kwiaciarka

hej u nas piekna pogoda, az sie nie chce wierzyc, ze wieczorem ma sie popsuc. My weekend rodzinny, wczoraj caly dzien u nas. Kuba dzis zdaje egzamin na karte rowerowa :)

A kiedy solisz? musze isc na ogrod jezscze skonczyc sadzenie i niedlugo po Ele i do dentysty, a pozniej czekamy na Kube :)

DziubalakwiaciarkaDziubalo mi marynowanie kojarzy sie z konserwowaniem z dodatkiem octu - marynata mi sie z octem kojarzy od razu :) A peklowanie no to moczenie w mieszance przypraw i oleju. Mi sie tak wydaje, ale nie wiem czy mam racje :)Haha, to ja właśnie tak marynuję - w oleju z przyprawami, i do tego jeszcze np. ząbki czosnku czy cebuli. I to jest dla mnie marynowanie Sprawdzę w Googlach ;) moja tesciowa robi zawsze np . grzybki w marynacie, albo surowki w marynacie = to zawsze jest w sloikach zakonserwowane z octem i dlatego mi marynata sie z octem kojarzy heh. Ja pekluje hihih tak ze nacieram mieso oliwa z oliwek pozniej posypuje z obu stron mieszanka przypraw, ukladam w polmisku i na to cebule daje tez i jeszcze skrapiam znow oliwa z oliwek. I tak sobie lezy w lodowce przez noc. Kiedys robilam - o mozna powiedziec taka marynate choc bez octu w miseczce mieszalam oliwe z oliwek z wszystkimi przyprawami i wtedy nacieralam mieso, ale jakos strasznie tego duzo szlo wtedy i dlatego teraz nacieram mieso oliwka i posypuje przyparawami.

Dziubalo mi marynowanie kojarzy sie z konserwowaniem z dodatkiem octu - marynata mi sie z octem kojarzy od razu :) A peklowanie no to moczenie w mieszance przypraw i oleju. Mi sie tak wydaje, ale nie wiem czy mam racje :)

czesc a jak ja sie ciesze ,ze weekend :) Bedziemy mogli w koncu z P. wylezec sie na tarasie. Porobie w weekend tez zdjecia. Wlasciwie to za duzo sie nie wylezymy, bo weekend bardzo zaplanowany . Jutro mamy piknik w Tanowie ( dwa pikniki wlasciwie, jeden gmina organizuje na terenie szkoly a drugi jakis klub jezdziecki, bedzie mozna gratis przejechac sie na kucyku, osiolku, bedzie ognosko ) ,a w niedzele z okazji DM caly dzien nasiadowka rodzinna :) wlasnie kupilam na obiad mieso, zapekluje i jutro bede robila. Dzis wraca Kuba :) wczoraj dzwonila pani jego , myslalam, ze cos nabroil, ze dzwoni ,a ona dzwonila, ze Kuba ma chrype, bo na rowerkach wodnych za duzo krzyczal i czy moze isc na zagle z ta chrypa :) Ciekawe jakie bedzie mial wrazenia. Pogoda dzis bardzo przyjemna, chociaz zdziwilam sie bo stacja pogodowa pokazuje w sloncu az 30 st. Ja musze leciec sadzic, bo ELe odbieram dzis przed 14, na 14 do dentysty na wymiane plomby, ktora sie przesunela. Dziubalo ciesze sie, ze ok u urologa. Asia o kurcze, w ogole nie wiedzialam ze zielone swiatki i sklepy pozamykane, dobrze, ze napisalas.

DziubalaAsiu, wszystkiego najlepszego z okazji imienin! Ja też składam zyczenia serdeczne! Wszystkiego najlepszego, spelnienia marzen.

Ela poszla do przedszkola, ale musialam dac nurofen, bo mowi ,ze ząb boli. Wczoraj byla u dentysty, bo sie kawalek plomby oderwalo, 2 sekundy siedziala i po wszystkim, ale pozniej miala nie jesc 15 minut, a jak po tych 15 minutach jadla to druga strona jeszcze jakas chwil, no i zjadla frutelle i ta frutella przesunela plombe na innym zebie i dzis ja boli. Na jutro na 14 mamy wizyte, a dzis mam nadzieje, ze juz nie bedzie bolal.

czytalam :)

Hej ale mnie dzis glowa boli - makabra. Pogoda piekna, ale dzis ma byc chlopdniej - oby, bo 30 st daje sie we znaki niemilosiernie. Dzis z przedszkola zabieram dwie dziewczynki :) Ele i Kasie . Kasia bedzie u nas sie bawila do 17. A jutro wraca Kuba :) Lema jestes osamotniona, ale jestes mama Frania i nie pozwalaj bratowej na to. Macie wspolne "podworko" = fajnie, ale nie moze byc tak, ze na tym podworku rzadzi Antos. Franiu ta "zazdroscia" pokazuje, ze mu sie to nie podoba bardzo. Nawet mysle, ze to nie zazdrosc a manifestacja sprzeciwu i wg mnie uzasadniona.

