Skocz do zawartości
Forum

minia 25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez minia 25

  1. aga82minia serdecznie ci współczuje tych przeżyć z Nadią. Może z biegiem czasu przyzwyczai się do tych niedobrych witamin. Minia a próbowałaś podawać jej mleko na śpiąco ??? U niektórych dzieci się to sprawdza. U naszej Hanki to nie wchodzi w gre bo hrabina nawet nie raczy buzi otworzyć. Ale może u was się to sprawdzi. wiesz co probowałam jak wczoraj prawie nic na noc nie zjadła ....ale niestety ona pomimo ze otworzy buziaka to i tak nie ssie chyba ze spróbuje odciagnac i jej dac tak zrobie .... kurde cały czas sie prezy od chwili gdy jej dalam to paskudztwo i jak tu ma byc dobrze odstawie zle a dawac tez zle bo nic nie hcce jesc ..... boze mam nadzieje ze jakos to pokonamy skreca ja bo kupy nie moze zrobic w dodatku......
  2. DorotkazkrainyozMateuszku, Panterko wszystkiego naj naj naj.Minia, z tym żelazem i kwasem i B6 mieliśmy to samo niestety. Najpierw podawaliśmy wit i kwas- płakała aż ją wykręcało, później słodkie żelazo. Niestety u nas od tego czasu popsuło się z jedzeniem i przybieraniem na wadze- małą boli brzuch, nie chce jeść, pręży się wije, krzyczt itd. i naprawdę słabo je- dlatego odstawiliśmy to paskudztwo za zgodą lekarza. Niestety nic się nie poprawiło, więc nie wiem czy nie będziemy do tego wracać. Tak czy siak- dużo wytrwałości życzę w tym podawaniu, bo wiem co to jest. kurcze u nas tak samo mala wogole nie chce cyca boje sie ze zacznie spadac z wagi a z drugiej strony lekarka kazała nie przerywac i dawac ale martwie sie strasznie bo ona ledwo złapie cyca a za chwile juz nie je i koniec ..... kurcze martwie sie wpycham w nia cyca ale konczy sie placzem i biedna nie je kurde jak tak dalej bedzie to ja nie wiem co zrobie......
  3. KaiKaWItaj Minia!Tak się zastawiałam co to za blondynka mnie zaprosiła na nk. Po czym zobaczyłam zdjęcie Nadii i już wiedziałam kto to :) Biedna ta Twoja Nadusia i Ty się przy niej namęczysz, ale miejmy nadzieję, że niedługo wyniki będą dobre i skończą się problemy!. Dobrze, że tą anemie w porę wykryto. Odzywaj się częściej i pochwal się koniecznie córcią! Lecę do Oli bo już jej się zaczyna nudzić! Buziole!! :) Kaika piszesz ze olcia uwielbia na macie u nas mata narazie chyba ja straszy :) choc mysle ze i tak jest lepsza niz lezaczek bo lezaszek u mojej niuni wogole sie nie sprawdził a na macie moze półgodzinki polezy choc to zalezy czy jej sie chce:) a teraz cedzi klopsika choc ciezko idzie biedna po tym zelazie sie strasznie meczy zawsze..... kurcze kaika ale ci zazdroszcze tych spacerków chociaz Olcia sie przyzwyczaji i uodporni na te pogody nasze ja to ostatnio nie mam jak wyjsc ciezko mi zniesc wozek a nie zawsze jest ktos kto pomorze choc juz sama dzwigam boje sie bo niby nie powinnam po cesarce przez pól roku nosic ale szkoda mi marnowac dnia jak jest w miare oki a maz konczy pozno prace o 4-5 takze nie zawsze wtedy juz mozna bo jak nie deszcz to cosik innego ale dzis to sobie daryje bo pogoda do bani u nas leje cała noc padalo a teraz nie lepiej deszcz leje jak nie wiem co uciekam bo malutka sie denerwuje
  4. AitiGabi lubi swoja mate fisher po KrzysiuKrzys znowu jest "zakochany w mojej slodkiej dzidziusi" ojj ja wcale sie nie dziwie ze krzys zakochany w siostrzyczce jak ona taka słodziutka śliczne szkraby
