rainbow447

eh kropeczko współczuje, mój pat tez czasem narzeka i mówi ze nic nie robie bo siedzie całe dnie w domu, ale jak czasem zostaje sam z mała to odrazu mówi jaka to ciezka praca, tylko szybko o tym zapomina, ja siedze w domu narazie niedługo bede chodziła dalej do szkoły a weekendy chciałabym pracowac, narazie mieszkamy u moich rodziców i to jest przekichane mam nadzie ze juz niedługo sie wyprowadzimy, ale losy pracy p. tez sa nie pewne na koniec sierpnia konczy mu sie umowa i jeszcze nie wiadomo czy ja przedłużą, jestem dobrej mysli ale z tego co mówi p. to to nic pewnego. kropeczko nie załuj niczego bo to nic nie pomoze skup sie lepiej na tym co jeszcze mozesz zrobic zebys ty sie cieszyła i czuła lepiej a ten twój a. niech sobie sprzata sam jak mus sie nie podaoba twoja robota a jak bedzie miał wolny dzien od pracy to zostaw go samego z małym tak jak kasia mówiła to pewnie nie bedzie wiedział w co włozyc rece.

mnie to pogoda az tak nie przeszkada lubie jak jest goraco :P gorzej moja mała znosi duchoty. za tydzien idziemy na wesele do mojej siostry, przygotowania pełna para, pierwszy raz zostawie moja mała na tak długo bedzie spała u tesciów z nami pójdzie tylko do oscioła i moze na obiedzie zostanie a tak to cała sobote i pół niedzieli bedzie tam, troche sie stresuje ale wiem ze dziadek i wuja sobie daja rade zuzia tylko babci za bardzo nie lubi ehehe ale ja za tesciowa tez nie przepadam troche dziwna jest zawsze jak zuzia płacze to ona mówi " moze siusiu zrobiła" poza tym to zuzia zaczeła stawac znaczy jak sie ja postawi to sama stoi przy łózku, ciwczy raczkowanie raczkami idzie do przodu ale zapomina o nózkach i pózniej lezy długa, mam nadzieje ze bedzie raczkowała a nie odrazu chodziła, poza tym w pierwsza niedziele wrzesnia bedziemy chyba ja chrzcili wkoncu. a co u was? taka cisza nastała.

a co do hustawiki to to naprawde swietna sprawa my kilka dni temu temu tez kupilismy ale taka drewniana co sie w drzwiach wiesza w mieszkaniu mała sie godzinami mogła by bujac ale narazie korzystamy z lata i chodzimy na plac zabaw :)

co do pracz to sie rozgladałam ale nic nie znalazłam, a niedługło tez wracam do szkoły tyle ze na dzienne jeszcze 2 lata mi zostały, wiec moze z czasem cos na weekendy podłapie albo cos dorywczo, moja mała chce ciagle na rece, az ma dosyc z pokoju nie moge wyjsc bo jak zostanie sama to płacz jakby ja bili, teraz sie zajeła soba scigneła moje spodnie z krzesła i zakłada je na głowe co dziwne bo bardzo sie nie lubi ubierac i rozbierac z tym tez koszmar

kropeczko to udanego wypoczynku, a gdzie sie wybieracie? my wczoraj cała rodzinką bylismy u babci na wsi, niestety padało i cały dzien w domu przesiedzielismy, wrócilismy dpoiero po 21 i mała nie miała zamniaru isc spac była tak rozbawiona ze o 23 padła dopiero, a ja wczoraj uczyłam sie jezdzic autem bo nie mam prawka i sobie po wiochach jezdziłam troche mi startowanie nie wychodzi jeszcze ale jak juz rusze to daje rade i juz nie panikuje jak widze ze auto jedzie za mna lub przedemną jak to było na poczatku. pozatym mala pomału zaczyna raczkowac od wczoraj zrobi 2 kroczki i sie przewraca ale dalej sie podciaga i próbuje wiec nie długo chyba juz zacznie tak nadobre biegac po pokoju. a za miesiac mamy z mężem 1 rocznice slubu chciałam zrobic jakas niespodzianke najbardziej myslałam ze moze pojedziemy nad morze na weekend bo mój pat był tylko raz nad morzem na 1 dzien i to zemna na samym poczatku naszej znajomosci ale nei wiem jak z kasa, co wy dosałyscie albo co daliscie swoim meza na 1 rocznice? moze mnie jakos zainspirujecie? :)

