Skocz do zawartości
Forum

anula_73

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anula_73

  1. gabi zaraz tam rozłożą się. Pozytywne myślenie. Wszystko będzie dobrze. dzieciaki nie zachorują (mała ma zresztą jeszcze wrodzoną odporność) a Ty wybyczysz się nad morzem, wykapiesz i wrócisz do nas spalona na mahoń. Innej opcji nie ma!
  2. tak informacyjnie bo właśnie dopiero wróciłam od lekarza: ta wysypka u Zuzi to szkarlatyna. Kolejny antybiotyk i czarna rozpacz "Bo jak ja mamo odbiorę swiadectwo, dyplomy i nagrody!!!"
  3. No i miałam wczoraj ponadrabiać ale moje @#$%, tzn. kochane starsze potwory nakarmiły Sabkę czekoladą . Efekt wiadomy! Masowanie brzuszka i herbatki przez pół nocy . Nawet się nie umyłam. Makijaż też wczorajszy jeszcze mam. Oszczędze Wam też opisu domu, po mojej godzinnej nieobecności (z m. odchwaszczaliśmy ogórki, sprawa wysoce skomplkowana). Tylko jedno powiem: Jędrek robił sam sałatkę z jajek. całych. ze skorupkami A teraz jakby było mało Zuza wstała z TOTALNĄ wysypką. Od stóp do głów. I mam jednak wątpliwości czy to uczulenie (byłam wczoraj u lekarza), Zyrtec , wapno itp z uwagi na niedawną chorobę bierze od 2 tygodni. ????!!!! A jest jak muchomor. czegoś takiego w życiu nie widziałam (a żyję dłuuugo!) jadę znowu do lekarza. Gabi jesteś super. Zapisuję sie do fan klubu! Devachan no to naciesz sie Ojczyzną. A z tymi małżami to od jakiegoś czasu ogólnie kiepsko. Gdzie się podziali Ci czuli, wierni szanujacy, doceniający i kochający???? Zna ktoś takiego???? Dobra tyle bo zaraz mój m. przyjedzie z pracownikami i bedzie marudził. CAłuję ściskam i życzę dobrego dnia
  4. zubelekslonko2208monika4 Tak mi sie przypomniało, łazimy kiedyś z koleżanką po lumpeksie i ta dres wypatrzyła, biały - i od razu pełna ochów i achów woła, muszę go kupić, będzie na święto!!!! rewelacja!!!!!!!!!! tego mi było trzeba Mi też!! hahahaha zwłaszcza wobec moich dziesiejszych dokonań zakupowych. Za całe 50 PL (była wyprzedaż w moim ulubionym "sh") kupiłam 2 letnie sukienki, dzinsy rybaczki do chodzenia po domu i wokoło, bo jakoś w dresiku to mi tak "nie halo", t-shirt,szorty i spódnicę(sukienki i spódnica autentyczna Zara) + w sąsiednim torebka (sztuka nówka). Będę miała na parę świąt! Rozbawiłyście mnie w środku dnia, więc w dobrym humorze idę do swoich zajęć. Popiszę do was wieczorkiem, bo mam trochę pracy przy komputerze. Do wieczora
  5. Miska wyglądasz po prostu fantastycznie!! Sylwia u mnie to samo. Nuda, nuda i nuda. Chyba coś upiekę. Z nudów oczywiście! Pogoda masakryczna Chcę ciepła lata i słońca.pliiiiz
  6. Moja, ale fajnie I chyba nikogo nie zdziwię i nie rozczaruję: Za słońce i letnia pogodę Chcemy ciepła Precz z chmurami i deszczem
  7. gabalasanula masz racje pieprzyc to chyba nowa mode wprowadze "koszula nocna na dzien"
  8. Leje leje i leje Pogoda typowo konsumpcyjno towarzyska. Szkoda że początek tygodnia. małe szanse namówić kogoś na wino. Chociaż...chociaż.... jak tak pisze pomyśleć sobie możecie,ze ze mnie leń okropny, ale obiektywnie zjada mnie nuda. Już dzisiaj dwa razy myłam podłogę, pranie mi nie schnie, obiad już zrobiony a w pole czy choćby do ogródka wyjść nie mogę, bo @#$%!! leje!! Monia cieszę się że się cieszysz z mebelków i że w ogóle OK. Ale jedno mnie jeszcze interesuje :Był ten dzielnicowy?? chyba że nie doczytałam, to przepraszam gabi z takim nastawieniem na pewno jeszcze mnóstwo rzeczy...najlepiej wkładaj koszulkę i do wyrka... I tak leje... Monika nie warcz...Proszęęęę... Przynajmniej w domu możesz sobie posiedzieć. Gdybyś zobaczyła jak moje ogórki wygladają ! Wszystko w wodzie! Lehrerin jak tam?
