kwiaciarka

Gardlo znow mnie pali. Wstawilam zmyware, pralke ale nie posprzatalam w salonie, tak mi sie nie chce....chyba jeszcze sil mi brak na takie normalne obroty.

Moja za zdrowko dla nas i naszych bliskich za blizniaczke

Alutko ale dobre Ty masz jedzonko :) zjadlabym takie. My mielismy zupe jarzynowa, podobala mi sie ostatnio Renaty z fasolka wiec zrobilam podobna :)

Musze obadac, czy Ela siegnie do klamki hehe. Po schodach tez ladnie Ela wchodzi, wiesz my mamy na codzien z holu do salonu 2schodki ,wiec cwiczy po 1000 razy dziennie :)

U mnie dzis na obiad frytki i jajecznica zupe ladnie zjedli , Ela zjadla duzo, a na koniec wydlubywala juz groszek tylko :)

Alutko Ela tez przybiega co chwile do mnie po buziaka. Wczoraj jak lezalam chora w sypialni ( ze 3 h spalam) to jak wstalam , to ona takim glosikiem - maaaamaaaa, maaaamaaaa i siedziala na mnie, calowala, glaskala mnie po glowie, po plecach :) stesknila sie :) Ale tatuncia coruncia to jest okropna :) To nisko masz klamki w drzwiach :) Albo Julusia taka wysoka, ile ma wzrostu? A Ela wczoraj chciala obierac ziemniaki , wziela ziemniaki i mowi - daj noz

LemaKwiaciarka, zdrowka dla Was Widze, ze Ela to prawdziwa corunia tatunia straszna! Nawet juz na mnie na skarge do tatuncia lata

Ja Eli ubieram podkoszulki, sa na tyle dlugie, ze nigdy nie wychodza ze spodni czy rajtuz. A taka dla mnie

Kajocha mialam pytac, masz juz te klapki do kupilas w necie?fajne, rozmiar ok? daj linka do nich

heheh Asia nawet pod awatarkiem masz odnosnik heheh

Ela spi, trzeba sie za jakies sprzatanie wziac .

ja juz body dla Eli nie uzywam cos chyba z marcinkowskiego mialam juz , ale nie przypominam sobie co

Kajocha - jedna przekaska to bulka wymoczona w jajku i smazona ( jajko posolone). A druga przekaska - bulka wymoczona w ppepti i smazona + posypka cukrowa po smazeniu :)

Pospi pewnie dluzej, to wypocznie. Jak moze jajka, to zrob jej ta buleczke w jajku = no pychota :) Mozna tez na podwieczorek np. buleczke maczasz w mleku i smażysz z obu stron na rumiano , pozniej posypujesz lekko cukrem :) bulka powinna byc taka conajmniej 1dno dniowa, zeby sie nie rozwalala przy smazeniu. Ale u nas leje :)

Z tymi odnosnikami = jak pisze imie Kuby to sie swieci jako wczasy na wyspie , egzotyczna Kuba hahah o - Kuba Juz Ela wrzeszczy - mamoooo! mamooooo!

Asia moi wlasnie od paru dni ( tez i teraz) maja zrobione z wypoczynku + pufa ( taki duzy prostokat) i na to poducha taka wielka z sofy, co stoi u Kuby, na to drzwi z koca hahah i siedza tam pol dnia :) T

Asia jeszcze by nie byl, bo koncza o 12.30 :) Ale nie o to chodzi, chodzi o to, ze w szkole jednak Pani duzo mowi na rozne tematy - ciekawostki itp, czego nie ma w ksiazkach, pozniej w testach wykorzystuje te ciekawostki, wiec jak Kuby nie ma to moze na tescie pozniej nie wiedziec czegos. Wieczorem i r ano huczal gardlem a teraz nic.

babeczko Ela z Kuba tez maja namiot, uwielbiaja w nim sie bawic :) Zaluje ,ze Kube nie poscilam do szkoly, no ale juz pozamiatane.

No i nie idziemy do lekarza, P. stwierdzil, ze nie ma po co ich ciagnac z byle pierdola. No to nie idziemy.

Dzieci jedza zupe i zmykamy.

Mam kupiony w przeciagu miesiaca jakos.

Kuba jak mial rok, to przytrzasnol sobie paluszki w banku, ciezkimi aluminiowymi drzwiamy z samozamykaczem. Ja nie widzialam i nie wiedzialam czemu placze, po chwili zobaczylam, ze wlozyl raczke gdzie nie trzeba. Dobrze, ze byla uszczelka wiec z paluszkami ok. szykuje sie do lekarza, chociaz z ciagnieciem Eli tam mam mieszane uczucia, bo ona jak zdrowa, rano raz kaszlnela, pokazala na gardlo ze boli i tyle. Zawsze mam uczucie, ze tam zalapie cos gorszego. No ale ze ja kaszle, Kuba tez, ona cos rano pokazywala, to moze niech jej zajrzy w to gardelko. Dalam rano jakby co eurespal zapobiegawczo, zobaczymy. Juz wrzeszczy i mnie ciagnie za rekaw, bo nie moze wyrobic ze ja na kompie, terrorystka mala no.

No zaloze,zaloze, mam od Asi :) Kuba tez ma. Ja tez mam :) Ojej, jak paluszek? nie spochlo nic?

Pogoda do bani, pada i wieje. Mamy tylko 200m do przychodni, moze nawet mniej, moze ze 150 - no tylko prosta nas dzieli, widze z okien przychodnie :) ale P. mowil, ze moze przyjechac nas podwiezc, zebysmy w deszczu nie szli, no tylko chyba nie ma sensu, przelecimy ten kawalek chyba ;)

Ele czeka tez szczepienie - ostatnie, 4 dawka pneumokokow. Mnie tez czeka szczepienie - zoltaczka, przed zabiegiem. W sumie, to pamietam ,ze w podstawowce kolezanka na zoltaczke sie pochorowala i cala szkola byla szczepiona przeciw zoltaczce - ale czy to ta sama zoltaczka?