Skocz do zawartości
Forum

cohenna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez cohenna

  1. kiedyś na necie opisałam swój porób. to było zamin zaczęłam prace w pogotowiu. nawet jeszcze nie marzyłąm o tym.... a teraz mnie zwolnili. powód restrutturyzacja zatrudnionego presolelu...wiem że wypowiedzenia dosłay salowe go jest furma która ma sprzątać szpital... słyszłamam też te zwolnono 1 doktórkę... bo za duzó było tej specjalności lekarzy.... a jeśli chodzi o pogotowie to jest za małao ludzi etatowych i dlatego na uzupełnienie luk godzinowych są kontraktowi zatrudniani...... w niedzielę zawiozłam ciotkę na izbe przyjęc i kakaś babka do mnie zagadałą że powodem mojego zwolnienia było to co napidałąm rok temu na necie...bo nie można tak pisać. to są sprawy odobiste i nawet jak wszyscy wiedza że tak się dzieje to powinni siedziec cicho i nic nie gadac a ja się wyłamałam....... ona publicznie się nie przyzna że to mi powiedziała. kierownik może i wie o tym ale terz sie nie przyzna tym bardziej dyrek.......
    Dziś powiedzieli ( nie wazne kto) że jak coś napiszę to i męża zwolnią....
    nic im się nie udowodni z jakiego to powodu.
    nic tylko się zabić

  2. Moja mała wstała rano z gorączką
    zadzwoniliśmy żeby ją do pediiatry zapisac to najpierw nikt nie odbietał a jak się dodzwoniliśmy to się okazało że dziś lekarza nie ma
    taka biedniutka była przytulała się aby i na rączkach przysypiała
    troche bajeczek poczytałyśmy i tatuś też czytał
    potem jak czopka dostała to jej trochę przeszło
    i nawet łobuzować zaczęła
    a teraz wstała ze spania
    prawie dwie godziny spała
    a teraz to lilo i stich oglądamy
    i temperaturkę znów będziemy zaraz mierzyć...

  3. Dziubala
    Witam piątkowo

    Zaraz nadrobię tylko zacznę od wiadomości od naszej Renii:

    "Hej, jesteśmy już w Oslo od wtorku, nie ma mnie na forum, bo w drodze do NO w Szczecinie okradli nam auto i niestety pozbyłam się laptopa. Najbardziej mi szkoda zdjęć, które tam miałam zapisane. Nauczka na przyszłość. Nowy komputer już mam, czekam tylko na przeniesienie netu ze starego mieszkania. Mikołajkowi bardzo podobał się nowy pokój. Napiszę wszystko jak wrócę. Pozdrowienia i buziaki dla Dziewczyn i Lipcówek".

    Dlatego jestem za wprowadzeniem kodeksu hamurabiego :)

  4. kwiaciarka
    Endo wyslal mnie jeszcze na usg i podejmie decyzje, ale mowi,. ze najlepiej zrobic z tym porzadek i wyciac w cholere. Czyli 3 ci ktory ma takie samo zdanie.
    Nie mogl jednak mnie dobrze zbadac, bo sie cala telepalam i trzeslam z nerwow.
    Jadac do niego wyladowalam na drzewie i tak naprawde dopiero doszlam do siebie teraz, a to bylo 4h prawie temu. Zlapalam kapcia w tylniej oponie a ze slisko to zaczelo mnie rzucać po calej jezdni, zaczelam hamowac ( chyba zle zrobilam) i dupe mi zarzucilo o 180st i samochod doslownie bokiem lecial przecinajac pas przeciwny ,prosto na las i drzewa. Dobrze,ze drzewo mialo na wierzchu przed soba korzenie cale w piachu i sniegu, wiec zatrzymalam sie na tym inaczej mialabym caly bok auta do klepania.
    Zatrzymal sie jeden gosciu z dziewczyna, pomogli mi wyciagnac auto na jezdnie, gosciu wymienil mi kolo i sobie pojechalam, ale mowie Wam jechalam 30km/h wylam i sie trzeslam z nerwow, a ludki za mna jechali i sie wkurzali co za slimak jedzie, kazdy mnie wyprzedzal a ja mialam to w d.........