  9. Monia38Witam się i ja. Anula....manipulacja powiadasz....muszęteż tak zacząć, chociaż nigdy mi m nic nie powiedział na temat mojego wyglądu,no oprócz tego, że zawsze w tym samym po domu. Też tak mam. jak tylko się ubiorę jak człowiek dzieci pytają czy gdzies jadę ( !!!!!) , jak zacznę dogłębniej sprzatać nieuchronne pytanie brzmi : kto do nas przyjeżdza !!! Qrcze, wyglada na to że jestem fleja i niechluja !!!! Monika mieszkamy w rejonie szkód górniczych (kopalnia Bogdanka, niestety b. prężna i dochodowa i wciąż zwieksza wydobycie). Tereny wokół kopalni sie zapadają, nie dość że jest to Pojezierze (Łęczyńsko Wlodawskie) to wciąz ostatnio powstają nowe jeziora. takie bardziej w typie bagna. Już jedną wieś wysiedlili, teraz wykupują kolejną a podejrzewamy że bedziemy trzecią z kolei... Oj cotam. Co bedzie to bedzie. my zbudowaliśmy juz dom pod szkody,(dodatkowe zbrojenie, piwnica nad ziemią itp) więc zwrócą nam pieniądze bez wiekszych problemów (mam nadzieję!)
  10. Monia qrcze, ale akcja. I tak jesteś twardzielka, ze melisa dała radę. Nawet nie wiem co jeszcze napisać, bo mnie aż zatkało. Oj, dzieje sie u Ciebie dzieje! A takiego @#$%#@ , co bije, to bym @##$%#! Dbaj o Weronikę ale przede wszystkim o siebie, bo mam wrażenie, że Ty to trzymasz w ryzach. Słonko bardzo mi przykro :(( Całuję! Manenka Trzymaj się kochana! Ściskam Cię mocno Gabi, Lehrerin jakie wieloryby???! Jesteście kobiece i seksowne. Marilyn Monroe nosiła rozmiar 42 !!! Jaka cudna była! A poza tym ostatnio stwierdziłam,ze tusza to w większości kwestia naszej świadomości i samopoczucia. Odkąd z miesiąc temu przyjęłam taktykę i wszem i wobec oświadczam,że jestem ekstra (tabletki działają!!!) taka kobieca i w ogóle apetyczna, to inni tez tak myślą. M. ostatnio stwierdził, że mimo czworga dzieci wykarmionych biust całkiem całkiem a pupa ma ma najzupełniej właściwe rozmiary!! Więc wszystko każdemu można wmówić. Niech żyje sztuka manipulacji! Monika zdrówka dla Kubusia. ja też jeszcze Jędrka leczę. Gorączka przeszła dopiero po bańkach. gardło już OK, ale teraz leczymy ucho. Jadę dzisiaj do lekarza. Rena dzięki za kawę. Fajnie, że spacerek sie udał - nam nie bo pogoda była wczoraj paskudna wybitnie. I mój m. też wczoraj robił obiadek. A do chirurga mi by sie tez nie chciało Ann biedulko! Ten niedoczas Cie wykończy! czy chociaż uwzględniasz w nim czas TYLKO dla siebie?? Anulka wypoczęłaś? Moniq ja jak zwykle mam spóźniony refleks (sorki) - najlepsze życzenia dla Natanka !!! Niech żyje sto lat! W ogóle pogoda byle jaka. raczej zimno. Mamy z m. tyyyyyyyle roboty przy ogórkach, a nie bardzo jest jak wyjść w pole. W piatek byli z kopalni robili inwentaryzacje budynków przed rozpoczęciem wydobycia. Niewesoło to wygląda! Trzeba będzie sie powoli rozglądać za jakąś działką budowlaną na wszelki wypadek. Ale może będzie okazja budowy domu naszych marzeń!!! szczerze mówiąc to nie jestem szczególnie przywiązana do tego miejsca. Specyficzna okolica. jak ktoś stąd nie pochodzi to do końca życia jest "nie stąd" Uciekam bo Zuzia zaraz jedzie do szkoły!
