Skocz do zawartości
Forum

Mila

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mila

  1. mój gin powiedział, że różnie...mogę dostać jutro, mogę za miesiąc a mogę miesiąc po zaprzestaniu karmienia...podobno nie ma na to reguły... ale niech się wypowiedzą mamy, które pierwsze karmiły też piersią, bo Kubuś butelkowy był
  2. justyna@A właśnie mam pytanie do mam karmiących piersią miałyscie już okres????? ja na szczęście jeszcze nie (a tfu tfu 3 razy przez lewe ramię...) niech paskuda omija mnie z daleka jak najdłużej ;)
  3. starletka jak znajde czas to bede probowala :) powodzenia w szukaniu wolnego czasu a tak poważnie to cieszę się, że ktoś ma zamiar do xxx maniaczek dołączyć... :) czekamy jeszcze na bebak :)
  4. uwaga...zaczynam nadrabianie :) Justyna? pobierali wam krew z główki?? Szymcio miał ponad 2 tyg temu robione badanie i pobierali mu z piętki (bo chcieli z żyły (??) ale pani peilęgniarka nie mogła znaleźć..... Ann zdrówka! i Tobie i dzieciaczkom.... ło matko, ależ u nas sypie!!! (właśnie spojrzałam przez okno ;) ) bloomo...w ciążę zajść można... a Ty już okres masz?? paula...nie-ulewania zazdroszczę...Szymek dość często ulewa.... on nie chrobocze...ale dzisiaj zaczął dziwnie pokasływać...jakby szczekająco...mam nadzieję, że to nie krtań...gorączki w każdym razie nie ma Starletka pięknie wyglądasz! awatarek pierwsza klasa :) cdn.
  5. dziewczyny...haft xxx jest bardzo prosty! (chyba najłatwiejszy ze wszystkich mi znanych i wypróbowanych...) ja co prawda jestem samoukiem i nie korzystałam z tego, ale podrzucam Wam link Haft krzyżykowy - Informacje o hafcie krzyżykowym postaram się łopatologicznie: generalnie zasada jest taka...na kanwie trzeba zaznaczyć kwadraty 10x10 oczek w ilości pdpowiadającej schematowi wygląda to tak: każdy kwadrat odpowiada jednemu kwadratowi schamatu... czyli ten obrazek mieści się w rozłożeniu 8x6 kwadratów zawsze trzeba zostawić np. jakieś 2 kwadraty z każdej strony na tło wyszywa się wg. podanych kolorów 1kratka=1krzyżyk... a tu efekt końcowy nie wiem czy coś zrozumiałyście...możeTasik będzie potrafiła wytłumaczyć jaśniej
  6. piękne są te teksty dziecięce hihihihihi z tekstów mojego dziecka to ostatnio słyszał w radiu Andrzeja Zauchy, Czarny Alibaba... i co słyszę? moje dziecko kręci się w kółko śpiewając "obudź się czarna babo jago "
  7. witam się i ja... gula w gardle...kaszel... ratuję się homeogene 9, ale na nic się to zdaje..... Wy tak pędzicie, że nawet doczytać nie jestem w stanie a co dopiero być na bieżąco! ale postaram się poodpisywać :)
  8. nie ma sprawy :-) podaj mi tylko maila, to wrzucę Ci schematy w załączniku :-) inne aniołeczki też mam :-)
  9. Dziękuję Tasik :-) to aniołki już oprawione :-) teraz jeden jest nad łóżeczkiem a drugi w pokoju Kubusia ...
  10. Żeberka z morelami Składniki: 1 kg cienkich żeberek 1-2 łyżki masła lub oleju 2 duże cebule 4 łyżki cukru brunatnego (daję zwykły) 1,5 łyżeczki soli 1 łyżka ketchupu 1 łyżeczka papryki mielonej 1 łyżka sosu Worcester 2 łyżki octu winnego 4 łyżki soku z cytryny 250 ml wody 500 g moreli z puszki lub 200 g suszonych moreli (lub puszka broskwiń) kilka czarnych oliwek (nie koniecznie) Masło lub olej rozgrzać, żeberka silnie obsmażyć po obu stronach, wyłożyć na blachę do pieczenia (ja używam naczynia żaroodpornego). Cebulę obrać, pokroić w plasterki, oddzielić poszczególne pierścienie i usmażyć na tłuszczu na jasnozłocisty kolor. Cukier połączyć z solą, papryką mieloną (ja mieszam słodką i ostrą), ketchupem, sosem Worcester, octem winnym, sokiem z cytryny i wodą (ja dodaję jeszcze łyżkę miodu i trochę sosu chili), dodać do cebuli i gotować 3 minuty. Polać mięso, przykryć i wstawić do piekarnika (200-225˚C) na 55-60 minut (ja trzymam nawet 1,5 godziny). Morele z puszki wyłożyć na sito i pozostawić do obcieknięcia, dołożyć do mięsa na 10 minut przed zakończeniem pieczenia (ja z powodzeniem używam zamiennie brzoskwiń, kilka wrzucam do potrawy, reszta prosto do lodówki i potem na talerz – zimne do gorących żeberek mniaaam!). Potrawę odkryć i piec dalej, sos odtłuścić (ja tego nigdy nie czynię) i włożyć kilka czarnych oliwek. Podawać z ryżem lub bagietką lub ziemniakami purée ze śmietanką i cebulką dymką.
  11. Mila

