Kaja29

Gosiu-oby problemy szybciutko minely a jak chcesz to mozesz "'smucic'' od tego jestesmy;) Pozdrawiamy cieplutko.

Kasiu-serdeczne gratulacje...zazdroszczę jak cholercia,tez bym chciała i jak da rade po moich dwoch cesarkach to tez będziemy się starac o trzecie ...tylko niewiem kiedy bo podobno ze 2 latka odczekać musimy...ale tobie kochana gratuluje raz jeszcze....

A jeszcze co do jogurtów-to moj Tosiek po tych wszystkich misiowych jogurcikach nestle lub bobovity tez wymiotował....teraz je naturalny jogurt "piątnicy",danonki i jak juz wczesniej pisałam pije mleczko krowie z ogromnym apetytem i Bogu dzięki nic mu nie jest:))

Bigbit-oby Majeczce to uczulenie szybko minęło. Jezykowa-doczekasz się i Ty swoich wakacji:)) Ja tez mam bzika na punkcie zdrowego odzywiania a po tym jak obejrzałam na you tube filmik pt:"zanim przeklną nas dzieci" to juz wogole zastanawiam się baaardzo nad tym co podaję do jedzenia nie tylko Toskowi ale tez nam,zresztą jak chcecie to sobie zerknijcie to jest chyba 7 filmikow po ok.15 min-dosc długo ale moim zdaniem warto zobaczyc czym nas faszerują i próbowac się od tego uwolnić. Pozdrawiam cieplutko.

Witamy:) Ale Was wywiało:))Pewnie wakacjujecie,my na wakacje jedziemy 3 lipca-zarezerwowalismy domek nad jeziorem i będziemy się lenić:)) Miłego dzionka.

Witamy:) Wszystkim Tatusiom z okazji ich święta zyczymy wszystkiego najcudowniejszego:) A u nas spokojnie-starszak poszedł do koscioła,zresztą zaraz po komunii został ministrantem i twierdzi,ze chce byc księdzem...juz mu to mamusia z głowy wybije:)))A Tosiek zasnął więc zostalismy w domku.Dzisiaj rano jak Wojtusiowi robiłam kakao to Antek az się trzasł,ze chce i dałam mu do butelki 150 ml mleka takiego zwykłego od krowy,wypił całe ze smakiem i teraz czekam czy mu nic nie będzie...ale mam nadzieję,ze nie,ostatnio zajadał się miodem i nic mu nie był więc mam nadzieje,ze i tym razem tak będzie. Pozdrawiamy cieplutko.

Sara,super korzystasz z nocniczka:))Tosiek to woli na głowę załozyć:) Ewelinko gratulujemy serdecznie pierwszych kroczków. A u nas spokojnie-starszak od dziś ma wakacje(z czego się niezmiernie cieszę i ja:))a Tosiek po prawie całodziennym pobycie na dworku śpi jak suseł,zdązylismy tylko wykąpac i nakarmić berbecia:)

Bigbit-wspołczuje,wiem,ze to dla nas najbardziej stresujące kiedy dzieci chorują a Majeczce zyczę aby choroba szybciutko minęła i kaszel nie męczył.A moze troszkę okno uchyl tam gdzie malutka śpi nam to przy kaszlu pomaga a wiem,ze przy krtani to nawet wskazane jest . Lece spać ,spokojnej nocki.

Bigbit-ja mam tak samo ze szczepieniem jak tylko mam umowiona wizyte to młody cos lapie:( Viki-udanego odpoczynku:)

Witamy:) Majeczko wielkie gratulacje za samodzielne kroczki.

Gosiu-rozumiem Cię doskonale bo sama mam takie nastroje,raz jest super a raz jakas deprecha mnie dopada,nic mi się nie chce i o wszystko się czepiam. Co do picia i jedzenia samodzielnego to Antoś z piciem juz od dawna sobie super radzi a z jedzonkiem-czasem dajemy mu zeby sam pojadł i daje rade ale potem wszystko do prania leci,I tez się nerwus zrobił nawet za długie rękawki mu przeszkadzają i drze papę:)

Witamy. Sophie-strasznie sie ciesze,ze się odezwałs i ze u was jest o.k.To strasznie przykre co napisałaś o swojej przyjaciółce,az się poryczałam....i juz nie wiem co dalej pisać,zawsze łapie doła jak czytam takie informacje.

Witamy:) U nas wszystko o.k. poza wielkim kacem;)wspomagmy się zimnym piwkiem:)poza tym imprezka się udała,Tosiek zasnał o 20 i spał do 8 rano,grzeczny synio:)dostał od chrzestnej auto na akumulator i to był strzał w 10 młody nie wysiada-je w aucie pije ogląda bajki poprostu super:) Bursztynko-koncertu zazdroszczę i zarazem ciesze się ze mieliscie taką okazję:) viki-super,ze tez się oderwaliscie od codziennosci i się pobawiliscie:) wiolka-udanego wypoczynku u mamy:)

witam wieczorkiem mamusie:) Sara -super z ciebie dziewczynka a torebk z bucika super. A u nas dzisiaj swiętowanie-my z mojim m dzis wzielismy slub po 11 ltach bycia rzem i za jednym zamachem ochrzcilismy Toska:)Weselicha nie robilismy ale siedzimy sobie u ns w domku w rodzinnym gronie i swiętujemy.:) Pozdrawiamy was cieplutko mamusie i dzieciaczki. asiabambo-wspołczuje pobytu w szpitalu,i jeszcze te węzły...my z toskiem tez to przerabiamy,wyniki ma super,wezełki się wchłonęly ale stresu było duuuuzo.