  5. hejka mamusie:) dawno mnie nie było ale nie miałam neta musielismy zerwac umowe z operatorem i zanim podłączono nam troche czasu mineło u nas wszysko byłoby oki gdyby nie ostatnia wizyta u lekarza:( jak wam kiedys pisałam Nadia miała dosc długo żółtaczke i teraz strasznie jej poleciały winiki morfologii lekarka powiedziała ze nie ma na co czekac dziecku trzeba podawac zelazo:( z tym ze moja corcia wcale nie ma zamiaru go pic no przezywam jakas gehenne jak mam jej to podac..... ona płacze a ja jej na siłe płakac mi sie chce jeszcze tego byłoby mało to mam jej podawac kwas foliowy i wit B6 to jest dopiero koszmar kwasne a ona pluje ksztusi sie ja nie wiem najgorsze ze gdzies przez 3-4 miesiace tak mam jej to podawac masakra:( a tak poza tym to we wtorek mielismy serie 2 szczepien niunia była bardzo grzeczna do momentu az nie poczuła igły ojjj działo sie działo:( biedna cała noc jeczała musiało ja bolec moje słonko .... jeszcze tydzien i mam zaczac wprowadzac jej papki w słoiczkach pierw jakas marchewke :) ciekawa jestem jak zareaguje czy jej posmakuje oby bo moze jakos w papce zakamufluje te witaminy :) Nadusia wazy juz 5300 choc trszke sie martwiłam czy to nie za mało ale mowiła ze jest oki takze wierze jej . Nadal jest na cycusiu choc ostatnio albo ona przez ta anemie mniej je albo mi sie wydaje ze mam mniej pokarmu:( jejku wogole jak patrze wstecz to nie moge uwierzyc ze juz leci 4 miesiac i ryczec mi sie chce jak sobie pomysle ze mam wracac do pracy.....( tym bardziej ze bede musiała z niania zostawiac niunie ale nie mam wyjscia musze bo kredyt nas zjada i nie damy rade z jednej pensji Aga jak zobaczyłam jak twuj macius zajmuje sie hania to powiedziałam ze ja tez chce miec taka trójce :) tak slicznie słodko jejku piekny widok na pewno wiesz nie jest ci łatwo ogarnac taka gromadke ale to jest wspaniałe patrzec na twoje pociechy bezcenne..... kobietki nie obiecuje ale postaram sie zagladac jak najczesciej choc z tyum jest roznie pomimo tego ze moja córeczka jest naprawde bardzo grzeczna to nie moge sobie jakos tak zorganizowac tego czasu zeby mi na wszysto starczało a ze chodze spac z kurami to ciezko wszystko zrobic:) Justys z ta kapusta to prawda ja okładałam i pomoglo mnie dopadło na szczescie lekkie apalenie piersi ale za to 2 razy ciepłe oklady kapusta i szałwia wystarczyły sciskam was mocno mamusie i wasze kochane malenstwa
  6. hejka mamuski:) zgodnie z obietnica wrzucam kilka fotek mojego słoneczka o ile zaraz mnie nie przywoła:) bo dzis mój mały cycus ciagle chce do mamy:) juz myslaŁAM ZE nas to ominie a mojej nADUSI WYSZŁA DOSYC SPORA CIEMIENIUCHA kurcze brzydko to wyglada i pachnie tak nie za fajnie :( codziennie oliwkowałam główke codziennie mylismy dokladnie i i tak wylazla najgorssze jest to ze ja mam manie i jej to wyskubałam raz a potem wylazło ale juz nie skube wyczesuje ale jest ciezko bo włoski ma dosyc spore a ta szczoteczka wogóle nie zbiera mam nadzieje ze ja to nie boli a czy wy tez sie borykacie z tym problemem? a tak poza tym u mnie wszystko oki mam zamiar wybrac sie we wtorek do gin bo miałam sie pojawic po miesiacu ale wiecznie nie było czasu ale ciagle to za mna chodzi musze poprostu usłuszec ze wszystko jest oki to bede spokojna :) a Nadia teraz ładnie spi w nocy w sumie budzi sie raz na karmienie takze jest super tylko budze sie i mam naszykowana drugo koszule bo ta zalana:) pozdrawiam serdecznie sciskam u mnie mała tez codziennie sie nie załatwia co 2 dni ale za to wiadomo ze to jest kupka 2 dniowa :) mama nie wie jak sie zabrac :) pozdrawiam
