Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. zubelekA sie dopominaja napitku...i dzieci od małego do flaszki przyzwyczajają dawaj to wszystko, chyba mam ochotę uchlać się do monitora, nie będę nawet w skrócie opisywać tylko wkleję to co w skrócie opisałam, te co czytały chyba wybaczą to moje kopiowanie u nas kiepsko, na kilku frontach m. wiezie teściową do warszawy, zadzwoniła po złym śnie o przerzutach do radiologa, ten najpierw z buzią dlaczego dopiero teraz dzwoni (miała zadzwonić za tydzień) i dlaczego tylko 16 lamp wzięła (sami jej przecież przerwali, nie podając przyczyny) skoro ma jeszcze 7 do wybrania i w końcu - jak się czuję, na co usłyszał, że dobrze, skoro tak, to ma się jutro stawić o 7.30 w klinice na symulację i jeżeli nie ma wznowy to będą naświetlać dalej a ja się boję, że jej to świństwo odrosło, oglądałam wczoraj tę dziurę i chociaż jestem mało wrażliwa to prawie zemdlałam, do tego dostałam mdłości, ku...a!!!! JA JAKO ,JEDYNA ZODZINY JAKOŚ POTRAFIŁAM UDAWAĆ, ŻE NIE ODRASTA I ŻE BĘDZIE DOBRZE!!... a jak zobaczyłam to nie dałam rady, zaraz musieliśmy z m. uciekać, że niby się spieszymy i takie tam ale teściowa to nie idiotka i się zorientowała, że coś nie tak, potem dawaj oglądać do lusterka i też podejrzewać, że odrasta ja się nie nadaję do takich rzeczy a dzisiaj z rana zadzwoniła, że jedzie do tej warszawy pociągiem w nocy i czy m. jej do wrocka nie zawiezie, prawie po awanturze jakoś udało się ją przekonać, że zawiezie ją do kliniki i jakby co to poczeka i w piątek razem wrócą a ja się boję, że nie będzie żadnych lamp po tym jak to radiolog obejrzy, do tego za parę dni święta, wigilia oczywiście u teściów, jak co roku, tym razem każda z bab ma przywieźć coś gotowego, żeby teściowej nie męczyć teścia oczywiście nie ma, jest w rejsie, jak dobrze pójdzie to w niedzielę zjedzie ech szkoda gadać do tego jeszcze z babcią mam jazdę, ręce opadają to tylko mały wyjątek tego co się koło mnie dzieje ale nie będę dłużej smęcić
  2. ann dbaj o siebie!!! życzę jak najbardziej sielankowego czwartku i piątku a potem samej nudy, nudy, nudy a ja krzyczę, tak sobie w duszy krzyczę, mam nadzieję, że usłyszy ten mój łabędzi krzyk ten co ma usłyszeć i jakoś wszystkiemu zaradzi a nam przyjdzie z pokorą przyjąć jego wolę
  3. monika4

