monika4

ann to friduj ile się da - jak dla mnie rewelacyjne urządzenie, chociaż Kuba bardzo się burzy i co najmniej dwie osoby muszą tę całą operację wykonywać, polecam jeszcze krople homeopatyczne euphorbium lehrerin dobrze, że Stasio już na prostej i po zatruciu ślad zaginął a co do gadania to pewnie już niebawem nagada ci tyle, że zatęsknisz za tą "chińszczyzną" w ustach mojego dziecka byłam już mami, mama, mumusia, - bardzo długo - mamusia, znowu mama a od wczoraj maminka, nie mam pojęcia skąd mu się czeski język przyplątał pewnie gdzieś w tv podsłuchał

agusiu prezentów dostał mało raczej tak pro forma i raczej niewielki dodatek, umówiliśmy się na pieniążki, które mu wpłacę na lokatę albo kupię walutę ale my kupiliśmy mu garaż - strzał w dziesiątkę, dostał oprócz tego takie coś - niby autko, motor, świecące, zdalnie sterowane, które jeździ we wszystkich kierunkach - też rewelacja i jeszcze puzzle ale takie dla starszych dzieci, to mu je schowałam od razu, niech czekają aż dorośnie

u nas też po śnegu wspomnienie zostało jedynie za to rano była potworna ślizgawica wrrrrrrrrr

atena szkoda czasu na chorowanie!!!!! dziewczynki bierz pod pachę i zdrowieć natychmiast

agusiu super, że mieliście udana imprezkę a Patunia to już dzieucha pełną parą minki ma śliczne i pierwsza dorosła impreza w życiu zaliczona!

asia to izoluj m. na wszelki wypadek wirusa bo to paskudztwo okrutne i lepiej co by nie pozarażał i jak tam brzuszek Stasia? już spokojnie, bez sensacji? mam nadzieję, że mój Kuba też w końcu spoważnieje, zwolni, wydorośleje jak jego astrologiczna, starsza siostra, jedno muszę przyznać, że uczy się bardzo szybko, praktycznie mówi już wszystko, zdaniami, chociaż nie do końca poprawnie gramatycznie, uważam, że ma zadziwiającą zdolność kojarzenia i zapamiętywania co mnie często szokuje ale to chyba dlatego, że umysł tak małego dziecka jeszcze nie jest zaśmiecony niepotrzebnymi informacjami tylko to jego zachowanie wrrrrrrrrrrr może doprowadzić do szału! zero posłuszeństwa, ośli upór, wymuszanie krzykiem......... monia też powiem, że nie słyszałam nigdzie o takich dziwnych objawach nieprzyjęcia szczepionki - to raz -a dwa - nie rozumiem dlaczego masz ewentualnie płacić przy ponownym zaszczepieniu i oczywiście zdrowiejcie natychmiast! lehrerin nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę tego nadprogramowego spalenia kalorii a u nas po śniegu to już dość odległe wspomnienie moniq podrzuć tego dopingu ciutkę bo ja coś z sił opadam ann mam nadzieję, że Szymcio już wydmuchał resztki kataru?

hej dziewczyny po urodzinkach dwudniowych Kuby już odpoczęłam ale ta pogoda mnie dobije, głowa pęka, proszki nie pomagają, ech, szkoda gadać co do prezentów to Kubulec za dużo ich nie dostał, raczej takie pro forma, umówiliśmy się z rodziną, że raczej niech przekażą mu pieniążki bo zabawek i ubrań ma aż za dużo a za kasiorkę to albo jakieś euro będę mu kupować albo wpłacę na lokatę, żeby były dla młodego w chwili potrzeby

anulka dziękujemy bardzo

hej zdrowieć chorowitki!!! sweethope to naprawiaj maleństwo natychmiast bo cycki nie wytrzymają ciągłego padania na nie moniq chyba zrozumiałam to ostatnie zdanie

dziewczyny, dziękujemy za życzenia, kochane jesteście a po urodzinkach całkiem dobrze, Kubuś ślicznie mówi - mam da latka i pokazuje przy tym dwa paluszki, niestety ale wcale nie spoważniał tylko wprost przeciwnie, no ale cóż - takie jest prawo dzieciństwa a najgorsze z tego wszystkiego jest to, że idą mu dwie górne trójki i cierpi przy tym strasznie edziu ale wam się wspaniale udał wypad, super a Bartunio to już narciarz pełną gębą!!!

hej gosiu odpoczywj a nie sprzątaj, urlop w końcu nadszedł a ja wysyłam fotki do saturna, teraz odbitka po 0,19 zł, już 650 sztuk wysłałam i jeszcze ostatnie 40 idzie

witanko średnio z rana dziubala miłego relaksu na depilacji gabi w końcu dziecko nie rzecz a istota myśląca i Krzysiulek wie, że jest zima i śnieg jak najbardziej pożądany

witam w poniedziałek pospaliśmy do 9.00, odpoczęłam gabi dałabyś radę, w końcu stary człowiek i ...........może zubelek będzie dobrze, przyszły piracie drogowy