  7. KaiKaHej kochane!!!Moja Ola też już zdecydowanie mniej śpi i domaga się dużo uwagi. Wydaje już z siebie guganie i się uśmiecha całą buzią jak się wyśpi i jest najedzona. Ma tutaj swój fotelik i huśtawkę od dziadków, ale dość szybko jej się to nudzi. Najbardziej lubi być na rękach w pozycji do odbicia! Wtedy widzi wszystko. A najbardziej jej się podoba jak się z nią wtedy chodzi. Ona wszystko obserwuje! A co do kilkudziesięciominutowych drzemek to tez to mamy. Człowiek nie zdąży za nic się złapać a już się dzidź budzi :) I jeszcze pochwalę się moim słoneczkiem: ojjj to tak jak moja Nadia tylko do odbicia lubi sie nosic i połóż ja jak ona obserwuje to krzyk jak nie wiem ...:) a ja juz powoli wymiekam te 4.5 kg juz czuje a co bedzie dALEJ :) BUZIOL
  8. justysia_kwitajcie dziadek zabral niunie na spacer wiec moge cos skrobnac dorotta czego my tu nie wyrabiamy kobito wczoraj lena przez caly dzien od 9 do 22 spala tylko pol godziny i ciagle prawie stekala a wieczorem juz ryczala ale mysle ze to ze zmeczenia tak czy siak porazka!!! obie sie umordowalysmy cos ja boli ale nie wiem co chyba brzunio bo steka i kweka i podkula nozki jutro bedzie u nas lekarz to zobacze co powie lence na polikach wyskoczylo duzo takich malych pryszczykow czy to tradzik niemowlecy? dzisiaj zaczne jej to przemywac rumiankiem bo sama woda nie daje rady :/ poza tym dzisiaj w nocy niunia ladnie spala tylko stekala calky czas przez sen z laktacja u mnie nie ma jakis wiekszych porblemow - staram sie odciagac co 2 do maks 5h i wychodzi od 160 do 280ml :) wiec jest co jesc ja kg mam jeszcze sporo do zrzucenia ale nie czuje sie z nimi jakos fatalanie... no moze do momentu kiedy probuje wlozyc cos sprzed ciazy :) ale celibat dziala na m. jak zakazany owoc wiec baardzo czesto slysze ze slicznie i seksownie ywgladam wiec jakos nie ubolweam co tu jeszcze aaaaaaaa karmi tez pije codziennie wieczorem 300ml lub 500 i nie odgazowuje pije prosto z lodoweczki mniaaaamm pije jeszcze 2razy dziennie herbatke hipp i inke z mlekiem i tak nam dzien mija dzisiaj sprztanie odkurzanie pranie prasowanie itd i przerwa na laktator i karmienie i szybkie zjedzenie czegos i tak czas leci oby do niedzieli bo m. przyjedzie na 1 moze 2 dni :) a na stale wroci dopiero po 10.08 :((( o pologu juz zapomnialam jedyne co to jeszcze pod palcem wyczuwam jakis szew, moze dwa aga suoer ze juz po chrzcinach no i wyopad do kina ehhhhhhhh zazdroszcze ja w sobote bede matka wyrodna i mam zamiar zostawic lenke na kilka dobrych godzin z babcia i sie odchamic u kosmetyczki bo zapuscialam sie oj zapuscilam no ale zobaczymy co z tego wyjdzie :) i nie ucz hanki noszenia na rekach kobito ty taka drobinka to z biegiem czasu kregoslupo ci peknie :/ dorotta z vickiem bym sporbowala choc mysle ze moze go draznic... ale najlpepeij sprawdzic hmmm na wlasnej skorze asia bedzie dobrze! tym razme juz musi byc! nie czytaj glupot na necie bo my w ciazy coraz to nowe newsy wyszukiwalysmy i ciagle sie glupotamis tresowalysmy a to nie warto bo co ma byc i tak bedzie a u ciebie bedzie juz tylko dobrze :)) marika super newsy od lekarza :) kubuni rosnie - chlop jak dab wiadomo dla mojej krolewny to musi byc porzadny kawaler :))) usmiech na zdjeciu oczywiscie WYMIATA! :)) dorotka