  11. Dobranoc. I tylko tyle. Poczytałam, ale nie dam rady popisać, bo chyba zaraz dostanę @ i potrzebuje pilnie pozycji horyzontalnej. coś miałam jeszcze mądrego dodać, ale zapomniałam co. aha, wiem! Mamy piaty ząbek!
  12. monika4u mnie na razie topór wojenny z m. zakopany ale to chwilowy rozejm, hehehe i tak się zemszczę, że może w końcu naprawdę zrozumie moje potrzeby a nie będzie tylko gadał, że rozumie a życie swoja drogą Monika sorki. Ale tak myśle,że jednak nie zrozumie. Mój m. też duzo i kwieciscie mówi na temat moich potrzeb, a potem realizuje wyłącznie swoje. Boszz, uciekam! Tylko tyle zdążyłam. Absolutnie pilna wymiana pampersa. Ann dzięki za kawę!
  13. Monika tak trzymaj. Podobno nawet wymuszony smiech/ usmiech zmienia nastrój. Może dzisiaj troche spokojniej, bo Twój wczorajszy dzień - Lehrerin załatwione kciuki trzymam! na pewno zgubisz, to co chcesz Słonko Gratuluję samozaparcia. Podziwiam i w ogóle Z tego co piszesz wybralabym dla siebie chyba tylko kremik, najlepiej na bazie bitej smietany Monia Widzę, że Ty tez w dobrym humorze. OK. Poczytałam, ciut ciut popisałam sobie i idę (będe odrobinkę złośliwa) na pizze, bo własnie m. przywiózł. Buziaczki
  14. tak w ogóle i przede wszystkim: Poza tym dzień dobry! A dłuuuugi przy tym, bo od czwartej! Jędrek całą noc miał gorączkę, nawet czopek nie dał rady. Teraz odsypia. Dzisiaj nie ma mowy , przytrzymam w łóżku - Naiwna. Manenka pisz, wyżalaj się ile wlezie. Czasami też mam takie wyrzuty sumienia, bo ostatnio bardzo was zanudzałam swoimi problemami, ale jak sobie pomyślałam - z drugiej strony zadna z Was mnie swoimi nie męczy,więc skrupuły zbędne. Przykro mi z powodu Mamy. Przytulam mocno. A synek zuch. brawo! Monika trzymam kciuki,żebys wreszcie wszystko pozałatwiała. No bo qrcze, ilez mozna. nawet nie wyobrażasz sobie jak mnie (w Twoim imieniu) to wkurza. Monia ostatnio jak czytałam o szaleństwach twoich i innych dzieci to cieszyłam się że ja z tym przynajmniej mam spokój, ale po ostatnich dniach zaczynam podejrzewać jedrka o adhd przynajmniej. O sabci nie wspomnę, bo np. w tej chwili razem obslugujemy klawaiturę - dlatwego tak dziwnie piszę. Cierpliwości, niedługo bedą starsze i sie uspokoją, zobaczysz. A jak dzisiaj głowa? Newania świetnie że mała czuje sie dobrze bez Ciebie. Przynajmniej sie nie denerwujesz.A Tata sobie też na pewno poradzi! Anulka też muszę sobie taki kurs zrobić. Zainspirowałaś mnie
  15. Pozwólcie ,że najpierw napisze, co i jak, a potem,później bedę pisała do Was. To tak w skrócie. Wesele b. b. dobrze zorganizowane. Kapela super, goście - sporo młodych b. fajnie sie bawili. Szybko towarzystwa obu stron sie wymieszały. Tylko, burza okropna koło 2 wiec szybko wróciliśmy do domu, bo Jędrek sie bardzo boi, ale teściowa mnie zaskoczyła, bo siedziała z nim. Przyszła w środku nocy, jak zaczęło błyskać. Ale hitem to były poprawiny. Moje dzieci średnie szalały na maxa. Zuzia tańczyła i siedziała z nami prawie do końca, Jędrek wyrwał dwie laski i tańczył - trzeba bedzie miedzę orać! . O jego tańcu na rurze nie wspomnę (bo takowa w tym lokalu była). Chłopak po prostu ma swój fanklub w okolicy.M. sie wyluzował, mimo że zapowiadał, że szybko wracamy zamykalismy lokal. Wytańczylismy sie oboje. Ze soba również. No i nałapałam plusów. M. rzadko pije (raz dwa w roku) , więc pod koniec go zmogło. Tak sie raczyli razem z dwoma kuzynami, podczas gdy z żonami tychże pomagałam rodzinie sprzatać po poprawinach. Efekt taki że we trzy holowałysmy bidulków ok. kilometra na plecach. Wyczyn nie lada. ale ile plusów nazbierałam !!! Zdecydowanie nam się relacje, mam nadzieje że nie chwilowo, poprawiły. A taki mi się m. towarzyski zrobił, że jutro poprawiny poprawin. Później do Was jeszcze popiszę. W domu szpital. Zuzka i Jędrek zapalenie gardła. Leżą oboje jak pies pluto. `
  16. Byłam!!! I było fajnie!!! Nawet bardzo!!! A teraz się ubieramy i już z cała naszą czwórka potworów idziemy na poprawiny bo w miejscowej remizie. Szersza relacja jutro. Miłej niedzieli.
