-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kwiaciarka
-
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
Obiad zjedzony, moze spanko? wczoraj nie spala. Teraz sie zajela ogladaniem Kuby gazetek ze shrekiem, wiec watpie ,ze bedzie chciala :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
Alutka7912Kwiaciarko - przypomniało mi sie że pokazywałas kiedyś jakie Eluni spodenki dźinsowe i koszulke kupiłaś. Kupiłaś to na allegro?? tak :) Asia ja nie daje , bo Ela nie marudzi przy zabkowaniu w dzien. Za to lody moje dzieci jedza :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
spadam, ide obiad dzieciom zapodac :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
asia78isa32asia78A czemu ja jestem agresywna??Isa a po co w samochodzie nocnik? A czemu jesteś agresywna? W samochodzie, bo jak jedziemy w gości to go ze sobą zabieramy. Jak znosiłam domowy to później o nim zapominałam, więc teraz mamy dwa i jest git. No wlasnie nie wiem co z ta agresywna. Nagle sie wzielo albo Pola maczala tu swoje paluszki... A o nocnik pytalam, bo moja kolezanka wozi ze soba nocnik, bo jej corka nie zrobi siuku na trawke. A ma lat 5 wg mnie dobrze,ze nie robi na trawke :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
isa32asia78A ja nie zazdroszcze zadnej z Was ich dzieci. Kocham swoje jakie mamCzasem grzeczne czasem nie. Ze wszystkimi wadamiale ja nie napisałam, że zazdroszczę dzieci, tylko pewnych umiejętności za nic bym Alki - łobuziaka nie zamieniła, bo to moja ślicznotka mądralinka i ją kocham nad wszystko no wlasnie :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
asia78A ja nie zazdroszcze zadnej z Was ich dzieci. Kocham swoje jakie mamCzasem grzeczne czasem nie. Ze wszystkimi wadami ja tez swoje kocham takie jakie sa, ale fajnie maja mamy, ktorych dzieci nie jedza w nocy i robia na nocnik - przeciez to ze napiszemy, ze fajnie ze czyjes dziecko robi cos tam, nie znaczy ,ze nie kochamy swoich takimi jakie sa, Asia no zes napisala jakbysmy my swoich nie kochaly z ich wadami zreszta moje wad nie maja, sa idealne jak dla mnie, maja czasem swoje fochy ale ktoz ich nie ma aha i ja np. nie pisalam ze zazdroszcze komus jego dziecka, tylko, ze robi na nocnik - wielka roznica :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
asia78kwiaciarkaLemaDzieki dziewczyny za rady Dalej bedziemy probowac tak jak do tej pory, kiedys sie uda. Wiecie, to nie w tym rzecz, ze ja chce po pracy latac nie wiadomo gdzie i ze nie chce byc z nim- przeciwnie, jak moge tak kombinuje, zeby jak najwiecej czasu miec dla niego. I ciesze sie tym, ze chce byc ze mna, ze "musia" jest dla niego wazna, ale uwazam, ze tata to tez ktos wazny. Ja nie mowie, ze chce go zostawic na nie wiadomo ile... Tylko wyskoczyc jak jest cos pilnego... : ja wiem to wszystko, nie pomyslalabym, ze chcesz latac :) A ja wlasnie caly czas myslalam, ze Lema chce łachac po sklepach, poknajpach i wo ogole sie chce bawic zamiast z dzieckiem w domu siedziec hehehe to ci latawiec z tej naszej Lemy -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
babeczqaA ja??????????????????? Ja zazdroszcze Wam wszytskim ----->ze pija mleko bez problemu!!!!!!!!!!! hahaha a ja tym co ich dzieci robia na nocnik i nie jedza w nocy :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