co do twoich pytan ad 1 mam ten sam problem wiec jutro zapytam lekarki napisze co i jak ad 2 moja spi roznie raz nie spi caly dzien a raz caly przesypia ad 3 nie wiem o co kaman :( nie pomoge minia witaj :)) co do kuki to ja sama mam problem wiec nie bardzo wiem ale mysle ze taki sluz to zupelnie normalna sprawa... aiti co do warzyw do moze zalezy jakie? ja sie juz boje jesc cokowliek po wczorajszej calodziennej akcji pt insomnia asiulka a moze by tak jakies zdjecia juleczki? :)) ja czekam! jeszcze ja mam pytanie znowu odnosnie kupki u nas leci sama "woda" bez zadnych grudek czy czegos... czy to biegunka czy tak ma byc? kolor prawidlowy zapach tez tylko ta konsystencja mnie ciagle martwi :( spadam zamowic karuzelke i bujaczek :)) hejka justus to tak jak u mnie niunia jest strasznie na buzce wysypana a ja juz nie wiem co to tak jak piszasz jak pryszcze dzieciecwe:) mam nadzieje ze jej to przejdzie szybciutko ja przemywam woda ale zero efektów:( justys mam pytanko jaki zapach kupki powinien mnie martwic ? nie zwracałam na to uwagi nadal zółta z grudkami i niestety jakims sluzem kurcze moze cos zjadłam co jej zaszkodziło ostatnio troszke sobie pozwoliłam ... moze przez to nie moze sobie tych baczków puuszczac..... a o herbatce z kopru słyszec nie chce ..... płaczjak tylko połknie troche ja nie wiem ..... Kaika śliczna ta twoja olcia taka słodziutka .... cukiereczek mamusi:) a zdjeciami oczywiscie ze sie pochwale tylko zgram w wolnej chwili z aparatu zeby były swieze bo te co mam to sa jak była jeszcze strasznie malenka:) moje sloneczko własnie lula ale nie zapowiada sie długi sen strasznie sie meczy w te upały masakra ..... moze jednak cosik uda sie poprasowac panerka cudnusie zdjecia ja tez chce taaakie..... kurde...:) buziaki
  9. hejka :) ja nie wiem jak wy dziewczyny znajdujecie czas ja wymiekam jak tylko jest chwila to w domku tyle roboty ze szkoda ggadac gotowanie prasowanie sprzatanie a dla sioebie czasu zero a ty aga ja cie podziwiam jak ty to wszytsko ogarniasz super ze juz po chrzcinach macie to za soba ja nie wiem kiedy my zrobimy raczej we wrzesniu moze uda sie w sierpniu bo problem jest z chrzestnym on ma taka prace ze w sezonie go raprem nie ma w Polsce ale moze cos sie uda szczerze wolałabym juz miec to za soba nie lubie takich imprez tym bardziej ze nie mam kogo do pomocy przy gotowaniu tego wszystkiego i troszke mnie to przeraza ale damy rade dobrze ze wybrałas sukieneczke ja tez bym postawiła na swoim i nie ma gadania!!! ASIULA 30 jestem mega szczesliwa czytajac twoja wiadomosc az mi łezka sie zakrecila jak zobaczyłam co napisałas całym serduszkiem kibicuje tobie i twojej kruszynce :)) dziewczyny ja mam pytanko do tyuch karmiacych piersia zastanawiam sie nad konsystencja kupki małej nie zwracałam wczesniej na to uwagi ale zaobserwowałam troszke sluzu w kupce taki ciagnace sie nitki nie jest tego duzo ale sa poza tym jak poza tym musztarda taka zółte o konsystencji raczej wodnisto grudkowatej napiszcie mi prosze czy wy tez zaobserwowałysciwe takie niteczki jakby sluzu>? dajemy małej taki priobiotyyk bo byc moze po tej zółtaczce jelitka sie troszke podrazniły zobaczymy co dalej a tak poza tym moja ksiezniczka dała mi ostatnio popalic upały dały swoje a pozniej czekała nas seria szczepien biedna moja tak mi bylo smutno jak widziałam jak ona płacze tak sie tuliła jakby mowila mama