic nie kupiliśmy!!!! Nie cierpie chodzić z W. na zakupy!!!! Jemu sie nigdy nic nie podoba i marudzi jak stara baba Chyba się w tygodniu sama wybiorę i Julci kupie parę rzeczy Z nowinek wekendowych to Jula już sama myje sobie ząbki (póxniej wkleję zdjęcia) no i wczoraj sama pieknie zaczęła chodzić. Chodziła z kuchni do pokoju tj. ponad 5 metrówpóźniej po pokoju, ode mnie do W. i tak wkoło A dzisiaj juz nie chciała hihihihihi Leniwiec ta moja Jula
  6. Ja juz uciekam do domku Miłego i słonecznego wekendu dziewczyny
  7. kwiaciarkaisa32Alutka gratulacje dla koleżanki i jej dzielnego męża :Uśmiech: też bym była w szoku Dobrze, że wszystko szczęśliwie się skończyło :Uśmiech: al szybki porod, szok, a maz dzielny :) Alutka7912Miałam sie wczoraj was zapytac ale mi z głowy wyleciało Kąpiecie dzieci codziennie?? ja tak cos mi mowil ktos ,ze banany maja robaki ..... te nitki to robaki ? Kurcze ELa od wczoraj nie pozwala mi nic zrobic, ja musze sie z nia bawic, z nia wszystko robic i ona chodzi wszedzie za mna. Na kompie nie moge usiasc bo zaraz jesc oć :) ojej :(((( kajocha Elżbietka jej chwili nie daje więc jej nie ma nio wlasnie :) kajochanaczynia mam do mycia... gdzie te chęci ???? zmywarka sie klania :) Z pierwszym dzieckiem ledwo ledwo zdążyła do szpitala Juz jej mówiłam że ona tylko dzieci powinna rodzić takj szybko jej to idzie isa32ależ mam dzień dzisiaj taki jak pogoda mieliśmy podpisać jutro umowę przedwstępną i co? i pstro okazało się, że jest jakaś hipoteka, niby spłacona, ale nie ma wniosku o wykreślenie wpisu z kw więc nie ma szans, żebym coś takiego podpisała. Najpierw czysta sprawa, potem umowa. Ależ jestem zła. D był w niedzielę u tego gościa, nawet się nie zająknęli. Hipoteka normalna sprawa, ale wypadałoby poinformować. No wiedziałam, że zbyt piękne, żeby było prawdziwe... no i jeszcze jeden manakment. Mój tata właśnie wrócił z gminy i od północnej strony tego terenu, czyli 5 działek za nami (ewentualnie) jest teren inwestycyjny. Niby nie pod nosem, ale się waham... Kwiaciarko co o tym myślisz? Działka którą chcemy kupić jest od ulicy, z boku ma być wydzielona droga dojazdowa do kolejnych działek, teren inwestycyjny zaczyna się na końcu tej nowo wydzielanej drogi dojazdowej. Czyli nie pod nosem... ale już zgłupiałam, jutro pojedziemy tam na spokojnie jeszcze raz i zobaczymy... Na Twoim miejscu też nie podpisałabym umowy jesli księga wieczysta nie jest czysta. A co do tego terenu inwestycyjnego...to na jakie inwestycje konkretnie jest przeznaczony ten teren?? No bo jeśli ma tam w przyszłości stanąc jakaś ocynkownia albo cus w tym stylu to ja bym sobie podarowała...zwłaszcza że jak piszesz obok Twojej działki bedzie biegła droga dojazdowa do tej działki, tak więc ewentualne duże samochody dostawcze i inne będą przejeżdżały obok Ciebie. Trudna sprawa....
  8. LemaZycze milego weekendu dziewczyny, bo ja juz go wlasnie zaczynam Zbieram sie do domu, pa Miłego i dużo słonka
  9. isa32Właśnie się dowiedziałam, że wczoraj w wypadku samochodowym zginęła młodsza siostra mojej koleżanki z klasy (z podstawówki) 25 lat... łzy mi same kapią Isa , przykro mi bardzo [*]....
