miska271

weronyk83cieszę się że nie jestem osamotniona, czyli zdrowe zdenerwowanie jest mormalne dzięki za dobre słowo, oby do jutra zobaczysz szybko zleci do jutra... czekamy na wieści z wizyty ja chciałam zapisac sie tak na na wizytę żeby wypadło tak gdzieś7-8 tydzień ale nie bylo terminu...

weronyk83kurcze, jutro idę do lekarza i tak strasznie się boję...tak bardzo chciałabym aby wszystko było dobrze chciałabym aby już było po wizycie,mam nadzieję że te 24 h jakoś miną kochana zawsze sie denerwujemy,ja tak miałam co wizytęi teraz też sie nie moge doczekać do nastepnej a mam 1 czerwca na pewno wszystko będzie dobrze

weronyk83to pewnie pogoda... tak pochmurno, gdzie jest to piękne majowe słoneczko możliwe pewnie gdzieś się zagubiło

hej ja tez jakaś markotna i płaczliwa jestem

Margolciawitam..:))Malgos-jest tak jak Kasia pisze-ja nie chce komus dokladac swoich porblemow,ale nie oznacza,ze kogos odganiam jak natretna muche..ja mam taki zwyczaj,ze jak mnie cos gniecie to sama szukam jakiejs rady czy wygadania,a jak jest juz jakos ok,to nie obarczam nikogo drobnostkami..za to lubie sluchac innych,a przynajmniej sie staram..:)) mam nadzieje,ze tutaj dobrze sie czujesz z nami...trudno stworzyc watek idelany...trudno dogodzic kazdemu...wsyztskie jestesmy inne...jedne gadaja wiecej,inne sa bardziej skryte...ale pomimo wszystko tutaj zagladaja i wciaz trwaja...mam nadzieje,ze nie jest to typowy watek tylko dla tuch samych osob,ale coz poradzis jesli nikt nowy nie chce poklikac..??? na samym portalu jest mnustwo innych,o roznej tematyce ..kazdy ma prawo pisac tam gdzie uwaza...ja sie ciesze zawsze jak ktos do nas dolancza...tyle,ze nie zawsze chce na dluzej pozostac...to tak jak z partiami politycznymi...sa rozne koalicje,poglady i ugrupowania...nie istnieje nic takiego jak zwiazek,watek czy miejsce idealne...:)) pisac mozna o wsyztskim,aby tylko moc uszanowac innosc reszty..czasami jest to trudne,ale do wykonania....jestem dumna ztego ze tutaj jeszcze nigdy nie odszlo do konfliktu pomiedzy zadna znas i mam taka cicha nadzieje,ze tak juz zawsze pozostanie..:)) Kasiu-jestes pewna,ze to nie fota mojej Zosi..????? Bosche,jakie one na niektorych fotach sa do siebie poodbne..i moja tez taki rudasek...chociaz ja uparcie twierdze,ze ma wloski czekoladowe,hahaha..:))0 Jakbym dorwala Twoja to bym ja wysciskala ze wszystkich sil...jestem nieobliczalna...::))) a co do glili,to moja meczy sie juz 2 miechy z tym...ma gile dlugie i czasem ja dusza tak,ze ma taki atak kaszlu iz robi sie sina...nie mam fridy,ale zwykla gruche i sterimar...efekt marny...ma pelno sluzu w sobie i poprawa jest na 2 dni i powrot kataru... Stysiu-Hania jest przepiekna...i jak to dobrze,ze porblem z kupkami juz sie powoli konczy...ten sluz z krwia to faktycznie nieciekawe zjawisko bylo...wspolczuje tego Nutramigenu..moj Junio kiedys pil to do 5 miesiaca zycia...na szczescie wyrosl z problemu i do dzis nie ma zadnych klopotow z mlekiem i alergiami.... Kinia-Kornelia jest wieksza od mojej...w piatek bylam na kontroli to Zosia wazy 5840 i mierzy 63 cm..a starsza jest od Twojej 2 mieszki...ech,taka pstynka mi sie trafila..:)) Misiu- ja tez mam 4 dzieci i powiem Ci,ze nie ma nic lepszego..:)) i mam ta sama mysl jak Ty-kiedys bym o tym nawet nie pomyslala,ale zycie ma swoje sciezki ktorymi nas prowadzi..:)) na naszym watku musi byc zawsze jakis Brzuszek..:))) inaczej byloby smutno..:))) ciekawe ktora ruszy po Tobie.??? Anetko-i pogoda wtym roku na wyspach jest marna,prawda..?? u mnie ciagle chlodne powietrze,nawet jak swieci slonce...jakis front idzie,ale chyba z Antarktydy...wczoraj blekit nieba,slonce i zimno...mozna sie zalamac....dzis z kolei mam czarne chmury i na pewno lada h spadnie deszcz...moglysmy wyjechac do Portugalii...:))) jak tam prace ogrodkowe..?? a ja dzis zaliczylam mala pomyleczke rano...polecialam do szkoly z Ola a tam sie okazalo,ze szkola zamknieta...do 9 maja...gapa ze mnie...okazalo sie,ze maja wolne ze wzgledu na komunie..szkoda tylko,ze nikt mi nie podal tej informacji wczesniej...zadzwonilam do innych mam i okazalo sie ze one podostawaly eski na tel.....a moj numer gdzies zaginal w ich systemie...na dodatek meczy mnie coraz wiekszy kaszel...juz mam dosc..pluca wypluje chyba...dzis sie zapisze do lekarza wreszcie...mykam,bo Miki mi rozwala lazienke..;)) buziaki..:)) ładnie waży,najważniejsze że rosnie i wogóle przybiera na wadze oj to prawda że życie jakos tak po swojemu się układa,zobaczymy kto po mnie będzie zmykaj Ty szybko do lekarza bo zdrówka wazna sprawa