    ciasto bounty

    biszkopt ciemny Masa kokosowa: 1/2 litra mleka 1/2 szklanki cukru 20 dag masła 20 – 25 dag kokosu cukier waniliowy Polewa: 2 mleczne czekolady (20 dag) 12,5 dag margaryny Mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie wsypać kokos i gotować do zgęstnienia masy (ok. 20 minut). Do gorącej masy należy dodać masło, i od czasu do czasu mieszać łyżką masę, aby masło się rozpuściło. Masę kokosową ostudzić i wyłożyć na biszkopt. Czekoladę połamać, dodać margarynę i całość podgrzewać na małym ogniu, aż składniki się połączą. Gotową polewą polać ciasto.
  12. jasny biszkopt - po upieczeniu nasączyć sokiem pomarańczowym Masa I: 4 szklanki soku pomarańczowego z kartonu 2 budynie waniliowe 1/2 szklanki cukru Masa II: 1/2 litra śmietany 30% 1/2 szklanki mleka 1 łyżka żelatyny 3 łyżki cukru pudru Do dekoracji: gotowa polewa czekoladowa 3 1/2 szklanki soku zagotować z cukrem. W pozostałym soku rozmącić budynie i wlać do gotującego się soku. Chwilę pogotować i ciepłą masę wyłożyć na biszkopt. Ostudzić. Żelatynę rozpuścić w gorącym mleku, ostudzić. Śmietanę ubić z cukrem pudrem, dodać mleko z żelatyną i wyłożyć na ciasto. Całość polać polewą czekoladową. Schłodzić w lodówce.
  13. jeden wysoki biszkopt jasny (przekrojony na pół) lub 2 cieńsze Masa 1/2 kg mrożonych truskawek (może być ciut więcej) 2 budynie truskawkowe 1 truskawkowa galaretka 1 margaryna cukier puder truskawki rozmrozić, odlać sok, do truskawek dodać 5 łyżek wody. Suche budynie rozrobić w soku truskawkowym, owoce zagotować z cukrem (na oko....raczej ma być słodkie), wlać rozrobione budynie, zagotować mieszając.Wystudzić. Wystudzoną masę dodawać po łyżce do utartej margaryny i miksować (jeśli za mało słodkie, można dosładzać cukrem pudrem). Wyłożyć na biszkopt 1/2 masy przykryć drugim biszkoptem i mzowu masa. Na górę przyozdobić pokrojoną w kostkę galaretką.
  14. 2 ciemne biszkopty z 5 jajek masa 1 margaryna 1 ugotowany budyń waniliowy słoik nutelli 20 dag rodzynek 20 dag śliwek kalifornijskich rum - do namoczenia rodzynek i śliwek dzień wcześniej pokroić śliwki na mniejsze kawałki i razem z rodzynkami zalać rumem utrzeć margarynę na puch, dodać ugotowany i przestudzony budyń, do tego ucierając dodawać nutellę. Do całości dodać namoczone rodzynki i śliwki. Wymieszać. masę wyłożyć na biszkopt, przykryć drugim biszkoptem, polać polewą.
  15. Mila

