Skocz do zawartości
Forum

Malagaaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Malagaaa

  1. Witam się poniedziałkowo !! Jej jak nastukałyście tych postów;pp godzina czytania żeby chociaż trochę się odnależć:) Widzę że mojej listy nikt nie zauważyl jak wstawilam ;pp no trudno Mnie nie było cały weekend bo cały czas sie leczę od wtorku do piątku siedziałam u mamy w przychodni zrobiłam glukoze(ochyda mialam odrych zwrotny) i reszte badań , a cały weekend z kochaniem w łóżku bo też jest chory , wczoraj 3 godzinki w szkole i dalej łóżko , więc nawet nie włączałam komputera :) Co do kołyski to ja będę mieć od tomka siostry taką drewnianą ale nie chodzi mi o kołysanie lecz o to ze dzidzia będzie w tedy kolo naszego łozka , a łóżeczko będe mieć ala turystyczne , z wkładką dla noworodka to tak akurat jak wyrośnie z kołyski co do miękkiej szyjki Justysiu moja mama tak mialam w ciąży i leżała w szpitalu bo to podobno niepokojące , szyjka się zmiekcza przed porodem . ale Twój lekarz wie co robi :) także nie chce cię straszyć bo to pewnie indywidualnie tak samo jak z tymi naszymi bólami Gosiu cieszę się ze relacje wam sie poprawily !!! My wyprawkę i calą resztę tez po świetach , bo teraz za zimno na remonty i latanie z wszystkim ... Wszystkim Mamusią szczęśliwych kolejnych tygodni !! jej dopiero było 10 tyg , 15 a tu już bliżej 30 niż dalej ;pp :):) zmykam , może będe wieczorem
  2. a mój pojechał po auto czy cuś więc nie wiem kiedy ;p w ogole mój miś ma pracę za ścianą a do 17 widuje go 2-3 razy przy śniadaniu obiedzie i w miedzy czasie zdazy mu sie wejsc , także wolałabym zeby byl daleko ;pp
  3. Kochać w ciąży (niezagrożonej) też się nie można, szczególnie od szóstego miesiąca. Powód jest oczywisty - dziecku będą ropiały oczka. Wiemy też, dlaczego musieliśmy tyle miesięcy gotować, smażyć i zmywać naczynia. Przyszła matka smażyć nie może, bo jak jej tłuszcz kapnie na brzuch, to dziecko będzie miało znamię. Zmywanie naczyń? Wykluczone. Przecież jak kobieta zachlapie sobie wodą brzuch, dziecko będzie pijakiem. W ciąży nie wolno też szyć i haftować, nawet przyszyć guzika, bo dziecko owinie się pępowiną i udusi... Czasem ryzyko może być inne - że dziecko w pępowinę się w brzuchu owinie. Z tego powodu nie przechodzimy pod sznurkami z rozwieszonym praniem czy słupami z wysokim napięciem. Nie nosimy też korali ani łańcuszków. - I nie patrz na nikogo brzydkiego, bo dziecko będzie podobne! - to słyszeliśmy na własne uszy. Jak pikantne, to chłopak Trochę za późno dowiedzieliśmy się, że niepotrzebnie wydaliśmy po kilkaset złotych na USG, by poznać płeć dziecka. Od razu powinniśmy wiedzieć, że będą córki. Była zgaga? Była! A jak zgaga piecze, to będzie dziewczynka. A nawet jeśli urodzi się chłopiec, to będzie miał dużo włosów. W jakiej sytuacji chłopiec będzie na sto procent? Gdy mama trzyma kubek z herbatą za ucho. Oraz gdy będąc w ciąży, je pikantne rzeczy... A dlaczego w ogóle zaszła w ciążę? Pewnie usiadła na krześle, na którym siedziała kobieta w ciąży. "No i u mnie w pracy się sprawdza, bo ciągle ktoś chodzi z brzuchem" - skomentowała