-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ala0000
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 35
-
Hej, mi tez jakoś czasu na wszystko brakuje, ale jestem i pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i gorąco !!!! Zu przeszła drugie zapalenie ucha, Bruno ma przepukline pepkową. Poza tym wszystko w najlepszym porzadku :) Jeszcze raz pozdrawiam, papa
-
Hej, pozdrawiam i miłego dnia zyczę. Nas choroba nie oszczedzila. Wczoraj odebrałam wcześniej Zu z przedszkola. Podejrzenie zapalenia ucha...No cóz, licze na to, ze moje silne i odporne dziecko i z tym sobie poradzi :) Ja jade dziś do lekarza na kontrole po porodzie. Buziaki!!!!
-
Hej, i ja pozdrawiam sobotnio :) Patusia :) Aniołek :) Mineralka, a jak karmisz, piersią? I czy stosujesz coś na te problemy z brzuszkiem Zosi? Ja karmię butelką. Mieliśmy problem z kolkami, ktore udalo sie prawie weliminować dzięki kropelkom delicol. Teraz ataki płaczu zdarzają się średnio 1 raz w tygodniu. a z brzuszkiem cały czas walczymy (wzdęcia itp) ale też nie jest najgrzej. U nas problem za to stanowi spanie: Bruno spi doslownie po kilka minut (40 minut czasem po jedzeniu to max) A co z dziewczynami z forum to ja nie wiem, ale kilka z nich zaginęło:) Milego dnia!
-
Hej, my powoli wychodzimy na prostą (albo tak mi sie przynajmniej wydaje :):):) ) Bruno mniej placze, troche spokojniejszy jest. Nadal malo spi ale jak nie płacze to nie jest źle. No i ja tez jakoś sie uspokoiłam, jednak hormony po porodzie to zdradliwa sprawa, no dala mi w kość cała ta sytuacja. A do tego prawie caly czas mam do pomocy mamę, w lutym przyjedzie moja siostra, więc jest ok. Zuza znów jakiś kaszel ale bez gorączki więc nie panikujemy. Kronkiś, fajny taki wypad w góry. My planujemy weekend w Kazimierzu bez dzieci za jakiś czas (niedlugi mam nadzieję ) Ezelka, fajnie że malutkie w brzuchu rośnie, jeszcze zeby Kinia nie chorowała. Gda, super, ze zajrzałaś, pozdrawiam, Aniołek, co za tempo! A jak Kacper-przedszkolak? Justyś, nie chorujcie! Patusia, informuj koniecznie co z tym 3 migdałem, bo u nas też istnieje prawdopodobieńswo, ze bedzie potrzebne usunięcie. Dziewczyny, już tak bardzo nie mogę doczekać się wiosny!!!! Sciskam Was :)
-
i jeszcze Bruno :) a tu Zuzanka podczas przygotowań do pierwszego publicznego występu :) Jaselka 2010 :)
-
Hej, u nas na razie cieżko. runo dużo placze, malo śpi. A do tego ja też jakaś płaczliwa i rozdrazniona chodzę. No coż, daję sobie jeszcze trochę czasu, zeby dojść do siebie. A tymczasem chciałabym Wam wszystkim zyczyć Wesołych Świąt !!!!!!!!
-
Hej, ja dziś krótko za to konkretnie: 9 grudnia urodziłam synka, Bruna. Byl duży i dzień wczesniej lekarze podjęli decyzje o cc. Było ciężko, poród bardzo bolesny (mimo tego, ze cc). Teraz jesteśmy w domu i uczymy się siebie. Bruno mało śpi, dużo płacze więc lekko nie jest. Zuzanka zadowolona z braciszka chociaż trochę zagubiona w tym wszytskim. Ściskam Was, odezwę się w dogodniejszej chwili!!!!
-
Hej, dziś u mnie już troche spokojniej, na szczeście. Jutro dowiem się czy będę miała wyznaczoną CC czy czekamy dalej. Miłego dnia, buziaki!!!!
-
Hej, u nas też byl Mikołaj :) i w domu i w przedszkolu :) Ja mam teraz czeste wizyty i konsultacje bo pojawiły sie sugestie żeb ciążę zakończyć CC. Ja tam nie mam nic przeciwko temu tylko niech w końcu ktoś zadecyduje... Jestem już zmeczona... A poza tym, mogę ponarzekać (ja rzadko narzekam więc tylko dziś, zgoda?) Nie mogę dogadać się z nikim ostatnio z rodziny i nie tylko. Wszyscy oczekuja ode mnie jakiś cudow i nikt nie jest w stanie zrozumieć, ze tylko teraz, tylko w grudniu chcialabym skupić się na sobie, swojej ciąży i przygotować do "rewolucji" jaka wkrótce nastąpi u mnie w domu (no bo w końcu pojawienie się nowego członka w rodzinie to jest rewolucja - prawda?). A do tego dziś samochód odmówil posluszeństwa...a tu nadchodzący poród i i wizyty w szpitalu co drugi dzień...och, ciężka ta końcówka ciąży Miłych Mikolajek!
-
Hej Patusia, to relaksik teraz :)
-
Martusia, jesli zajrzysz to STO LAT, SPEŁNIENIA MARZEŃ. ŚCISKAM CIĘ MOCNO!!!!
-
Hej, Aniołek, no własnie tak nam nie idzie z imieniem. Jak mamy jakaś propozycje to za kilkaa dni nam przechodzi: No...przyjdzie samo...może :) Ezelka, gratuluje, ze sie udało. U nas tez teraz "mikolaj przekonuje do wielu rzeczy Miłego dnia!