zabierz ta chora babe ze strzykawka ode mnie my wybralismy wersje płatna czyli 2 ukłucia i pneumokoki czyli razem 3 :( ciesze sie powiem szczerze ze juz mamy to za soba masakra...... a tak poza tym malutka wazy juz 4400 i juz czuc jak sie ja nosi a ona sie luubi nosic ojjj lubi z czego ja powoli nie bardzo sie ciesze rece opadaja:( ostatnio tez powrócił temat bączków mala sie bardzo meczy bo ma problem z nimi dajemy herbatke z kopru ale ona o niej nie chce słyszec wpycham w nia troszeczke bo jest lepiej jak ja wypije ale bardzo jej nie lubi krzywi sie pluje nia :( wiecej sie wyleje niz wypije ale zawsze trioszke ja oszukam przed karmieniem zawsze cos wypije a teraz uciekam do mojej krolewny bo juz steka zaraz bedzie wołała cyca i znowu nie zdarzyłam zjesc :( kurde a ha co do brzucha u mnie brzydka krecha i o jedrnosci moge pomarzyc poza tym wydaje mi sie ze nadal jest widoczny choc ja zawsze miałam problem z brzuchem nigdy nie był idealny zawsze była taka faudka i jest tylko troche chyba wieksza:) a kg uciekły waze juz tyle co przed ciaza ale brzuch pozostał Kaika tobie to kobietko pozazdroscic mazury super odpoczywaj kochana przywiz troszke malin ze soba:))
  10. hejka mamuśki jak to dobrze wejsc po takim czasie i ujrzec ze wszystkie juz sie kobietki rozpakowały:) gratuluje ogromnie z całego serduszka wszystkim mamusiom:)) u nas wszystko oki Nadusia rosnie w oczach juz waży ponad 4 kg:) a ja juz powoli zaczynam czuc to noszac ja na rączkach :) w środe zaczynamy szczepienia i az sie boje dziewczyny czy wy juz zdecydowałyscie jakie szczepienia wybieracie? czy płatnie czy na NFZ? czy szczepici na pneumokoki ja szczepie ze wzgledu na to ze bewde musiała wrócic do pracy niestety realia finansowe, kredyt musi sie spłacać a z jednej pensji poraza:( niunia chyba pójdzie do żłobka stad na pewno szczepie na pneumokoki nie wiem co jeszcze mysle ...... a wy co uwazacie na temat szczepien ? musze sie wam pochwalic ze wygralismy z ta żóltaczka niunia brała czopki odstawilismy od cyca i jest oki co prawda pani doktor powiedziała ze jest jeszcze ale na poziomie 2 bilirub. a tak ponoc moze byc ze sam organizm juz sobie poradzi strasznie sie ciesze bo balam sie ze bede musiala przez to odstawic niunie od cyca na stałe dobrze ze juz problem z glowy:) nie wiem jak wasze sloneczka ale moja niunia przez te upały strasznie sie wkurza taka maruda moja zupelnie inne dziecko niz w normalny dzionek co do laktacji odpukac narazie jest dobrze zobaczymy w środe okarze se czy niunia dobrze przybiera na wadze bo teraz to przez ta zółtaczke to czesciej była karmiona sztucznymm i ładnie przybierała zobaczymy jak z cycusia jeszcze raz wszystkie was sciskam mocno i uciekam robic sobie pulpeciki puki mój mały szkrabek lula :) buziole dla dzieciaczkow
  11. gosiaczek85palosDziewczyny postanowilam przerwac laktancje,powodow mam mnostwo a najwiekszy to taki,ze mala sie nie najada i ulewa wszystko co wyssie z piersi,do tego ma kolki i rozwolnienie. Staram sie odzywiac zdrowo a pokarm itak jest zlej jakosci i prawie wcale go nie mam, 4 godziny przy cycku i placze,ze glodna. Ona cierpi i ja. Postanowione. hejka gosiu wiesz co twoja Rosa ślicznie przybiera jak 300 gram na tyydzien to super moj pediatra mowił ze minimum na miesiac to jest 700 gr a twoja w 2 tyg tyle przybrala takze dzidzia na pewno sie najada a co do żółtaczki to ma to samo co moja