jedna z forumowiczek ten przesąd. Po urodzeniu dziecka jest trochę prościej? A skąd! Zakazy się mnożą. Znamy je wszystkie. * Nie wolno obcinać dziecku włosów, zanim skończy roczek, bo rozum ucieka. * Nie wolno kąpać dziecka po zachodzie słońca, a przynajmniej nie wylewać po zmroku wody z tej kąpieli. * Nie wolno jeść kiszonych ogórków, bo mleko w piersiach skwaśnieje... * ...albo chodzić po słońcu, bo się z kolei zsiądzie. * Pożyczać komukolwiek czegokolwiek z domu, bo to psuje stosunki w rodzinie, szczególnie po urodzenia dzidziusia. Spacer z dzieckiem nie będzie nam straszny, gdy przypniemy do wózka czerwoną kokardkę. Już na nasze córy nikt uroku nie rzuci! Jeszcze tylko splunięcie obok wózeczka "na szczęście" i ruszamy alejką przed siebie znalazłam to w internecie i nie które są nad wyraz śmieszne;pp
  4. justysia_kMalagaaaPowiedżcie mi a wierzycie w zabobony i te rózne inne ? Np czerowna kokardka w wózku ? nie obcinać włosków do pierwszego roku , mnie się podoba ten że jak wyjdzie pierwszy ząbek i mama to zauwazy tata powinien jej kupić pierścionek żeby nie rosly krzywo . Ale czasem niektóre sa tak durnowate że koniec świata ;ppZnalazłam też o zgadze żezazwyczaj oznacza dziewczynke , a jak już będzie chłopiec to urodzi się z czuprynką na głowie :) heh ja w zabobony nie wierze, ale czerwona kokarda w wozeczku pewnie bedzie bo babcia nie wytrzyma a i to z tym pierscionkiem mi sie podoba - tato kupuje mamie pierscionek hmmmm prosze bardzo a zgagi nie mam - mialam chyba raz przez caly czas i mam corcie noo chyba ze usg nas oklamalo - to bedzie mi synciu biegal w bodach w kwiatki Ja niby nie wierzę , ale wstążke przywiesze pewnie ;p a tych co do płci to nie jestem wstanie uwierzyć bo 3/4 mi się nie zgadza;pp ale przyznam że jak mi babcia wyskoczyła że mam nie nosić paska bo dzidzia sie owinie pępowiną to jakos nie ubiore:P (nie stresujcie się ja nosiłam pasek pod biustem ) ;p nie normalnie a moja mama dostała pierscionek jak siostrze wyszedl ząbek :) śliczny jak nie wiem :) Najbardziej rozwalił mnie zabobon że jak sie goli nogi w ciąży to dziecko będzie łyse heh
  5. justysia_k ehh jak tak czytam o tych chlopach to dla mnie obca sytuacja m. ma swoje zagrania ale bardziej takie pomysl dzieki ktorym uratuje swiat a pozniej wychodzi ze tylko sie cos spieprzylo i musimy kombinowac co by tu zrobic zeby wszystko naprawic poza tym to zawsze traktuje mnie jak ksiezniczke i gdyby mogl to by noisl na rekach... jestesmy razem juz tyle lat i wiadomo byly rozne sytuacje ale nigdy, przenigdy nie splynela mi po policzku lza z powodu jego zlego mnie traktowania... zawsze rozpieszczal, czasem do przesady, zawsze dawal wszystko czego chcialam i potrzebowalam i jest na kazde skrzywienie i zawolanie obok mnie... taki moj aniol stroz a ciaza to juz zrobila z nim taki szal ze szkoda slow - od poczatku chcial zebym poszla na zwolnienie, najlepiej zebym caly czas lezala, byle kichniecie to juz mam nic nie robic on sie wszystkim zajmie... mowie wam skarb zawsze sie smieje ze gdybym wiedziala ze bedzie takim doskonalym mezem to nie czekala bym