Skocz do zawartości
Forum

slim_lady

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez slim_lady

  1. Hej dziewczyny! Moją szyjkę lekarz (przy badaniu palcem) określił na 2 cm i też stwierdził, że krótka (w 25 t.c.). Była jednak zamknięta, więc nic mi nie zapisał.
  2. slim_lady

    Lipiec 2010

    Saradaria - witamy na naszym forum Guga - super ta koszulka! :) Widziałam taką ostatnio w jakimś centrum handlowym - też zwróciłam na nią uwagę :)
  3. slim_lady

    Sierpień 2010

    Witajcie mamusie :) Wróciłam przed chwilką do domku. Mój weekend (4 dniowy) się udał, szkoda tylko, że 2 dni pogoda nie dopisała i padał deszcz. Ale co tam - nie wiedziałam, że grill pod parasolem może być tak przyjemny Rzadko widzę się z moją rodzinką "w komplecie" - dlatego tymbardziej cieszę się, że udało nam się z mężem zrobić taki wypad. Byliśmy w beskidach - u mojej babci, a że babcia ma duży dom - właśnie tam od czasu do czasu zjeżdża się cała rodzinka. Dostałam od cioci super ubranka po mojej chrześnicy - te najmniejsze już wyprałam, wyprasowałam i leżą już w półeczce. Do tego moja ukochana babcia - zadbała o przyszłą prawnuczkę i sprezentowała mi nowe klasyczne pieluchy - bo jak to twierdzi babcia - pieluch nigdy nie za dużo i zawsze są potrzebne :) Bardzo się ucieszyłam :) Amisia - podobno mogą zdarzać się czasem takie tępe bóle w kościach. Mnie na przykład kilka razy w nocy obudził ból w okolicy bioder. W szpitalu (byłam raz 5 dni) - lekarka uspokajała mnie, że ból może się pojawić, gdy rozluźniają się więzadła. A kość ogonowa - pewnie dokucza Ci - bo to "tamte rejony". Puszek - powodzenia w pisanu pracy :) Ja kończyłam studia rok temu i szczerze - nie raz z łezką w oku wspomniam te czasy :) Chętnie posiedziałoby się na wykładach, a pisanie pracy - wspominam bardzo dobrze, choć też nie raz na ostatni moment :)
  4. slim_lady

    Lipiec 2010

    Wróciłam do domku, weekend się udał, szkoda tylko, że 2 dni pogoda nie dopisała i padał deszcz. Ale co tam - nie wiedziałam, że grill pod parasolem może być tak przyjemny Rzadko widzę się z moją rodzinką "w komplecie" - dlatego tymbardziej cieszę się, że udało nam się z mężem zrobić taki wypad. Dostałam od cioteczki super ubranka po mojej chrześnicy - te najmniejsze już wyprałam, wyprasowałam i leżą już w półeczce. Do tego moja ukochana babcia - zadbała o przyszłą prawnuczkę i sprezentowała mi nowe klasyczne pieluchy - bo jak to twierdzi babcia - pieluch nigdy nie za dużo i zawsze są potrzebne :) Bardzo się ucieszyłam :) Blumchen - podziwiam za odwagę, bardzo trudno jest kobietom odejść, zwłaszcza, gdy ma się dziecko. Potem to gadanie innych i dopytywanie... A tak na prawdę to tylko kobieta zna prawdę i sama najlepiej wie, co jest dla niej dobre. Gratuluję! To na pewno był krok ku lepszemu. Kołysanka fajna :) A Twoja córcia mówi po polsku i po niemiecku? Jak do niej mówisz na codzień - ciotka Slim jest ciekawa Sadza - przykro mi, że musisz się tak męczyć z tym cukrem. Życzę Ci żebyś jakoś wytrzymała ten ciężki okres!
  5. slim_lady