LemakwiaciarkaLema a moze Ty i Lechu za duzo piescicie Antosia przy Franiu?Wydaje mi sie, ze nie, moi rodzice tez tak nie uwazaja (ale oni raczej zwalaja "wine" na Franka, ze jest rozpieszczony). Poza tym Franek najbardziej okazuje zazdrosc jak jest wiecej osob, jak zostaje sama z Franiem i Antkiem to Franek ladnie sie bawi z Antkiem. Jak np. na podworku jestem ja, bratowa i chlopaki to jest ok, ale jesli tylko Antek bierze jego zabawki ( a ciagle bierze) albo Antos chce cos co ma Franek (a on nie chce tego oddac) albo Franek ma jakies ograniczenia przez Antosia (np bratowa prosi Franka, zeby sie czyms nie bawil bo Antek bedzie to chcial, a jest za maly) to wtedy Franek staje sie przekorny, krnabrny. Ale ja Franka rozumiem, L. mowi, ze Franus powinien to zrozumiec, ze jest starszy, a ja (moze dlatego, ze dobrze pamietam jak to jest byc strasza i ta madrzejsza i wiecznie ustepujaca) czesto nie dziwie sie Frankowi. Ja winie troche doroslych, zwlaszcza babcie i dziadka, ktorzy maja malego wnsuia, ktoremu wszystko wolno, bo jest malutki i duzego wnusia, ktory powinien byc ą ę przez bibulke i wszystko rozumiec i we wszytskim zachowywac sie rosadnie i poprawnie. Ale jak im to tlumacze to mowia mi, ze jestem przerwazliwiona, ze jestem przesadnie skupiona na Franku i ze ma za malo dyscypliny. I o, kolko sie zamyka. W kazdym razie staram sie przy Antosiu jak najwiecej uwagi poswiecac Franiowi, zeby nie czul sie odtracony. takie zachowanie Frania jest wynikiem zachowania doroslych moim zdaniem : np. dlaczego bratowa prosi Frania zeby sie czyms nie bawil, bo Antos bedzie chcial a nie moze bo jest za maly? i Franiu wtedy musi odlozyc to czym sie bawi? albo bawic sie w ukryciu? przeciez to nie sprawiedliwe. Moim zdaniem bratowa Twoja nie powinna prosic o takie cos Frania, a powinna tlumaczyc Antosiowi, ze nie moze sie tym bawic, bo jest za maly, jak bedzie taki duzy jak Franiu to bedzie mogl . Tak samo jesli Franiu czyms sie bawi a Antos to chce, to mozna powiedziec Antosiowi, ze bedzie sie mogl pobawic jak Franiu skonczy, albo zapytac Frania czy pobawia sie razem itp.... a nie, zeby Franiu dal Antosiowi bo ANtos to chce. Takie zachowania doroslych powoduja wg mnie to, ze Franiu nie ma niecheci do doroslego, ktory prosi go o powyzsze rzeczy, lecz niechec do Antosia, bo przez niego nie moze sie czyms bawic, albo musi cos oddac.

Lema a moze Ty i Lechu za duzo piescicie Antosia przy Franiu?

LemaFranka nie interesuja ani dzidziusie ani mlodsze dzieci. Najfajniejsze sa starsze, z braku laku z rownolatkiem lub niewiele mlodszym sie pobawi. . Ela identycznie

Dziubalo to dzis mily dzien w przedszkolu. U nas to jakos dzwinie, ale od zeszlego roku, impreza nie nazywa sie - z okazji Dnia Mamy, ale Dzien Talentow. I juz nie wiem , w takim razie, z jakiej okazji ta impreza. Lema Kuba szczesliwy, bo ze swoimi kolegami, swoja paczka to pojedzie na koniec swiata. Na kolonie, czy oboz nie chce, bo nikogo nie zna. Moze zmowi sie z kolegami swoimi i pojada razem na jakis oboz, ale nie wiem czy w tym roku, bo juz lipiec i sierpien mamy zaplanowany, zobaczymy jak to bedzie. Koncza taras :) jezscze godzina i koniec. Kupilam dzis kwiaty na taras, ale kurcze o 1 za malo i chyba pojade 2 gi raz pozniej :) Taras wyszedl super, podoba mi sie, dobra decyzja byla z kaflami :) Trawa tez odzywa widac, wczoraj zrobilam oprysk calego trawnika na zielsko, teraz mam nie kosic 7 dni, to co to bedzie? trawa po pas. A najlepiej bo napisane, ze nie rozpylac jak maja byc deszcze, i nie wiem czy to jednoznaczne z tym ze nie mozna podlewac? chyba tak, ale jak nie lac trawy w taki upal....