tylelat zeby za niego wyjsc ale wiadomo - musialam sprawdzic - jak to ja dlatego bola mnie takie sytuacje jak u gosiaczka i nie bardzo wiem co powiedziec :( powinnaysmy sie czuc bezpieczne i kochane to naprawde minimum niezbedne do budowania zwiazku... bez tego niczego nie bedzie... No To fajnie że tak :) ale ja czuje się kochana i mój miś dba o mnie , to nie tak ze on jest oschły i w ogóle :) tylko nie jest wylewny nie będzie ze mną ryczal na komedii , nie będzie gotować (chyba że naprawde by musiał ) ale jest nauczony że on zarabia , praca fizyczna i umysłowa mu nie straszne , a ja moge być w domu ale moim obowiązkiem jest dac mu jeść i posprzątac i się z nim zgadzam :) i wbrew pozorom jest czuły , tylko nie nadmiernie , lubi też głupio żartowac , ale coż kocham go takiego jakim jest :)
  6. Powiedżcie mi a wierzycie w zabobony i te rózne inne ? Np czerowna kokardka w wózku ? nie obcinać włosków do pierwszego roku , mnie się podoba ten że jak wyjdzie pierwszy ząbek i mama to zauwazy tata powinien jej kupić pierścionek żeby nie rosly krzywo . Ale czasem niektóre sa tak durnowate że koniec świata ;pp Znalazłam też o zgadze żezazwyczaj oznacza dziewczynke , a jak już będzie chłopiec to urodzi się z czuprynką na głowie :) heh
  7. panterkaJa bym zrobiłą tak powiedziała mu o wzystkim co mnie boli i poszła na długi spacer sama a niech się pomartwi Popieram !! :) bo co tu innego zrobić z wrednym babskiem i zachwianym chłopem
  8. Ja do dzisiaj pamietam jak byłam na pierwszej wizycie upewnić się czy jest ta dzidzia czy nie i dostalam zdjecie , wyszłam a byla z nami koleżanka , daje mu to i mowie że dzidzia itd a on tak patrzy na mnie i mówi "no to przesrane" i jakieś tam jeszcze durne teksty nie żle się wścieklam , a jak poszłysmy do apteki to siedział w aucie sam i tak się wgapial w te zdjęcia że jeszcze chwila by oślepł . Eh chłopa zrozumieć :) czasem jeszcze mu się wymsknie jakaś głupota ale to zazwyczaj przy kumplach itd , a jak widzi ze mam mine jak sikający kot na pustyni to zaraz przeprasza i ma takie słodkie "no przecież zartowałem " z miną chorego misia hehe
  9. KaiKaMalagaa jakbym widziała mojego M. Też nie należy do najbardziej wylewnych ludzi, dlatego każdy buziak w brzuszek, sms z pracy "kocham Was", każda gorąca malinka na noc, gdy jestem chora bardzo mnie cieszy :) Nawet to ja przychodzę z ciuszkami i widzę jego zainteresowanie nimi to dla powód do zadowolenia. To nie jest typ co będzie śpiewał kołyski i czytał bajki do brzucha, ale wiem, że dla niego jesteśmy całym światem i zrobi wszystko, abym miała teraz spokój i czuła się bezpiecznie. To widze że mój Tomek nie jest jedynym egzemplarzem :) On czasem nawet jak by chciał , ale coś mu chyba nie pozwala To męsknie EGO chyba;pp jak Napisał pierwszy raz Kocham was to ryczałam jak bubr bo nie spodziewalam sie hehe:) czasem sie ciesze że on taki odwazny stanowczy i że nie jest wylewny , ale chwilami to mnie doprowadza do furii ;p ale jak np jest pod wplywem % i wychodzi ta miękka strona to sie przytula mówi jak nas kocha itd itp :) heh a jak jest trzeżwy to czasem trzeba się obrazić uronić łezkę to też wymieknie;)