łucja nie jest aż tak strasznie najlepiej jednak robi redukcję program wewnątrz aparatu, tylko nie zawsze widzi czerwone oczy ale jak już zobaczy to wychodzi idealnie, sprawdziłam na swoim i chyba będę tylko tak poprawiać

a widzisz ja też robię podobnie duszoną tylko zamiast wina daję jabłka, też dobre

perliczka to takie ptaszysko, dziczyzna udomowiona inaczej pantarka tu masz linka do fotki Perliczka - Wikipedia, wolna encyklopedia jej mięso jest bardzo smaczne, zdrowe i dietetyczne, jajka bardzo długo zachowują świeżość, są praktycznie pozbawione cholesterolu, podobnie jak przepiórcze, rzadko uczulają polecam

u mnie rosołek, ziemniaki, schabowy surówka z buraczków a rosołek to robię zawsze z kilku gatunków mięsa - wołowina, kurczak, indyk i oczywiście perliczka, którą udało mi się kupić w auchanie ostatnio i zrobiłam sobie zapas na kilka niedziel

przyznam się szczerze, że tak sobie popatrzyłam na tego linka, pozastanawiałam się, że niby jak mam tam się dostać, pośmiałam i ............... ściągnęłam paint shop pro 9 i tam to zrobiłam, nawet nieźle wyszło ale dzięki za chęci

łucja trochę za mocne są te oczy, spróbuj może w JASC PAINT SHOP PRO 9, tam maż możliwość korekcji koluru, w różnych odcieniach od jasnego do ciemnego

hej, nie zaglądałam bo czasu brakowało, tym bardziej, że Kuba jadł mi bardzo ładnie wczoraj i przedwczoraj, za to dzisiaj - wręcz masakra - danonek 6 łyżeczek rosołu 1/4 ziemniaka do tego kawałek schabu 3x3 cm na kolację znów 1/4 ziemniaka do tego kawałek schabu 3x3 cm i to wszystko oczywiście wmuszone, wybiegane, wyproszone, przekupione wrrrrrrrrr moniq wklej tę siatkę to porównamy wg polskiej to Kubuś jest na 3 centylu, najniższym

a ja dzisiaj nie muszę nic wymyślać bo dwa dni imprez urodzinowych tak nas oboje wykończyły, że żadne nie ma siły na seks kluska trzeba tak czasami z przymrużeniem oka spojrzeć na cały świat, w tym również i na seks, ja nigdy nie byłam demonem seksu o czym m. doskonale wiedziała jak zdecydowaliśmy się być razem, wiedział i zgodził sie na to, co nie przeszkadzało mu w chęci rozbudzenia we mnie tego demona (hihihi), każdy ma marzenia, tylko wiadomo jak jest z tym spełnianiem........ a ciebie też doskonale rozumiem, w moim związku od zawsze to m. był tą stroną zaczynającą i bardziej potrzebującą, tak było od zawsze i już ale ostatnio właśnie, nasze role jakby się odwróciły, to m. był bardziej zmęczony i przestał potrzebować seksu, wolał zwyczajnie spać i odpoczywać i powiem ci......... czułam się baaaaaaaaardzo dziwnie, nie żeby mniej kochana czy odrzucona ale..... tak właśnie dziwnie teraz już wszystko wraca pomału do normy i.............. muszę znów szukać inspiracji na temat wymówek

była przez moment biała zima ale się stopiła

melduję się wieczorkiem monia Melcia ma śliczne nózie, oczka, rzęsy a uśmiechem to świat mogłaby zawojować, Kuba miał bardzo podobne oponki na nóżkach a dziś co? tylko jakieś patyczki z nich zostały zołzik gratulki dla Macia, zuch chłopak dziecko moje, dzieci ludzkie, dorośli - wykończyli mnie całkowicie, ja już chyba za stara jestem na taki maraton imprez

ann dziękujemy bardzo lehrerin zazdroszczę ci tego śniegu, u nas zaczęło padać ale wszystko sie topi mam już po drugim przyjęciu urodzinowym, ledwie żyję, dziecko też wykończone padło, sprzątać będę jutro, dzisiaj tylko m. z grubsza przegrzebał, żeby dało się przejść i tyle

u nas już po imprezach urodzinowych, dzisiaj byli ostatni goście, Kubuś wyszalał się za wszystkie czasy a ja też ledwie żyję najbardziej uśmieliśmy się jak bawił się z córką chrzestnego, jest dokładnie o 10 miesięcy młodsza od Kuby i to bardzo widać, najpierw dawał jej wszystkie zabawki swoje i zapraszał do zabawy, przytulał całował, potem zaczął wszystko zabierać i odganiać, na koniec znowu kochał mocno, mówię wam, komicznie to wyglądało nawet z nią rozmawiał i pytał tak jak my go pytamy - np. Julcia chcieś siku do nocnika?, albo maś ciastećko, pjosię, a jak miał jej dość to mówił: Julcia ić do taty, juś. zostawić, to moje kesełko!