AgaiLilamiska271AgaiLilaHej babeczki Ja rano ucieklam bo jeszcze rodzinka siedzi i nie wypada przed kompem przesiadywac:)Misia mi wczoraj w pralce cos charczalo i R otworzył takie "okienko" w lewym dolnym rogu pralki i okazalo sie ze nazbieralo sie kilka pieniazkow i naklejki Lili, wyjal to i pralka znow dobrze chodzi:) Adka powodzenia z fasolka! Robimy wyscig kto pierwszy zobaczy II krechy? filtr jest czysty ale to bębęn szwankuje ale jakby co to pralke masz chyba jeszcze na gwarancji? tak mam tylko ostatnio jak byl serwisant to stwierdzil ze tak ma byc i ze szczotki sie dotarly i dlatego tak glosno chodzi,ale ja wiem ze ona nie powinna tak głośno prac i ze cos jest nie tak

AgaiLilaHej babeczki Ja rano ucieklam bo jeszcze rodzinka siedzi i nie wypada przed kompem przesiadywac:)Misia mi wczoraj w pralce cos charczalo i R otworzył takie "okienko" w lewym dolnym rogu pralki i okazalo sie ze nazbieralo sie kilka pieniazkow i naklejki Lili, wyjal to i pralka znow dobrze chodzi:) Adka powodzenia z fasolka! Robimy wyscig kto pierwszy zobaczy II krechy? filtr jest czysty ale to bębęn szwankuje

kingusia1991A to moja niuśka ,1. dzisiejsza poranna drzemka 2. diabełek po kąpieli :))) 3. tak ładnie się uśmiecham :) 4. przeeeeeeeciąąąąąąąąąąąąąąąągaaaam się 5. język wystaawiam - codzienny nawyk od urodzenia śliczniutka ja sobie tak nie mogę wyobrazic ,że znowu takiego maluszka będę miała

kingusia1991miska271zobaczymy jak to wyjdzie z cycowaniem tez myslalam ze bedzie ciezko a tu niespodzianka latwo poszlo tak planowane ,ja do tego sceptycznie podchodziłam,ale mówie uda sie to sie uda,myslalam ze troszke to ptrwa a tu niespodzianka w pierwszym cyklu podziwiam Cię, następne dziecko i to czwarte... ja przy jednym nie wyrabiam ;) ja planowałam zawsze dwójkę,ale życie przyniosło coś innego

