Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. monika4

    Żywe srebro

    iszpan widzę, że mistrz skrótów myślowych rośnie ci pod strzechą a to "nie" to chyba było drugie słowo poza "mama" które Kuba świadomie i nagminnie często używał, teraz już mu przeszło, tzn. nie przeszło tylko połączeniu z innymi wyrazami, nadal chętnie używa - "nie ściem, nie lubię" Kuba z kolei uwielbiał Lokomotywę, tam mu szczególnie przypadł do gustu dźwięk kół po szynach - to to tak, to to tak..... i dlatego pociąg bardzo długo nazywał "to to", chociaż umiał powiedzieć pociąg, to dalej używał tej swojej skojarzeniowej nazwy, teraz już mówi prawidłowo ale jeszcze pół roku temu tylko "to to" i "to to" my mamy teraz etap piosenki pod tytułem "pieski małe dwa", Kubuś zna na pamięć chyba 6 zwrotek, potrafi zaśpiewać, oczywiście fałszując niemiłosiernie, najlepiej oczywiście w chórze ze mną ( to dopiero jest fałsz!!!) a teraz gada przez sen - " a gdzie jest smok??"
  2. Monia38Anulka, cieszę się razem z TobąOkna jutro ma przyjść gość i wymierzyć. A pojutrze szef z m jadą brać kredyt z banku, bo i rata mniejsza i mniej do oddania o jakieś 600 zł. Mam tylko nadzieję, że wszystko się uda. Sama sobie kciuki trzymam. M powiedział, że jak dostanie kredyt, to przez 30 miechów się ze mną nie rozwiedzie, bo będzie go musiał sam spłacać. Faceci......... a potem??????????
  3. monika4

    Żywe srebro

    witam witam tośmy sobie pogadały a co tam niech wszyscy nam zazdroszczą (delikatnie mówiąc) żywych dzieci!!!! super!! gunia myślę, że nie masz czym się martwić jeśli chodzi o mowę Piotrusia, w piątek spokojnie porozmawiaj z pediatrą, na pewno oceni wszystko fachowym okiem, doskonały pomysł ze spisaniem wszystkich słówek, notuj codziennie i sama się zdziwisz, że Piotrunio tak dużo zna wyrazów, zobaczysz!!! gabi to co mutujemy te nasze dzieciaki????? ale by była jazda!!!! Kuba z kolei raczej do tych mniejszych się zalicza ale wisi mi to, ja też kurdupel, chociaż w czwartej klasie byłam najwyższa wielkie brawa dla Krzysia za współpracę, zuch chłopak, widocznie spodobała mu się pani logopeda iszpan i jakie super postępy zrobił Bendżi!!!! gratulki wielkie!!!!! właśnie, szkoda, że facetom naszym nie chce się poświęcać dzieciom tak na maksa, pewnie rozwój dużo sprawniej by przebiegał!!! nie ma to jak mama!!! tylko nie zawsze może być z dzieckiem "na wciąż" a co do wielkości nogi to wam powiem coś wesołego, w trzeciej klasie szkoły podstawowej miałam największą nogę w klasie - kiedyś to było 22, teraz mówi się 35 i........... mam ten rozmiar do dzisiaj ja mam coraz bardziej dość pytań - a cziego, a cziemu, a co to, a gdzie jest, a co ma, a po co mu ratunku!!!!!!!!!!!!!!!! sił!!!!!!!!!!!!!!!!!! i intelektu więcej!!!!!!!!!!!!!!!!! dla mnie oczywiście
  4. edziu no chyba, że pierwszymi 18 - latkami z pieluchą będą nasze kochane styczniaczki a ogólnie o facetach, że są błeeeeeeeeeeeeeee i nawet nie chce mi się już na ten temat za wiele mówić ale oni wszyscy podobni jakby byli jednej matki i jednego ojca!!!! a najbardziej to wkurza mnie to, że wszędzie się uważa i oni też żyją w takim przekonaniu, że to co robi facet, to się nazywa praca bo przynosi pieniądze (!!!!!!!) i ma prawo być zmęczony a my to niby cały czas w spa przebywamy wrrrrrrrrrrr mój m. mówi, że rozumie co to znaczy prowadzenie domu, wychowanie dziecka itd., że też mam prawo być zmęczona i on nie dałby sobie rady na moim miejscu ale...... tylko mówi a życie wygląda zupełnie inaczej ech szkoda gadać mamy zwyczajnie prawdziwych facetów w domu!!!!