  10. SinkaJa zauwazyłam że jak nie wykąpie Kuby to niespokojnie w nocy spi. A poza tym to frajda dla niego... Jaki piekny awatarek i Kubuś jaki śliczny
  11. SinkaJesli nie ma ekstremalnych sytuacji ze wracamy za późno do domu to kąpie Kubę codziennie. Ja Julke kąpie co drugi dzień, chyba że jest gorąco i sie poci - wtedy codziennie.
  12. Miałam sie wczoraj was zapytac ale mi z głowy wyleciało Kąpiecie dzieci codziennie??
  13. LemaAlutka7912Oooo...i własnie sie dowiedziałam że moja druga koleżanka też dzisiaj o 3 urodziła córeczkę z wagą 4400...nieźle co? No kawal baby sie pojawil na swiecie U nas teraz zastoj, ale w lipcu trojka dzieci sie urodzila naszym znajomym Ach ten lipiec Sie z waga pomyliłam Mała waży 4450
  14. Oooo...i własnie sie dowiedziałam że moja druga koleżanka też dzisiaj o 3 urodziła córeczkę z wagą 4400...nieźle co?
  15. LemaAlutka- ale numer z tym porodem w samochodzie Maz zachowal zimna krew, jestem pod wielkim wrazeniem. To ich pierwsze dziekco czy byl juz wczesniej przy porodzie? Gratulacje dla kolezanki i wyrazy uznania dla jej meza T ich drugie dziecko. Osatnio tez jej tak sprawnie poszło z tym że zdąyła do szpitala na styk hihihih
  16. Witam w ten pochmurny i zimny piątek Przez całą noc padało, a nad ranem tak mocno że nic nie było widać Jula spała jak zabita do 7 (dudniący deszcz w okna i parapet nie przeszkadzał jej na szczeście) Wiadomosc dnia - moja koleżanka urodziła córeczkę w samochodzie!!!! Nie mogę normalnie Przed dwunasta zaczęło jej sie robic niedobrze ale myslała że może czyms sie zatruła. Przed druga złapały ja skórcze więc wzięła męża i pojechali do szpitala do Elbąga (od nas to jest jakieś 30 km). Z tym że nie dojechali Przed Elblągiem Krzysiek odebrał poród, a póxniej dowiózł je do szpitala. Mała na szczeście zdrowa Musze wam powiedziec że mąz zachował sie profesjonalnie - odebrał poród, poklepał po tyłku, oczyścił małej buzie i nosek...Teraz jeszcze jest w szoku ale za to bardzo szczęśliwy LemaHej dziewczyny :Uśmiech: Ja juz calkiem bez glosu jestem, bylam u lekarza, w sumie nic nie powiedzial. Dostalam antybiotyk do stosowania miejscowego i poki co jest gorzej niz bylo. Teraz w zasadzie mowie tylko szeptem.Franus dzis sie obudizl w nocy, wstal do niego maz, ale nie uspokoil sie, wiec w koncu ja poszlam. Jak tylko powiedzialm: cichutko Franiu od razu sie polozyl i przestal plakac. No to jest cena jaka placi sie za to, ze dziecko nie widuje taty. To i pare innych rzeczy sprawia, ze mam takiego dola, ze nie pamietam kidy ostanio bylo mi tak zle... Lema, u mnie jest podobna sytuacjaJak cos sie dzieje to Jula tylko mama i mama...W. na nic sie wtedy zdaje No i odzyskania głosu Ci zyczę A Ty to chyba dzisiaj do 11 w pracy tak? LemaTo ja jeszcze w temacie swoich smutkow... Franus dzis sie obudzil w doskonalym humorze, troche sie pobawilismy w lozku, pozniej zabawkami itp. Wszystko swietnie, Franus zadowolony, a jak tylko zaczalam sie zbierac do pracy to normalnie jak za dotknieciem zaczarowanej rozdzki- wycie, placz, fochy, wszystko na nie, kazda zabwka niedobra. Ech, mysle sobie, ze on czuje to, co sie swieci- ze mama zaraz zbierze sie i pojedzie. I plakal dzis jak wychodzilam, tak strasznie, ze myslalam, ze serce mi peknie... Wzielam go, przytulil sie, poszeptalam mu cos do uszka i poszedl na rece do babci, zrobil papa i juz nie plakal. Pierwszy raz sie tak zdarzylo, dobrze, ze w piatek i wczesniej wroce do domu.
