-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez miska271
-
Witam wieczorkiem Moja ksiezniczka spi,okropnie dzisiaj marudna byla nic jej nie odpowiadalo....nawet spacerek nie pomogl troszke pospala i zaraz chciala na raczki... Dzisiaj Dzien taty...dzieciaki wyslaly mmsa do taty z zyczeniami...a ja bylam dla mojego zapalic znicz i do tescia zadzwonilam,bardzo sie ucieszyl syla80 powodzenia na rehabilitacji,oby jak najkrocej trwala...Mysle ze juz po troszku mozesz wprowadzac nowe smaki dla malej. OWOCE - jabłka, winogrona, porzeczki, jagody, maliny, jeżyny, owoce dzikiej róży WARZYWA - marchew, dynia, ziemniaki, kalarepka, pietruszka, seler, por oczywiscie po troszku i pojedynczo z odstepami by zwracac uwage jak dziecko na nie reaguje... justyna29 fajnie ze Kamilkowi smakuja nowosci....i widac to po jego wadze super aby tak dalej.oj te deszcze juz wszystkim daja sie we znaki,u nas dzisiaj sloneczko bylo oby tak zostalo... Pozdrawiam.
-
Czesc cycusiowe... U nas wkoncu sloneczko zawitalo Ja juz na takim krotkim spacerku bylam,ale jeszcze pojdziemy sie przejsc na cmentarz,chce zapalic znicz dla taty * Mala nadal marudna troszke jej smaruje zelem dziaselka to troszke pomaga...w nocy czesto chce cycusia w dzien roznie..... newania na pewno nic nie bedzie... Milego dzionka zycze...
-
andziara23hej mamusie ja dszis byłam u teściowej na pierożkach , mniam mniam mała ładnie śpi ,wszystko gryzie ale ma zabki przyjdzie nam jeszcze poczekać, chciałam dzis kupić jkas nowość dla małe j , ale przez pogode to mi się nie chce bu a yw dziewczyny podajecie cos nowego maluszkom? ja w sobote dalam malej na sprubowanie jabluszka z marchewka i jadla ze smakiem....postanowuilam ze do 6ego miesiaca tylko cycus,ale chyba po troszku bedziemy podawac nowe smaki....z zainteresowaniem patrzy na to jak my jemy i az sie trzesie i dzobka otwiera zeby jej dac...fajnie to wyglada....
-
AgulaMamulaMy byliśmy dzisiaj na ważeniu. Karolinka nareszcie ruszyła z wagą i załapała się na pierwszą kreskę w siatkach centylowych waży 4590. Wprawdzie to w większości zasługa mieszanki, ale jestem szczęśliwa. Księzniczka teraz sobie wybiera co akurat bedzie jeść daję jej najpierw oczywiście cyca, i ona jak ma dobry humor to zje z obu i nie chce butli, jak mniej dobry to jeszcze butli doje, a jak paskudny to cyce szarpie i tylko na butle czeka nie trafisz za nią. No ale dopuki mi pokarm nie zaniknie będę jej dawać. Noo i w nocy przeważnie jest na samych cycach, żadko domaga się dokładki. Agula super oby tak dalej...najwazniejsze ze przybiera na wadze..nocne jedzonko jest bardzo syte wiec oby jak najdluzej byl pokarm w cycusiach...
