Skocz do zawartości
Forum

anitajas

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anitajas

  1. renka32 Anitajas a myślałam ze razem bedziemy sie wspierac ida do pracy od stycznia ja juz ide od 5 stycznia bo im dłuzej tym coraz bardziej niechce sie wrócic , ale nie ukrywam ze bede teskniła eh...Renko, ja skapitulowałam i przedłużam wychowawczy. Od kilku dni to już ze mną nie dało sie wytrzymać, chodziłam zła jak osa, popłakiwałam, a to wszystko, bo przeżywałam, że od stycznia do pracy...Wczoraj jak zapadła decyzja, że przedłużam wychowawczy jestem całkiem innym człowiekiem :) Aż żyć się chce :) renka32 palmienie nadal małe bo małe ale jest , jutro ide do gina na usg u mnie też są czasami plamienia, ale ja znam przyczynę - nadżerka ... tak, tak...jeszcze nie zrobiłam z tym porządku (wstyd) kwiatuszek9876Witajcie u nas ładnie tylko wiaterek A u nas było zimno, wietrznie ... słońce wyszło koło 14:00, ale i tak było nieprzyjemnie :/ kwiatuszek9876anitajas napewno ci przedłuzy urlop a nie możesz iść na pół etatu ? myślałam nad tym, ale ta opcja u nas jest bezsensu... newania Anitajas - prosić nie musisz, wystarczy, że ją poinformujesz - i tak musi Ci go udzielić! Wiem. Generalnie ja wniosek daję Dyrektorowi, a ona jest moim bezpośrednim szefem ... Wiem, że zgodnie z przepisami moge sobie wydłużać urlop (4 razy) i łaski nikt nie robi, ale potem wrócić do pracy i pracować z złej atmosferze to nie sztuka ... wolałam zadzwonic... "obczaić teren" ;) Okazało się, że diabeł nie taki straszny :) Uffffffffffffff.................... littlemum walcze z ogloszeniami i wystawiam mieszkanie. dzis wysyp telefonow, ale od biur... no coz. od czegos trzeba zaczac. mam nadzieje ze w koncu sie uda... bo sie dusze juz tutaj... Trzymam kciuki !!!! magan23 No a my dziś byłyśmy u neurologa, ale baba mnie wkur***, najpierw mnie wywaliła z pokoju bo nie założyłam karty a skąd ja u licha miałam to wiedzieć... A potem jak przeprowadziła typowy wywiad lekarski, zbadała Zuzę i zasugerowała że taki stan jaki teraz prezentuje młoda to zawdzięcza mi, powiedziała "Pani to na pewno nic z nią nie robiła", ja oczy w słup i aż mi łzy popłynęły... Nigdy w życiu bym Zuzi krzywdy nie zrobiła, a skąd mam wiedzieć jakie ćwiczenia skoro pediatra cały czas powtarzała że nie potrzebna jest rehabilitacja. Kazała tylko jak najczęściej kłaść ją na brzuszku to tak robiłam, nie jestem przecież jakimś posranym Zawitkowskim skąd mam wiedzieć jakie ćwiczenia dziecku pomogą a jakie mogą zaszkodzić... Teraz dostaliśmy skierowanie na rehabilitacje, ale okazało się że prawdopodobnie w tym roku już Zuzy nie przyjmą, w środę się okaże czy się uda... Jakoś ostatnio wszystko pod górkę jest... Popierdzielone babsko !!!!!! No, strasznie się wkurzyłam !!!!!!! Nic nie moge napisać, bo same nieprzyzwoite słowa cisną mi się na usta !!!!! Magan, nie przejmuj się !!! Babsko miało zły dzień i się na Tobie wyładowała !!!! A ja właśnie jestem w trakcie pichcenia...tzn gotuje bigos. Jutro z Amelką idę do znajomych na trzy dni. W tym czasie ma być u nas przeprowadzony remont łazienki ... wiec bigos gotuje chłopom, żeby mieli co zjeść ... no i jeszcze chyba jutro ugotuję zupę z mięsem mielonym ... tak...chyba tak zrobię :) Dziś moj mąż przywiozł z mojej i ze swojej pracy paczki świąteczne dla Amelki ... ale mamy teraz dużo słodyczy hyhyhyhy....a Amelka nie je słodyczy hyhyhyhy.... ;) Oprócz słodziaków w jednej z paczek był pluszaczek :) Śliczny :) Dziś jak dzwoniłam do pracy, dowiedziałam się, że moja koleżanka z biura jest w ciąży :) Teraz jest na zwolnieniu lekarskim, bo miała zagrożenie ... podobno jak była na USG to jakiś krwiak był, czy cos w tym stylu...ale już zagrożenie mineło i jest ok DZIĘKUJEMY ZA ŻYCZENIA
  2. bry, dziękuję za życzenia dla Amelki :) Mamusiu, cóż ... Ci faceci ... Ty chociaż zareagowałaś, my byliśmy w sklepie i widziałam jak mój z jedną wymienili się spojerzeniami zachwytu, ale nie zareagowałam, bo przecież bym usłyszała, że mi się wydawało, albo że sobie coś ubzdurałam esh... jakiś to przykre i upodlające...zwłaszcza, gdy się jest chodzącym klocem i nic się z tym nie robi (mówiąc o klocu mam siebie na myśli of course). Malamoni, Renko, to nie zwlekaj tylko śmigaj do tego gina. A ja kombinuję, żeby przedłużyc urlop wychowawczy ... teraz przede mną rozmowa z szefową własciwie to nie chce jej się pytać czy mogę tylko chce ją o tym powiadomić.
  3. baton wiśnia czy czereśnia?
  4. ja też nie jeszcze nigdy nie grałam na pieniądze
  5. ja też nie, jeszcze nigdy nie byłam na laserowej depilacji
  6. słodkie myszka miki czy kaczor donald?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...