Skocz do zawartości
Forum

ala0000

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ala0000

  1. Hej, mi tez jakoś czasu na wszystko brakuje, ale jestem i pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i gorąco !!!! Zu przeszła drugie zapalenie ucha, Bruno ma przepukline pepkową. Poza tym wszystko w najlepszym porzadku :) Jeszcze raz pozdrawiam, papa
  2. Hej, pozdrawiam i miłego dnia zyczę. Nas choroba nie oszczedzila. Wczoraj odebrałam wcześniej Zu z przedszkola. Podejrzenie zapalenia ucha...No cóz, licze na to, ze moje silne i odporne dziecko i z tym sobie poradzi :) Ja jade dziś do lekarza na kontrole po porodzie. Buziaki!!!!
  3. Hej, i ja pozdrawiam sobotnio :) Patusia :) Aniołek :) Mineralka, a jak karmisz, piersią? I czy stosujesz coś na te problemy z brzuszkiem Zosi? Ja karmię butelką. Mieliśmy problem z kolkami, ktore udalo sie prawie weliminować dzięki kropelkom delicol. Teraz ataki płaczu zdarzają się średnio 1 raz w tygodniu. a z brzuszkiem cały czas walczymy (wzdęcia itp) ale też nie jest najgrzej. U nas problem za to stanowi spanie: Bruno spi doslownie po kilka minut (40 minut czasem po jedzeniu to max) A co z dziewczynami z forum to ja nie wiem, ale kilka z nich zaginęło:) Milego dnia!
  4. Hej, my powoli wychodzimy na prostą (albo tak mi sie przynajmniej wydaje :):):) ) Bruno mniej placze, troche spokojniejszy jest. Nadal malo spi ale jak nie płacze to nie jest źle. No i ja tez jakoś sie uspokoiłam, jednak hormony po porodzie to zdradliwa sprawa, no dala mi w kość cała ta sytuacja. A do tego prawie caly czas mam do pomocy mamę, w lutym przyjedzie moja siostra, więc jest ok. Zuza znów jakiś kaszel ale bez gorączki więc nie panikujemy. Kronkiś, fajny taki wypad w góry. My planujemy weekend w Kazimierzu bez dzieci za jakiś czas (niedlugi mam nadzieję ) Ezelka, fajnie że malutkie w brzuchu rośnie, jeszcze zeby Kinia nie chorowała. Gda, super, ze zajrzałaś, pozdrawiam, Aniołek, co za tempo! A jak Kacper-przedszkolak? Justyś, nie chorujcie! Patusia, informuj koniecznie co z tym 3 migdałem, bo u nas też istnieje prawdopodobieńswo, ze bedzie potrzebne usunięcie. Dziewczyny, już tak bardzo nie mogę doczekać się wiosny!!!! Sciskam Was :)
  5. i jeszcze Bruno :) a tu Zuzanka podczas przygotowań do pierwszego publicznego występu :) Jaselka 2010 :)
  6. Hej, u nas na razie cieżko. runo dużo placze, malo śpi. A do tego ja też jakaś płaczliwa i rozdrazniona chodzę. No coż, daję sobie jeszcze trochę czasu, zeby dojść do siebie. A tymczasem chciałabym Wam wszystkim zyczyć Wesołych Świąt !!!!!!!!
  7. Hej, ja dziś krótko za to konkretnie: 9 grudnia urodziłam synka, Bruna. Byl duży i dzień wczesniej lekarze podjęli decyzje o cc. Było ciężko, poród bardzo bolesny (mimo tego, ze cc). Teraz jesteśmy w domu i uczymy się siebie. Bruno mało śpi, dużo płacze więc lekko nie jest. Zuzanka zadowolona z braciszka chociaż trochę zagubiona w tym wszytskim. Ściskam Was, odezwę się w dogodniejszej chwili!!!!
  8. Hej, dziś u mnie już troche spokojniej, na szczeście. Jutro dowiem się czy będę miała wyznaczoną CC czy czekamy dalej. Miłego dnia, buziaki!!!!
  9. Hej, u nas też byl Mikołaj :) i w domu i w przedszkolu :) Ja mam teraz czeste wizyty i konsultacje bo pojawiły sie sugestie żeb ciążę zakończyć CC. Ja tam nie mam nic przeciwko temu tylko niech w końcu ktoś zadecyduje... Jestem już zmeczona... A poza tym, mogę ponarzekać (ja rzadko narzekam więc tylko dziś, zgoda?) Nie mogę dogadać się z nikim ostatnio z rodziny i nie tylko. Wszyscy oczekuja ode mnie jakiś cudow i nikt nie jest w stanie zrozumieć, ze tylko teraz, tylko w grudniu chcialabym skupić się na sobie, swojej ciąży i przygotować do "rewolucji" jaka wkrótce nastąpi u mnie w domu (no bo w końcu pojawienie się nowego członka w rodzinie to jest rewolucja - prawda?). A do tego dziś samochód odmówil posluszeństwa...a tu nadchodzący poród i i wizyty w szpitalu co drugi dzień...och, ciężka ta końcówka ciąży Miłych Mikolajek!
  10. Martusia, jesli zajrzysz to STO LAT, SPEŁNIENIA MARZEŃ. ŚCISKAM CIĘ MOCNO!!!!
  11. Hej, Aniołek, no własnie tak nam nie idzie z imieniem. Jak mamy jakaś propozycje to za kilkaa dni nam przechodzi: No...przyjdzie samo...może :) Ezelka, gratuluje, ze sie udało. U nas tez teraz "mikolaj przekonuje do wielu rzeczy Miłego dnia!