  17. Dobra dziewczyny, wymarzłam sie dzisiaj w pracy za wszystkie czasy, lecem zaraz do domku do mojej misi małej za którą się bardzo stęskniłam. Ostatnio zastanawiałm sie co ja robiłam jak jej nie było Leżałam i czytałam ksiązki ale teraz też odpoczywam i czytam - to tylko kwestia organizacji Tak więc wszystkim żeczę miłego i SŁONECZNEGO popołudnia
  18. isa32też bym zjadła kalafiorka, mniamm... z masełkiem i bułeczką tartą, pychotka. Ale nie chce mi się gotować, ech... nic mi się dziś nie chce, chyba przez pogodę... Nastrój leci niebezpiecznie w dół :Smutny: Isa, a co sie dzieje? Jakś taka markotna od rana jesteś?
  19. DziubalaAlutka – przypomniałaś mi o obiedzie, skoro synki śpią to jeszcze kalafiora przygotuję do gotowania. Oooo...przypomniałas mi że mama mi wczoraj dwa przywiozła Więc może na obiad zjem sobie kalafior
  20. Zimno u nas...nic mi sie nie chce przez to W. bedzie dzisiaj po 20 i tak sie zastanawiam co do jedzenia sobie zrobić....chyba usmazę sobie frytki bo dawno nie jadłam
  21. asia78Dziubala a Ty wczesniej nie czyscialas Mackowi nosa? Ja codziennie wieczorem czyszczę Julci nosek fridą.
  22. isa32brak wody poraża, a na co dzień w ogóle nie zdajemy sobie sprawy jakie to ważne, ot odkręcamy kran i jest :Uśmiech: fajne teksty ma Adaś czyszczę Ali nosek, mało tego, ona jak jej coś przeszkadza, to pcha paluszki do noska i sama sobie wydłubuje sorry, że taki opis, ale jak to pierwszy raz zobaczyłam to myślałam, że padnę ze śmiechu Dobrze, że mi przypomniałaś, mam tą wodę morską, psiknę Ali do noska, może będzie lepiej. Ala nie zgrzyta ząbkami. Jak miała po dwa na górze i dwa na dole to specjalnie nimi zgrzytała. W nocy nie, na razie... od wtorku troszkę lepiej je :Uśmiech: Wczoraj jadłam placuszek z jabłkami (taki z patelni) i tak rączkę wyciągała, buzię otwierała, że dałam jej spróbować (szkoda, że nie możecie sobie wyobraziź miny mojej mamy - bo smażone dziecku daję) ugryzła 2 razy i tyle. Nic jej nie jest. A wiesz że mi też po głowie wczoraj chodziły te placki - racuszki. Mam ochote je dzisij zrobić, przy okazji Jula teś sobie zje
  23. kajochaAla wstała, spadam :)Miłego ! Miłego Kajoszko
  24. asia78kwiaciarkaasia78No jak Ci sie nie miesci, stary zmeczony na nocke robil to i wchrzanil dziecku bo sie gowniarz czepi trujacego kwiatka hahahhah kuzwa i jak smie dzidzia o 6 pobudki robic!! Przeciez powinien wiedziec i zrozumiec ze stary zmeczony, ma juz w koncu 8 miesiecy!! Wiecie co, śmieszne to i zarazem straszne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...