    Lipiec 2010

    Małolatka - wiem, co czujesz byłam chudzielcem - ważyłam 47 kg, a teraz mam 8 kg na plusie, brzusio poszedł bardzo do przodu! I jak już kiedyś pisałam - moja szwagierka zdązyła mi słodko i z zadowoleniem powiedzieć - że mi "tyłek urósł". Ale Małolatka nie przejmuj się - kobieta, która przed ciążą miała niedowagę - powinna więcej przytyć dla dobra dziecka. Ponieważ jestem na końcu naszej kolejki do porodu - dopiero teraz zaczynam odczuwać dolegliwości, o których mówiły dziewczyny z początku lipca. Od kilku dni boli mnie kręgosłup, a gdy poleżę na wznak - to nie potrafię się podnieść. Zadyszka też się zdarza. Kochane mamusie - moja mała kuzynka znalazła na polu czterolistne koniczynki :) Posyłam Wam fotki - dla każdej z Was koniczynka - na szczęście!!!
  6. slim_lady

    Lipiec 2010

    Witajcie Kochane! Od rana pada i tak smutno za oknem... Mam nadzieję, że pogoda się poprawi. Wczoraj pierwszy raz moje nogi zobaczyły słońce w tym sezonie na razie są blade jak ściana ;) Guga - super, że tak fajnie potraktowała Cię ta miła ekspedientka! Ja ostatnio byłam na poczcie - chciałam tylko kupić znaczek na list. Kolejka po same drzwi, a nie czułam się rewelacyjnie, nawet usiadłam bo mi słabo było - nikt nawet nie zaproponował, by mnie przepuścić, więc twardo wystałam do końca. Agatcha - ale się uśmiałam, gdy czytałam co by było, gdyby Zosia okazała się Wojtusiem Moja córcia już ma jeden komplet dla "little man"-a pewnie się nie obrazi ;) Co do dentysty - ja też nie lubię chodzić. Niestety - nie wyleczyłam zębów przed ciążą (tzn. nie zauważyłam, żeby było coś nie tak, ale też nie poszłam na kontrolę). W połowie maja bedę więc płakać - bo już umówiłam się na wizytę i wiem, że na pewno jeden ząb będzie potrzebował interwencji :( MIŁEGO DNIA! A TYM MAMUSIOM, KTÓRE WYBIERAJĄ SIĘ W TEREN - PIĘKNEJ POGODY!
  7. slim_lady

    Lipiec 2010

    Witajcie Drogie Mamusie! Pozdrawiam Was z pięknych beskidzkich okolic Mojemu mężowi udało się dostać urlop i w pośpiechu wybraliśmy się do mojej babci. Pogoda była dziś wspaniała. To raczej mój ostatni wypad tutaj przed porodem, bo jednak 3,5 godziny w samochodzie jest już odczuwalne. Mamaola - pisałaś, że jak dzidzia ma czkawkę - to czujesz takie pulsowanie? To ja też takie coś czuję, ale nie sądziłam, że to czkawka Myślałam, że to może pulsowanie pępowiny. Goska - dołączam się do dziewczyn - bardzo mi przykro, że znów jesteś w szpitalu :( Trzymaj się dzielnie! Ja stosuję na zmianę krem na rozstępy Ziajka oraz balsam Garnier czerwony - nawilżający, jak na razie rozstępów nie ma i oby tak zostało ;) POZDROWIONKA!
  8. slim_lady

    Sierpień 2010

    WITAJCIE MAMUSIE!!! Ale zazdroszczę Wam tych zdjęć i wydruków odnośnie wymiarów dzidziusia :) Ja niestety nigdy takiego nie dostałam, moją jedyną pamiątką jest rozmazana fotka z USG przeprowadzonego w 16 tygodniu ciąży :) Ale i tak kocham na nie patrzeć :) Na szczęście z moją córcią wszystko OK, więc jakoś wytrzymam te 3 miesiące, kiedy zobaczę ją w całej okazałości Chciałam napisać Wam przepis na pyszne placuszki z otrębów - mam go od jednej z "lipcówek" i jest on tak prosty i tak pyszny, że zyskał już wiele zwolenniczek. Poza tym podobno poprawia trawienie i zapobiega zaparciom - tym większy plus! - 2 łyżki otrębów owsianych; - 1 łyżka otrębów pszennych; - 1 jajko; - kilka łyżeczek jogurtu naturalnego (aby uzyskać odpowiednią konsystencję) Całośc mieszamy i kładziemy na rozgrzaną patelnię posmarowaną olejem - formując płaskie placuszki Mówię Wam - pycha! Ja wybrałam wersję z konfiturami śliwkowymi, ale można też dodać do ciasta cynamon, pokrojone w kostkę jabłko, lub według uznania, a można je również jeść np. z twarożkiem i pomidorem (propozycja autorki).
  9. slim_lady