  12. Aniołek, no własnie z tym imieniem jakoś opornie nam idzie :) Dobrze, ze Kacper nie rozchorował sie. Ezelka, dobrze, że z Kinga lepiej. Powodzenia podczas badania. rzymam za Was kciuki. A to pół roku bardzo szybko Ci minie.
  13. Hej, Eelka, zdrowia dla Kingi Aniołek, super zdjęcia. U nas też wczoraj sanki były. Zuza zachwycona. U mnie spokojnie. Wieczorami brzuch mnie boli i juz czekam. Już rodzinka przejęła obowizki domowo-zuzankowe :) Nie odbieram już Zuzy z przedszkola bo naprawde ciężko mi sie chodzi. Brzuch ogromny. Nie mialam ostatnio usg i zastanawiam sie jaki duzy jest już maluszek. Zuza urodziła sie duża (4240) i teraz pewnie bedzie podobnie. Milego dnia, buziaki!!!!
  14. Hej, Olimpia, dobrze, że n mnie nie czekałaś :) Ogromne gratulacje!!!!!!!!
  15. Hej, Aniołek, współczuję utraty pracy M, ale trzymam kciuki za Was. Pamiętasz, ja straciłam pracę chwile przed ciążą, może to jakaś "karma nasza wątkowa":) Będzie dobrze, bo inaczej być nie może!!!! A jeśli chodzi o płeć to u mnie bedzie chłopiec teraz :) A byłam pewna, ze będę matką córek a tu takie zaskoczenie :) Ezelka, udanych zakupów. Kinga lubi zakupy czy ciężko z nią załatwać takie sprawy? Zuza już w przedszkolu, gorączka minęła. Nie wiem o co chodziło. Miłego dnia (pomimo deszczu)!!!!
  16. Hej, Katia, super, że już w nowym meszkanku jesteście. Życzę Wam, żeby dobrze się mieszkało i dużo szczęśliwych wydarzeń miało tam mejsce!!!! Aniłek, dobrych wieści u lekaraza z Kacperkiem. A co u Ciebie, też masz wkrótce jakąś wizytę? Ezelka, fakt, pogoda super! Patusia, dzięki za kawkę, miłego weeendu :) A ja wczoraj byłam wcześniej wezwana do przedszkola, Zuza 39 st. temperatury. Goraczka sie utrzymuje, innych objawów brak. Myślę, że to 3-dniówka. Więc jesteśmy w dom. I weekend też w domu w tej sytuacji. Młego dnia dziewczynki!!!!
  17. Hej, witam Was po milym, długim i towarzysko udanym weekendzie:) Ezelka, u nas z chorobami to różnie bywa. Gorączka oczywiście decyduje o aktywności lub jej braku. Katar i kaszel jeśli osłuchowo jest ok nie powoduje pozostania w domu, ale zawsze kontroluje to u lekarza. A po ospie to koniecznie uważaj na Kingę bo dzieci są narazone na choroby. Życzę zdrowia!!!!:) A jak Ty sie czujesz? Aniołek, to dobrze, ze już w domu będziesz, bo ta Twoja praca na zmiany w ciazy to nic dobrego :) Mineralka, powodzenia w walce z kolkami! Zuzanka po wycieczce zadowolona, głownie zachwycona jazdą autokarem :):):) A w weekend udało się nam wybrać na basen, wreszcie, po 1,5 miesiąca. Zuza zachwycona bo uwielbia tam jeździć. Miłego dnia!!!!
  18. Cześć Patusia, wyprzedziłaś mnie z kawką:) Miłego dnia!
  19. Hej, Ezelka, to masz chwile kompletnego relaksu jak córeczka w przedszkolu. Odpoczywaj :) A ja siedzę jak na szpilkach bo Zuza pojechała dziś z przedszkola do muzeum i jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Nie sądziłam, ze 3-latki biorą udział w takich wycieczkach, no ale chyba sobie poradzą. to dziś ja zapraszam na kawkę, Miłego dnia!
  20. Hej, Dominika, Ania cudna, a ekspresowego porodu gratuluję i zazdroszczę Aniołek, czyli u Ciebie dobrze, nocki się skończą a to ważne. A jak sie czujesz? Olimpia, Ty już lada dzień. Mi w piątek lekarz powiedział, ze wszystko jest dobrze i zebym niczego przedwczesnego sie nie obawiała więc jeszcze spokojnie sobie czekam, chociaż jestem już przygotowana:) Z wyjątkiem gotowości psychicznej, bo porodu sobie nie mogę wyobrazić. Ezelka, wiem coś o leżeniu w ciąży, pierwszą ciążę przeleżałam w ponad połowe. Ale wiemy, ze warto :):):) Monik, Ann, Patusia, buziaki. Miłego dnia!
  21. Hej, Mineralka, cudowne zdjęcia, Ann, termin mam na 12.12. Patusia, dzięki za kawkę, miłego dnia! A u mnie mama od kilku dni wiec mam relaks (graniczący z nudą bo nic nie robię ) A w weekend wybieram sie na zakupy. Planuję kupić prezenty gwiazdkowe!!!! bo później nie będę miała chyba do tego głowy!!!! Miłego dnia!
  22. Cześć Justyna, u mnie ok, taka wymeczona ciężarem jestem ale ogólnie dobrze:) Wieczory bywają ciężkie-nic nie robie a zmęczona jestem... Miłego dnia!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...