-
Czesc cycusiowe! u nas bez zmian...mala nadal marudna i czasami sama nie wie czego chce...Jak na razie smacznie sobie spi...Oj roznie to u niej bywa...w sobote dalam jej tak na sprobowanie jabluszka z marchewka oj fajnie sie zajadala...na poczatku nie wiedziala co z czym,ale szybko zalapala,pozniej az lapala mnie za lyzeczke zeby jej dac.... pozniej jeszcze z apetytem zabrala sie do cycusiowania(nie ma to jak cycus mamy).... A ja mam ostatnio takiego lenia ze nic mi sie nie chce... ta pogoda to juz sobie za mocno pogrywa...az juz sie moglo by w koncu pokazac sloneczko na dluzszy czas... sylak witaj! baja35 witaj,powiem Ci ze byly takie mysli,moje piersi po starszej dwojce nie wrocily do stanu przed ciaza,ale przestalam sie tym przejmowac...teraz tez karmie i juz nie zwracam na to uwagi... krysiak oj biedaczek,moze po malu i sie unormuje...moja tez juz jeden dzien nie robila... dorotea72 wcale Ci sie nie dziwie ze nie maszczasu...Moj maz tez tylko na weekendy jest w domu takze wiem jak to jest...codziennie cos po troszku robie bo przy malej nie da rady.... newania oby jak najszybciej sie wyjasnilo od czego mala ma wysypke... ninnare jak tam przygotowania do podrozy,wszystko juz dopiete na ostatni guzik? Oby podroz szybko i bezpiecznie minela... AgulaMamula oj wiem cos na ten temat..ale niestety ten czas po prostu trzeba przeczekac..nasza mala tez miala okropne kolki...podawalam jej espumisa,wyeliminowalam mleko krowie z diety(doktorka powiedziala ze jest powodem kolek u maluchow) ciezkostrawnych rzeczy... pikatnych,tlustych...czekolady...slodycze... Nie bylo lekko..zaczynalo sie od 16.00 trwalo czasami nawet do 24-1.00 w nocy ....nic nie dzialalo...(wtedy wlasnie nauczylam ja ciagac smoczka) Patrycja jak samopoczucie..brzuszek rosnie... Pozdrawiam serdecznie...
-
Witam... Maka,Justys u nas tak samo nasze dziecko samo nie wie co chce nic jej nie odpowiada...w domu to nic nie robie bo nie mam kiedy.....wszystko w biegu... Teraz akurat robie obiadek...wczesniej bylam na poczcie...wyslalam wnioski do zakladu o urlop wypoczynkowy i od razu o wychowawczy... Oj troszke jeszcze sobie w domku posiedze....
-
Witam! maniulka173 super ten Twoj chłopczyk...te lato to jak na razie nie zamierza sie pokazac...chyba sie zagniewalo... Monis wielkie gratki za zdane egzaminy....milego pobytu... u nas jak na razie bez zmian,nocki takie same roznie sie budzi na cycusia...w dzien zalezy jaki ma humor,ale czasami bywa nie do zniesienia,bo sama nie wie czego chce.... W piatek dzieci mialy zakonczenie roku szkolnego i mielismy msze w kosciele bo proboszcz nasz odchodzi...Jak wrocilam do domu to juz nie mialam sily na nic....Weekend minal spokojnie i byl taki zwyczajny siedzielismy w domku...Nasz synek w sobote byl na urodzinach u kolezanki,tak sie rozbawil ze nie chcial wracac do domku... Dzisiaj bylam na poczcie by wyslac do zakladu podanie o urlop wypoczynkowy i o wychowawczy....troszke sobie w domku posiedze z moimi dzieciaczkami...Chcialabym wrocic do pracy,ale nie dam rady.... pozdrawiam wszystkie serdecznie.
-
andziara23witam też jestem mamą lutową , mam mała Zosię z 19 lutego , zauważyłamże wątek założya miska271 , - jak dobrze kojarze złożyłas też wątek na forum polki , a pote zniknełaś, wszyscy myśleli że się to żle skończyło a tu proszę :) zajrzyj do nas. Witaj!!! Gratuluje coreczki! powiem ze sama nie wiem jak to wyszlo ze nie zagladalam na forum polki.... u nas bez zmian mala marudna i to oropnie...zeby jej tak dokuczaja ze sama nie wie co chce.... Normalnie nic nie mozna przy niej zrobic bo zaraz jest placz jak ja tylko poloze.... Jak na razie to tata ja uspil i przy okazji sam siebie Pogoda u nas jak narazie moze byc...oby znowu nie zaczelo padac... Wczoraj byl dzien pelen wrazen...dzieci mialy zakonczenie roku wiec z rana pobudka i trzeba bylo cala trojke wyszykowac do wyjscia i siebie przy okazji...jak zawsze wszystko w biegu...jak wrocilismy do domu to bylam tak padnieta ze nie mialam sily na nic.... Za chwile trzeba bedzie szykowac do Pozdrawiam.
