mbea

a gdyby w Polsce wszystkie szczepionki byly darmowe to szczepilybyscie na wszystko czy nie?

Helenambeakolczykuje sie przeciez swinie i krowy ;) z czysto praktycznych powodow. dzieci, zwlaszcza te male, ktore leza nie mowia, kolczykuje sie by upodobinic je do "laleczki". a potem lametn jak placu zabaw ktos dziecku ucho przerwie za kolczyk... taka logika rodzicowdorosla kobieta tez moze sie przypadkiem zahaczyc o kolczyk,i w konsekwencji moze sie przerwac ucho-ryzyko jest zawsze;) dorosla kobieta sama i swiadomie zaklada kolczyki i wie co moze sie stac, a male dziecko nie ma takiego PRAWA! czekam na trwale i make up u malych dziewczynek - bo rodzice juz nie maja niczego lepszego do robienia tylko upiekszac "brzydkie" dziecko

kolczykuje sie przeciez swinie i krowy ;) z czysto praktycznych powodow. dzieci, zwlaszcza te male, ktore leza nie mowia, kolczykuje sie by upodobinic je do "laleczki". a potem lametn jak placu zabaw ktos dziecku ucho przerwie za kolczyk... taka logika rodzicow

przebite uszy u malych dzieci to zbyteczna rzecz i czasami niebezpieczna!!! kolczyki niby maja upiekszac, a jak dziecko ladne to kloczyki zbyteczne ;))) powinno byc prawnie ograniczone tak jak i tatoo... bo moze rodzice wpada na pomysl by dziecku jakies obrazki lub wlasne imiona na skorze zafundowac ;))) a moze nastepny pepek i jezyk???

AgrafkaMnie podobają się te nadruki z gwiazdkami. Dla dziewczynek są super! Poza tym lubię endo bo kolorki ubranek dobrze się trzymają i tkanina się nie rozciąga. dobre jakosciowo ubranka ma naxt, M&S i mothercare - w 60 stopniach nie zmieniaja ani rozmiaru ani koloru - i nie trzeba dzielic na kolorowe kupki przed praniem ;) i bluezoo ma sliczne ubranka - lubie jak slicznie moje dziecko wyglada ;)

MariJa tak tylko chciałam przestrzec i poprosic mamy, żeby z głową te deserki kupowały, bo jak czytam skład tych monte, danonków itp. to aż mi się niedobrze robi, a uwierzcie mi, że trudno nie jest znaleźc czegoś bez chemii, choc wymaga to chwili na przeczytanie etykiet. Polecam kaszki najlepiej mleczne i samemu ewentualnie jakies owoce, albo sok dodac. Ostatnio też odkryłam, że Owocowa wyspa jest dobra pod tym względem i nie jestem pewna, czy przypadkiem Zott nie wprowadził ostantio jogurtów, gdzie było tylko to co jest potrzebne... Przekonałam się też, że im większa, droższa firma, bardziej rozreklamowana, tym więcej niedobrego w ich produktach... na jablkach, truskawkach i innych owocach i warzywach nie ma informacji co sie w tych produktach tak naprawde znajduje i ile chemii jest w tych swiecacych jabluszkach ;)

Margeritkano dokładnie, trzeba przeczekać, mojej Oli teraz zmienił się smak i nie tknie kaszki z bobovity, za którą kiedyś przepadała, teraz woli warzywa i owoce, ze słodkiego smak zmienił się jej na słony i kwaśny pewnie ze smaki sie zmieniaja ;) kiedys co dostala to jadla a teraz sama wybiera. w sklepie babeczki czekoladowe do koszyka wklada a jak nie w "kolorze czoko" to nie zje... a z owocow to jablka i gruszki - "miekkich" truskawek czy pomaranczy nie chce jesc

krolowa_angielskambea a próbowałaś dodawać coś do jogurtów, serków? Chodzi mi np. o dużą ilość krojonych świeżych owoców, płatki, suszone owoce- tak żeby stało się to atrakcyjne dla dziecka? Bo takie Monte, czy Milki coś-tam, to chyba ciężko produktem mlecznym nazwać... Podawałabym to na deser i to bardzo rzadko. A jakiś inny nabiał maluch lubi? :) wiem ze to deser, ale nie moge dziecka zmusic do jedzenia jogurtow - chociaz by to bylo praktyczne bo zawsze cos do zjedzenia w "biegu" i kupione z innymi rzeczami, a tak trzeba do polskiego sklepu po monte jechac moze gdyby dostawala jodurty w pierwszym roku zycia to by miala na nie smak, a ze byla na nutroamigen przez pierwsze 12 miesiecy zycia to nie bylo mowy o jogurtach; jedynie co jadla to desery sojowe - i tylko czekoladowe chciala jesc ;) sera tez jesc nie chce - moze to instynkt... nie wiem, ale nie chce Jej zmuszac. dlatego pytam, moze sa jakies produkty na rynku proch tego MONTE ;) dzieki