-
Aniołek, no własnie z tym imieniem jakoś opornie nam idzie :) Dobrze, ze Kacper nie rozchorował sie. Ezelka, dobrze, że z Kinga lepiej. Powodzenia podczas badania. rzymam za Was kciuki. A to pół roku bardzo szybko Ci minie.
-
Hej, Eelka, zdrowia dla Kingi Aniołek, super zdjęcia. U nas też wczoraj sanki były. Zuza zachwycona. U mnie spokojnie. Wieczorami brzuch mnie boli i juz czekam. Już rodzinka przejęła obowizki domowo-zuzankowe :) Nie odbieram już Zuzy z przedszkola bo naprawde ciężko mi sie chodzi. Brzuch ogromny. Nie mialam ostatnio usg i zastanawiam sie jaki duzy jest już maluszek. Zuza urodziła sie duża (4240) i teraz pewnie bedzie podobnie. Milego dnia, buziaki!!!!
-
Hej, Olimpia, dobrze, że n mnie nie czekałaś :) Ogromne gratulacje!!!!!!!!
-
Aniołek, przykro mi :(
-
Wiadomo co u Olimpii??
-
Hej, Aniołek, współczuję utraty pracy M, ale trzymam kciuki za Was. Pamiętasz, ja straciłam pracę chwile przed ciążą, może to jakaś "karma nasza wątkowa":) Będzie dobrze, bo inaczej być nie może!!!! A jeśli chodzi o płeć to u mnie bedzie chłopiec teraz :) A byłam pewna, ze będę matką córek a tu takie zaskoczenie :) Ezelka, udanych zakupów. Kinga lubi zakupy czy ciężko z nią załatwać takie sprawy? Zuza już w przedszkolu, gorączka minęła. Nie wiem o co chodziło. Miłego dnia (pomimo deszczu)!!!!
-
Hej, Katia, super, że już w nowym meszkanku jesteście. Życzę Wam, żeby dobrze się mieszkało i dużo szczęśliwych wydarzeń miało tam mejsce!!!! Aniłek, dobrych wieści u lekaraza z Kacperkiem. A co u Ciebie, też masz wkrótce jakąś wizytę? Ezelka, fakt, pogoda super! Patusia, dzięki za kawkę, miłego weeendu :) A ja wczoraj byłam wcześniej wezwana do przedszkola, Zuza 39 st. temperatury. Goraczka sie utrzymuje, innych objawów brak. Myślę, że to 3-dniówka. Więc jesteśmy w dom. I weekend też w domu w tej sytuacji. Młego dnia dziewczynki!!!!
-
Hej, witam Was po milym, długim i towarzysko udanym weekendzie:) Ezelka, u nas z chorobami to różnie bywa. Gorączka oczywiście decyduje o aktywności lub jej braku. Katar i kaszel jeśli osłuchowo jest ok nie powoduje pozostania w domu, ale zawsze kontroluje to u lekarza. A po ospie to koniecznie uważaj na Kingę bo dzieci są narazone na choroby. Życzę zdrowia!!!!:) A jak Ty sie czujesz? Aniołek, to dobrze, ze już w domu będziesz, bo ta Twoja praca na zmiany w ciazy to nic dobrego :) Mineralka, powodzenia w walce z kolkami! Zuzanka po wycieczce zadowolona, głownie zachwycona jazdą autokarem :):):) A w weekend udało się nam wybrać na basen, wreszcie, po 1,5 miesiąca. Zuza zachwycona bo uwielbia tam jeździć. Miłego dnia!!!!
-
Cześć Patusia, wyprzedziłaś mnie z kawką:) Miłego dnia!
-
Hej, Ezelka, to masz chwile kompletnego relaksu jak córeczka w przedszkolu. Odpoczywaj :) A ja siedzę jak na szpilkach bo Zuza pojechała dziś z przedszkola do muzeum i jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Nie sądziłam, ze 3-latki biorą udział w takich wycieczkach, no ale chyba sobie poradzą. to dziś ja zapraszam na kawkę, Miłego dnia!
-
Hej, Dominika, Ania cudna, a ekspresowego porodu gratuluję i zazdroszczę Aniołek, czyli u Ciebie dobrze, nocki się skończą a to ważne. A jak sie czujesz? Olimpia, Ty już lada dzień. Mi w piątek lekarz powiedział, ze wszystko jest dobrze i zebym niczego przedwczesnego sie nie obawiała więc jeszcze spokojnie sobie czekam, chociaż jestem już przygotowana:) Z wyjątkiem gotowości psychicznej, bo porodu sobie nie mogę wyobrazić. Ezelka, wiem coś o leżeniu w ciąży, pierwszą ciążę przeleżałam w ponad połowe. Ale wiemy, ze warto :):):) Monik, Ann, Patusia, buziaki. Miłego dnia!
-
Hej, Mineralka, cudowne zdjęcia, Ann, termin mam na 12.12. Patusia, dzięki za kawkę, miłego dnia! A u mnie mama od kilku dni wiec mam relaks (graniczący z nudą bo nic nie robię ) A w weekend wybieram sie na zakupy. Planuję kupić prezenty gwiazdkowe!!!! bo później nie będę miała chyba do tego głowy!!!! Miłego dnia!
-
Cześć Justyna, u mnie ok, taka wymeczona ciężarem jestem ale ogólnie dobrze:) Wieczory bywają ciężkie-nic nie robie a zmęczona jestem... Miłego dnia!!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 35