    Żywe srebro

    wklejam bo nie mam siły pisać i tak to chaos nas kiepsko, na kilku frontach m. wiezie teściową do warszawy, zadzwoniła po złym śnie o przerzutach do radiologa, ten najpierw z buzią dlaczego dopiero teraz dzwoni (miała zadzwonić za tydzień) i dlaczego tylko 16 lamp wzięła (sami jej przecież przerwali, nie podając przyczyny) skoro ma jeszcze 7 do wybrania i w końcu - jak się czuję, na co usłyszał, że dobrze, skoro tak, to ma się jutro stawić o 7.30 w klinice na symulację i jeżeli nie ma wznowy to będą naświetlać dalej a ja się boję, że jej to świństwo odrosło, oglądałam wczoraj tę dziurę i chociaż jestem mało wrażliwa to prawie zemdlałam, do tego dostałam mdłości, ku...a!!!! JA JAKO ,JEDYNA ZODZINY JAKOŚ POTRAFIŁAM UDAWAĆ, ŻE NIE ODRASTA I ŻE BĘDZIE DOBRZE!!... a jak zobaczyłam to nie dałam rady, zaraz musieliśmy z m. uciekać, że niby się spieszymy i takie tam ale teściowa to nie idiotka i się zorientowała, że coś nie tak, potem dawaj oglądać do lusterka i też podejrzewać, że odrasta ja się nie nadaję do takich rzeczy a dzisiaj z rana zadzwoniła, że jedzie do tej warszawy pociągiem w nocy i czy m. jej do wrocka nie zawiezie, prawie po awanturze jakoś udało się ją przekonać, że zawiezie ją do kliniki i jakby co to poczeka i w piątek razem wrócą a ja się boję, że nie będzie żadnych lamp po tym jak to radiolog obejrzy, do tego za parę dni święta, wigilia oczywiście u teściów, jak co roku, tym razem każda z bab ma przywieźć coś gotowego, żeby teściowej nie męczyć teścia oczywiście nie ma, jest w rejsie, jak dobrze pójdzie to w niedzielę zjedzie ech szkoda gadać do tego jeszcze z babcią mam jazdę, ręce opadają to tylko mały wyjątek tego co się koło mnie dzieje ale nie będę dłużej smęcić gunia dzięki za malibu, już przepisałam, jak będę miała się to zrobię, a które amoniaczki robiłąś i jak wyszły?? andzia brak słów w stosunku do lekarzy, przeżywamy to również na własnej skórze, dobrze, że to nie zapalenie u Stasia gabi Kuba mi też nie spał wczoraj do 24.00 wrrrrrrr oglądał pulp fiction i nie było mowy o zmianie kanału a dzisiaj oczywiście leciały teksty z tego filmu a najlepsze było jak mnie czymś wkurzył i już o mało nie zaklęłam, zdążyłam chchch... powiedzieć a Kuba na to: - cholera jasna!!!! ja do niego - czy ty słyszałeś żebym tak mówiła, ja tak nie umiem mówić!!! na to moje dziecię: ja cię nauczę!!!!! o tak to się mówi choooooooleeeeeeeraaaaaaaa jaaaaasnaaaaaaaa, widzisz, to łatwe, spróbuj!!!!
  4. u nas kiepsko, na kilku frontach m. wiezie teściową do warszawy, zadzwoniła po złym śnie o przerzutach do radiologa, ten najpierw z buzią dlaczego dopiero teraz dzwoni (miała zadzwonić za tydzień) i dlaczego tylko 16 lamp wzięła (sami jej przecież przerwali, nie podając przyczyny) skoro ma jeszcze 7 do wybrania i w końcu - jak się czuję, na co usłyszał, że dobrze, skoro tak, to ma się jutro stawić o 7.30 w klinice na symulację i jeżeli nie ma wznowy to będą naświetlać dalej a ja się boję, że jej to świństwo odrosło, oglądałam wczoraj tę dziurę i chociaż jestem mało wrażliwa to prawie zemdlałam, do tego dostałam mdłości, ku...a!!!! JA JAKO ,JEDYNA ZODZINY JAKOŚ POTRAFIŁAM UDAWAĆ, ŻE NIE ODRASTA I