  5. chyba za dużo o typie faceta napisałam w końcu komputer to rodzaj męski i się pewnie wkurzył!!! internet też!!!! co do opieluchowania to u nas na razie bez zmian, tzn. nic na siłę, Kuba ma dni, że nie nosi w ogóle pieluszki i woła na nocnik a ma i takie, że każe sobie pieluszkę zakładać i leje do niej albo zawoła jak zaczyna sikać i wtedy szybko na nocnik na noc zakładam mu pieluszkę cały czas ale coraz częściej zdarzają się takie noce, że prześpi całą bez sikania i dopiero rano pół nocnika naleje nie naciska,, żeby chodził bez i miał wpadki bo troszkę jest przeziębiony a tak w ogóle to jakoś brak mi chyba konsekwencji i tyle niech się ociepli już na dobre to wezmę się ostro
  6. hej wieczorkiem wreszcie minął dzień, Kuba, mimo, że niby chory to tak szalał od rana, że mam dość wszystkiego, nie spał ani sekundy w południe, dobrze, że chociaż teraz padł szybciorem m. nadal chory ale o dziwo, jakoś mało marudzi jak na niego mnie jeszcze kilka pralek czeka, chyba, że zasnę sweeti wielkie brawa dla maleńkiego wstawacza!!!!! a jak ślicznie się złości monia trzymaj się!!!
  7. anulka a nie mówiłam, że już koniec złego!!!!!! bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy!!!!!!! hura! hura! hura!
  8. witam wieczorkiem poniedziałkowym anulka jak dzieciaki??? byłaś u lekarza????? sił, sił, sił i dużo zdrówka dla maluchów, na pocieszenie dodam, że już wyczerpałaś limit złego wszelakiego i już czas nadszedł na wszelakie dobre!!!! monia jak okna?? załatwione??? ann czekamy! gunia i jak daliście radę przetrwać z Piotrusiem ten szewski poniedziałek? mam nadzieję, że oki? basica bata to bardzo stara firma, są chyba jakieś 30 lat na rynku i zawsze byli w porządku dziubala i co udało się znaleźć tę poradnię czy poszukiwania trwają?? uciekam na hausa
  9. slonko2208to ja dorzucam lody z truskawakmi, annanasem i mandarynka ale odjazd!! podwójną porcję proszę!
  10. gosiu super, że udało ci się spędzić niedzielę tak jak chciałaś, czasami potrzebujemy takich piżamowych dni a ja jakaś taka bez siły jestem, ciśnienie chyba spada bo coś mnie głowa boli i spać mi się chce
  11. monika4

    Żywe srebro

    witam, witam, daaaaaaaaaaaaawno mnie nie było chorowałam sobie, jeszcze mnie troszkę katar i gardło meczy, po dwóch dniach mojej choroby dołączył mi do towarzystwa Kuba, jeszcze go trzyma a dzisiaj wirusa przejął m. i................ wiecie już same chyba co to znaczy mieć chorego chłopa w domu??? ja mam dwóch co do chorób w ogóle, to muszę się cichutko pochwalić, że jestem tą szczęśliwą mamusią, której dziecko prawie nie choruje, to jest jego trzecie przeziębienie + jedna trzydniówka odkąd plącze się po świecie, jak na razie obywa się bez antybiotyków, zaraża się tylko wtedy gdy ruszają mu zębole, wg pediatry - ten typ tak ma i oby jak najdłużej co do żłobka to ja się nie zdecyduję na pewno, przedszkole jak najbardziej ale dopiero za co najmniej rok, z kilku względów, najważniejsze dwa to do najbliższego żłobka mam jakieś 25 kilometrów i nie miałabym sumienia tak wczesnego zrywania Kuby i wożenia bladym świtem, szczególnie zimą, drugi powód to właśnie te choroby a raczej nieodpowiedzialni rodzice, którzy chore dzieci wysyłają do żłobków wrrrrrrrrrrrrr na razie posiedzimy w domu, organizując sobie czas wzajemnie też nie znoszę wścibskich bab i porównywania dzieci i chwalenia się i w ogóle!!!!!!!!! chociaż, tu powiem nieskromnie, przy mnie raczej te baby milczą bo przy Kubie te wszystkie dzieci dość blado wypadają, błagam, nie odbierzcie tego jak chwalenia się!!!!!! to jedynie stwierdzenie faktu ale muszę wam się przyznać, że było mi bardzo