aneta1808

Czesc kobietki co u Was? u mnie pogoda paskudna leje i zimno az sie nie chce z domu wyjsc,takze weekend w domu a mialam nadzieje ze pojade na wies i bedzie sloneczko,no ale coz mam nadzieje ze w koncu pogoda bedzie.Nikola juz grzeczna widac ze zabki juz tuz tuz...dziaselka spuchniete i to bardzo i widac biale wiec mam nadzieje ze w koncu wyjda bo nie wyrabiam z praniem ciuszkow wszystko obslinione no ale trzeba wytrzymac do konca....zaczela coraz bardziej gaworzyc tak ze nie moge nic obejrzec jak wlanczam TV. tylko sie wydziera patrzac na ekran i tam po swojemu tworzy jakies gadki i minki i tak spotrafi caly dzien...takze wesolo mam z Nia... z mezem byla najpierw wojna a potem powiedzialam sobie ze klotnia nie wygram i zaczelam go brac dobrocia no i jak narazie odpukac ja wygrywam moze uda sie jak mi radzilyscie wziac go w obroty no ale zobaczymy jak bedzie dalej,tesciowa wiem ze nie jest zadowolona bo kazala mu wrocic tego samego dnia co do mnie przyjechal bo chciala z nim jechac na swoje zakupy ale ja mu powiedzialam ze jak pojedzie to nas straci i niech wybiera albo mama albo my jego decyzja-i zostal widzial ze nie zartuje powiedzialam co mnie boli i przyznal mi racje a mamie jego sie oberwalo powiedzial jej ze my jestesmy rodzina a ona zle robi.Wiem ze tak powiedzial bo slyszala to jego brata dziewczyna no i tesciowej zgasl usmiech z synio sie postawil

Witajcie u nas oki wczoraj kupilam NIKOLI te pieluchomajtki sa poprostu super i chociaz sa dopiero od 9-kg.sa dobre dla niej,bo ona ma grubiutkie nozki przy pupci i 4-pampersy ja odgniataly a te sa naprawde rewelacja nie cisna ja,sa wygodne przy wkladaniu tylko troszke jest ich malo w paczce no ale cos kosztem czegos,a tak ogulnie u nas ok Nikola grzeczna czasem marudek przez zabki musza jej dokuczac a i dziaselka juz coraz bielsze,a jak rusza szczeka na boki to slychac zgrzytanie zabkami....daje juz jej zupke gotuje sama bo kupilam te ze sloiczka to pluje i nie chce jesc...

czesc dziewczynki.... Jak samopoczucie?? I jak brzuszki??? Tosiu-pokoik boski bardzo ladny i przytulny swietnie wszystko dobralas... U nas oki wczoraj kupilam nikolci pieluchomajtki pampersa i wiecie co sa super!!!! Pomimo tego ze wagowo jest od 9-kg na nikole sa dobre poprostu dopasowane,wklada sie jak zwykle majteczki ale wygoda...ja niewiem jak oni te pamuchy robia ze taka waga a sa idealne,fakt ze nikola ma bardzo grubiutkie nozki przy tylku i 4-pampersy sa male bo ja cisna a te sa super ok nie zanudzam was....pozdrawiam serdecznie i buziaki w brzuszki

misia wszystkiego najlepszego dla agusi buziaczki

CZESC DZIEWCZYNKI !!!! co u was ja wpadlam na chwilke zajzec co u was....BUZIACZKI

lisiczkaudalo mi sie wstawic jedna fotke, to Wam pokazuje LISICZKA-sliczna dziewczynka POOH-no samopoczucie w miare zobaczymy czy maz do nas przyjedzie?? INKA-zdroweczka moze idz do lekarza cos poradzi u mnie pogoda tez paskudna zimno wieje i pada no i NIKOLA marudek przez te zebale no ale musze cierpliwie czekac az sie pojawia,a co u was jak mija sobota?? pozdarwiam

zmykam i ja ide nakarmie jeszcze serduszko moje i przytule sie do niej... Buziaczki kochane dobrej nocki i dziekuje za cieple slowa pomoglo mi to bardzo papatki

klaudiaja tez lece! Aneta powodzenia! i pamietaj spokoj nas uratuje bedzie dobrze! dobranocek dzieki dobranoc spijcie dobrze

zawijkatrzymaj się anetka..ja już zmykam do łóżka.. kiepsko się czuję dobrej nocy babeczki! dzieki ty tez sie trzymaj dobranoc slodkich snow