Izzys-my mielismy szczęscie i udało się za pierwszym podejsciem tyle,ze test robiłam kilka dni po tym jak miałam dostać@. AnkaS-Tosiek to wcina praktycznie wszystko,ale jest mniej więcej tak: 1)Sniadanie-kaszka z mlekiem,moze byc ryzowa,owsianka,wielozbozowa lub musli z owocami. 2)drugie sniadanie-bułeczka z wędlinką lub twarozkiem bądz dzemem i jogurt 3)obiad-i tu juz róznie,prechodzimy przez wszystkie smaki obiadków hipp a z gotowanych w domku to tylko drugie dania preferuje-uwielbia makaron z białym serem ale ziemniaczki z mięskiem tez są mniam:) 4)podwieczorek-budyn,kisiel z owocami,nalesniki,ryz na mleczku,itp. 5)kolacja-i tu rowniez jest kaszka z mlekiem i kromeczka. w międzyczasie sa owoce,biszkopty,chrupki kukurydziane,wafle ryzowe.mleka Tosiek nie pije-nie lubi:)

Witam:) Izzys-kciukasy trzymamy:)

Izzis-basen bez wody?:)pewnie,ze nalewamy bo Tosiek wodę uwielbia:)a ,ze mieszkamy na parterze to przynajmniej nie zalejemy sąsiadów:)

Witamy. Ewelinka-słodka jesteś:)i od malego juz gra...co to będzie jak dorośniesz,basenik masz super my Toskowi kupilismy taki sam tylko my rozłozylismy na balkonie:) Izzys-trzymam kciukasy za dwie kreseczki:) Ilka-dla wsz zycze zdrowka duzo ,cierpliwosci i mnóstwa radosci kazdego dnia. Kubusiu-super z ciebie mały facecik:) Viki-Tobie równiez dwoch kreseczek zycze:)

Darka-trzymamy kciuki zeby Mikołajek wrócił szybciutko do zdrowia i zeby więcej nie chorował. Spokojnej nocy.

Witamy cieplutko. U nas juz biegunka minęła i mamusia szczęśliwa-kurcze ile radości moze dać jedna normalna kupka u dziecka:)) Faktycznie troszkę tu pusto:)ale podejrzewam,ze to pogoda nas do tego skłania-wczoraj moje starsze chłopaki zaliczyli pierwsza kąpiel w jeziorze i dzisiaj mamy katar:))ale damy rade a Toskowi dzisiaj jedziemy kupic jakis mały basenik i rozłozymy na balkonie niech się chlapie. Buziaczki i miłego dzionka mamusie.

Mamcia-zdrówka dla Was. Widzisz jak to jest,ze trzeba się prosić o to co się nam nalezy.Tosiek tez ma teraz biegunkę i właśnie dzwoniłam do przychodni czy mogłaby mi p doktor dac skierowanoe na badania kału a mąż jak bedzie wracal z pracy to odbierze zeby młodego nie ciągnąc po przychodniach zeby czegoś nie załapał to paniusia na recepcji powiedziałatylko-trzeba ciągnąć małego...dupa jade jutro i sama zrobie mu prywatnie te badania.

Witam cieplutko. Natalko słonko wszystkiego najcudniejszego I wszystkim szkrabom rowniez wszystkiego cudnego. A my walczymy trzeci dzien z biegunką Tośka,ogólnie czuje się dobrze,nie ma gorączki i ładnie je i pije(oczywiscie dietka lekkostrawna)zobaczymy jak do jutra nie przejdzie to będziemy szli do lekarza. A ja załapałam jakieś zapalenie spojówek czy jakąś inną cholere i wybieram się do okulisty. Co do rozmiaru to Tosiek nosi 86 i jeszcze troche to bedziemy zakupywac 92 ale to prawda,ze rozmiary są rózne.

Viki-to my juz kciukasy trzymamy za pogodę,zresztą sama lubię jak jest cieplo. Bigbit-Tosiek jak mał faze na wstawanie o 5.30-6.00 to tez próbowalismy przetrzymywać dłuzej żeby pospał ale nie dało rady o ktorej by spać nie poszedł to i tak pobudka o tej samej godzinie. Teraz juz unormowało się u nas i kąpanie jest ok 18-19 i od 20 w łozku,poł godzinki i misio śpi i tak do o.k.8 rano.

Kubuś słoneczko sto lat!!!Samych szczęśliwych dni i duzo zdrówka skarbie.

Witamy porannie:) Młody wstał o 6-nie dał mamusi dzis pospac,za to juz po drugim sniadanku i bedzie drzemka niedługo. Miłego dnia mamusie i dzieciaczki.