ŻE BĘDZIE DOBRZE!!... a jak zobaczyłam to nie dałam rady, zaraz musieliśmy z m. uciekać, że niby się spieszymy i takie tam ale teściowa to nie idiotka i się zorientowała, że coś nie tak, potem dawaj oglądać do lusterka i też podejrzewać, że odrasta ja się nie nadaję do takich rzeczy a dzisiaj z rana zadzwoniła, że jedzie do tej warszawy pociągiem w nocy i czy m. jej do wrocka nie zawiezie, prawie po awanturze jakoś udało się ją przekonać, że zawiezie ją do kliniki i jakby co to poczeka i w piątek razem wrócą a ja się boję, że nie będzie żadnych lamp po tym jak to radiolog obejrzy, do tego za parę dni święta, wigilia oczywiście u teściów, jak co roku, tym razem każda z bab ma przywieźć coś gotowego, żeby teściowej nie męczyć teścia oczywiście nie ma, jest w rejsie, jak dobrze pójdzie to w niedzielę zjedzie ech szkoda gadać do tego jeszcze z babcią mam jazdę, ręce opadają to tylko mały wyjątek tego co się koło mnie dzieje ale nie będę dłużej smęcić
  5. Anulka ja sie juz boje czytać tych postów...i niech mi ktos powie, że to nie najgorszy rok od wielu wielu lat zgadzam się w pełni!!! u nas też kiepsko, na kilku frontach m. wiezie teściową do warszawy, zadzwoniła po złym śnie o przerzutach do radiologa, ten najpierw z buzią dlaczego dopiero teraz dzwoni (miała zadzwonić za tydzień) i dlaczego tylko 16 lamp wzięła (sami jej przecież przerwali, nie podając przyczyny) skoro ma jeszcze 7 do wybrania i w końcu - jak się czuję, na co usłyszał, że dobrze, skoro tak, to ma się jutro stawić o 7.30 w klinice na symulację i jeżeli nie ma wznowy to będą naświetlać dalej a ja się boję, że jej to świństwo odrosło, oglądałam wczoraj tę dziurę i chociaż jestem mało wrażliwa to prawie zemdlałam, do tego dostałam mdłości, ku...a!!!! JA JAKO ,JEDYNA ZODZINY JAKOŚ POTRAFIŁAM UDAWAĆ, ŻE NIE ODRASTA I ŻE BĘDZIE DOBRZE!!... a jak zobaczyłam to nie dałam rady, zaraz musieliśmy z m. uciekać, że niby się spieszymy i takie tam ale teściowa to nie idiotka i się zorientowała, że coś nie tak, potem dawaj oglądać do lusterka i też podejrzewać, że odrasta ja się nie nadaję do takich rzeczy a dzisiaj z rana zadzwoniła, że jedzie do tej warszawy pociągiem w nocy i czy m. jej do wrocka nie zawiezie, prawie po awanturze jakoś udało się ją przekonać, że zawiezie ją do kliniki i jakby co to poczeka i w piątek razem wrócą a ja się boję, że nie będzie żadnych lamp po tym jak to radiolog obejrzy, do tego za parę dni święta, wigilia oczywiście u teściów, jak co roku, tym razem każda z bab ma przywieźć coś gotowego, żeby teściowej nie męczyć teścia oczywiście nie ma, jest w rejsie, jak dobrze pójdzie to w niedzielę zjedzie ech szkoda gadać do tego jeszcze z babcią mam jazdę, ręce opadają lehrerin bardzo współczuję choróbska, i do tego te zastrzyki wrrrrr przytulam maleństwo, niech nie cierpi!!! anula wielkie brawa dla ZUzi - super dziewczynka rośnie!!! dziubala zdróweczka dla Maciusia, co powiedział lekarz?? słonko te samooceny - to jakieś chore!!!! z okresem błędów i wypaczeń mi się to kojarzy!!! trzymaj się!!! gabi i tu gratulki córeczki!!! ann nie lekceważ serduszka!!! mam nadzieję, że to nic poważnego moniq co to są kraftowe prezenty??
  6. monika4