LemaDzieki dziewczyny za rady Dalej bedziemy probowac tak jak do tej pory, kiedys sie uda. Wiecie, to nie w tym rzecz, ze ja chce po pracy latac nie wiadomo gdzie i ze nie chce byc z nim- przeciwnie, jak moge tak kombinuje, zeby jak najwiecej czasu miec dla niego. I ciesze sie tym, ze chce byc ze mna, ze "musia" jest dla niego wazna, ale uwazam, ze tata to tez ktos wazny. Ja nie mowie, ze chce go zostawic na nie wiadomo ile... Tylko wyskoczyc jak jest cos pilnego... : ja wiem to wszystko, nie pomyslalabym, ze chcesz latac :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
P. mnie zapisal na ten czwartek do endokrynologa na wizyte prywatna. Dobrze, bo ostatnio mam czarne wizje...napisze na priv. -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
LemaO, na przyklad sytuacja typu: tata robi kaszke na kolacje, ja w tym czasie ubieram Franka, wsadzam go do fotelika, L. przychodzi z kaszka i jak sie tylko zbliza do Frania to ten zaczyna podkowke, placz i wolanie mama, mama, mama. Ja mowie mu, ze usiade z nimi, tata go bedzie karmil, a ja bede patrzec itp. I ze brawo mu bede bila i co tylko i zapewniam,ze ze mna bedzie spal i nic. L. daje mu kaszke z lyzeczka, on ja wyrywa i daje mi, zebym go karmila. Czy to nie jest kaprys? Ela tez tak robi :) A mame ma caly dzien :) Owszem tata moze isc na spacer, moze potanczyc z Ela, ale sa dni ,ze mama wszystko, sa tez dni ,ze tata wiekszosc. Jedne rzeczy sa niezmienne = usypia mama. Jesc tez zazwyczaj mama ma dawac, choc sa dni ze tata moze, ale rzadko. Lemo , przeciez Ty go karmisz malo , bo w wiekszosci posilkow babcia karmi prawda? wiec Franio chce poczuc jak to fajnie jest jesc z mama. Zwyczajna potrzeba malego dziecka jak dla mnie ;) A moze jedna lyzeczka mama a druga tata? A moze Franio da tacie jesc? A pozniej tata da franiowi? jakos przez zabawe moze . -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
zwazylam Ele, chodzi teraz w koszulce na krotki rekaw , cienkich spodniach i w kapciach - 10200 :-) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
kajochakwiaciarkaKajocha no nie ma nadwagi, ale brzuch skubana ma, kiedys pisalyscie ,ze Wasze dzieci tez maja, ale mi sie czasem wydaje ,.ze Ela ma za duzy. I wydaje mi sie, ze jej pepek wylazl .... za niemowlaka miala przepukline pepkowa , ktora sie wchlonela, a teraz mi sie wydaje ze jej znow nieco od gory wyszedl. Zrobie nawet zdjecie i Wam pokaze, powiecie co myslicie.głupek heheh , no co, P. tez mowi czasem ,ze brzuch Ela ma. Zrobie zdjecia brzucha i zobaczysz :) w sumie to czasem mniejszy czasem wiekszy, chyba jak sie naje to wywala :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
O Lema a tak mi sie przypomnialo , a moze Franiu by pojechal z L. do sklepu? Ela jak uslyszy ,ze P. jedzie do sklepu, to juz buty swoje niesie, bo wie ze naciagnie ojca na lizaki hehe -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
Lema pisze, ze Franiu zostaje tylko z babcia - jak ja bym chciala, zeby Ela "tylko zostawala" z babcia , jak ja bym chciala ,zeby chociac godzinke! Ale ona nie, wiecznie musi z nami wszedzie byc, chodzic i jezdzic. -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
Kajocha no nie ma nadwagi, ale brzuch skubana ma, kiedys pisalyscie ,ze Wasze dzieci tez maja, ale mi sie czasem wydaje ,.ze Ela ma za duzy. I wydaje mi sie, ze jej pepek wylazl .... za niemowlaka miala przepukline pepkowa , ktora sie wchlonela, a teraz mi sie wydaje ze jej znow nieco od gory wyszedl. Zrobie nawet zdjecie i Wam pokaze, powiecie co myslicie. -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