    Co dziś robicie na obiad?

    u mnie ogórkowa a na drugie canelloni ze szpinakiem :-)
  16. Tasik :-) i ja się dopisuję do 9Póki co krótkiej) listy haftujących xxx nie haftuję od dawna...zaczęłam ledwie w zeszłym roku, jesienią... jako pierwszy na tapetę poszedł obrazek dla synka mojej forumowej koleżanki potem obraz dla mojej mamy... potem krasnale dla Kubusia (do dziś nie są skończone ) i parę drobnych obrazków... w tym Aniołki dla moich synków. i zdecydowanie twierdzę: w ciąży duuuuuuuuuuuuuuuuuuużo więcej robiłam, bo miałam czas...teraz przy dwójce z czasem to masakra.... chociaż na tapecie mam Pana Jezusa... niestety dopiero zaczęty a na większą ilość wolnego czasu się nie zapowiada.........
  17. Ann...tulimy mocno...choć tego snu to i mnie by się przydało.... Szymcio pięknie Ci śpi...zawsze tak??? akcję łapania moczu mam już za sobą :-) i twierdzę, że te "chłopięce" woreczki są jakieś łatwiejsze w obsłudze ;)
  18. dzień dobry :-) witam się po koszmarnej nocy.... zaraz nadrobię to co napisałyście tylkjo się na nogi postawię....bo póki co to marzę o śnie........ spokojnym śnie...
  19. Moniq super albumiki :-) a można wiedzieć w jakim programie obrabiasz zdjęcia? w psp? ja usiłowałam przygotować takie zdjęcia swojemu synkowi...ale umiejętności nie te poza tym czasowo nie wyrabiałam... teraz przy drugim synku to chyba w ogóle niewykonalne
  20. witam...wkrótce i ja będę mamą małego przedszkolaka-debiutanta :-) Kubuś 3 latka skończył w sierpniu, ale strasznie chce iść do przedszkola... póki co, jest zapisany (miejsce zaklepane :-) ) i zaczynamy od 3 grudnia... mam nadzieję, że się zaaklimatyzuje :-)
  21. tak z innej beczki...czy ktoś może mi podpowiedzieć jak się wkleja suwaczki i zdjęcie do podpisu? aaaaaaa już wiem :-)
  22. Mila

    Witam :-)

    Korzystając z zaproszenia Ann (dziękuję :-) ) witam się z wszystkimi i pozdrawiam ze słonecznego dziś Śląska :-)
  23. Halo :-) i ja dotarłam..... mam nadzieję, że przyjmiecie córę marnotrawną z powrotem? ostatni czas nie był dla mnie najlepszy.... nie chodzi o sytuację rodzinną czy o coś z dzieciaczkami...Broń Boże... w ostatnich dniach października pochowaliśmy dwójkę naszych przyjaciół :( zostawili małe dzieci (jeden z nich nawet nie zdążył poznać swojego dzieciątka, bo w terminie ma się urodzić jutro :( ) potrzebowałam czasu, by przetrawić wszystko........ ale już staram się by było ok..... ******* teraz jesteśmy tu - czyli na noworodku już nie piszemy, tak? oświećcie mnie, bo pewnie czterdziestu kilku stron nie dam rady nadrobić a co u nas ? Szymcio rośnie jak na drożdżach, czemu się akurat nie dziwię ...przy jego apetycie? ;) nie wiem czy Kubuś był taki drobny czy Szy jest taaki wielki, ale aktualnie nosi ubranka, które Kubuś nosił jak zaczął siadać (5 miesięcy...) jak się nauczę obsługi tego forum to wrzucę jakieś zdjęcia :-) tymczasem buziaki i echś..strasznie się cieszę, że znów jestem z wami :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...