Skocz do zawartości
Forum

Olinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Olinka

  1. ANTYKATAROWY ALFABET: A jak aspirator. Gruszka poszła do lamusa i nie ma uznania mamusi, ale aspirator w domku być musi! B jak ... brzuszek! Kiedy katarek dopadnie maluszka, dużo na brzuszku go kładzie mamuśka. Wtedy Pan Katar szybko spływa i długo w nosku nie bywa! C jak cebula i czosnek! Na wszelkie objawy przeziębienia pomagają, więc i katarek nam zwalczają! D jak dużo picia! Piejmy dużo ciepłego, bo Katar nie lubi tego! E jak eukaliptus! Olejek eukaliptusowy wąchamy i nosek przeczyszczamy! F jak fachowi pomocnicy: plasterki na ubranko i morska woda, to przyjaciele noska zakatarzonego, którzy pomogą pokonać Katara upartego! G jak gorące kąpiele. Dzięki cieplutkiej wodzie katar się rozrzedza i nosek oczyszcza, a i ciałko wygrzane pomaga się pozbyć katarzyska! H jak higieniczne chusteczki, których sobie nie szczędzimy i w nie nosek dmuchamy, a potem wyrzucamy! I jak inhalacje. roztworem soli fizjologicznej inhalujemy, bo Pana Katara w nosku nie chcemy! J jak jedzonko. Rozgrzewającymi potrawami się wzmacniamy i szczególnie ciepły rosołek zajadamy! K jak kamfora. Olejkiem kamforowym plecki i piersi smarujemy, bo z wygrzanym ciałkiem prędzej się Kataru pozbędziemy! L jak jak lekkie ubranko. Oczywiście na wyjścia cieplej się ubieramy, ale w domku w lżejszych ciuszkach biegamy. Nosek zatkany w gorącu się męczy, więc go mamusia opatulaniem nie dręczy! Ł jak łatwość zarażenia. O tym, że katarem zarażamy, pamiętamy, dlatego chusteczki zawsze przy sobie mamy. Rączki też częściej jeszcze myjemy, by się nie "dzielić" Katarem z innymi. M jak majeranek. Maścią majerankową pod noskiem smarujemy i od razu lepiej się wtedy czujemy! N jak naturalne witaminki. Owoce i warzywa, jogurty oraz soczki codziennie spożywamy, ale gdy nas Pan Katar nawiedzi, szczególnie o naturalne witaminki w jadłospisie dbamy! O jak olejki eteryczne w domu. Oprócz eukaliptusowego, o którym już wspomnieliśmy, polecamy też sosnowy i miętowy - spryskujemy nimi podusię albo piżamkę na noc Katara mamy z głowy! P jak powietrze! Mieszkanko często wietrzymy, by nosek oddychać mógł swobodnie. Pan Katar tego nie lubi i jest mu wtedy w nosku niewygodnie! R jak roztwór wody morskiej do noska aplikujemy i zatkać brzydkiemu Katarowi nochalka nie dajemy! S jak spacerki. Jeśli prócz katarku nic nam nie dolega, na spacerki codziennie polecamy biegać! Świeże powietrze najlepiej nosek oczyszcza i pozwoli nam się Kataru pozbyć jak niechcianego pryszcza! ;) T jak tran. Wzmocnienie w katarku jest bardzo potrzebne, więc tran pijemy i osłabić się nie dajemy! U jak uwaga. Zamiast poświęcać ją tylko Panu Katarowi poświęcamy ją małemu chorowitkowi. Bawimy się, rysujemy, bajki oglądamy i od brzydkiego katara maluszka uwagę odwracamy! W jak wesołe o Panu Katarze historie. mama je wymyśla, Julka je rysuje, a Szymuś nam śmiechem kroku dotrzymuje! Własnymi zaklęciami Katara wypędzamy i swoim uśmiechem na niego działamy! XYZ... Alfabet się skończył, ale moc sposobów na Katara w sobie połączył! :) Mamom Małych Nosków więc go polecamy! Zwalczmy Pana Katara sprawdzonymi sposobami! :)
  2. Na zdjęciu Szymonek kiedy miał ok. pół roczku :) Obecnie ma prawie 2 latka. Wybrałam to zdjęcie, ponieważ widać na nim najbardziej radość z podróżowania no i ten pierwszy ząbek. :)
  3. Kolorowy, wymarzony pokoik Julci (lat 6), który chciałaby ułożyć w formie puzzli. :)
  4. Moje dziecko nauczyło mnie... ... śmiać się bez powodu, beztrosko i głośno, ...walczyć o swoje pragnienia z uporem i wytrwałością, ... podnosić się po upadku raz, drugi, setny i z akażdym razem wstawać silniejszą... ... nie wstydzić się łez ... nie krępować się prosić o pomoc ... dostrzegać na każdym kroku małe cuda i małe szczęścia ... cieszyć się z blasku słońca, płatku śniegu, szelstu liści pod stopami i pierwszego kwiatka ...jeszcze większej wrażliwości na krzywdę innych dzieci Ale przede wszystkim moje dziecko - zarówno córka jak i synek - nauczyło mnie bezinteresownej i bezgranicznej miłości, która naznaczyła moje życie niczym cud...