isa32Ja np. zazdroszczę Dziubalce, że jej synkowie np. sami zasypiają. Mnie się to nie udało i już się nie uda. Przestało mnie to stresować. Ala w łóżeczku zasypia w ciągu kilku minut. Warunek: muszę się położyć obok na łóżku. Mam z tym walczyć? A po co? Nie nauczyłam jak miała kilka miesięcy to teraz nie mam zamiaru jej (a bardziej siebie) stresować. W końcu zacznie się przedszkole to zacznie być bardziej samodzielna. Zazdroszczę Lemie, Kwiaciarce że Ela i Franio piją z kubka. Moja nie pije. Moim zdaniem ma czas. A na pewno ja mam rano czas jak ona dostaje butlę i jest spokój. Każdy patrzy przez pryzmat własnych potrzeb, możliwości, własnej wrażliwości i przede wszystkim wrażliwości i osobowości dziecka. Ile czasu po innych Lipcówiątkach Ala zaczęła jeść zupy? Pewnie 2 miesiące. Nadal jest trochę do tyłu z jedzeniem. Ale za to pięknie mówi. Przecież to wszystko o niczym nie świadczy. Cudowne są te wszystkie dzieci bo nasze i ja zaczęłam się ostatnio tym cieszyć. Żeby nie powiedzieć kiedyś jak moja przyjaciółka, że dopiero przy drugim docenia macierzyństwo. Ja raczej nie będę mieć drugiego, więc staram się widzieć jak najwięcej pozytywów. Oczywiście to nie oznacza, że moja Ala nie ma żdnych granic ustanowionych. Ma ich całkiem sporo O i cala prawda :) Elka w dzien pije z kubka ale rano i wieczorem ciagnie butle :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
Isa a moja pediatra pamietam jak Ela miala rok i ja przy wizycie napomknelam ,ze Ela w nocy je - spodziewalam sie reakcji - oj , to niech pani ja odzwyczaja... a ona powieziala - no to co? niech sobie je jak potrzebuje :) Ale jak zobaczyla ostatnio Ele na szczepieniu ze smoczkiem to powiedziala - no nie! taka duza i ze smoczkiem? niech pani ja odzwyczaja. A mi sie wydawalo , ze lepiej jej smoka jeszcze zostawic a jedzenie odstawic. No pewnie ,ze dzieci to nie roboty i trzeba miec duzo wyczucia w podejmowaniu decyzji, kazde dziecko inne a kazda mama zna swoje najlepiej. Dziubalo no taty tez nie ma, ale dziecko z mama zwiazane bardziej jest do pewnego okresu i nie ma sily, jednak kazde dziecko woli przez dluzszy czas mame niz tate :) Lema przyjdzie czas ,.ze Franio bedzie wolal tate, wtedy Ty sobie zasiadziesz z kawka a L. bedzie skikal na prawo i lewo :) Wiec powiem Ci kochana, ciesz sie, ze franiu woli Ciebie narazie, pozniej bedzie mama nie , tata chodz w pilke pograc, tata chodz pogramy na kompie :) a mama? mama niech oglada seriale hehehe No takie sa okresy w zyciu dziecka, raz mama a raz tata :) -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
LemakwiaciarkaLemaKwiaciarka, moze Ela jak Ciebie nie bedzie to zasnie bez problemu z tata? Tak czesto bywa z dziecmi, ze jak jest mama to wola mame, a jak jej nie ma to tata wystarcza.A propos, jak myslicie, czy ja powinnam czekac az Franek wyrosnie z tego mamowania czy cos z tym robic a jesli tak to co? Franek nie pozwala mi wyjsc z domu po poludniu, ani w dzien ani wieczorem nie zasnie z tata, nie pojdzie z tata na spacer beze mnie, nie wykapie sie. Jedyne co to u babci zostaje bez problemow (zazwyczaj, bo czasem tez krzyczy nie, ale w koncu uda sie go przekonac). Nie zje kaszki o d taty wieczorem, rano zje. Taka sytuacja ma miejsce od wrzesnia mniej wiecej... Poki co jest raczej bez zmian. Jestem juz tym troche zmeczona, nie ukrywam... Ja nie wiem sama, bo Franio Ciebie dlugo nie widzi na codzien, moze dlatego tak Ciebie potrzebuje. Wiesz jak Kuba poszedl do 2 latkow to dyrektorka przedszkola zrobila nam spotkanie z psychologiem dzieciecym i ona mowila, ze te dzieci sa jeszcze male, praktycznie z psychologicznego pktu widzenia, nie gotowe na rozstanie z mama i z domem i na pojscie do przedszkola, ale jesli