    No i dlatego lekarz nie mogl mnie zbadac, bo jak mi kazal rece przed siebie wyciagnac to zobaczyl jedna trzesawke. Lekarz wiedzial ze mialam wypadek, bo P. zadzwonil do niego i powiedzial ,ze sie spoznie. Dobrze, ze jechalam bez dzieci, na drzewie wyladowal bok, gdzie siedzi zawsze Ela.
    Juz ok, ale brzuch mnie boli ze masakra. P. sie smieje ze jestem rajdowcem, ale mi nie do smiechu.

    dobrze że nic ci się nie stało podczas spotkania z drzewem.....
    niektóre takie spotkania wyglądają nieciekawie :(

  5. Zuzia laleczka

    Moja mama dziś od rana
    Jest bardzo zapracowana
    Coś czaruje, coś haftuje
    Szyje, mierzy i maluje

    Co można wyczarować
    Z kolorowych szmatek uszykować
    Dodając do tego guziki
    Kokardy, wstążki i koraliki

    To laleczka szmaciana
    Za to bardzo roześmiana
    Zuzią ją nazwałam
    I bardzo pokochałam

    Mama gdy czas miała
    Ubranek mi przyszykowała
    A ja rewię mody robiłam
    I świetni się wtedy bawiłam

    Mamie pięknie podziękowałam
    Buziaka słodkiego jej dałam
    Przytuliłam się i powiedziałam
    Dziękuję że Zuzię dostałam

    Z lalą razem się bawimy
    Na spacery tez chodzimy
    Wieczór bajeczkę czytamy
    I wspólnie też zasypiamy

  6. Dino i konik na biegunach

    Dziś są smoka Dino urodzinki
    Od rana robi on słodkie minki
    Do rodziców się uśmiecha
    Bo na prezent jakiś czeka

    Lecz rodzice na kogoś czekali
    Bo ciągle w okno spoglądali
    Dino prezentu nie dostał
    Więc kraśną minę miał

    Poszedł do swego pokoju
    Tak dla świętego spokoju
    Na kluczyk się zasunął
    Głowę pod poduszkę wsunął

    Nawet gdy dziadkowie przyjechali
    I do smoczka drzwi zapukali
    On im drzwi nie otwierał
    Bo troszkę za prezent się gniewał

    Dziadkowie smutni też się zrobili
    Lecz na drzwiach kartkę mu zostawili
    „ Prezent ci kupowaliśmy
    Dlatego na czas nie przyjechaliśmy

    Przepraszamy cię kochanie
    Że nie zdążyliśmy na śniadanie
    I choć nieładnie się zachowałeś
    Bo drzwi nam nie otwierałeś

    To prezent czeka przy kominku
    Zaraz przy twym pianinu
    Mamy nadzieję że jest udany
    Konik na biegunach bujany

  7. Dino i z fajeczki
    Kolorowe banieczki

    Wielkim urwisem jest Dino smoczek
    Wczoraj porwał z nieba obłoczek
    Posadził drzewo w górę korzeniami
    Ganiał się z kolega między krzesłami

    Wysypał z poduszki wszystkie pióra
    Za jego sprawą powstała dziura
    Spodnie nowe błotem pobrudził
    Bo się troszkę smoczek nudził

    Dziś na fajeczkę dziadka poluje
    Jak ją ma zdobyć kombinuje
    Bo świetny pomysł ma
    Jak tę fajkę wykorzysta

    Smoczek na palcach się skrada
    Obudzić dziadka nie wypada
    Niech śpi sobie smacznie
    A Dino zabawę swą zacznie

    Siedzi sobie na muchomorze
    W świetnym bardzo humorze
    A z dziadkowej fajeczki
    Lecą sobie mydlane banieczki

  8. Jeśłi chcecie sobie poczytać :)

    Tu jest pierwsze dziesięć wierszyków z rysunkami
    ⇒ Plikownik.pl! Darmowy Hosting Twoich Plików!
    Hosting zdjęć i plików na www- forum, bloga i aukcje: avatary, zdjęcia, galerie, mp3 - voila!pl
    Wrzucaj.pl - Darmowy Hosting !

    Tu wszystkie moje wierszyki bez rysunków
    ⇒ Plikownik.pl! Darmowy Hosting Twoich Plików!
    Hosting zdjęć i plików na www- forum, bloga i aukcje: avatary, zdjęcia, galerie, mp3 - voila!pl
    Wrzucaj.pl - Darmowy Hosting !

×
×
  • Dodaj nową pozycję...