aneta1808

miska271dziekuje.tak zdrowe....i aby tak zostalo....ciekawe z czym wroca w niedziele od "tatusia"....bo jutro ma przyjechac po dzieci... Ciekawe czy uda mi sie w koncu pojechac po te ciuszki...jak sie uda to przynajmniej bede miala troszke zajecia....a moj maz pewnie bedzie na zmiane okupowal lozko i komputer.... to dobrze ze zdrowe,no mam nadzieje ze wroca zadowolone...uda sie uda i przywieziesz sobie ciuszki bedziesz miala zajecia troszke.no maz pewnie bedzie odpoczywal po calym tygodniu pracy,no chyba ze razem spedzicie ten dzien w lozeczku odpoczywajac sobie...

no to super ze dobrze i oby tak bylo juz caly czas...a jak dzieciaczki zdrowe??

o to super,mam nadzieje ze zajzy do nas z fotkami synka i pochwali sie swoim skarbem...tak samo Paula bo od porodu nie zagladaly na forum

MISIA a jak reka??? dalej dretwieje?? czy juz wszystko dobrze

moze i tak ze rodza...ADUS lezy chora bo pisalam sms do niej leczy sie z mezem w lozku znowu grypa...a reszta niewiem gdzie sie podziewa,no miejmy nadzieje ze sie odezwa dziewczynki bedzie weselej...

hehe...mam nadzieje kochana no chyba ze to ja padne jak co wieczor,normalnie po 21 00 chodze jak pijana i szukam lozka bo padam,nogi popuchniete,wszystko boli i plecy i tylko patrze z zamilowaniem na wyrko zeby wlaczyc zalegatory i usnac...a w nocy pobudki na siusiu ach jak mi sie nie chce wstawac.Zobacz jakie pustki na forum normalnie tylko my dwie a gdzie reszta??? pouciekaly nam dziewczyny....

no zobaczymy chyba ze moj wroci zmeczony po tylu godzinach jazdy i nie bedzie chcial,no zobaczymy jak przyjedzie bo dzwonil ze sa masakryczne korki i kiepsko sie jedzie

moglaby juz wyjsc a troszke odczuwam skorcze wiec moze cos to pomoze..

chyba tak trzeba bedzie cos zadzialac hehe...jak nie ucieknie,tylko troche sie boje zeby krzywdy dziecku nie zrobic wiesz o co chodzi,no chyba ze ja wypchniemy na swiat hehe..

miska271Kupie na pewno tylko juz teraz by sie przydalo ,ale nie da rady teraz wysuplac nic pieniazkow i wlasnie o to chodzi,tak chociaz moglabym torbe spakowac i byc spokojniejsza ze juz jestem przygotowana... no tak rozumiem cie dobrze,ach...te pieniadze to jest najgorsze co moze byc jak ich czlowiek nie ma to nic zrobic nie mozna...

kupisz sobie na spokojnie zdazysz napewno nie martw sie,ja mam wszystko a co nie kupilam to dokupie jak juz mala bedzie na swiecie bo tak to mi sie wydaje ze mam wszystko chyba ze mi cos umknelo....

a co jeszcze bedziesz dokupowac?? jesli moge zapytac....no masz racje kazda by chciala szybko miec przy sobie dzidzie ale trzeba czekac nie jest latwo ale nie ma wyjscia

CZESC MISIA juz po obiadku...hmmmm...a ja niewiem co by tu zjesc mysle i ciapie wszystko co popadnie i ptysie i mandarynki ach...i dalej niewiem na co mam smaka...kochana ja juz moge rodzic choc jak pisalam wczesniej boje sie troche, ale juz nie mam sily juz nie chce czekac ,no ale zobaczymy kiedy ten brzdac zechce wyjsc hehe...

MADALENKO-dziekujemy za odwiedziny na styczniowkach bardzo mila niespodzianka....MARTUSIA-trzymam kciuki za szczesliwy lot,widze ze nie tylko ja nie lubie latac ale i przezywam tak jak ty wszystko mnie boli chodze i mysle i biegunka wrrr...nie lubie tego-dasz rade kochana... I DLA WSZYSTKICH CHOROWITKOW DUZO ZDROWECZKA....CHOROBSKA PRECZ !!!

madalenkaHej Dziewczynki!!!Wpadam tutaj za moimi Psiapsiółami Foremnymi czyli za Anetka i Inka, zeby zyczyc Wam duzo spokoju, malo bolu i bezpiecznego rozsypywanka!!!! a mamusiom, ktore juz sie rozpakowaly duzo snu i radosci z powiekszonej rodzinki. Trzymajcie sie Kochane Mamuski!!!! witaj kochana jak milo ze nas odwiedzilas.... dziekujemy pieknie oby wszystko poszlo szczesliwie kazdej z nas tak jak piszesz :36_4_10:buziaczki dla ciebie....

kaja09A jak do tego przypomni mi sie jeszcze,ze mam cala gebe pryszczy (bolacych) i mi krew z nosa leci co chwila to juz wogole nie ma litosci!jak mi brzuch wyrosnie i mi nie minie agrecha to bede jak buldozer!!!! rany...mysle,ze to bedzie chlopiec i ze juz zaczal produkowac testosteron ktory mi podstepnie wstrzykuje..oby mi tylko broda nie wrosla... ide spac,dobranoc :) a czemu krew ci leci z nosa??? wiesz ja pryszczy nie mialam ale dostalam uczulenia w 2 mc.ciazy mialam caly brzuch w plamach czerwonych jakby mnie ktos pedzelkiem wymalowal tragedia normalnie i to tylko brzuch i piersi,bylam jeszcze wtedy w Londynie i pojechalismy do lekarza ale tam mi nic nie powiedzieli dopiero mama w polsce poszla do lekarza to uslyszala ze tak jest podobno na poczatku ciazy pilam wapno i przeszlo....a tak to nic mi nie bylo dzieki bogu,ale stracha mialam jak cholercia....a broda ci nie wyrosnie no co ty....

anna_bNie... Mam problemy ze spaniem, więc dzisiaj w nocy zaobserwowałam co chwilowe napięcie brzucha i w tym czasie jak był taki twardy mały się nie ruszał. Przy tym bolało mnie, ale tak mało, jak na okres. I zaraz puszczało... BOŻEEEeee oszaleję od tego czekania :( no brzuch boli tez tak jak mowisz jak na okres,no ja mialam te skorcze z przerwami ale taki bol ze szok,ja tez mam juz dosc tego czekania juz bym chciala ile mozna:36_2_18:mam nadzieje ze sie nasze dzieciaczki zlituja nad nami

anna_bAnetko a jakie miałaś te skurcze? Bardzo bolesne? Czy napinający się co chcwila brzuch i mało bolesne? kochana mialam bardzo bolesne skorcze takie jakby mi skore ktos rozciagal i klocia mocne tam w kroczu,a brzuch tez sie napinal nie tak bardzo ale napinal a co masz takie???

inkaSzani witaj Anetko-a mi sie wczoraj obnizył brzuch wiec licze ze wreszcie sie cos ruszy-zaraz zmykamy z Maja na sanki bo u nas piękna zima-wiec moze troche ruchu wypchnie malucha:) oooo...no to maluszek zaraz u ciebie bedzie super trzymam kciuki i daj kochana znac...idziesz na sanki?? u mnie zimy nie ma jak narazie zero sniegu mam nadzieje ze spadnie

ANULKA duzo zdroweczka dla was wszystkich niech to wstretne chorobsko sobie pojdzie precz...

SzaniCześć Anetko a u mnei dobrze...mały rośnie i broi :) a na zdróweczko nie narzekam :)widzisz Ty juz skurcze mialaś a ja nic nei mialam tylko mi wody odeszły ;) juz nie długo neimartw sie...jeszcze będziesz chciała wrócić do tego stanu :P no to dobrze ze zdrowko jest a maly broi i rosnie ZDROWECZKA DLA NIEGO.... tak mialam skorcze strasznie nie przyjemne jakby mi ktos cialo rozrywal ale juz bym chciala urodzic coraz ciezej,masz racje napewno zatesknie za tym stanem za ruchami,kopniaczkami to sa chwile nie do zapomnienia...

WITAM WSZYSTKICH RANNIE... ZDROWECZKA DLA WAS I DZIECIACZKOW,MILEGO DNIA W PRACY, ja sie melduje jeszcze w dwupaku nocka minela spokojnie zero skorczy takze mala chyba sie rozmyslila i jeszcze nie chce wyjsc,choc mam cicha nadzieje ze jednak wyjdzie szybko bo juz bym chciala choc sie boje to jestem gotowa i czekam na nia....a jak u was kochane?? jak zdroweczka?? humorki??-pozdrawiam i zycze milego dnia...bede zagladala do was

czesc SZANI-co u ciebie?? jak zdroweczko kochana?? no i jak synek??? mowisz nie bede sie spodziewac...i dobrze bo tak szczerze powiem ze juz naprawde chcialabym urodzic chociaz sie boje ale juz bym chciala,gdybym przedwczoraj co mialam skorcze pojechala do szpitala to juz byloby po lekarz mi powiedzial,ze dostalabym kroplowke i skorcze zakonczyly by sie porodem no ale meczylam sie cala noc a skorcze przeszly

ANULKA-czy ja bede nastepna tego niewiem....a moze Ty??? nigdy nic nie wiadomo,u mnie skorcze jak narazie odpuscily sobie hehe...no albo cisza przed burza jak to mowia..

CZESC INECZKO...a dziekuje nocka w miare spokojna,a jak u ciebie?? pamietaj daj znac jak po KTG czekamy na wiadomosci,buziaczki dla MAJUNI...