    Lipiec 2010

    Witajcie dziewczyny :* Mamaola - Guga się troszkę pomyliła - ten przepis na placuszki podała nam Natalia, której osobiście chcę podziękować - bo od dziś to danie będzie bardzo często gościć na moim stole! REWELACJA!!! Natalia - już pół mojej familii ma Twój przepis Guga - ja jadłam te placuszki z powidłami śliwkowymi (miałam jeszcze słoiczek swojskich powidełek) - smak - niebo w gębie! Ale następnym razem (pewnie jutro ) wypróbuję Twoją wersję z kosteczkami jabłek i cynamonem. Cynka - super fotki i jaką masz fajną córeczkę! Wczoraj po południu wraz z mężem troszkę pracowaliśmy przy naszym ogródku przeznaczonym na warzywka i zieleninkę. Trochę się pozginałam, pograbiłam (pod nieobecność męża), wsadziłam sadzonki - a dziś tak daje mi po plecach - że nawet skręcić się nie mogę. I stwierdziłam, że kobitki w ciąży - to na prawdę muszą uważać - kiedyś taki ruch sprawiał mi radochę, a teraz stękam po intensywanym dniu
  10. slim_lady

    Lipiec 2010

    Blumchen - super, że masz takiego kochanego męża, który dba o córeczkę. Myślę, że to już duża dziewczynka i ona tak nie odczuje zainteresowania innych maleństwem - jak starsze dzieci Filipki i Kasi. Wydaje mi się, że raczej będzie się czuła dumnie - jako starsza siostra i aktywnie włączy się w opiekę nad Marysią. A skoro Twój mąż jest taki wyrozumiały, to z pewnością będzie czuwał nad tym, by Oktawia czuła się dobrze w nowej sytuacji. Miała podobną sytuację - byłąm bardzo chora w 3 miesiącu ciąży, lekarz przepisał mi jakieś musujące tabletki na oskrzela (mówiłam mu o ciąży), a w aptece farmaceutka zaraz mi powiedziała, że to szkodliwy lek w ciązy - zajrzałam w ulotkę i faktycznie! Więc leczyłam się domowymi sposobami oraz piłam syrop prawoślazowy - bo super łagodzi podrażnioną śluzówkę. Musimy ufać bardziej sobie, nie lekarzom, bo oni też się mylą. Kasiawawa, Filipka - uważam, że wyjazd dzieciaczków na wakacje to bardzo dobry pomysł. Taki wypad z dziadkami potraktują jako nagrodę, możecie nawet w taki sposób im to przedstawić - że są takie wspaniałe, że zasłużyły na super wyjazd! Wtedy nie potraktują tego jako odsunięcia. A Wy w tym czasie będziecie mogły skoncentrować się na opiece nad maleństwami. Po powrocie z urlopu już nie będzie takiego zamieszania spowodowanego narodzinami i Wasze starsze dzieci będą miały łatwiej zaakceptować całą tą nową sytuację. Byłam dziś na targu i nakupiłam całą masę owoców i warzyw. Poza tym wreszcie skusiłam się i kupiłam tunikę w kolorze turkusowym i jestem bardzo zadowolona.
  11. slim_lady

    Sierpień 2010

    Cześć dziewczyny :) Kurka - też chciałam chodzić do szkoły rodzenia, ale jak na razie mam pod górkę... Znalazłam jedną bardzo chwaloną szkołę, ale się okazało, że niestety już skończyła działaność (szkoda, bo była bezpłatna). W drugiej są zajęcia we wtroki, ale wtedy mój mąż - zapalony piłkarz - ma treningi, z których nie zrezygnuje. I jestem w kropce A możesz zdradzić ile płacisz za zajęcia i ile ich jest? U mnie za 200 zł jest 6 zajęć po 2 godziny. Amisia - dużo zdróweczka życzę! Ja na przeziębienie brałam syrop Prenalen - jest przeznaczony dla kobiet w ciąży, mnie pomagał. Miłego wieczorku drogie sierpnióweczki P.S. Kurka - dzięki za wytłumaczenie dodawania zdjęć.
  12. slim_lady