Margeritkambea a moze zwykły budyń polubi? budyn jakos nie, nawet czekoladowego nie chciala na jezyk ;( dzieki

Moje dziecko nie lubi produktow mlecznych. Jegurtami pluje, serek homogenizowany mija szerokim lukiem. Jest mas produktow mlecznych na rynku, moze jest cos co wasze dzieci uwielbiaja ;) moje dzecko uwielbia - MONTE i milky bar - deser czekoladowy ... ot i tyle dzieki

wygodnie i by byl jakis charakter z ulubionej bajki, albo chociaz serduszko ;) a te obrazki na bluzkach - to jakos zwierzaki mi sie nie podobaja. na bluzce dla dziewczynki - urodzony optymista... nie mozna bylo napisac urodzona optymistka? - nowa kolekcja jakos nie dla mnie ;(

Helenapanna'em teraz kazda ktora bedzie sie chciala pozbyc dziecka powie ze jego smierc byla w skutek nieszczesliwego wypadku (czyt. rzucila nim o podloge mowiac ze jej wypadlo)mowic sobie moga,co chca ale po to jest sledztwo,zeby to wykryc po to sa robione sekcje,zeby dowiedziec sie o przyczynie zgonu i te sledztwa takie skuteczne ze nadal nie wiem czemu samolot w blocie sie rozbil i wszyscy zgineli na pokladzie

IWA23mbea powinien przedstawić policji tylko a nie tv. przeciez chodzi o UWAGE dla niego i tyle , znalazl swoje kolejne 5min slawy

IWA23Też uwazam,że Rutkowski nie powinien ujawniac publicznie tych nagrań,kosztem tragedii chciał się wylansować,nie wyzywam Katarzyny od zabójców bo tego nie wiem czy zabiła ale nie mogę przeboleć że nie pomogła swojemu dziecku,że pozbyła się ciała i bez skrupułów wszystkich okłamywała że mała została porwana. sorry, ale ukrywanie dowodow przestepstwa jest karalne - wiec nagranie musial ujawnic tyle ze ma jeszcze rekalme dzieki temu - to juz inna sprawa. fakt ze matka porzucila wlasne dziecko gdzies w parku i zostawila na mrozie, zamiast szukac pomocy dla dziecka... czy zabial - nie wiem, ale pozbyla sie dziecka tak jak inni pozbywaja sie smieci - bez zalu i tego nie rozumie. powinna dla przykladu dostac surowy wyrok - by inni nie uwazali ze latwo mozna sie wymigac z "pozbycia" sie dziecka

posiadanie dziecka to luksus w obecnych czasach ;) nie wiem jak z ubrankami w ciucholandach - ale jak zapytalam pania czy odkupi ubranaka z UK - to mi powiedziala ze na kilogramy od 50kg. to sobie darowalam i ubranka leza, bo jak ma mi dac 2zl za kilogram to jeden glupi pajacyk na zime kosztowal ponad 100zl a nawet kilograma nie wazy, wiec nawet tylka nie warto ruszac. do charity shop'u oddalam te w gorszym stanie, a reszty mi szkoda wiec lezakuje... jesli o rozmiary chodzi to z pewnascia kupuje sie duzo ubranek dla noworodka a z nich maluch szybko wyrasta - pozniej to i przez 6 miesiecy albo i dluzej moze chodzic w tym samym ;) wiec moze dlatego tak malo ubranek dla starszych dzieci. no i angole juz tak duzo nie kupuje jak wczesniej wiec i mniej oddaja, - plus w tv bylo duzo o tych gangach co kradly darowane rzeczy i wywozily do europy wschodniej, wiec ludzie jak daja to sami do charity shop'u zabieraja.