  5. Redakcja Kochani, przed weekendem wyniki raczej się nie pojawią. Niestety nie wszyscy przesłali zdjęcia zgodne z regulaminem, dlatego ogłoszenie wyników się przeciąga. Droga Redakcjo możecie przybliżyć, w jaki sposób zdjęcia naruszały regulamin? Jestem ciekawa, czy moje było odpowiednie i trochę się martwię, że nie będziemy brani pod uwagę...
  6. Rzeczywiście niefajnie już po zakończeniu nagle przedłużać konkurs. Tym bardziej, że bon z pewnością dla laureatów byłby prezentem świątecznym...
  7. Szymuś uczy się pić z kubeczka :)
  8. Szymonek uczy się zakładać buty :) Te tatusia są najlepsze do takiej nauki! :)
  9. U nas mąż ma 0Rh+ i ja 0Rh+ a synek 0Rh- I o innym ojcu nie może być mowy ;) Także dziecko obydwu ojców może mieć czynnik Rh -. takie jest moje zdanie. Stuprocentową pewność da Ci tylko test na ojcostwo. Tu poczytaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupy_krwi#Dziedziczenie
  10. Redakcjo czy można wysłać kolaż czy musi być to pojedyncze zdjęcie?
  11. No niestety znowu nie ja. Niemniej gratuluję testerom!
  12. Świetne nagrody na jesienne chłody ;)
  13. Panna Kreseczka w jesiennej kreacji. Praca Julci lat 5 i pół. :)
  14. Redakcja Dziękujemy za wszystkie zgłoszenia :) Konkurs zakończył się dzisiaj, zaraz po północy, więc wszyscy, którzy dodali odpowiedzi w tym wątku, zostaną wzięci pod uwagę przy wyborze. Osoby, które wcześniej się zgłaszały i nie wygrały takze czy już nie?... mała iskierka nadziei... :)
  15. Szkoda, że osoby, które nie wygrały, nie moga brac udziału w kolejnych etapach.
  16. Droga Redakcjo chciałabym edytować post, a nie mogę. Napisałam PW, ale do mnie wróciło. Proszę o pomoc.
  17. Moja Julka odkąd zaczęła mówić zadawała mnóstwo pytań! Taka z niej gadulska i ciekawska osóbka! Jednak te najdziwniejsze i najtrudniejsze pytania zaczęły się mnożyć po śmierci ukochanego pradziadka. Jak kilkulatkowi wytłumaczyć: "Jak to możliwe, że dziadek jest w niebie i nie spadnie?" albo "Na której chmurce mieszka teraz dziadek?". Dorosłym trudno zrozumieć sprawy życia i śmierci, a co dopiero dziecku... Najtrudniejsze i najdziwniejsze pytanie brzmiało: "Mamo, a czy jak tak bardzo mocno podskoczę to zobaczę dziadka w niebie?". Co odpowiedziałam? Że niestety, ale nie. Nie można dostać się do nieba prosto z ziemi, najpierw trzeba przejść bardzo długą drogę, która nazywa się życiem... A dopiero na samym jej końcu, można dostać się do nieba... Czy zrozumiała? Na swój sposób pewnie tak, ale pytania o dziadka i niebo nadal się pojawiają, mimo, że minęły już 3 lata odkąd nie ma go z nami.