    Żywe srebro

    gabi gratulki dziewczynki!!!! mój gin jednak mówił, że na sto procent to się okaże dopiero przy porodzie Krzysiu, super!!! mnie też coś śmierdzi, mówisz, że chusteczki tak super działają
  7. monika4

    Żywe srebro

    andzia dosłownie brak mi słów daj znać co po wizycie u lekarza
  8. monika4

    Żywe srebro

    Opłatek wigilijny - Podziel się opłatkiem przez Internet
  9. Opłatek wigilijny - Podziel się opłatkiem przez Internet
  10. Opłatek wigilijny - Podziel się opłatkiem przez Internet
  11. aga_3000monika4 po Twoim wpisie stwierdzam, ze MALE MIESZKANKA MAJA TEZ SWOJ UROK!!!!!!!!!!! Chcby taki, ze nie ma w nich az tyle miejsc do sprzatania!!!! Kochana balkon sobie podaruj - nikt tam nie bedzie zagladal!!!:36_1_13: Moj syn tez ma 14 lat i co do prezentu to..... tez nie mam pomyslu!!!!:36_2_49: a żebyś wiedziała, mnie się czasem marzy kawalerka... niestety muszę ten cholerny balkon umyć bo taki syf na nim, chociaż niedawno był myty jasnych kafli nam się zachciało cały osad z kominów idealnie do nich przylega i jaki cudnie widoczny
  12. Opłatek wigilijny - Podziel się opłatkiem przez Internet
  13. półtorej pokoju na błysk wysprzątałam, jeszcze tylko 3 i pół pokoju, kuchnia, łazienka, ganek, balkon, korytarz, piwnica odpadła - m w sobotę sprzątnął gabiaż bałam się pytać jak tam twoja mama, cholerka, troszkę krótko ją trzymało, bardzo współczuję i tobie i siostrze, w każdym bądź razie dobrze, że jesteś, siostra nie czuje się osamotniona przez żeńską część rodziny i jak z ginem, byłaś?? słonko i ktoś taki rządzi nauczycielami wrrrrrrrr super pomysł z tą klasą integracyjną aga ja akurat pierogów nie robie, nikt nie lubi, to mam troszkę luzu manenka myślę, że na wiatrówkę to twój syn ma jeszcze czas, mimo wszystko jest jakaś broń, ja mam problem z chrześniakiem m. ma 14 lat i nie wiemy co mu kupić, to taki głupi wiek newania dobrze, że zajrzałaś
  14. no właśnie zastanawiam się i zastanawiam i pusto... brakuje mu alusów do auta ale tego na pewno nie kupię dziubala biedny Adaś aż tempki dostał, mocny musiał być straes, coś sie musiało wydarzyć a nie chce o tym mówić
  15. zubelekMy sobie kupilismy odkurzacz i żelazko...choc chłopina narzeka, że co w tym dla niego ale wyprasowane koszule mieć musi a i czystośc lubi rewelacja a teraz może coś postawisz z okazji 1000 posta i poświętujemy??? gratulki
  16. monika4

    Żywe srebro

    andziaBry:)Ale to swiatecznie:) Gaba Oskarek cuuuudny!!! A ja znowu poklocilam sie z K.:( ja jeszcze nie ale jestem na dobrej drodze gunia co za malibu???? ten white rum czy coś innego?? mamo aniołka dziękuję ja też się dzielę zmykam do roboty, okno już jedno umyłam
  17. anulka niedawno piekłam bułki drożdżowe i ciasto sobie rosło a Kubie przygotowywałam zupkę i kroiłam warzywka - w sekundzie wrzucił mi do tego ciasta, brudną marchewkę, pietruszkę, dolał wody - żeby takie słodziutkie było jak mówił uciekając z miską ciasta w objęciach co mam swojemu m. pod choinkę kupić??? kompletny brak pomysłu??? może coś podsuniecie, proszę
  18. Łucja83kurcze ale ty kuchara jestes!!wysiadam przy tobie eeeeeeeeeeeee tam zaraz, ja zwyczajnie i prozaicznie uwielbiam wszystko co słodkie
  19. a ja muszę Kubę pochwalić - pomaga (!!!!!!!!) we wszystkim od pieczenia ciastek począwszy na sprzątaniu skończywszy, chwilami jest to baaaaaaaaaardzo uciążliwe i trwa w nieskończoność ale cóż zrobić, nie zniechęcam tylko... korzystam z pomocy
  20. gabalasdzięki wszystkim za życzonka:całus:To oskarek ale cacuszko!!!!
  21. hej gabi Oskarek - cudeńko!!! demi zdrówka dla Kaja!!! nie dajcie się!!! sweeti kolejnej nocy poślubnej(????) zubelek prawka, prawka, prawka!!!!oby jak najszybciej!!! moniq kompa wolnego od wirusów!!!! monia końca remontu!!! natychmiast!!! majeczka gdzie jesteś???? nie wiem co chłopu swojemu pod choinkę kupić wrrrrrrrrrrrrrr
  22. monika4

    Żywe srebro

    ja też chyba już pójdę, mam dość allegro
  23. ann super jesteś!!! mnie właśnie w tego doła sprawy bliskich wpędzają, nie potrafię zaradzić a bezsilności nie cierpię!!!!
  24. monika4

    Żywe srebro

    andzia czyli jest w tobie coś z dziecka!!! pogratulować!!
  25. a ja w końcu kupiłam amoniak i może jutro uda mi się upiec amoniaczki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...