kingusia1991miska271 jeszcze tylko pozostaje do łóżeczka z powrotem przyzwyczaic bo spi z namino to życzę skutecznego odzwyczajania spania z Wami pewnie będzie to trudne... ja swoją akurat przyzwyczajam też do łóżeczka, chociaż dzisiejszej nocy nie chciała ze mną spać, tylko w nosidełku ! aż byłam zaszokowana tym faktem... a planowana ciąża ?? sorrka, że tak pytam no i gratuluję ;) zobaczymy jak to wyjdzie z cycowaniem tez myslalam ze bedzie ciezko a tu niespodzianka latwo poszlo tak planowane ,ja do tego sceptycznie podchodziłam,ale mówie uda sie to sie uda,myslalam ze troszke to ptrwa a tu niespodzianka w pierwszym cyklu

stysiapysiaKasia1983Witaj Stysiu no wlasnie nie a moze powinnam...kurcze sama juz nie wiem...zglupialam. A w jaki sposob uzywasz tej wody??? To jakis zakraplacz czy co???Ja stosuje przed zastosowaniem fridy .... wtedy to co zasuszone jest się "rozmiękcza' ..może u Majeczki są własnie takie gile , które podrażniają gardełko??? i dlatego kaszle ... ja mam Sterimar . u naszej tak było że spływało do gardełka i kaszlała...

joanna28i popisałam sobie-m przyszedł i chce coś szukać na necie:(( Muszę kończyć.Głowa do góry!!! Udanego popołudnia misiulka ! :)) trudno miłego popołudnia

stysiapysiamiska271hej jak tam Hania się miewa? A dziękuje Tobie bardzo .... wszystko w porządku .... już teraz na 100% ... Mieliśmy problem przez około 1,5 tygodnia z kupkami ...otóz pojawiły się niteczki krwi ze śluzem ... byliśmy u lekarza dwa razy i powiedziała nam ze nie wie od czego ...a ze ja karmię sztucznym mlekiem to pzrepisała nam na recepte Nutramigen ... mieliśmy podawać z Bebiko pół na pół bo jest ohydne.... po tygodniu stosowania ... nic się nie zmieniło...a aaaaa dodatkowo przez ten czas na dobe robiłą kupek 7 8 co spowodowało ze Hani się podupadło na wadze... znów do kontroli poszliśmy ... powiedziała ze mamy podawać sam nutramigen i ...na tydzień przybrała 200g i kupki się poprawiły , a takze ich ilość 3-4 na dobe ... teraz się zdarza nawet jedna na dobe, za to na drugi dzień zrobi ze trzy hihi poza tym jest grzeczna i kochana...w nocy budzi się tylko raz ... w dzień tylko ma problem z zasnięciem , bo zaczęło ją teraz wszystko interesowac ... heh, na ramionach sie uspokaja ... no i przy butli :) ... podaje jej też cyca, ale strasznie się denerwuje ze nie leci jak powinno , a pokarm mam ....zauważyłąm ze bardziej "wodnisty" niż mleczny ...grrrr no nic to co mam to jej dam .... Na 12 czerwca zamówilismy już chrzcinki o 18:00.... a teraz 12 maja idziemy na pierwsze szczepienie .... Pozdrawiamy .... a Co tam u Was? Kilka foteczek mojej Hani :) mozliwe że mleczko jej nie odpowiadało,a cycusia podawaj jak tylko możesz... jest słodziutka u nas odcycowywanie było ze wzgledu na ciąże ale szybko i sprawnie sie udalo,od czwartku nie ciagnie juz cycusia choc nieraz jej sie przypomni,jeszcze tylko pozostaje do łóżeczka z powrotem przyzwyczaic bo spi z nami