przyjemnie, kiedy tydzień temu, na wyjeździe ze znajomymi, nie widząc dokładnie Kubusia, bo siedział przesłonięty i bawił się z wujkami, prowadząc przy tym ożywioną konwersację, świeżo upieczona pani pedagog psycholog dziecięcy, padło z jej ust pytanie - ile ma lat, ja mówię, że prawie dwa i pół, ona - że zachowuje się, mówi, organizuje sobie zabawę, absorbuje sobą otoczenie jak klasyczny czterolatek uffff, miłe to było, wreszcie ciepłe słowa, ze strony bezstronnego fachowca, potem jeszcze go "testowała" i usłyszałam, że widać, że z Kubą ktoś (ja!!!!!) pracuje a teraz balsam dla waszych oczu - myślicie, że choroba spowolniła Kubę chociaż na chwilę, guzik!!!!! w nocy jak go złamała wysoka tempka to lał się przez ręce a od rana znowu wszędzie biegiem ale jakoś udaje mi się utrzymywać go na piętrze, nie buszuje po całym domu!!!! wczoraj mnie zastrzelił, wziął taką małą owieczkę plastikową, przewraca ją do góry nogami i pyta: -mamusiu a gdzie owiecka ma dupcię? ja- ................. - no, ktujędy ona sika?? iszpan po jaką chol......!!!!! lazłaś do tej pracy??!! chcesz sobie bidy napytać???? dobrze, ż masz mądrego gina i przykazanie na L4 napisał, ja wiem co to są zapalenia narządów rodnych i jak to boli, jak nie będziesz uważać to przejdzie ci to w stan przewlekły i baj baj normalne życie konie też sobie na razie odpuść, swoją drogą super sprawa, Beniamina też będziesz uczyć?? gabi trzymam kciuki za spadek aso, mam nadzieję, że penicylina zadziała, ja, niestety musiałam jeszcze przez dwa lata brać debecylinę zbiłabym chyba te wstrętne baby ze żłobka za brak info o szkarlatynie wrrrrr gunia spokojnie czekaj, Piotruś zacznie niebawem nawijać tak, że będziesz miała dosyć u nas nadszedł etam- a cziemu?, a co to? a dlaczego??? już mi ręce opadają i pomysłów na odpowiedzi brak, nie mogę go zbywać bo widzę, że każdą moją odpowiedź zapamiętuje, tylko, że każda moja odpowiedź rodzi kolejne pytanie -a cziemu? andzia witaj u nas i wielkie gratulki bliźniaków, trzymam kciuki co by spowolniły i w brata się nie wrodziły
  12. no i gdzie ten gofr!!!!!!!!!!!!!!! a może gofer???
  13. witam i ja ja rano facetów położyłam do łóżka i z mamą pojechałyśmy do oszołoma po zakupy, jakoś wszystko mi po kolei wyszło, brrrrrrr kupa kasy poszła sobie w siną dal lecę oglądać na dobre i na złe za oknem parszywie, pada, wieje miłej reszty dnia
  14. dawaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie ważne z czym!!!!!!!!!!!!
  15. sweeti ale masz ślicznego Mateuszka w suwaczku, super!!!!!!!!!
  16. zimno, leje, wieje, brrrrrrrrrrrrrrr byłam w oszołomie, wydałam na zakupy trochę kasy, kurczę, czemu tak jest, że jak się kończy jakiś towar w domu to zaraz następny, następny ..... i tak hurtem
  17. dzieńdoberek myszka miki witaj, witaj, eeeeeeee tam zaraz nieśmiało, śmiało, śmiało!!!!!!! pisz dużo albo jeszcze więcej słodziutką masz Nicolkę i jak zgrabnie siedzi zubelek oj, to współczuję bardzo ale masz przynajmniej pannę indywidualistkę, która tylko własnymi drogami chadza (hahaha, biega, powinnam napisać) miłej niedzieli dla wszystkich butelkowych, my niestety w domu, choroba jeszcze trzyma Kubę i m. też zaczyna coś marudzić, że go tu i tam boli
  18. moniq na mamutach leżę, nie miałam możliwości zajrzenia ale już nadrobiłam, super, że się lepiej czujesz ja jakoś nie widzę siebie ze spiralą, zresztą przy naszym seksie ostatnimi czasy to i kalendarzyk wystarczy hihihi