  18. PEPCO jestem wierna od lat, jeśli chodzi o zakupy dla moich pociech! Ogromny wybór, prześliczne wzory i fasony i najniższe ceny pod słońcem - czego więcej może chcieć mama dwójki brzdąców, które z dnia na dzień potrzebują wciąż czegoś nowego? :) Kiedy przyszedł czas pójścia po raz pierwszy do przedszkola i skompletowania wyprawki oczywiście razem z moją starszą córką Julią swoje kroki skierowałyśmy do PEPCO! :) A tam znalazłyśmy wszystko, co potrzebne debiutującemu przedszkolakowi: od kredek, przez plecak aż po piękne, kolorowe i wygodne ubranka! Nasz koszyk raz, dwa wypełnił się po brzegi, a radość z zakupów była ogromna: zarówno dzięki wspólnemu wybieraniu i przymierzaniu, jak również dzięki temu, że przy kasie nie było załamki z powodu kwoty, jaką przyszło nam zapłacić za całą torbę zakupów! PEPCO i tym razem mnie nie zawiodło! Tak więc nie muszę gdybać, co bym kupiła - mogę za to pokazać kilka rzeczy, jakie już są u nas w domku i "chodzą" z moją Julcią do przedszkola :) 1. Plecak z Dzwoneczkiem. Przy wyborze Julka kierowała się oczywiście wizerunkiem swojej ukochanej bohaterki, ale ja zwróciłam uwagę na: regulowane szelki z „miękkimi wstawkami”, odpowiednia wielkość dla przedszkolaczki, aż 5 kieszenie, która pozwalają zachować ład i porządek no i oczywiście cena: 49,90 zł, która w porównaniu do ofert innych sklepów jest bardzo niska! 2. Legginsy i bluzeczka. Do przedszkola potrzebny jest strój wygodny, niekrępujący ruchów i … ładny! :) Dlatego padło na koralowe legginsy marszczone u dołu oraz cienką, różową bluzeczkę z wizerunkiem dziewczynki. Byłyśmy z Julką zgodne przy wyborze tego zestawu! :) A ceny – 9,99 za legginsy i tyle samo za bluzeczkę – takie rzeczy tylko w PEPCO! ;) 3. T-shirty z krótkim rękawkiem. Jak wiadomo w przedszkolu łatwo „się spocić”, bo to tańce, to bieganie, to zabawa na placu zabaw. Dlatego obowiązkowo w garderobie mojej przedszkolaczki musiały się znaleźć barwne i wygodne t-shirty. Julka wybrała sobie ten z bucikami i wizerunkiem dziewczynki. Przedstawiamy nasze "pepcowe łupy" na zdjęciach. P.S. A 50 zł na kolejne zakupy w PEPCO pozwoliłoby nam kupić prześliczną bluzeczkę z króliczkiem, legginsy a'la bryczesy i uroczą bluzę z osiołkiem :)
  19. Redakcja Zgadza się, kosmetyki są przeznaczone dla dzieci od 3 roku życia, zatem data urodzenia jest jak najbardziej brana pod uwagę przy wyborze testerów. Tak, ale na początku można było wybrać dowolny rok urodzenia, a potem już tylko do 2009 roku - dlaczego, skoro kosmetyki są dla dzieci od 3 lat?
  20. Maju i Guciu Moi Kochani! Pisze do Was wasza zagorzała fanka, nieustająco Was uwielbiająca od dobrych 25 lat... Pamiętam, jak biegłam przed nasz pierwszy kolorowy telewizor, by z wypiekami na twarzy czekać na Wasze przygody. Najbardziej barwna i emocjonująca bajka mojego dzieciństwa - tak Was wspominam! Maju, byłaś dla mnie wzorem zaradności, odwagi i wrażliwości, a Ty Guciu przykładem tego, że nie wygląd jest ważny, a dobre serduszko! Lubiłam wszędobylskiego Filipa i nadopiekuńczą Panią Klementynę, a nawet Teklę z jej skrzypcowymi koncertami! ... Dziś, moja córka Julcia ogląda Was z takim samym zainteresowaniem jak ja kilkanaście lat temu! A ja towarzyszę jej w poznawaniu Waszych przygód i razem z nią emocjonuję się nimi tak, jak kiedyś. I moja córeczka podobnie jak ja bierze z Was przykład Małe Pszczółki! :) Uwielbiam Was za to, że spośród setek mniej i bardziej udanych animacji, moja latorośl wybiera Was - bajkę mojego dzieciństwa! A kiedy mój roczny synek zaczyna śpiewać: "Majuuuu, Majuuuu!" to ja już po prostu Was kocham!!!! :)))) Bądźcie zawsze blisko dzieci! Całuję Olinka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...