Mój starszy synek w kwietniu skończy 3 latka i tez bardzo słabo mówi :( Co najgorsza, sam sie tym bardzo denerwuje kiedy innym ciezko zrozumiec o co mu chodzi... Zaczelismy chodzic do logopedy i nie zaluje, bo okazało sie ze dobrze zacząc juz przed 3 urodzinami (a nie do nich czekac) bo mozna poprostu szybciej dziecku w tej nauce mowy pomóc (a po co ma sie męczyc tak długo). Poza tym okazuje sie, ze na opózniony rozwoj mowy moze miec tez wpływ silna żółtaczka poporodowa jaką dziecko przeszło! Więc wszystkim rodzicom, których dzieci takową żółtaczkę przeszły a rzeczywiście ich mowa rozwija sie bardzo powoli polecam od razu iść do logopedy a nie czekac do 3 czy tam nawet do 4 urodzin. Owszem każde dziecko jest inne i rozwój jest rzeczą indywidualną, ale są tez pewne granice, których lepiej aby dziecko juz nie przekraczało, bo wynikną z tego pózniej jeszcze inne niestety powazniejsze kłopoty...