-
Maka na pewno przyjdzie taki czas ze przestaniesz miec obawy przed prowadzeniem samochodu.Ja mam tylko nadzieje ze dam rade go zdac....A prawko dla mnie to naprawde wybawienie bedzie...oby szybko i sprawnie poszlo, tez troszke sie boje strasznie nie lubie zadnych egzaminow zdawac...
-
MakaNo, wreszcie się kobiety odezwały, bo wczoraj nic się tu nie działo.U nas ok - Antek odpluwa te paskudne gluty i czasem już kaszle bez flegmy. Najgorsze, że zaczął wypluwać syropy. A u mnie ta noc masakra. Zatrułam się mięskiem od teściowej. Miałam 38 stopni gorączki i potwornie mnie bolał brzuch. Dopiero przed godziną trochę odżyłam. KOSZMAR! Miłego dnia:) Oj to sie biedna umeczylas przed chwila udalo mi sie ululac mala w wozku okropnie marudna A ja wczoraj to myslalam ze wyjde z siebie i stane obok Kierowcy autobusow tak mnie wpieniaja ze szok normalnie traktuja jak nie wiadomo co... Normalnie tylko sie spieraja...zanim cos zrobia to sie nagadaja... mam juz dosc jezdzenia autobusami!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czekam tylko az mala zacznie cos innego jesc oprocz mojego cycusia zebym mogla spokojnie ja z kims zostawic i ide na prawko,nie bede musiala jezdzic autobusami...
-
Czesc cycusiowe, Ja rowniez tak z doskoku bo moja ksiezniczka marudna.... nic jej nie odpowiada tylko by chciala na raczkach,ale rece bola i juz kregoslup odmawia posluszenstwa... W nocy tez prawie juz spi ze mna bo ostatnio zasypia 22.00-23.00 klade ja do lozeczka i pobudka jest co 1,5 godziny i przy cycusiu potrafi tak przez 15 minut wiec nie mam juz sily wstawac ,wiec spi ze mna i tylko z boku na bok sie przekrecam.... co do smoczka to ja go daje malej,gdyby nie on to bylo by ciezko,mala caly czas by byla przy cycu.... z noszeniem jest tak samo biore na rece jak trzeba,przyzwyczaila sie i nic na to juz nie poradze....
-
Ja swoja mala szczepie tradycyjnie tymi darmowymi....Po szczepieniu bywa roznie i mysle ze to nie zalezy czy dziecko dostalo jedna czy trzy szczepionki na raz to zalezy od maluszka jak on reaguje na nie... Moja jak na razie lagodnie je przechodzi i zakwili tylko w chwili uklucia,pozniej juz jest dobrze...
-
Witam. Troszke mnie nie bylo,ale jakos tak nie mialam ochoty na pisanie tylko Was podczytywalam... Ostanio mala zasypia na noc jak usnie klade ja do lozeczka pozniej jak sie przebudzi na cycusia to juz biore do siebie i tak spi ze mna tylko przekladam sie z jednego boku na drugi...ciezko by mi bylo tak ja odkladac bo ciagnie cyca 15 minut i budzi sie na niego co 1,5 godziny Na zabki nadal czekamy... Jutro koniec roku wiec odpoczne sobie od rannego wstawania by wyprawic dzieci do szkoly... Pauluś u mnie juz od dwoch miesiecy mała zasypia tak 22.00-23.00 i prawie juz sie przyzwyczaila.Moze u Gabi to tylko chwilowe i znowu bedzie normalnie zasypiac Maniulka Dużo zdrówka dla Norbiego,mocno trzymam kcuki aby ten niedosluch byl przejściowy.. Madziu Fajnie ze Amy lubi kaszke ,a co do karmienia to na pewno jeszcze troszke pokarmisz cycusiem Emka wkoncu sie doczekalas Moniś super ze egzamny ida tak dobrze...powodzenia na nastepnych na pewno pojdzie swietnie Pozdrawiam serdecznie.
