-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Malagaaa
-
Zjadłam 3 jabłka i żołądek wiruje , chyba przesadziłam
-
Agata.84Malagaaaekko i na patelni obsmażam robiłam na sto sposobów i takie najlepsze a wy jak je "podgrzewacie" ? żeby nie popękały ? ;/Ja podgrzewam w piekarniku, ale tylko chwilęczkę - tylko nie wiem czy to taki niezawodny sposób ;) A kupuję też w biedronce. Mam przepis na ciasto, ale jeszcze nie robiłam :) Ja robiłam i były pyszne ale bałaganu co nie miara no i dużo roboty wiec odpuszczam ;p Ja też robiłam w piekarniku ale potem sobie mówie kurde nagrzewac piekarnik i gdzieś dowiedziałam sie o tym patencie z patelnią i są super ;) spryskuje woda z obu stron i na 2-3 sekundy z każdej strony na patelni rozgrzanej i sa cieplutkie i ani za miekkie ani twarde ;)
-
Nastka88Malagaaa No i ręce popękały mi do krwi ;/ musze zacząć je smarować bo obłęd i tak całą jesień ;/ mi popekały miedzy dwoma palcami narazie. szczypie jak nie wiem co. az musialam zmienic połozenie pierscionka. taka zrobila sie skorupka i jakby skóra schodzila i suche to w dodatku Ja mam miedzy placami czerwono białe jakby to nazwać ani to strup ani rany zaczerienione i suche nie przyjemne a kostki popękane , ale to miedzy palcami mam co roku jesienią - alergia moja kochana ale w ciązy się nasila z Kacprem było to samo Do tego na wiosnę mam objawy grypowe przez alergię w ciązy z Kacprem 3 miesiące miałam katar i kaszel taki duszący i pamietam jak dziś jak po cc siedziałam z poduszką na brzuchu kaszlałam i ryczałam z bólu bo nie mogłam w ciąży brać zyrtecu ale po jak wzięłam to tydzien i miałam spokój taki mój urok widać ;) A ręce muszę zacząc smarować bo boli jak diabli ;/
-
Nastka a ja miałam ziemniaczki i sosik od wczoraj i kot mi go zeżarł ;/ a miałam smakę ;p Co do placków to ja je polewam wodą lekko i na patelni obsmażam robiłam na sto sposobów i takie najlepsze a wy jak je "podgrzewacie" ? żeby nie popękały ? No i ręce popękały mi do krwi ;/ musze zacząć je smarować bo obłęd i tak całą jesień ;/
-
O kurka dorotta a chciałam właśnie zapytać czy gdzies tam jest rzeka ;p nie no ale nieźle , a nie mówili nic w telewizji że u was takie masakry . To teraz jak na spacer to Natka w ponton nie no żart ale obłęd , masz stracha że was dosięgnie ??
-
pisałyście o Toxo moja lekarka nie robi tego w standardzie a że nie pamietam poprzednich wyników poprosiłam ją i ona zapytała czemu a ja mówie że mamy koty itd na to mi dała taką ulotkę i mówiła że od kota czy kontaktu z nimi się człowiek nie zarazi najbardziej istotne źródło zarażenia to surowe mięso czyli np jedzienie tatara czy surowe jajka , także się uspokoiłam bo kiedyś słyszalam ze mocz koci tez moze a widać nie , ale zrobiłam i sama jestem ciekawa jak wyniki dowiem się za tydzien ;) Byłam na dworze po jabłka pyszne sa chyba zjem wszystkie co przyniosłam szczęście ze na drzewie z 300 wisi Szukałam naszego małego kotka i kurcze nie ma go ;/ już dwa dni go nie widziałam a szkoda bo taki śliczny był cały biały puchaty i malusi , pewnie psy go przegnały ale teraz sa zamknięte i dziwie się że nadal go nie ma ;/
-
Dorotta dobre !! Ja się w koncu ruszam z kanapy bo Kacper zaczyna znosić zabawki do salonu a nie bardzo mi się to podoba I id po jablko bo sobie rosnie za oknem i kusi !