  10. gosiaczek85palosMoze strach moze nie,on ma juz jedno dziecko z poprzedniego zwiazku wiec nie rozumiem czego moglby sie bac. Wlasciwie brak szacunku do kobiety to u niego rodzinne a takze egoizm. Te dwie cechy charakteru sa zabojcze. rozumiem , pewnie nie strach , ale chyba niektorzy facieci sa najmniej czuli w chwilach w których powinni czułości okazac najwiecej , moj tak czasem ma i staram się z tym uporać ale charakter . Ja wierze że mu przejdzie :):) i będzie dobrze :) ale pamietaj teraz najważniejsza jest dzidzia i jeśli nie wiadomo czemu tak się do Ciebie odnosi to argumentuj wszystko tym małym szkrabem !:):) i zero stresu !! nikomu to nie pomoże :)
  11. czy Was dziewczyny tez meczy zgaga? mnie okropnie co nie zjem to juz mi podchodzi. Ja mam zgagę szczególnie wieczorem i rano ,a jak obudzę się w nocu i nie daj bóg nie mialabym wody pod ręką to chyba bym ryczala;pp
  12. tak samo co do rodzinnego porodu :) zrozumialam o co mu chodzi :) wczoraj rozmawialiśmy i wywnioskować szlo że się boi no i jak na faceta przystało nie chce dac się skompromitować że zemdleje popłacze się czy cos :) eh szkoda mi tych facetow czasem :):) troche mu wróciło pewnośći jak kumpel opowiedział mu od A do Z jak to wyglada więc może się skusi :)
  13. gosiaczek85palospanterkaGosiu wiesz co to zrób jak uważasz tylko mu zaznacz że skoro masz robić jak ty uważasz zeby potem nie miał pretensjii i tyle niech sie całuje w nos Postawilam mu warunek,ze albo wracamy zaraz teraz do miejsca gdzie wczesniej mieszkalismy albo zostajemy tutaj az do porodu i bede rodzila tutaj. Ja mysle,ze facet powinien wspierac kobiete tymbardziej w tak trudnym czasie,powinnien wiedziec co jest dla niej najlepsze. Moj to wogole traktuje mnie jakbym nie byla w ciazy, mowi,ze mam sobie jechac autobusem do lekarza i sie zapisac,przeciez nic mi sie nie stanie. Na badanie krwi tez mam sobie jechac sama,autobusem albo pieszo. Unika caly czas rozmow na temat dziecka,w sklepie jak jestesmy i chce obejrzec ciuszki to juz sie drze ze czas marnujemy na pierdoly. Mam ochote spakowac walizke i wyjechac jak najdalej od niego. To chyba strach przed ojcostwem kochana , mój facet zawsze odwazny i twardy i mam wrażenie że nie chce pokazać czasem że się cieszy itd to chyba u nich normalne :) widzisz są tacy co gadaja do brzucha , a sa tacy którzy nie rozumieją stanu ciąży , Mój Tomek nie obchodzi sie ze mną jak z jajkiem , zaczyna się martwić czasem wymusze wzruszenie ale on już tak ma :) a do póki nie było widac brzucha to chyba nie bylo mowy o taryfie ulgowej bo chyba nie zdawał sobie sprawy że to że wygladam tak samo to nie znaczy że czuje sie tak samo . Ja wiem że mnie kocha i cieszy się z dzidzi , ale on nie jest wylewny i owszem da czasem buziaka w brzuszek czasem poogląda ze mna ciuszki ale to nie jego hobby i ja go rozumiem , bynajmniej się staram. Musimy to przeżyć !! mężczyżni po prostu nie przyznaja się że coś ich trapi czegoś sie boją tylko durnowacie reagują . Ja wierzę że mu przejdzie :) Cierpliwości i trzymaj się kochana !!