-
witam wieczorem. My dzisiaj bylismy na bioderkach,wszystko wporzadku,teraz mamy sie pokazac jak mala sama bedzie stala...pogoda to sobie dzisiaj w kulki leciala....z rana sloneczko pozniej deszcz nas zlapal a jak juz wracalismy do domu znowu slonce... Agnieszka nadal maruda,zebow na razie nie widac....dzisiejszej nocy to cycusiowala co 1,5-2 godziny....w dzien tylko co chwila przysypiala jakbylismy na miescie....Teraz aktualnie spi ciekawe jaka bedzie noc... Syla Super ze wyniki dobre. :Brawo: za ladne przybranie na wadze oby tak dalej.Trzymam kciuki oby serduszko samo serduszko zroslo.Co do katarku to moja mala jak go miala to podawalam jej kropelki do nosa Otrivin po i kropli dwa razy dziennie i szybko przeszlo. Justyna oj to prawda to wstawanie ranne to meczace troszke ale teraz mala przerwe bedziemy mialy... W piatek zakonczenie roku i mamy msze na 8 rano prze apelem w szkole...koniec roku szkolnego i pozegnanie proboszcza,bo juz od nas odchodzi... Maka oj te nasze maluszki to biedne...zawsze sie cos przypaleta...a ta pogoda to wlasnie najlepsza do zlapania jakiegos wirusa...oby jak najszybciej wyzdrowial i zebys w koncu mogla go zaszczepic...Duzo zdrowka zycze.... pozdrawiam serdecznie
-
maka ta pogoda tez na pewno dziala na maluchy,ze tak spia...Dobrze ze malemu juz troszke lepiej oby szybko wyzdrowial.No i ja tez sie tak zastanawiam jaka ta pogoda tego lata bedzie....ciekawe jak na razie to nie zapowiada sie na to.....no ale moze w koncu zawita do nas sloneczko....
-
Dzien dobry. Moja ksiezniczka spi.....A ja siedze sobie pije herbatke.... U nas pada i pada,czekam az troszke przestanie bo trzeba isc zrobic jakies zakupy....ale jakos tak nie mam ochoty na nic...Oby tylko jutro byla ladna pogoda bo mamy badanie bioderek.... Jeszcze tylko trzy dni i dzieci maja wakacje.....Troszke sobie w domku posiedza....jak na razie mamy tylko w planie maly wypad na kilka dni do warszawy.... Ale moze jeszcze sie cos wymyslimy oby tylko pogoda nam dopisala.....
-
Maka to dobrze ze nic malemu nie jest...to prawda ta pogoda jest okropna i powiem Ci ze nic dziwnego ze nasze maluszki tak na nia reaguja,starszy ma problemy z tak gwaltowna amiana pogody...
-
boso kawa czy herbata ?
-
ania2012 proszę a ja poprosze o zdjecie króliczka miniaturki..
-
Witam! Maka na pewno wszystko jest wporzadku.Duzo zdrowka zycze... Justys fajnie ze bedziecie mogli gdzies pojechac,zawsze to cos innego niz siedziec w domku... my na razie wielkich planow nie mamy,ale jakis wyjazd sie szykuje,obiecalam dzieciom ze na pare dni pojedziemy do warszawy do mojego meza,dla dzieci to bedzie frajda a i mi sie troszke odpoczynku od domu przyda.... Weekend bardzo szybko minal...pogoda byla kiepska i wiecej czasu spedzilismy w domu... Agnieszka dalej marudna w sobote i niedziele to przeszla sama siebie nic jej nie pasowalo tylko raczki i spacerowanie....tylko z mezem sie zmienialismy...jak na razie zabki sie nie pojawily,nadal czekamy... To prawda dzieci bardzo szybko rosna... Pozdrawiam.
