_Luna_

Ja właśnie odebrałam przesyłkę z pieluszkami wielorazowymi Fuzzi Bunz i Close Parent. Pierwsze wrażenie, super! Bardzo starannie wykonane, miłe w dotyku. Na razie z testowaniem będę musiała poczekać do czerwca, aż Kubuś się urodzi, ale jeśli będą tak dobre jak wyglądają to po prostu będzie super. Dalszymi spostrzeżeniami na pewno się podzielę.

Close Parent po 426zł za 10szt (do tego są gratisy)+ koszt przesyłki, można jeszcze kupić na maminek.abc24.pl.

Dla mojego męża koronnym argumentem właśnie była płodność naszego synka. Chociaż nie musiałam go długo namawiać czy przekonywać. Będziemy testować na naszym Kubusiu Fuzzi Bunz i Close Parent z mikrofibry. Pieluszki jeszcze nie kupione, ale do czerwca jest czas:)

zufolo Więc tak : -Franuś waży około 5 kilo,nóżki ma spoko,pieluszka świetnie go otula,najczęściej moczy się na pleckach,z jednej albo drugiej strony -nie używam już płynu do płukania(zresztą i tak dawałam go malutko poprzednim razem) -nie suszyłam nigdy na kaloryferze -piorę na średnim praniu w temperaturze 40' -nie kremuję małego a jeśli nawet to zawsze tak ,żeby krem wsiąknął .....i co? dalej przesikane, najgorzej w nocy ,bo czasem przebieram Frania kilka razy,a niestety w te mrozy u nas w domu nie ma superowej temperatury,mały się wybudza i złości. Nie chcę rezygnować z tych pieluszek,ale nie wiem co robić!przecież jeśli u innych to działa to czemu u nas nie? może jeszcze jakieś rady? pozdrawiam Cię Ewo Nie będę pisać o samej pieluszce, bo jeszcze ich nie używam, ale z kilku letniego doświadczenia w opiece nad dziećmi, wiem, że chłopcy mają tendencję do "mokrych pleców" nawet w jednorazówkach. Niby pielucha sucha z tyłu i mokra tylko z przodu, a plecy z ciuszkami mokre po same łopatki. Dzieje się to właśnie w trakcie spania. Warto zwrócić uwagę przy zakładaniu pieluszki na to aby siusiak był skierowany do dołu. Wydaje mi się, że nie jest to wina pieluszki.

Pani Ewo, Również witam czerwcową Mamę:) Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! Już decyzja o pieluchowaniu wielorazówkami zapadła. Teraz tylko, którymi, ale ilość wyborów już została zredukowana. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)

Nasze Maleństwo dopiero w drodze, ale do tej pory to naprawdę nie mogę narzekać. Śniadania i kolacje robi, a na początku ciąży to śniadania były do łóżka (musiałam zjeść zanim wstałam, bo szybko niedobrze mi się robiło). Gotuję, piorę i prasuję ja, a on myje naczynia. Na zakupy chodzimy razem, żebym dźwigać nie musiała i sprzątamy razem. Moje Słonko myje wszystko w domu co się da żebym miała mniejszy kontakt z chemią (alergik no i ciąża) a ja odkurzam i wycieram kurze:) Mam nadzieje, że obowiązkami przy Maluszku również się jakoś podzielimy.

Ja niestety z kosmetykami mam ogromny problem. Mam skórę atopową i straszna nietolerancję na preparaty. Wypróbowałam już chyba wszystko co mogłam. Antyalergiczne, dla skóry wrażliwej, atopowej, kremy z górnej półki, średniej i tej niższej. Obecnie bardzo zadowolona jestem z: kremu do twarzy i balsamu firmy Floressance, z calendulą i lnem. Niestety nie są one dostępne w Polsce Balsam rewelacyjny do suchej i bardzo suchej skóry to L'oreal z serii Body-Expertise NutriLift Podkład do twarzy to Recover RIMMEL nr 103 Tusz do rzęs 2000 CALORIE Dramatic Look MAX FACTOR- REWELACJA! Dla mnie niezastąpiony! NIe kruszy się, wodoodporny, rewelacyjnie pogrubia i wydłuża. Przy mocniejszym dociśnięciu szczoteczki idealny na wielkie wyjścia, a przy delikatnym- na co dzień. Szminka to COLOR RICHE STAR SECRETS L'oreal Paris nr 412- niestety kolor już nieosiągalny:( Róż do policzków Pastel Joues BOURJOIS nr 85 Sienna Preparaty antycellulitowe z firmy EVELINE Dezodorant antyperspiracyjny to Lirene Dermoprogram regeneracyjny, bez plam. Jak coś jeszcze mi się przypomni to napiszę.

Ja jestem uczulona na krowie mleko i jego przetwory, cytrusy, orzechy, czekoladę-kakao- przy większych ilościach dostaje zmian na skórze. Do tego właśnie dochodzi AZS (atopowe zapalenie skóry) oraz uczulenie na pyłki traw, drzew i niestety bardzo silna alergia na pleśnie. Też w sumie duża nietolerancja większości kosmetyków, nawet tych dla alergików i dla skóry atopowej:( Ostatnio nawet bez leków się udawało, tak z kilka lat. Teraz jestem w ciąży i niestety nasiliła się alergia. Leki, wapno, maści i wspomaganie się sprawdzonymi kosmetykami.

jestem...w 6 m-cu ciąży:) i jestem szczęśliwą mężatką nie lubię...głupoty, zakłamania męczą mnie... nie żałuję...większość rzeczy zrobionych w życiu zawsze...staram się być dobrym człowiekiem planuję...zabrać się za naukę francuskiego nigdy...nie odmówię czegoś słodkiego chcę...urodzić zdrowe dziecko kłamię...wcale nie życzę nikomu...źle denerwują mnie...politycy boję się...burz czasami...zjem coś czego mi nie wolno