-
Agata kupuje ;) kiedyś robiłam ale mnóstwo roboty i czasu wiec odpuszczam szczególnie że dla nas dwóch i pół to szkoda roboty ;) kiedyś jak robilam to 10 osób się najadło ale to była hurtowa produkcja teraz jakoś nie mam weny :) Kupuje ciasto w biedronce bo super jest ;) Nic czas sie ruszyć , ide na pole po jabłko tak nam drzewo obrodziło że zaczynają spadać a ono samo się ugięło pod ciężarem , wiec trzeba je trochę odciążyć :P Chciałam jechać w koncu zawieść wniosek o dowód nowy i zrobić zdjęcia do tego dowodu i prawa jazdy ale oczywiście znów mamy mistrzów od płotu i muszę ich tu "pilnować' no nic co zrobic
-
Dorcia paranoja z tą służbą zdrowia lajcik taki mają czy co ? A to zakup No spę i na pewno pomoże , a widac taki twój urok niektórym sie stawia mi się stawiała praktycznie codziennie ale od 23-25 tyg jakos tak , a teraz nie odczuwam raz czy dwa sie zdarzyło ;) W każdym bądź razie samo stawianie macicy to nic strasznego gorzej jakby towarzyszył temu ból czy plamienia a tak to widać może tak działa na nią to całe rozciąganie czy cos Ja zajadam ciastka maślane z czekolada i leże pod cieplutkim kocem fajnie jest
-
Martek73Spotyka się dwóch kolegów. - Idziesz dzisiaj na mecz?? - Eee pójdę jutro. A mój mąż dzisiaj wlatuje do domu ściąga buty spodnie ja tak patrze a on na to " tak mnie gatki wkurw.... że nie dam rady muszę je przebrać " myślałam że padnę ze śmiechu wychodzi z sypialni i jeszcze dodał "zaraz je wrzuć do pieca " i poszedł a ja zostałam z moja polewką
-
Cześć Dorotta !! Jak tam chłopaki ?:):) o kurka no lekka powódz obłęd jakis nie ?? No justyny nie ma i nie ma .... Ja leże i leże i czuje bulgotki w brzuchu wczesnie wczesnie ale cos tam czuje i wydaje sie ze jelita to nie są ;) A to mój brzuchol z 12 tyg ;) zmalało mu sie porównując z 11 tyg ale podniósł się bo odczuwam dolegliwości pełnego żołądka itd itp w piątek zrobie kolejne zdjęcie to porównam czy cos się wybrzusza robie w pierwszy dzien każdego tyg tak pamiątkowo
-
Dorcia jak tak będę o niego "dbać" to za miesiąc lub dwa nie wiem co to będzie no ale co zrobić jak smakuje i jeść się chce skoro nie ma obiadu to przypuszczam że zjem cały chleb do wieczora Leże i się obijam ach jak fajnie Co do na razie mi sie nie stawia a w poprzedniej ciązy dostałam luteinę na stawiania i No spę Forte , nie wiem co Ci poradzić bo kurcze nie wiem jak tam w anglii z lekami może właśnie telefon do położnej ? No i spóbuj leżeć na boku wtedy sa leprze przepływy , a może ty po prostu leżać na plecach spinasz brzuch i to mieśnie a nie macica? czy jestes pewna ?
-
Monika to szczęście że przeszło ja tez tak mam ! Ostatnio po dentyscie na czczo udałam się na zakupy i musiałam usiąść w sklepie a do tego mdłości mnie złapały masakra ! Powodzenia na wizycie !!! Ja dzisiaj nie robię obiadu mąż chce tortille na kolacje i chętnie przystałam ;) nie mamy ochoty na nic wiec wyszło jak wyszło wiec mam looozik i zaraz biorę koc i będę leżeć i wylapywać brzuszkowe łaskotanie bo wydaje mi sie że czuje własnie to ;l)
-
Inka byś musiała widzieć jak wleciał i ściągał te gatki :d normalnie padłam Co do jedzenie to poszalałaś dwa razy czytałam co tam zjadłaś :P Co do brzucha jest mniejszy niz w 11 tyg;) nawet po zdjęciach to widać i ja to czuje ale widać przez to że się podniósł ;) w piątek zrobie znów zdjęcie bo robie pierwszego dnia każdego tygodnia i zobaczę czy urósł ;) A hormony u mnie też takie głupie myśli przynoszą i też mi potem głupio albo śmieje sie razem z mężem jak to mówią śmiech przez łzy ;p
-
A to mój brzuch z 12 tyg , wydaje mi sie że jeśli chodzi o objętośc jest mniejszy , ale jest wyżej A i dodaje moje zdjęcia siusiaka znaczy Kacpra Na pierwszym w górnym prawym rogu widać nogę i siusiaka a na drugich jajeczka to było dzien przed porodem to drugie ;)
-
Martek73Niestety nie mam dobrych wieści. Szymkowi pogorszył się wzrok i kąt zeza też. Cześć Martek ! przykro mi bardzo , co w związku z tym ? co na to okulista ??