Poohaneta1808nie poddam sieZuch dziewczynka Wszystko się ułoży zobaczysz. najwyzej jej taka dam repremende ze jej w piety pojdzie wredne podle babsko lubi tylko klocic sie z ludzmi faszywiec ach kupa nerwow tylko przez nia a ten drugi CIELE BEZ D... nic sie nie odezwie

pewnie ze bede ratowac nie dam jej tej satysfakcji o nie !!!!! pojade tylko chce Nikole ochrzcic i zeby wziela jeszcze szczepionke...nie poddam sie

oj zebys wiedziala tu do mnie oj Aneciu taka niby dobra a z drugiej strony noz w plecy...meza brat ma dziewczyne i jej tez tak daje do pieca ale tamta pyskuje tesciowej i powiedziala ze sobie nie pozwoli

bo przylecialam urodzic w PL.tak jak uzgodnilismy mielismy wziac normalnie slub koscielny bez wesela i ochrzcic mala i razem pojechac do Londka...tak uzgodnilismy razem,a nawet tam jak bylismy to dzwonila i judzila bo czasem on uciekal z telefonem zebym nie slyszala

zawijkabądź twarda w tym postanowieniu.ale powalcz o niego.. o rodzinę. Nie poddaj się zbyt łatwo. nie poddam sie o nie!!! a tym bardziej nie dam jej tej satysfakcji ze nas rozlaczy...a on albo sobie przemysli albo bedzie plakal jak bedzie za pozno

PoohAneta tylko szczera rozmowa z mężem może tu coś załatwic. Nie może byc tak, że On słucha mamy za każdym razem... Teraz Ty i Nikola jesteście dla Niego najbliższą rodziną - a nie mama! Teściowa niech sobie rządi swoim mężem i tyle (jak sobie na to pozwoli).A dobrze zrozumiałam... teraz pokłóciliście się przez telefon? tak bo chcial wziac dziecko do siebie a ja powiedzialam ze jest po szczepionce i zle sie czuje ze placze itd.a on sie rzucil do mnie ze zabieze mi dziecko i wywiezie do Angli,wiec mu tlumacze ze jak wyzdrowieje do jego powrotu to dobrze niech ja wezmie ale nie dociera do niego on mysli ze dziecko to zabawka pobawi sie z nia 5 minut i dobra wez ja...jak zwykle

zawijkaAnetka.. jeśli chcesz by Twoje małżeństwo miało dobrą przyszłość przed sobą.. to chyba musisz porządnie (czyli w miarę spokojnie i rzeczowo) pogadać z nim. O tym co dla niego jest ważniejsze. Dalsza relacja z mamusią czy nowe kobiety w jego życiu?No i zależnie od tego co powie.. albo jest szansa na wygrzebanie go z chorej relacji..albo.. kochana.. dla własnego dobra - odetnij się od niego póki nie jesteś jeszcze bardziej od niego uzależniona.. :( Wyobrażam sobie jakie to trudne.. myśleć nawet o tym. tym bardziej z małym dzieciaczkiem.. Ale jaka jest alternatywa? Mam nadzieję że CIĘ KOCHA.. i choć spróbuje coś zmienić... Ściskam to ja mu tez tlumacze ze tak nie moze byc bylo dobrze a teraz wszystko ona psuje ale on twierdzi ze to nie prawda,on nie moze wrocic do PL bo musi zarabiac mamie ciezko i musi pomuc,ok to pomozesz nie ma problemu ale nie chce zeby nim tak zadzila...dopoki z nia sie nie widzi w PL. to jest super tylko ja pierwsza zobaczy zawsze jest wojna o pierdoly wszystko mu nie pasuje,i szuka zaczepki zeby sie poklocic teraz watpie zeby przyjechal bo sie nie odzywa do mnie,wiec nawte nie wiem czy raczy przyjechac ale jak przyjedzie ja mu powiem szczerze otwarcie co co tym mysle i niech wybiera czy chce miec rodzine czy chce dalej zyc pod pantoflem matki bo mnie to nie bawi,dla mnie dziecko jest wazniejsze a nie debilne klotnie i traktowanie mnie jak wieznia

