Mamy swój Alfabet Odporności :)
A – jak aktywność fizyczna, która jest podstawą dobrego zdrowia.
B – jak bieganie – po łąkach latem a zimą po ośnieżonych stokach,
C – jak witaminka C – dla moich dzieci to podstawa ochrony przed przeziębieniem i niechcianym katarem,
D – jak dieta, bogata w owoce i błonnik,
E – jak ekologiczne produkty, czyli uważne czytanie etykiet,
F – jak fala morska czyli „łapanie jodu” na nadmorskiej plaży latem,
G – jak gotowanie na parze, czyli takie, by uciekło z pożywienia jak najmniej witamin,
H – jak higiena, żeby zarazki i bakterie nie miały łatwego wstępu do naszych organizmów,
J – jak jabłka, które uwielbiamy,
K – jak kiszona kapusta, również bogate źródło witaminy C
M – jak miłość, którą sobie okazujemy a wiadomo, że hormony szczęścia podnoszą odporność
N – jak nogi, czyli podstawowy „środek transportu na krótkich dystansach”,
O – jak optymizm, czyli uśmiech na co dzień,
P – jak powietrze, czyli częste wietrzenie pomieszczeń tak, by zdrowe, wiejskie powietrze do domu wpływało,
R – jak ryby, bo zawierają dużo dobroczynnych kwasów tłuszczowych,
S – jak sport w wersji „light” czyli np. gra w badminton latem,
T – jak temperatura odpowiednia czyli ubieranie się na cebulkę i nie przegrzewanie organizmu,
W – jak wycieczki rodzinne czyli odrobina ruchu dla całej rodziny
Z – jak zdrowe odżywianie czyli używanie produktów najchętniej z własnego ogródka :)