czesc u nas jest nie do wytrzymania, upal ! a mialo byc dzis chlodniej, 24 st, a jest urkop. Bylam po kwiaty, wrocilam mokra. Ela teskni za Kuba, wczoraj chwile z nim przez tel pogadala, poplakala sie, ze teskni. A Kuba w raju, nie ma czasu nawet na rozmowe ze mna Isa fajny sasiad :) Dziubalo moja Elę dzidziusie w ogole nie interesuja Ona sie oglada za doroslymi facetami

na dworze jest zwyczajnie ukrop, a u mnie fugują taras - we dwóch a trzeci stoi i trzyma nad nimi wielki parasol :) ja im wspolczuje. Troche popracowalam sobie na ogrodzie, ale to nie jest do wytrzymania. Isa napewno burza hormonow, za chwile beda i zachcianki :) Do czwartku juz tuz tuz.

kiedy idziesz go gin? bierz zwolnienie od razu. A dzis sie zwolnij, powiedz , ze zle sie czujesz, wez najwyzej urlop na godziny jakby co

Isa popijaj wody czesto i dbaj o siebie :)

czesc u nas tez lato, upal Ela w przedszkolu poplakala, w szybce stala , nie byla pare dni i juz jest poplakiwanie. Kuba nie odbieral wczoraj tel bo zostawil w autokarze, zapomnial wziac , dzis albo jutro maja mu przywiezc ja. Ale zadowolony, jak dzwonilam ( do kolegi na kom) to akurat wracali ze sklepiku, nakupil picia, batonow, cukierkow - teraz bedzie raj, nie ma mamy od wydzielania to sie mozna zaslodzic heheh , no i wczoraj mieli miec dyskoteke :) Pokoje mowil fajne, rozpakowal sie i nie moze dluzej gadac bo ma tyle spraw na glowie :)

Slyszalyscie koko euro spoko w wersji Gotye? heheh swietne, usmialam sie.

hej podpiszecie? :) Petycja przeciwko karze śmierci na Białorusi

DziubalaKwiaciarka - myślałam, że zaszczepiłaś Elę na ospę. Pamiętam, że bałaś się, że Ela mogłaby przechodzić tak ciężko ospę jak Kuba. Czyli Eli nie zaszczepiłaś. nie szczepilam, Ela miala ospe w 3 latkach

asia78U nas gorzka bywa, ale raczej dla A. bo my z dzieciakai nie lubimyJak dziecko nie zachorowalo na wiatrowke po pierwszym szczepieniu to zaleca sie druga dawke chyba po 3 latach. A ze miasto placi to tym bardziej a to nie wiedzialam, ja nie szczepilam na ospe, ale Marzena Otylke szczepila, z tym ze 3 lata juz chyba minely od 1szego szczepienia, a nikt jej nie mowil, ze zaleca sie 2 dawke. Musze ja zapytac.

U nas ostatnio zaczela sie pojawiac gorzka z inicjatywy Eli. Ale ja z ELa ja jemy, a P. z Kuba mleczna z orzechami :) Smieje sie, ze my jestesmy takie gorzkie dziewczyny, a chlopaki slodziaki :) P. te krople bierze, jak trawa pyli, bo mu oczy lzawia i czerwone sa. A Tobie poprostu moze spojowki wysychaja, to wtedy inne krople, nie wiem.

Wasze dzieci lubia czekolady gorzkie ? Ela moja uwielbia gorzka z nadzieniem. Wydawaloby sie, ze dzieci to mleczne raczej a tu prosze jaka niespodzianka :)

Asia no zasiedzieli sie cos, ale od jutra poprawa ma byc. A po co szczepisz na ospe jeszcze? Dziubala a masz alergie na pylki ? P. probowal kilka rodzajow kropelek i zawsze nie byl zadowolony, az raz mu polecila nowa okulistka inne i super zadowolony. Polecil je koledze i ten tez zadowolony. One sie nazywaja Allergodil. One sa dosc drogie, ale maja dlugi okres waznosci, bo te inne to miesiac od otwarcia tylko.