    Lipiec 2010

    Goskasos - super, że Cię wypuścili do domciu, jednak u siebie zawsze jest lepsze samopoczucie. Miłego pobytu w domku - i już do samego porodu!!! Agatcha - doskonale Cię rozumię z tym kupowaniem. Ja już kilka razy stałam nad łóżeczkiem w sklepie i już maiłam zamiar kupić, ale coś mnie wciąż odciąga. Albo z akcesoriami do szpitala, czy ubrankami dla małej - trzymam w ręku i nagle odkładam na półkę Co do suwaczka - ciągle muszę go przestawiać, ponieważ co wizytę lekarz mówi mi inny termin. Zauważyłam też, że niektóre faktycznie źle liczą - zdarzyło się, że obliczył mi inny tydzień. Wtedy tak kombinuję, żeby się zgadzało z tym, co mówi mi lekarz. U mnie też przeszła jakaś zawierucha. Pewnie poniszczy mi moje bratki, które ostatnio sobie posadziłam w moim mini ogródku :(
  13. slim_lady

    Lipiec 2010

    Natalia - fajny ten przepis na placuszki z otrębów owsianych, na pewno wykorzystam, mam na bieżąco otręby w półce, bo niestety - również mam problem z zaparciami. Guga - mnie na zaparcia pomaga chrupanie marcheki i zjadanie jabłka na wieczór, próbowałam też śliwki suszone - ale jakoś bez rewelacji, natomiast zauważam efekty - gdy zjem słoiczek Gerberka lub Hipp dla dzieci o smaku śliwek - uwielbiam! Filipka - przykro mi, że córcia znów złapała jakieś świństwo :( niech szybko z tego wychodzi... Zdrówka życzymy Zosi! Moja córcia przez ostatnie dwa dni mało się rusza, może zrobiła sobie weekendowy odpoczynek, ale wolę gdy jest aktywna, wtedy jestem spokojniejsza. A co do łazienki - nadal śmierdzi! Na wszelki wypadek - nikomu nie polecam farby Dekoral lateksowej, chyba że to jednak pozostałości po unigruncie grzybobójczym. Miłej niedzielki życzę!
  14. slim_lady

    Sierpień 2010

    Amisia - co do imienia Weronika nie mogę się do końca wypowiedzieć... bo sama mam tak na imię ja jestem zadowolona, aczkolwiek kiedy byłam małą dziewczynką było to bardzo rzadkie imię. Patreena- spośród Twoich propozycji - mnie się podoba Kinga :) Karolineczka - ja też nie miałam jeszcze krzywej cukrowej, a ponadto lekarz nadal mi nie zlecił badania (mimo, że przy kolejnej wizycie będę w 29 tygodniu). To może wynika z tego, że miałam dobre wyniki krwi - łącznie z poziomem cukru. Kurka - śliczny ogródeczek i widzę, że wiosna zagościła u Ciebie na dobre. Mam pytanie - czy mogłabyś mi powiedzieć - w jaki sposób umieszcza się te miniaturkowe zdjęcia? Nie doszłam jeszcze do tego MIŁEGO WEEKENDOWEGO ODPOCZYNKU!!!
  15. slim_lady

    Lipiec 2010

    Mnie robiono KTG - ale tylko dlatego, że miałam incydent ze szpitalem. Nie robi się go raczej wcześniej niż po 28 tygodniu. Gdy dziecko jest małe - po prostu trudno zrobić zapis, ciężko wyłapać echo serduszka. W moim przypadku udało się tylko raz i z trudem, położna musiała się bardzo nagimnastykować Ale wrażenie - cudowne!
  16. slim_lady

    Lipiec 2010

    Witajcie weekendowo! Pogoda sprzyjająca, posiedziałoby się na słoneczku - a u mnie mały remont łazienki i mieszkanie wywrócone do góry nogami. Mąż jeszcze musiał iść do pracy i jestem sama z tym bałaganem. Do tego tak strasznie śmierdzi farbą, że nie mogę się pozbyć tej woni od dwóch dni. Nie zwróciliśmy uwagi i kupiliśmy "lateksową" farbę może dlatego ma taki intensywny zapach? Wcześniej jeszcze mąż kładł unigrunt - chyba, że od tego? W każdym razie nawet miałam problem żeby wytrzymać w łazience wyciągając pranie z pralki. Blumchen - moja dzidzia kopie najczęściej po prawej strony na wysokości pępka, ale zdarza się też z drugiej strony i na dole, ale to pewnie rączkami wymachuje. MIŁEGO GRILOWANIA!
  17. slim_lady