  17. Monia38Dziewczyny co mają profil na NK mam prośbę. Córka dobrej znajomej bierze udział w konkursie. Zagłosujcie na nią. Tolink do fotki Logowanie do nasza-klasa.pl Monia mówisz i masz ! Dziewczyny, współczuję wściekniętych dzieci! Dzisiaj ładna pogoda, moze im przejdzie, a Wy odpoczniecie. Słonko Zuch z Zosi. Gratulacje dla Zosinej Mamy... To tak nie wiadomo kiedy dzieci nam rosną ,nie? Monika fajnie. Pożytku z odkurzacza życzę. Tylko żebyś w zbytnią pedanterię nie wpadła! Ale przy okazji zaczęłam sie zastanawiać nad tym,że nam takie niekobiece prezenty sprawiają radość. Żadna nie napisała, o ile pamiętam o jakimś ciuchu od m., czy perfumach. A przynajmniej tego bardzo nie przeżywała. Ja po głębszym namyśle też stwierdziłam,że moim marzeniem jest szafa do zabudowy do przedsionka. Matka Polka , cholerka, a nie kobieta ! A co do tych spraw babcinych to już razem z Toba mam tego dość! W ogóle to piętrzenie trudności, papierkomania, tłumaczenie wszystkim wszystkiego jest potworne. Przecież ewidentnie się należy jakaś opieka! Trzymaj się! ściskam mocno! Gabi fajnie, ze skrzypce. Podziwiam tych, co umieją grać na jakimś instrumencie. Też zawsze chciałam, ale moi rodzice twierdzili :"po co?" Ale dzieci od września będą chodzić na lekcje. Jędrek i Zuzia. Czekamy na mp3! Niecierpliwie Chwilowo kończę. Dzieciaki głodne, właśnie wstały. Pogoda na razie piękna. Mielismy iść dzisiaj na wesele do rodziny m., ale chyba nie - kolejny foch. Ale jak mu się odmieni, to jestem zwarta i gotowa. Byłoby miło, oderwalibyśmy się, Jasiek twierdzi,że zostanie z małymi, ale cóż...Chociaż dzień się jeszcze nie skończył. Może sie uda!
  18. manenka nie stresuj mnie ! jak chodzi?! Sama? Bez podtrzymywania? Czy przy meblach? gabi Jaką plamę? Na pewno będzie dobrze! A TY śpiewasz tylko czy tez grasz ? A takie pobudki to masakra, ale juz niedługo. monia ciesz się póki dobry. I wykorzystaj okazję na maksa! Jadę do L. po opryski dla m. Buziaki
  19. No ale przynajmniej kolejny dzień zgarniam stronę. Raz, dwa , trzy, moje szczęście... Za piękną pogodę. Słońce. No i za pogodę ducha
  20. Powiem tylko dzień dobry! Znowu komp mi sie psuje i własnie sie wyłączył zżerając mi całego posta do Was. I pewnie znów zaraz zrobi to samo! Kawa , ciacho -dzięki. Moze po drugiej sie obudzę. ja swoje mszyce i inne robactwo traktuje Karate, nie jestem ekologiczna w tym wzgledzie. Skuteczność przede wszystkim! M. wciąż strzela fochy. W przyszłym tygodniu jednak pójde do adwokata, zorientuję się co i jak ewentualnie mogę. Straszna, przykra decyzja, ale najprawdopodobniej nieunikniona. Widać nie jestem zdolna do poświęceń. U nas pogoda na razie OK. Ubieram Sabcie i idziemy na dwór. Pogrzebię sobie przy domu. Bo chwasty szaleją.
