Anja73chodzi im chyba o to ,że gdyby poważnie zachorował to w grzechu("odchodzi") jeszcze bo bez chrztu wiec lepiej dmuchac na zimne i nie narażac na chorobe .Moi teściowie bardzo religijni są.powiedziałam im kiedyś ,że to zabobony to się tydzień nie odzywali do mnie Aniu to lepiej nie przeginaj z takimi tekstami Moim zdaniem jakby miałby być chory to siedząc w domciu może załapać coś od rodzeństwa