  14. znalazłam na allegro chyba i muszę wam pokazać , No normalnie slodkości na 62 na cm a jak dla mężczyzny :) prawdziwie po gentelmeńsku :) hehe
  15. Witam się środowo !! Ja dopiero teraz bo wstałam jak zwykle przepocona i postanowilam wziąć prysznic po sniadaniu i teraz leże pod kołdrą i się grzeje , żeby gorączka nie wróciła;pp Gratuluje kolejnych tygodni i 100 -dnióweczki!! :) Eh Ci faceci ... Gosiu rozumiem , chociaż jak by mi tak powiedział to chyba bym nie zwytrzymala;pp mój Tomek też ma różne wejscia i czasem mam wrazenie że mnie nie rozumie , tak jak by zrobil się inny , ale na szczęście jak widzi że przegiął to przeprosi i jest dobrze .. wczoraj mieliśmy spięcie bo mu wgarnęłam że juz połowa marca zaraz a jemu się nawet nie kłapi żeby sie ruszyć i zrobić w koncu ten pokój dla dzidzi czy pomyśleć żeby wziąć mnie na zakupy bo sama nie pojadę do wrocławia czy poznania , chyba mu weszło na ambicje bo się uraził i nic nie powiedział ;p ale może w końcu zrozumie że dziecko nie będzie spać w szufladzie i nosić po nim spodni;pp Ci faceci nie mają w ogole wyobrazni i czasem nawet taktu im brakuje , mam wrażenie że mówią i sami nie słyszą co;pp Asiu Gratuluje córci !! :):)
  16. KaiKaMalagaaa Synuś mnie kopnął i to pare razy !! eh jak się cieszę :):) pewnie był odwrócony pleckami :) Super, że synus się odezwał! Ja wiem sama po sobie jak odchodzę od zmysłów jak mała ma swoje leniwe dni. Niby coś czuję, ale za chwile sama sobie wmawiam: "a może to nie była córka? może mi się wydawało?". Same się w psychozę wpychamy :) Dokładnie , ja juz sama nie wiedziałam co myśleć , szczególnie że wczesniej ruszal się jak oszalały a tu nagle caly dzień cisza , teraz dopiero troche się rusza , mam nadzeję że wszystko będzie juz ok , przynajmniej się uspokoiłam i zaraz lepiej się poczulam :)
  17. Witam popołudniowo !! poczułam się troszke lepiej więc jestem na chwilkę Synuś mnie kopnął i to pare razy !! eh jak się cieszę :):) pewnie był odwrócony pleckami :) Gosiu Cieszę się że przeprowadzka wypadła pomyślnie , to masz takie małe wakacje :) Pozazdrościć , a co do lekarza to będziesz lecieć w czerwcu tyle km ?? i co jak dzidzia będzie się "pchać" na zewnątrz ?? lepiej chyba rozejrzeć się za kimś na miejscu dla spokoju chociaż:) a co do becikowego to wiem że nie ma to znaczenia przynajmniej w polsce , ważne żeby być pod kontrolą lekarza , nie wiem jak u was, ja od początku chodzę prywatnie Tina sliczne bobasowe ciuszki !! Natali Twoje równiez , znaczy dzidzi :):) Kaika masz racje ale czasem sie zerknie , staram się z tym nie utorzsamiać i nie przezywam tego co tam piszą , martwie się jedynie jak czuje sama że jest nie tak .
  18. eh być może , ale już się martwie że to przez to całe choróbsko i tą szyjke ;/ Jak nie zacznie fikac to jutro szpital , mam nadzieję że rozmyją moje obawy Ale dziekuje za słowa otuchy :) zaraz lżej jak się człowiek wygada i jeszcze ktos go słucha (czyta) ;p
  19. Ciuszki rewelacja !! ja kupiłam jeden komplet i narazie sie wstrzymuje;p Wyobrażcie sobie że ból nerki mam najprawdopodobniej od tabletek jakie mi wczoraj lekarz zapisał i teraz będe się dalej męczyć z chorobą bez pomocy ;/ eh Kurcze nie pokoje się dzidzią bo coś mało aktywna .... mam nadzieję że przesadzam , a tu nawet nie mam gdzie iść bo tu żadnego lekarza;/ a w rawiczu będę dopiero jutro :(:( eh czasem się ruszy ale to tak żadko że nie normalnie .... Ja już normalnie wariuje z tym wszystkim ... szyjka , gorączka , nerka i teraz jeszcze dzidzia ... A wydawało mi się że jak minie pierwszy trymestr to loozik , a tu im dalej tym więcej obaw ... No nic życzę wam miłego dnia , ja czekam aż dostanę nową pościel i zmykam do łóżka pocić się dalej ... Trzymajcie kciuki za dzidzię żeby jej leń przeszedł ...