Mam na naszej klasie kilka zdjęc mojego urwisa wiec zapraszam do ogladania :P kasia kubicka toruń

racja niedawno ogladałam zdjecia ze stycznia jaka to była mała kruszynka a teraz juz prawie 7 miesiecy nawet nie wiem kiedy to zleciało, mam wrazenie ze wczoraj rodziłam.

hej babitki :) ja jak zaczełam nazekac ze moja mała wstaje o 7 rano to zaczęła sie teraz budzic po 6. koszmar. w ogóle cos straciła ostatnio apetyt nic nie chce jesc, dobrze ze chociaz duzo pije i na dodatek strasznie marudzi, oby to były tylko zeby i zeby szybko wyszły.

kasiu jak ty to robisz ze twój fabianek tyle spi? pozazdroscic tez bym pospała sobie do 9, chociaz nie mam co nazekac bo moja zuzia do 7 spi wiec nie tak zle kiedys sie o 5 budziła.

Madziu daj znac jak ci podróż minęła, moja mała jakies uczulenie dostała i marudzi troch bo swedzi ją, a na dodatek sasiad drzwi wymienia i cały dzień wiercą i walą i zuzulka się boi. Gośka bierz sie za siebie i powodzenia, bo najgorzej jak sie człowiek rozleniwi to pózniej cieżko wstac i sie ogarnąć. a zuzka wczoraj zaczęła wołac gaga i baba i da ta i pewnie niedługo jej wyjdzie tata i tylko cos mama nie moze powiedziec :(

madziaaaa0701 lecisz do polski samolotem czy samochodem? ja z moja małą 2 razy leciałam samolotem za pierwszym razem to był koszmar myslałam ze piekle jestem,masakra dała popis na całego, prawie sie na samolot spóznilismy, za to za 2 razem malenstwu sie bardzo podobało.

moje maleństwo dzis sie nauczyło mówic da da juz chyba kojarzy ze to spacerek bo tylkoko na dworzu przez dwie godziny krzyczała da da.

Byłam jakis czas w anglii i tam tez bym nie gotowała maleństwu. wszystko jest takie sztuczne. raz chciałam zjesc surową marchewke to miałam uczucie ze plastik jem. a tutaj to ziemiaki marchew jaja dla małej mamy ze wsi od tesciow wiec sie nie boje jej podawac bo wszystko naturalne bez oprysków.

moja mała nie mysli za bardzo o chodzeniu narazie próbuje raczkowac ale co stanie na czterech to sie przewraca :) co do gotowania to tez czasem sama robie obiadek lub deserek fajne przepisy znalazłam na tej stronie maluchy.pl/kuchnia_malucha

my pierwsze ząbki mielismy pod koniec 5 miesiaca poczatek 6. teraz sie przebija 1 u góry ale bardzo opornie idzie.

Moja mała ostatnio tez strasznie marudziła i okazało sie ze to na ząbki, lada dzień będzie widać juz 3, a pierwsze dwa ząbki to przeżyła bardzo spokojnie bez marudzenia i bez gorączki. a co do spania to my dzis do 8.30

Witam! My dziś spedziłysmy prawie cały dzień u dziadka, który ma bzika na punkcie wnusi, a ja przynajmniej sobie odpoczełam :) Moja Zuzka robi pstryk pstryk paluszkami i pokazuje gdzie lala ma nosek, w ogóle to na widok lali tak skacze z radosci ze ledwo co mozna ją urzymac. no i uwielbia lezec na brzuszku od urodzenia, chociaz teraz szybko sie nudzi bo nauczyła sie siadac, kilka razy udało sie jej samej usiąść ale nie rwie sie za bardzo do tego. miłej nocki :)

Moja Zuza siedzi juz sama chociaz jeszcze czasem sie przewróci bo sie duzo wierci, no i sprężynuje wiem moze juz niedługo zaczenie raczkować :) jak dodac tą ikonke koło suwaczka która pokazuje ile maleństwo ma zębów?

Witam wszystkie mamusie i ich malenstwa, co prawda sie rejestrowałam pół roku temu ale od tego czasu cos nie miałam czasu tu zagladac, mam nadzieje ze tym razem bedzie lepiej

My mielismy wózek wielofunkcyjny implast bolder z gondoli korzystaliśmy zimą gdzie sniegi były pokolana wiec duze pompowane koła i amortyzatory zapewniły duzy komfort naszemu maluszkowi, ale gdy tylko sie przesiedlismy na spacerówke to kupilismy nowy wózek bo ten nie bardzo sie sprawdził głównie ze wzgledu na swoją wage. Jesli bede miałą drugiego dzidziusia to juz nie kupie wózka wielogunkcyjnego.

Zuzia ma juz 2 tygodnie (9.01.2010)