taka jest potrzeba i dzieci w przesdzkolu neda przebywac to zeby mamy poswiecaly im jak najwiecej czasu w domu, po przedszkolu, bo one tego bardzo potrzebuja, musza czuc sie kochane i ze mama ma dla nich duzo czasu mimo,ze chodzi do pracy a one do przedszkola. Moze jeszcze prrzeczekac i ulegac na Franiowe potrzeby mamowe :) sama nie wiem, bo z 2 giej strony spacer z tatusiem nie powinien byc czyms przykrym, ale moze wlasnie jest tak spragniony i steskniony za mama ze chce ja miec przy sobie jak juz wroci z tej pracy. To wszystko racja co piszesz. Tak sobie to tlumaczylam, tlumacze, tylko widze, ze sytuacja sie zaostrza, on jest starszy, coraz bardziej kumaty i mimo, ze chcialalbym dac mu cala siebie po pracy to czasem zwyczajnie nie moge, bo np. musze wyjsc do dnetysty. To nie powinno byc chyba dla dziecka taka trauma, zeby zostac z tata. Z tata, ktorego sie uwielbia. Wydaje mi sie, ze Franek zaczyna wykorzystywac to, ze do tej pory mu ustepowalam... moze i tak, ale wlasnie tak reaguja dzieci , ktora ida do przedszkola, ze po przedszkolu nie odstepuja mamy na krok, sa poprostu stesknione i tez potrzebuja czasu zeby ta mame zaczac puszczac z reki, a Franiu to jeszcze maluszek jest. Moze moglabys planowac wyjscia w weekendy? np, na godzinke :-) w sobote. -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
asia78kwiaicarko ale innego rozwiazania niz zoastwienie Franka z L. nie ma. To jest taka sytuacja, ze im dalej tym gorzej. Nie wiem, ja wiem,ze Franio mamy nie widzi dlugo i po poludniu jeszcze tez ma nie widziec? Przeciez to male dziecko, ktore tak naprawde powinno z mama byc w domu, a ze jest sytuacja ,ze mama pracuje, to trzeba mu to wynagrodzic. No niestety, dlaczego tylko dziecko ma isc na kompromis i zostawac jednak na 8h bez mamy a mama co? No mama w tej sytuacji musi tez pojsc na kompromis, cos za cos - Ty syneczku zostajesz z babcia do 16 bo mama musi isc do pracy, ale za to jak mama wroci to bedziemy razem sie bawic i przytulac az pojdziesz spac. Obie strony musza cos dac. Mi sie wydaje, ze to za duzo jak na 1,5 roczne dziecko zeby tak go stresowac. Widzisz Ty jestes z dzieciakami calymi dniami, wiec jak Ty pojdziesz od czasu do czasu na godzine czy dwie to sie dzieciom nic nie stanie, a Lemy codziennie nie ma po 8-9 h w domu, na dziecku to sie odbija i wychodzi poprzez tesknote, trzeba mu to wynagrodzic a nie widze innej nagrody jak mama , jej obecnosc popoludniami i w weekendy. -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
babeczqaLemaKwiaciarka, moze Ela jak Ciebie nie bedzie to zasnie bez problemu z tata? Tak czesto bywa z dziecmi, ze jak jest mama to wola mame, a jak jej nie ma to tata wystarcza.A propos, jak myslicie, czy ja powinnam czekac az Franek wyrosnie z tego mamowania czy cos z tym robic a jesli tak to co? Franek nie pozwala mi wyjsc z domu po poludniu, ani w dzien ani wieczorem nie zasnie z tata, nie pojdzie z tata na spacer beze mnie, nie wykapie sie. Jedyne co to u babci zostaje bez problemow (zazwyczaj, bo czasem tez krzyczy nie, ale w koncu uda sie go przekonac). Nie zje kaszki o d taty wieczorem, rano zje. Taka sytuacja ma miejsce od wrzesnia mniej wiecej... Poki co jest raczej bez zmian. Jestem juz tym troche zmeczona, nie ukrywam... ja mialam sposob na to zeby zaczac wychodzic gdy K w domu.... zostawialam go a ja sie chowalam do lazienki i patrzylam jaka jest jej reakcja czy szuka czy wola...raz plakala dosc dlugo...ale niepoddalam sie pozniej juz zaczelam wychodzic....teraz nawet widzi ze sie ubieram i wie