-
Witam! U nas bez zmian...jak narazie....mala marudna,wszystko pcha do buzki,slini sie strasznie,widac juz dwie kreseczki zabalow,mam nadzieje ze sie pojawia niedlugo bo co sie ona umeczy.... U nas pogoda tez do kitu taka nijaka w kratke...raz upal a na drugi dzien kurtki trzeba ubierac... Belda witaj Adumelka gratuluje tak dlugiego cycusiowania... Agula nie powinnas sie martwic tym ze dokarmiasz mala butelka.Dopuki masz mleczko to karm ja ile tylko sie da,a nocne jest najlepsze,wiec mala dostaje to co jes najlepsze dla niej.Takze glowa do gory bedzie dobrze. Patrycja fajne suwaczki.... Szkoda ze musieliscie przesunac wyjazd do PL ale miesiac szybko minie....oj chorobsko...wszedziesie przypaleta....zycze szybjiego powrotu do zdrowka!!!!! Magda cos wiemy na ten teat...serce sie kraje jak nie mozna pomoc swojemu dziecku...oby jak najszybciej sie zabki pokazaly... Pozdrawiam serdecznie
-
Witam. nasz krolewna wykapana nakarmiona i jak narazie od godzinki spi...ciekawe kiedy da znac ze czas na amku...no zobaczymy co dzisiaj noc pokarze... Nasza Aga coraz fajniejsza smieje sie w glos rozglada sie na wszystko z zaciekawieniem... najlepsze sa dla niej wedrowki po mieszkaniu na raczkach wtedy wszystko jest ciekawsze....W dzien nadal malo spi w nocy roznie sie budzi.Ostatnio cos jej nie pasuja wizyty u dziadkow.marudzi i placze...najlepiej jej w domku... Pogode mamy taka sobie...wczoraj duszno i parno...a dzisiaj zimno i wietrznie... czekamy nadal na sloneczko...
-
Czesc dziewczynki. U nas dobrze. Nocki bez zmian dzien tak samo.Zabki jak na razie jeszcze sie nie pojawily... Wczoraj bylismy u dziadkow,marudna strasznie byla i plakala chyba jej cos nie odpowiadalo....chyba jej w domku najlepiej... pogoda jest do kitu...wczoraj byla taka duchota ze az nie bylo czym oddychac a dzisiaj wieje i zimno.... Justys fajnie ze Julia czyta malemu bajki...super oby sie jej nie znudzilo... Malgosiu oj te zabki....niestety trzeba przeczekac czas ich wychodzenia....a pierwsze sa najgorsze,ale jak wyjda to pozniej juz z gorki... Anetko fajnie ze Nikola przybiera na wadz to najwazniejsze,dobrze ze juz malej po szczepieniu lepiej.... Moja juz po kapanku i jak na razie spi...ciekawe jak dlugo,bo mozna sie wszystkiego spodziewac... Pozdrawiam serdecznie...
-
Czesc. Syla80 jak tam wyniki z morfologii,mam nadzieje ze dobre i kiedy wizyta u kardiologa? Maka to bardzo ładnie mały Ci spi...a jak tam z jedzeniem zmienilo sie cos... Justyna dziękuję! A u nas nocki takie same,roznie sie budzi dzisiaj zasnela o 22.30 pozniej przerwa na cycusia byla przed 3 pozniej przed 7 no i potem co godzine sie budzila tak do 12 ej...nadal marudna tylko raczki malo chce lezec,a najlepiej to z nia spacerowac po mieszkaniu... Bardzo ciekawa swiata,a najlepiej to jak braciszek ja zagaduje... Jeszcze troszke i dzieci beda mialy wakacje...odpoczne troszke od rannego wstawania... u nas jak na razie sloneczko zobaczymy jaki bedzie weekend.
-
Mika1992Czym karmić maluszka gdy ma już 4 tygodnie? Wiecie nie jestem zbyt bardzo poinformowana w tych sprawach.. ;/ Czy karmić nadal piersią czy zacząć podawać inne posiłki poradźcie coś.. Do 6ego miesiaca tylko karmienie piersia,pozniej mozna wprowadzac nowe smaki. jezeli bedziesz miala jakies pytania lub watpliwosci to pytaj z checia odpowiem....