    Lipiec 2010

    Dziękuje za słowa pocieszenia, dzidzia się rusza - więc mam nadzieję, że wszystko jest OK i że nie nabiłam jej przez głupotę guza. Natalia - zupełnie rozumię Twoje rozczarowanie! Miałam podobnie - według ostatniej miesiączki miałabym termin na 12 lipca, jednakże USG wskazywały inaczej: na 27 lub 29 lipca. A według ostatniego USG wyszło na 4 sierpnia! Tak więc z lipcówki stałam się sierpniówką Nie jestem w stanie określić kiedy zaszłam w ciążę, więc pozostaje mi czekać aż córcia sama będzie chciała wyjść na świat
  18. slim_lady

    Sierpień 2010

    Karolineczka - gratuluję córeczki Pomyłki się zdarzają :) mnie lekarz dopiero tydzień temu powiedział płeć, bo do tej pory nie był pewny. A mój kolega z pracy oczekiwał syna - a dopiero po porodzie okazało się, że to córcia
  19. slim_lady

    Lipiec 2010

    Mamaola - widzę, że Ty już prawie diabetolog jesteś - nawet wiesz co jeść, żeby utrzymać cukier w ryzach! Gratulacje uporu i systematyczności! I Ty się zamartwiasz, że nie będziesz dobrą mamą? Dołączam się do dziewczyn - będziesz wspaniałą mamą, zobacz jak dbasz o to, by ciąża rozwijała się prawidłowo i ile wyrzeczeń Cię czeka a Ty jesteś twarda. Lekarzami się nie przejmuj! Ten facet miał wyraźnie zły dzień. Skoro nagle musiałaś zmienić dietę, to chyba zrozumiałe, że waga mogła trochę spaść. My tu się objadamy słodkościami - dlatego waga idzie tylko w jedną stronę - ku górze Iwona - nie jesteś sama, ja już o tym kiedyś pisałam. U mnie popęd spadł do zera już dawno (a w 3 miesiącu byłam taka aktywna, jak chyba nigdy ). Mój mąż jest wyrozumiały, ale czasem mi go szkoda... Kochamy się od czasu do czasu, ale ja już dawno zapomniałam jak to jest mieć "wielki o"... Sama siebie nie poznaję. A w gazetach ak się rozpisują, że powinnyśmy być wulkanami seksu teraz... Dziewczyny - pomóżcie... Dziś nie wyrobiłam na zakęcie w kuchni i uderzyłam się w brzuch o taki murek, miałam chwilę czerwony ślad i jestem zmartwiona. Czy sądzicie, że mogło stać się coś dziecku??? To nie było z całej siły, ale zabolało Martwię się.
  20. slim_lady

    Sierpień 2010

    Wesolabeti - super, że tak szybko udało Ci się znaleźć nowe lokum, bo z tym to czasem różnie bywa.... Myszka - ja stosowałam Amol do nacierania skroni, gdy miałam ostre przeziębienie w 3 miesiącu ciąży, zdarzyło mi się tez posmarować na ból głowy, ale czy na bóle kręgosłupa byłoby to dobre - no nie jestem pewna? Bo Amol po pierwsze rozgrzewa, no i zawiera spirytus, a w ciąży mówił mi lekarz żeby unikać preparatów na bazie alkoholu. Opowiem Wam o moich wczorajszych zakupach uśmiałam się Byłam w sklepie dziecinnym i trafiłam na promocję - kaftaniki za 5 zł i śpioszki za 8 zł, nie było dużego wyboru, ale spodobał mi się bialutki komplecik w maleńkie krasnoludki i były też drobne napisy, które nie zwróciły zbyt mojej uwagi Miałam mało czasu, więc porwałam ciuszki w biegu i do kasy. Zadowolona i szczęśliwa wróciłam do domku... Dopiero na spokojnie zauważyłam, że te napisy to: "Little man" no to się moja córcia ucieszy ale w sumie może nie każdy zauważy pozdrawiam mamusie :)
  21. slim_lady