  21. Monia jakbys kiedyś była wolna, to pamietaj o mnie. bo ja chyba drugi raz to bym żony szukała. Huk roboty za Tobą! Newania to chyba wynik złej woli pracodawcy te Twoje zaswiadczenia itd. Nieludzkie! Chyba tylko po to,zeby matke zniechęcić, żeby dała sobie z tym spokój. Więc sie nie daj! Anulka przydatna uwaga z ta witamina D. Zapamietam W ogóle uwielbiam Was :11_6_203zieki gabi wiem np.,ze nie tylko mi sie ciąża na pamięć rzucała. KAŻDA. I to patologicznie. A juz podejrzewałam ,że to nienormalne, ale skoro Gabi też....ufff! Idę, bo wobec tego, co napisała Monia strasznie mało dzisiaj zrobiłam. Pora nadgonić.
  22. Moja stronka. Za to,byśmy były szczęśliwe. Mimo wszystko i mimo wszystkich. tak po prostu.
  23. Rena szpital? przytulam. Trzymam kciuki za szybki i bezkomplikacyjny zabieg dziubala dlaczego od razu coś ma byc nie tak? wiecej optymizmu ! A do lekarza chyba pójdę. Chociaż myślę, a z moim kręgosłupem mam doświadczenia od wczesnych lat szkolnych, że gimnastyka zdziałałaby cuda. Musze zacząć działać Słonko brawo dla Julki za włamanie. Dobrze że zosia wytrzymała Lehrerin widzisz?! Dobrze że sie wszystko wyjaśniło. Newania fajnie że się możesz rozerwać. należy Ci sie w końcu! Do kina też bym poszła. Ostatnio tylko bajkowe nowości zaliczałam. Muszę kogos namówić. Odkąd sabinka pije z butli czuje się taka wolna. Ann tego co zawsze. Wiecej czasu. Zatrzymujesz się chociaż na chwilę??? Anulka, Moniq gdzie Wy? O Mahakali i Muszelce nie wspominając, bo te w ogóle zaginęły w akcji Zubelek ciesze sie że ten kurs Ci się podoba. Dobrze,że Rozi podoba sie przedszkole. Przynajmniej tym sie nie stresujesz. Gabi Cierpliwości, siły i odpoczynku ! Trzymaj się! Devachan sukcesów w planach wakacyjnych! Ogladałam Twoje zdjęcia , tam gdzie pisałaś. Monia jak to mawia mój m. do dzieci "z Tobą to zawsze ta sama heca!" . Trzymaj się. Policz czasem do dziesieciu. (I zmień jeszcze awatarek na NK, bo tam wciąż ten stary ) I nie wiem co miałam jeszcze napisać. przecież jestem dopiero po pierwszej kawie ! Jadę dzisiaj do Urzędu Pracy, na początek zarejestruję sie jako poszukujaca, bo podobno nauczycieli brak w okolicy. w przyszłym tygodniu pojade też do mojej dawnej dyrekcji, w tym nie ma co bo jest nadanie imienia, można sobie wyobrazić to szaleństwo. Cos muszę robić, bo qrcze....nawet nie jestem ubezpieczona bo mój m. nie ma czasu zarejestrować mnie w KRUS A poza tym po tym jak sie wczoraj musiałam tłumaczyć z tego na co wydałam ...UWAGA!...50 zł po prostu coś mnie trafiło (nawet musiałam pokazać paragon) Cholera, nie idzie to w dobrą stronę. Ale cóż takie jest życie. Ale ponieważ jest moje, muszę to uporządkować. I trzymajcie za to kciuki. Miłego dnia
  24. monika4 dzisiaj, podszedł do m. i słodziutkim głosem powiedział: otwórz ryja!!!! m. na to- słucham???? Kuba grzecznie: otwórz ryja!!! m. - jak możesz tak mówić??? ładnie powiedz Kuba: bardzo proszę, otwórz ryja!!!!o mało co sie nie udusiłam ze śmiechu to tak w skrócie co u mnie a teraz idę czytać póki Kuba na smash labie siedzi CUDNE !!! W rewanżu tekst z dzieciństwa mojego Jaska. Zaznaczam,że był znany ze swojej grzeczności (matko!kiedy to Było?!). Pierwszym jego słowem było bynajmniej nie mama czy tata czy podobny banał, ale "paha" czyli przepraszam. A więc tekst był taki : - Mamo, pić! - A magiczne słowo? - ...?? Abrakadabra!!! Buziaki Devachan dołączam się do gratulacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...