Kasia1983miska271Kasia1983Witaj Stysiu no wlasnie nie a moze powinnam...kurcze sama juz nie wiem...zglupialam. A w jaki sposob uzywasz tej wody??? To jakis zakraplacz czy co???ja miałąm taką w spreju,po prostu psikasz do noska i to nawilza te giluchy tak?? Pewnie latwiej je wyciagnac po tym, musze kupic tak nosek nawilzony jest i czasami maluszek sam część wypsika

joanna28najgorsze misiu,ze nic mi sie niechce.zachipnotyzował mnie komp-z wami pisałam i w tym samym cvzsie jeszcze te darmowe próbki.....i tak wątpie ,żeby mi cos przyszło.A znasz jeszcze jakieś stronki z darmowymi próbkami? oj wiem coś na ten temat... ale później zrobię jeszcze mam czas...może Aga mi zasnie oj nie wiem jakie jeszcze stronki moga być już dawno nie zaglądałam nigdzie

Kasia1983Witaj Stysiu no wlasnie nie a moze powinnam...kurcze sama juz nie wiem...zglupialam. A w jaki sposob uzywasz tej wody??? To jakis zakraplacz czy co??? ja miałąm taką w spreju,po prostu psikasz do noska

joanna28z moją też coś sie dzieje-chyba beben nie kręci sie podczas prania :(( pranka nie mam ale gary stoją :(( ja mam wrażenie ze coś z bbnem jest że coś go blokuje... oj u mnie też pełen zlew...

joanna28i zostałysmy same ...... znowu ! ja cała sie telepię-zimno mi ,na dworze też zimno. oj same... może to ta pogoda tak działa... ja mam tyle prania ale boje sie pralki włączać bo dziwne dźwięki wydobywa

stysiapysiaKasia1983Dziewczyny mam pytanko. Czy Wasze dzieciaczki tez mialy takie straszne babole w nosie?? Moja Majka ma takie dlugasne gile, jak juz jakims cudem uda mi sie zlapac za koniec to mam wrazenie ze wyciagam tego gilucha az z gardla bleee i chyba mam racje bo Mloda reaguje na to kaszlemKasiu ja też fridą z noska wyciągam i też są takie długie ,ale moja Hania nie kaszle orzy tym nic a nic....a używasz tez do tego wody morskiej??? Pozdarwiam Was Kochane !!!! hej jak tam Hania się miewa?

joanna28Po prostu szanuje jesli mam poszanowanie .i deptam jeśli jestem deptana ! oj wielka prawda też taka jestem,a życie dużo mnie nauczyło aneta1808KOCHANE MOJE MUSZE WASOPUSCIC DZIECI SPIA A JA IDE OBIADA GOTOWAC WPADNE DO WAS POTEM-MILEGO POPOLUDNIA LESECZKI do później kochana i miłego dzionka

kingusia1991miska271co do noska,bo tylko to złapałam...to ja używam tylko gruszki i pomagam sobie patyczKAmi jak są kuzki..ja właśnie tak samo i nie wiem czy ta gruszka nie jest za słaba i wszystkie wyciąga glutki nawet te tam daleko w nosku ?? możliwe że nie daje radę wszystkiego wyciągnąć,ja jeszcze czasami wlewam do noska sól fizjologiczna i częśc sama wypsikuje

Kasia1983A to moja Majka.....obudzilam sie i zobaczylam mame :) hehehe wyglada jakby miala rude klaczki, strasznie jej jasnieja, jak sie urodzila to byly prawie czarne jaka słodziutka,oj jak pomyślę że jeszcze taka ninie mała będę miała moja Aga zobaczyła zdjęcie i mówi DZIDZIA

co do noska,bo tylko to złapałam...to ja używam tylko gruszki i pomagam sobie patyczKAmi jak są kuzki..

joanna28To i to miałam w ręcę ! Ja też kiedyś przezywałam to ,że mam jak mam ale teraz doszłam do wniosku ,że trzeba sobie samemu radzic ,nosić głowę do góry-nie dam sie juz zdołować tym ,którzy mnie opuścili !!!! wiem kochana,ale wiesz jak to jest ja jestem typem czlowieka pomoc trzeba a poxniej dostaje po dupie...

joanna28Oj ,misiu-tak sie przez ciebie zamysliłam ,że zamiast odpalić papierocha to podpaliłam paluszka :)))) oj kochana nie zamyślaj się tak bo krzywdę sobie zrobisz...