  20. Zula'79Tak na próbę zobaczę czy mnie się wklei zdjęcie prześliczny kocyk !! żyrafki są takie słodkie , ja kupiłam pierwsze śpioszki z żyrafkami :)
  21. WYPRAWKA NOWORODKA *pieluchy -jednorazowe (najmniejszy rozmiar 1-2 opakowania ) -tetrowe (ok 10 sztuk) *nawilżone chusteczki kosmetyczne *patyczki higieniczne * sterylne waciki i spirytus , lub gencjana do przemywania pępka *sól fizjologiczna do przemywania oczu *oliwka dla dzieci *wanienka *podkladka do kąpieli *ręcznik do kapieli *puder (lub zwykła mąka ziemniaczana) *nożyczki z zaokrąglonymi końcowkami (przydają się już w szpitalu) Ubranka *body z długim i krótkim rękawem po 2-3 sztuki *kaftaniki (najlepiej na zatrzaski , 4 sztuki) *śpioszki bawełniane z zapięciem w kroku i na ramionach (4-6 sztuk) *skarpetki (2-3 pary) *pajacyki na zamek lub zatrzaski(1-2 sztuki) *bawełniane czapeczki *przynajmniej dwa kocyki (lub rożek ) i śpiworki APTECZKA *maść na popękane brodawki *krem na odparzenia dziecięcej pupy *herbatki z kopru włoskiego i rumianku *wkładki laktacyjne
  22. a tu ode mnie mała lista , może komuś pomoże !!:) do szpitala : *książeczka zdrowia *dowód osobisty *książeczka przebiegu ciąży *podręczne przybory toaletowe *rzeczy osobiste -szlafrok , kapcie , klapki pod prysznic , majtki jednorazowe *sztućce , kubek *rzeczy dla dziecka - kaftanik , pieluchy spiochy , czapeczkę , kocyk , rożek (wszystko uprane w proszku dla niemowląt)
  23. Witam wszystkie mamusie wtorkowo !! To zaczne od tego że byłam wczoraj u lekarza , dostałam apap na gorączke jakiś lek jeszcze bo mam zaczerwienione gardlo , czuje się lepiej ale gorączka utrzymuje się na poziomie 37,5 i do tego wszystkiego nerka mnie boli jak diabli ;/ także jak się sypie to u mnie wszystko ;p;p ehh , a co do twardnienia mnie się jeszcze zdaża ale bóli jak przy @ nie odczuwalam nigdy przez to nawet nie wiedzialam że coś może być nie tak , teraz boli mnie tylko nerka i tak po bokach , może to być spowodowane dzidzią , nie mam pojęcia . Ale nie ma co się stresować , wiadomo że u każdej może to oznaczać cos innego więc nie ma co się sugerować :) ile ciąż tyle rodzajów bóli itd :) ja już nawet przestalam czytać jakie kolwiek inne fora czy komentarze prócz naszego bo głowa wielka i tylko więcej nerwów . Jedne piszą że przez cała ciąże brały jakieś tabletki mialy gorączke i dzidzia zdrowa jak ryba , a inne że raz zlapał je skurcz i poroniły , jeden dzień mialy gorączke i dzidzi coś jest , Także kochane nie denerwujcie sie na zapas bo to nie pomaga w żaden sposob . mnie jedynie martwi że mój szkrab się mniej rusza ale chyba jest odwrócony w stronę kręgosłupa bo rusza się ale nie jest to rączka czy nózka tylko chyba cały , mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i u mnie i u was!!!!
  24. Powiedzcie mi jeszcze kochane miala ktoraś z was gorączke? bo kurde nie wiem na co sobie pozwolić w leczeniu , a straszą jaka to gorączka nie bezpieczna dla dzidzi i nie wiem co myśleć... szczegolnie że nie mam ani kataru ani kaszlu , tylko gorączke
  25. Wszystkim małym i dużym kobietką pogodnego wiosennego dnia , z rozpieszczajacymi mężczyznami u boku i z dobrymi nowinami od lekarzy !! Witam was po weekendowo , ja niestety od wczoraj gorączka , na szczęśćie nie przekracza 38 ale nie wiem jak ją zbić ;/ wzięlam apap ale to nic nie dalo ale nie lubie faszerować się tymi wszystkimi specyfikami , więc jak Dzień Kobiet w łóżku ;/;/ śliczne te wasze zakupowe nowośći !! :) ja nigdzie nie byłam bo nie chciałam ryzykowac dalszym rozwojem tej wstrętnej gorączki Wszystkim mamusią gratuluje kolejnych tyg przybliżających do tych małych szkrabów , szczególnie tym którym dzisiaj zmieniła sie cyferka :) A wszystim które również tak jak mnie dopadło chorubsko powrotu do zdrowia !!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...