Nadia tez nadal jest zółta i musiałam na 3 doby karmic ja zamiennie raz butelka raz cyc juz wyglada lepiej aczkolwiek jeszcze troszke widze tego zółtego kolorku jedno jest pewne jak odstawisz na pewno kolor minie ale zastyanów sie kochana moze spróbuj łączyc sztuczne z naturalnym ja bardzo sie załamałam jak musiałam na te 3 doby odstawic bałam sie ze laktacja zginie na szczescie pokarm jest nie wiem czy tyle co było zobaczymy ale modle sie by było oki bo to jest piekne moc karmic swoje dzieciatko no moze nie 4 godz bo to fakt faktem meczarnia ale moze sprobuj odciagac pokarm i dawac małej swój z butelki od laktatora wyciagniesz sobie troszke sutki i bedzie lepiej a my dzis po spacerku na szczescie pogoda dopisAŁA TROSZECZKE TO POBYLISMY NA dwórku o 17 powrot do karmienia naturalnego mam nadzieje ze pokarmu starczy dla malutkiej i ze sie naje swoja droga to jest straszne z ta laktacja miało byc to takie proste pokarm miał byc a tu takie problemy:( szkoda gadać a teraz uciekam ugotowac sobie kasze manne :) niam póki maleństwo śpi pozdrawiam was serdecznie buziole
  12. hejka witam sie i ja:) po pierwsze gratuluje kolejnych rozpakowan Justynko a tobie ze zdwojona siłą wiem jak nie mogłaś sie doczekac swojej Lenki a teraz masz juz swojego anioleczka przy sobie ogromnie sie ciesze sciskam szczesliwa mamusie:) a u nas czas leci ani sie nie obejrzałam a tu w piatek Nadusia bedzie miała już miesiąc boszzze jak ten czas leci malutka jest kochana bole kolkowe okazały sie na szczescie delikatme co prawda mała sie spina i płacze ale zdarza sie to nie codziennie wtedy masaż pomaga i kupka jest:) we wtorek bylysmy na kontroli u lekarza malutka wazy 3450 ale nadal walczymy z zółtaczką mam co drugie karmienie karmic ją mlekiem sztucznym i tu sie okazał problem moje piersi zaczely mi protestowac na szczescie mąż zakupil laktator bo tak to ja nie wiem zdolowało mnie to bo kurcze mam pokarm a mam karmic mieszanka ale wole to niz moje maleństwo mieliby znowu męczyc i kuć w ta malenką główke mam nadzieje ze pomoże choc juz 1.5 doby tak karmie i nadal jest żółta boje sie tez o pokarm czy nie zginie przez te doby? bardzo chce ja karmic naturalnie i dlatego stad te obawy wczoraj poza tym miałam jeden z tych gorszych dni w których nie chce sie czlowiekowi wstawać...... na szczescie moje malentwo mnie motywuje i dla niej zrobie wszystko kurcze czy wy tez sie zmagacie z zółytaczka u maluszkow trzymajcie kciuki zeby po tym sztucznym pokarmie zeszła jej ta zołtaczka pozdrawiam i sciskam was mocno buziole jeszcze chciałabym was przeprosic ze tak rzadko zaglądam ale pomimo ze niunia jest kochanym spokojnym dzieciatkiem to i tak wciaz od kiedy maz wrocił do pracy brakuje mi czasu na wszystko...... buziole
  13. Martek73minia 25hejka ja tylko na chwilke mam pytanie czy któreś z dzidziolków ma taki problem z kupkami? nie wim jak córci pomoc moja maleńka spina sie płacze nie moze sie wykupkać a ja nie wiem jak jej pomóc czy to sa te kolki? jestem taka bezradna płacze z nia jak pomysle ze ja boli ....... czy znacie jakies sposoby jakis masaż brzuszka czy cos? kurcze jak na nia patrze jak sie męczy masakra jutro ma przyjsc położna mam nadzieje ze mi pomoze gratuluje kolejnym kobietkom rozpakowanym malagaaa ogromnie sie ciesze ze juz jestescie razem:) pakieciki szybkiego rozwiazania buziaki Masuj brzuszek Kochana a jakas wskazówka jak masować?
  14. hejka ja tylko na chwilke mam pytanie czy któreś z dzidziolków ma taki problem z kupkami? nie wim jak córci pomoc moja maleńka spina sie płacze nie moze sie wykupkać a ja nie wiem jak jej pomóc czy to sa te kolki? jestem taka bezradna płacze z nia jak pomysle ze ja boli ....... czy znacie jakies sposoby jakis masaż brzuszka czy cos? kurcze jak na nia patrze jak sie męczy masakra jutro ma przyjsc położna mam nadzieje ze mi pomoze gratuluje kolejnym kobietkom rozpakowanym malagaaa ogromnie sie ciesze ze juz jestescie razem:) pakieciki szybkiego rozwiazania buziaki
  15. hejka :) u nas wszystko oki córeczka jest wspaniała narazie grzeczniutka i wyrozumiała dla mamusi :) śpi z nami choc dzis chyba połoze ja juz na noc w łóżeczku pomimo tego ze wole ja czuc ale z drugiej strony nie chce jej niechcacy przygniesc podczas snu:) pogoda sraszna malutka tez sie meczy a ja nie wiem jak ja ubierac na spacerki z jednej srony o noworodek i pewnie lubi ciepełko ale z drugiej nie chce jej przegrzewać mamusie jak wy ubieracie maleństwa na spacerki czy krotki rekawek to przesada w taki upał? u mnie w pokoju 29 stopni wychodzimy na spacerki wietrzymy zeby troszke zycia wpadło ale nic duchota jak była tak jest ja ciagle zabiegana ciagle cos w domu jest do roboty nie wspomne ze pralka chodzi codziennie mamusia jeszcze niezgrabna albo nie podłoży pieluszki i malenswu sie uleje albo zawsze cos :) takze jak niunia spi to ja sie biore za pranie prasowanie itdd dzień ucieka niesamowicie szybko trace powoli rachube jaki własciwie jest dzień każdy podobny ale kolejny wspanialszy :) gratuluje nowym mamusiom i zyczę szybkiego rozpakowywania kolejnym mamom :) buziolki
  16. kaika śliczności ta twoja córeczka jest taaka duza w porównaniu do mojej corci :) i ma cieme włoski po mamusi sliczności słodkości :))
  17. hejka dziewczynki mam do was pytanie moze to glupie ale ja tak myśle czy powinnam mojej niuni zakładac body pod pajacyka czy spiochy? ja nie zakładam bo w szpitalu nie zakładali malej ale ilu ludzi tyyle opinii czy wy zakładałyście? przeciez jest lato ale z drugiej strony to maluszek jeszcze jedno po ilu dniach mozna na dworek pogoda jest piekna i w co ubrac czy nie przegrzeje jak ubiore pajacyk na to bluza czapeczka ? czy przykrywac kocykiem ? kurcze niby proste ale zawsze człowiek sie martwi o swoje maleństwo moj mąż wyzywa ze ja przesadzam ze jest goraco ale to dlatego ze ja poprostu strasznie sie martwie o szkraba nie chce mu zrobic krzywdy Panerko kochana tak sie ciesze ze masz juz swojego aniołeczka przy sobie 100 buziaków dla oliwierka :))
  18. panerko z całej siły trzymam kciukasy za was oby poród był szubciutki i bezbolesnny :) jeszcze raz ogromnie ci dziekuje za stronke z podziekowaniami jest śliczna :)))))) czekam na wiesci
  19. hejka kobietki bardzo wam wszystkim dziekuje za gratulacje i za wpis na pierwszej stronie jak zobaczyłam łezka mi sie zakrecila w oczku jeszcze raz dziekuje panerko:) malenka jest spokojniutka bardzo sie ciesze bo miałam problemy z laktacja po cc nie miałam pokarmu malutka była na butelce w szpitalu przez co nie chciała cyca potem miałam nawał pokarmu do tego stopnia ze porobiły mi sie zastoje obecnie malenstwo ssie cyca jestem dumna bo bardzo o tym marzylam a bałam sie bo mówili ze mam za male brodawki i ze przez to niunia nie chce ciągnąć cyca a tak naprawde to sie przyzwyczaiła do butli a przy cycu musiała pracować a to taki malutki spioszek :) pierwszej nocy nic nie spałam nie to ze nie mogłam ale ciągle na nia patrzyłam i nie wierzyłam ze to malutkie słoneczko jest juz ze mna tyle na to czekałam i plakałam z radości jak dziecko cieszace sie z wymarzonego prezentu:) zaraz sobie wejde na stronki i nadrobie zaleglości bo gdyby nie pierwssza strona to bym nie wiedziała o kolejnych rozpakowanych mamusiach aiti gratulacje widziałam ze byłaś pierwsza:) super a tak na koniec przesyłam wam moje słoneczko buziaki papa