zeprzyjde i wroce wiec czeka...jak pyknie i uslyszy domofon od razu jest przy drzwiach i rzuca sie na rece:) Wyrosnie...sprubuj ..po 10 - 15 - 20 minut ale tak wiesz ze sie "schowasz" w lazience" i zobaczyc jaka reakcja , pozniejwychodz wtedy gdy on niewidzi ze to robisz a maz sie bedzie z nim bawil w najlepsze albo oglada bajke..niezauwazy ze cie niema....i tak jakos sie przyzwyczai...wiem bo mialam ten samproblem....teraz jest OK powodzenia babeczko Ty to co innego niz Lema, ty siedzisz z Oliwka non stop, my to nawet powinnysmy gdy jest tata w domu wyjsc same , zeby dziecko zobaczylo, ze bez mamy tez nie jest zle jak jest tata. U Lemy Franio dlugo jest bez mamy i dobrze wie co to znaczy. -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
Ja sie nie zgadzam troche z tym co napisala Asia, bo tak to moge podchodzic ja czy Asia czy Kajocha czy Dziubala czy babeczka - mamy, ktore sa z dziecmi w domu i dzieciom nic sie nie stanie jesli mama wyjdzie , ale Lema jest w innej sytuacji , ona pracuje i Franio jej nie widzi dlugo - to juz jest jej wyjscie bez Frania i to bardzo dlugie, a Franiu to 1,5 latek dopiero i mamy potrzebuje. -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
LemaKwiaciarka, moze Ela jak Ciebie nie bedzie to zasnie bez problemu z tata? Tak czesto bywa z dziecmi, ze jak jest mama to wola mame, a jak jej nie ma to tata wystarcza.A propos, jak myslicie, czy ja powinnam czekac az Franek wyrosnie z tego mamowania czy cos z tym robic a jesli tak to co? Franek nie pozwala mi wyjsc z domu po poludniu, ani w dzien ani wieczorem nie zasnie z tata, nie pojdzie z tata na spacer beze mnie, nie wykapie sie. Jedyne co to u babci zostaje bez problemow (zazwyczaj, bo czasem tez krzyczy nie, ale w koncu uda sie go przekonac). Nie zje kaszki o d taty wieczorem, rano zje. Taka sytuacja ma miejsce od wrzesnia mniej wiecej... Poki co jest raczej bez zmian. Jestem juz tym troche zmeczona, nie ukrywam... Ja nie wiem sama, bo Franio Ciebie dlugo nie widzi na codzien, moze dlatego tak Ciebie potrzebuje. Wiesz jak Kuba poszedl do 2 latkow to dyrektorka przedszkola zrobila nam spotkanie z psychologiem dzieciecym i ona mowila, ze te dzieci sa jeszcze male, praktycznie z psychologicznego pktu widzenia, nie gotowe na rozstanie z mama i z domem i na pojscie do przedszkola, ale jesli taka jest potrzeba i dzieci w przesdzkolu neda przebywac to zeby mamy poswiecaly im jak najwiecej czasu w domu, po przedszkolu, bo one tego bardzo potrzebuja, musza czuc sie kochane i ze mama ma dla nich duzo czasu mimo,ze chodzi do pracy a one do przedszkola. Moze jeszcze prrzeczekac i ulegac na Franiowe potrzeby mamowe :) sama nie wiem, bo z 2 giej strony spacer z tatusiem nie powinien byc czyms przykrym, ale moze wlasnie jest tak spragniony i steskniony za mama ze chce ja miec przy sobie jak juz wroci z tej pracy. -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
LemaJa staram sie nie myslec o kryzycie, bo slow sie rzeklo, kobylka u plotu. Przewalutowanie kredytu byooby glupota, wiec zostaje nam nadzieja, ze bedzie dobrze.. Nam spadna raty bo sie libor nam zmniejszy za jakies 2 tygodnie :-) Przewalutowanie nie wchodzi w gre. -
Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)
kwiaciarka odpowiedział(a) na Dziubala temat w Przedszkolaki
Nawet nie wiecie jak mnie podnioslyscie na duchy z tym Eli jedzeniem, ja myslalam, ze napszecie ,ze nie powinna jesc, zebym to uciela, takiej reakcji sie spodziewalam, a Wy piszecie ze mozna jeszcze poczekac... jakos mi lzej na sercu :)