    Lipiec 2010

    Dobry wieczorek Babs-i - witaj droga lipcóweczko! pisz do nas, super,ze jest nas coraz więcej! Agatcha, Guga - ja dziś byłam na małej "wizji lokalnej" - rozglądałam się w sklepie Kolorino za różnymi akcesoriami dla dzidziusia, pytałam też właśnie o materac do łóżeczka - pani wytłumaczyłam mi, że te gryko - kokosowe są najzdrowsze i najtrwalsze (w porównaniu do piankowych) i nie odkształcają się. Sadza - główka do góry, jesteśmy z Tobą! Już niedługo problemy ciążowe są skończą i będziesz miała Hanię przy sobie. Opowiem Wam o moich zakupach uśmiałam się Byłam w sklepie dziecinnym i trafiłam na promocję - kaftaniki za 5 zł i śpioszki za 8 zł, nie było dużego wyboru, ale spodobał mi się bialutki komplecik w maleńkie krasnoludki i były też drobne napisy, które nie zwróciły zbyt mojej uwagi Miałam mało czasu, więc porwałam ciuszki w biegu i do kasy. Zadowolona i szczęśliwa wróciłam do domku... Dopiero na spokojnie zauważyłam, że te napisy to: "Little man" no to się moja córcia ucieszy ale w sumie może nie każdy zauważy
  22. slim_lady

    Lipiec 2010

    Goskasos - bardzo fajne zakupy, a jak zobaczyłam buciki - to aż powiało latem :) jak ten czas szybko leci! Też muszę się rozejrzeć za jakimiś wygodnymi butami, ale ja o tym myślę to aż mi słabo - mam rozmiar pomiędzy 36 a 37 i zawsze mam kłopot z dopasowaniem (nienawidzę wkładek!). Guga - u nas szkoła kosztuje 200 zł i jest 6 zajęć, też mi się wydaje, że 20 kobiet to duża grupa, wtedy trochę krępująco jest się o coś pytać. Odnośnie siary - to miałam tylko jeden incydent na początku brania luteiny - na piżamie zauważyłam dwie drobne plamki ciemnożółte, ale potem się już nie powtórzyło. Co do brodawek - mało się zmieniły, podobnie jak mój rozmiar - max 2 cm na plusie ... niestety
  23. slim_lady

    Lipiec 2010

    Filipka - życzę Ci, żeby z tarczycą szybko się unormowało, po ciąży powinno przejść - pewnie dzidzia podbiera Ci niezbędny do prawidłowego rozwoju jod i masz teraz problemy z hormonami. Moja koleżanka też miała w ciąży zaburzenia, a po porodzie z tarczyca było OK. Co do Zosi - to na pewno dzielna dziewczynka i zniesie wszelkie trudy w szpitalu, najważniejsze, że będzie z kimś bliskim . Uściski dla niej od ciotki Slim i lizaczek na pocieszenie Chciałam zapisać się do szkoły rodzenia, skoro Guga tak sobie chwali - to na pewno warto, w szpitalu wisiały ogłoszenia o dwóch bezpłatnych szkołach, ale okazało się, że jedna już nie działa a druga od tego roku jest już płatna. Startują z nowym kursem od 4 maja, jednak warunkiem jest zebranie się 20 kobiet, więc nie wiem czy ostatecznie się załapię na ten termin. Guga - ile zajęć jest przewidzianych i jaka jest cena w Twojej szkole (pewnie pisałaś już kiedyś, ale wyleciało mi z głowy)?
  24. slim_lady

    Lipiec 2010

    Mamaola - super, że dostałaś przyzwolenie na trochę więcej wolności :) cieszymy się razem z Tobą U mnie znów kiepska noc, chyba trzeba się powoli przyzwyczajać... I jeszcze ta pogoda do bani, nic się nie chce, chyba mam chandrę
  25. slim_lady

    Lipiec 2010

    Filipka - wiem o co Ci chodziło ja tylko tak dodałam od siebie o tej szczepionce WZW typu B, bo wiem, że jest bardzo przydatne zaszczepić się na wszelki wypadek - w dorosłym wieku. A jak jesteśmy przy tym temacie - to napisałam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...