  20. hejka kochane:) ja własnie dziś wróciłam ze szpitala z Nadusią jest cudowna :) słoneczko moje malenkie urodzilam 28 maja o godzinie 18 poprzez CC malutka wazyla 2950 i mierzyła w chwili porodu 52 cm troszke mi zeszło w szpitalu ale z takim słoneczkiem mogłabym byc i wieczność :) kochane te czekajace mamusie za niedługo spotka was najeieksze szczescie po cesarce pierwsza nocka była cięzka a jak zobaczyłam malenka płakałam jak bobr ze szczęscia :) jutro może uda mi sie wrzucic kilka fotek mojego słoneczka bo dzis uciekam spac wszystkim roziiazanym gratuluje z całego serduszka a oczekującym życzę łagodnego porodu i szybkiego spotkania z e swoimi pociechami :)
  21. justysia_kdziewczyny wrocilam z maratonu i normalnie tak sie dzis oblowilam ze szok nakupilam sobie kosmetykow wiec juz bede mogla sie upiekszac i mam nowy sliczny aparat foto wiec lenka bedzie obcykana z kazdej mozliwej strony :))) i mama ARBUZA!! i nektarynki bo juz nie moglam wytrzymac tak pachnialy w sklepie :))) ehhhh no teraz to ja mam nastroj jak ta lala nektarynki o jejku :( ja cce nektaryke łeeeeeeeeeeeeeeee:(
  22. KaiKaJa właśnie wróciłam ze szpitala. Po drodze zrobiłam małe zakupy. Kupiłam truskawki i botwinkę. Dziś gotuję wiosenną zupkę. I w sklepie wypatrzyłam drożdżaka z truskawkami. Kupiłam sobie duży kawałek i zjadłam po drodze do domu. Obiadu już nie wcisnę!Na ktg leżałam 30 min, zmieniając tylko boki, bo malutka nie chciała się poruszać. Mówiłam położnej, że ona tylko się budzi jak sama chce, a nie jak musi. Na szczęście łaskawie zechciała mnie skopać :) Ktg ok, bez czynności skurczowej. Zalecane następne w terminie porodu. Tylko się martwię moim usg. Niby wszystko ok. Lekarz pomierzył małą. Waży już 3511, +/- 513 g. Więc w sumie nie jest najgorzej :) Kość udowa ma już 77 mm. Doktorek szkolił jakąs młodą panią doktor, więc pokazał jej co i jak robić. Na córci pokazywał jej przepływy. Po badaniu kazał mi poczekać na zewnątrz. Jak wyszedł z wynikami to powiedział, że mam w czwartek między 18-19 przyjechać na izbę przyjęć. Jakoś minę miał nie za tęgą, a nie miałam jak się go wypytać czy wszystko ok. W sumie i tak usg mi zrobił poza kolejnością- myslałam, że czekające babki mnie pozabijają wzrokiem. Kazał mi się tylko nie denerwować. Ale jak tu mam się nie denerwować? Na usg nic nie mówił, ktg było ok- ze wskazaniami na następne na termin porodu. Po wszystkim roztrzęsiona zadzwoniłam do M. Troszkę mnie uspokoił, bo w sumie jeśli coś by się działo to pewnie by mnie zostawił w szpitalu, ale i tak nie wiem jak do czwartku wytrzymam. Zostaje mi tylko mieć nadzieję, że z przepływami wszystko w porządku... Trzymajcie proszę mocno kciuki do czwartku! kaika kocana na pewno wszystko jest w porzadku gdyby cos sie działo na pewno odrazu by cie zostawił na oddziałe a nie nie stresuj sie słuchaj meza poza tym stres w niczym nie pomoże a niunia nie lubi jak mama smutna wiem co czujesz ale staraj sie nie myslec o tym na pewno jest wszystko w porzadku trzymaj sie kochana
  23. dorottahejka! ja znów na chwilkę...wrzucam tylko fotkę naszego Skarba...prawda,ze cudny??? słoneczko :) jejku jest wspaniały
  24. hejka kobietki tak jak obiecałam zjawiam się po wizycie u lekarza niunia nadal ułozona stópkami w dół ale co mnie najbardziej cieszy wazy juz prawie 3 kg:) jupi bardzo sie martwiłam ze bedzie malutka ale jest oki bosko :) a tak poza tym jutro ide do szpitala dostałam skierowanie takze znikne na chwilke ale jak tylko bedziemy juz z córeczka razem odezwe sie trzymajcie za mnie kciuki bo ja cykorek jestem i boję sie troszke cięcia ale jak sobie pomyśle to mam motylki w brzuchu:) dzis jeszcze musze sie nacieszyc lodami i frykasami wiec uciekam poza tym musze jesszcze sprawdzic czy wszystko zapakowane i wogóle wogóle wiec sciskam was mocno trzymam kciuki za was buziole
  25. SochiKaika dzieki za numer:*:*JA w miare....wsumie teraz to raz gorzej raz lepiej.... chialabym rodzic SN ale chyba bedzie CC:( buzka;* trzymaj sie kochana moze nie bedziesz musiała czekac az tyle i niunia sama wcześniej zechce wyjsc :) buziaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...