U mnie alergia to chleb powszedni.mam juz wszystko "we krwi" .Jak co gdzie i kiedy.Ale wiele przeszkód i górek to kosztowało,a nie przecze ze czasami było tragicznie.Najważniejsze systematycznie pielęgnować skóre i stosować diete,a także dbać o czystośc(codziennie),otoczenie.
zależy od dziecka.Jeden potrafi oszczedzać a drugi "przepusc"i od razu.
Kieszonkowe tak ale za wywiązywanie się z obowiązków odrabianie lekcji,wynoszenie śmieci itp.