zawijkaa on musi w tym Londynie być? Nie może się sprowadzić i z rodzinką mieszkać. A numer do mamusi wykasujesz mu wtedy z wszystkich telefonów a tak serio. Jesli to na odległość tak działa nawet.. to smutnie to wygląda. Smycz mamusi sięga daleko... i tu jest kolejny problem bo on chce mieszkac u niej oj daleko zaufaj mi daleko co powie to swiete

lisiczkano to jak?? klocicie sie przez telefon?? bo juz nic nie kumam. przez telefon tez ale najczesciej jak on przyjezdza tutaj..teraz tez przyjezdza w sobote wiec juz jest znowu wojna

PoohKurcze co za historia Aneta Weź się pakuj i wiej jak najdalej od teściowej! A ze swoim chłopem to pogadaj szczerze... co to za wybryki... mama ważniejsza od Ciebie? no ja jestem teraz w PL.u siebie a on w LONDKU a tesciowa 300km.odemnie wiec tyle dobrze

co ty dopoki z tesciowa nie zobaczyla ze dobrze zyjemy to bylo oki a juz ja serce bolalo ze sie nie klocimy no i ma swoje ona nie przezyje jak kogos nie skloci.Tak jestesmy po slubie ale tylko cywilnym (dzieki bogu) bo tez mielismy brac koscielny odrazu ale szanowna tesciowa chce wesela a ja nie!!! i tu znowu wojna bo ona chce sie pokazac a ja nie chce wesela bo uwazam ze za ta kase lepiej postawic dom,ale jak zwykle maz potwierdzil tesciowa mama zada to tak musi byc wiec ja powiedzialam ze zadnego slubu nie wezme bo ona chce pokazuwy robic

zawijkao rety Anetko.. gdzie Ty go znalazłaś?Kurcze.. czy tak da się zyć? Jak ty to znosisz? Przepraszam.. powinnam wspierać..ale trochę mnie to zszokowało. Mam nadzieję że będzie lepiej..ludzie mogą się zmianiać..jak się nad tym pracuje ŚCISKAM! kochana gdyby tesciowej nie bylo byloby dobrze

lisiczkabiedna tulam mocno. dziekuje a ten moj debil maz mamin synek co mamusia powie to swiete,i wszystko im zle mleko za drogie,pampersow nie kupuj bo drogie tylko te tansze z biedronki a mleko miala do tej pory na recepte bo miala poczatki skazy bialkowej i takie musiala jesc....mowie wam brak slow tylko jej synus zeby pieniazki dawal i wszystko kupowal byloby dobrze a ze ja to widze to co...trzeba ich skolcic no bo po co zonie dac dla dziecka kiedy mamie wiecznie malo

no raczej KAT!!! mowie wam mam gorzej jak w wiezieniu nic mi nie wolno nawet sie musze ubierac jak tesciow (jak stara dewota) nie ublizajac nikomu

kochane dziekuje wam za dobre slowa ale z tym czlowiekiem nie da sie zyc i chyba byloby najlepiej jakby kazde poszlo w swoja strone,niestety u mnie tych burz jest coraz wiecej przez jego glupia i chora zazdrosc i tu tkwi problem no i jego perfidne klamstwa czego nienawidze,ja nawet z dzieckiem na dwor wyjsc nie moge bo sie czepia...a juz o dziecko nie wspomne no masakra totalna mowie wam zyc sie odechciewa,jak powiedzial mi nie wolno nic bede zamknieta w pokoju i koniec

Witajcie przepraszam ze nie pisze ale mam troche problemow osobistych z mezem,czytam was ale jakos brak mi natchnienia na pisanie humor zjechany...ech wogole wszystko do d..... ale to nic musze byc twarda bo inaczej poplyne,Nikola tez odchorowala szczepionke plakala,byla poddenerwowana marudzila dzieki bogu ze dzis juz puscilo bo bym chyba padla takze u mnie do kitu wszystko nic mi sie nie chce...no nic nie zanudzam was bziaki dla dzieciaczkow i trzymajcie sie cieplo