  19. witam:Uśmiech: buuuuuuuuuuuuuuuuu nikt za mną nie tęsknił, buuuuuuuuuuuuu chora jestem, zaraziłam wirusem Kubę, który dużo lepiej znosi chorobę ode mnie, chociaż jak mi przedwczorajszej nocy zaczął majaczyć, bo tempka była wysoka, to stracha miałam koniec końców pomału wracamy do zdrowia witam nową mamutkę nnenne popisz coś o sobie słonko gratki dla Julki przyjęcia do szkoły marzeń, no i te zakupy prezentowe, wow!!!! oby przynajmniej raz w miesiącu taka premia się trafiała:Uśmiech: gunia po reklamie galerii też zajrzałam, suuuuuuuuuper, nowy avatar suuuuuuuuuper, Piotruś od jesieni w żłobku - suuuuuuuuuper!!!!! basica jesteś geniuszem, suwaczki prawidłowo, jeden pod drugim ann życzę ci żeby te ostatnie dni u mamy ciągnęły się jak najdłużej, żebyś mogła sobą podzielić wszystkich znajomych lehrerin uśmiałam się z Niśkowych siuśków, które się w brzuszku nie mieszczą, gratki przyjęcia do przedszkola gabi cieszę, że trafiłaś na super logopedę, wierzę, że Krzyś nadrobi błyskawicznie, szkoda tylko, że ta szkarlatyna namieszała mu w organizmie, antybiotyk powinien uporać się ze wszystkim dziubala Maciejka - sama słodycz, super monia zdrówka dla Amelki, 11 kilo mówisz??? to tylko 200 gramów mniej niż Kuba, dobrze, że udało ci się choć troszkę odpocząć moniq zdrówka!!!! będziesz testy na alergię robić???? Noaś nie daj się chorobie!!!! przeklęte zębole wychodzić!!!! anulka miłego wypoczynku!!! asik ciesz się na zapas i na drugi zapas i oby jej już tak ze spaniem na dłuuuuuuugo zostało o ile nie na zawsze uff, nie wiem czy o kimś nie zapomniałam wybaczcie schorowanemu mamutowi:Uśmiech:
  20. witam, witam:Uśmiech: ja to dopiero mam zaległości we wszystkim sweeti wielkie gratki, stanęłaś na wysokości zadania!!!!!! szkoda, że to nie ostatnia taka rozmowa przed tobą ale trzymam kciuki, żeby następna odbyła się dopiero za baaaaaaaaaaardzo długo:Uśmiech: rybko witam serdecznie, pisz dużo a może jeszcze więcej, duże masz dzieciaczki???
  21. witam, po kilku dniach przerwy, ja już prawie zdrowa ale Kuba się przeraził, też już mu lepiej, chociaż przedwczoraj w nocy strasznie zgorączkował, nie mierzyłam ale musiało byc bardzo wysoko bo już majaczył, na szczęście nurofen zbił mu tempkę szybciutko przez to przeziębienie Kuba stał się samoistnie fanem odpieluchowywania, mówię wam, można paść ze śmiechu, wieczorem, po tysiąc razy każe się na nocnik sadzać, choć nie zawsze uda mu się wysikać ale chce koniecznie do nocnika i już, jak go nie posadzę to jest taki wrzask, że hej!!!! agniesiu trudno!! oblałaś i nic złego się stało! bardzo podoba mi się twoje podejście!!!! a tak swoją drogą to ty wróżka jakaś????? edziu bardzo się cieszę, że Bartusia przyjęli do żłobka, będzie dobrze!!!! jakoś dacie radę, najważniejsze właśnie, że macie miejsce i to wszystko jakoś się powinno ułożyć przed końcem twojego wychowawczego a co do chorób, hm... powiem, że nie słyszałam o żadnym wychorowaniu wcześniej wszystkich chorób, no chyba że chodzi ci o odrę, świnkę, czy ospę, myślę, że to raczej sprawa odporności, mówię o przeziębieniach, nie było by żadnego problemu z chorowaniem gdyby rodzice nie przyprowadzali do żłobków chorych dzieci, na to niestety nikt nie ma wpływu, pozostaje jedynie uzbroić się w cierpliwość i zaciskać kciuki za Bartusia, żeby się nie zarażał no i oczywiście wielkie brawa tylko jednych zasikanych majtek gosiu i jak tańce z młodszym?????? ale atrakcje szykujesz Adasiowi i tramwaj i autobus, super!!! łucjo spokojnie z tym nocniczkiem, wszystkie nasze maluchy w końcu opanuję tę sztukę, powiem ci, że mnie też chwilami brak cierpliwości w tym wysadzaniu i najchętniej chciałabym, żeby nasikał w pieluchę (czyt. po dwudziestym wysadzaniu o godz. 23.00) ale nie chcę wysyłać Kubie sprzecznych sygnałów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...