-
Zjadłam 6 dużych skibek chleba ! Na to kubek kakao a teraz cheetosy serowe Obłęd ale przynajmniej mdłości po porannym naduszeniu przechodzą teraz szybciej wiec mogę jeść Właśnie do domu wpadł Tomek ściąga buty spodnie patrze taka zdziwiona a on na to " Tak mnie denerwują gatki że muszę je przebrać " myślałam że padnę , uśmialam się jak głupia ale sam się śmiał wiec było mi wolno ;p na koniec dodał "zaraz je wrzuć do pieca" i poszedł;p
-
Kaika jakoś chyba pogoda mnie zmotywowała a że był pełen sznurek prania to musiałam ściągnąć co za tym idzie poprasować żeby powiesić drugie ;) uroki :) No i korzystałam do póki mi sie chciało ;p Pewnie ze lepiej skontrolować i wiedzieć co i jak ! strzeżonego Pan Bóg strzeże ;) Ale się wkurzyłam Kacper poraz setny wpuścił kota i co wlazł mi na blat i pił mleko z garnuszka na gazówce i z talerza , nosz ale się wściekłam , ten kot z resztą psy tak samo łakome że do lodówki by wlazło jakby umiało otworzyć eh
-
Kaika u nas było to samo , ale wyszły zęby i wszystko wróciło do normy Kacper raz z nami spał spadł poturbował się i już mu nigdy nie pozwole ;) no chyba ze będzie taka akcja nocna to moze sie zlituje ;) Powodzenia na wizycie u kardiologa ! Na pewno będzie wszystko ok !! A te kołatania ustąpiły ?? Ja od rana pełne obroty o dziwo obudziłam sie o 8 wyspana !! Szok ;) wstałam zrobiłam włosy wstawiłam pranie drugie ściągnęłam poprasowałam powiesiłam wyprane pozmywałam pochowałam teraz po śniadaniu na kanapie i trochę się jeszcze polenie później o obiedzie pomyślę :)
-
ktosia0dziewczynki... Mam stres :-( bez odbioru... Zamelduje sie jak mnoe zakwateruja w hotelu na walacjach... **** Trzymam kciuki i czekam na wieści !!! Pełen relaks kochana i czekamy na Leonka ;):)
-
Asiu zdrowia dla mamy !! Na pewno będzie wszystko dobrze!! Co do kupy Kacper ma tak samo w ogóle zdziwiłam się że taka ilość dzieci ma jakieś ekscesy z robieniem kupy , Kacper potrafi nie robić parę dni do tego widzę że juz stoi jak z kijem a on mówi że mu sie nie chce sadzam go i on wpłacz a ja go trzymam i w tedy 5 sekund i sie załatwia ale zawsze mówi "zaraz psejdzie , mamo nie chce zaraz przestanie sie chciec" nie wiem czym to jest spowodowane ale słyszałam na około ze duzo dzieci tak ma Ja staram sie mu wciskać kiwi jabłka i widzę że po tym idzie częściej co nie zmienia faktu ze jest ten sam płacz i to samo "psejdzie zaraz nie chce" A może kropelki ? probiotyk jakiś on wzmoży perystaltykę jelit i może to coś da !:) Panterko dzieki że pytasz , wszystko jest ok , ogólnie czuje ze każdy narząd w jamie brzusznej mi sie przesunął i sama już nie wiem czy czuje się normalnie czy nie ;) