ja się na wyjazd zagraniczny jeszcze przez kilka lat nie zdecyduję, chcę aby Kuba podrósł i stał się bardziej odporny na wszelkie różne świństwa, poza tym podróż jest bardzo wyczerpująca dla dorosłych a co dopiero dla małego dziecka, mówię o jeździe autem, lubię być niezależna na miejscu, dlatego samolotu raczej nie biorę pod uwagę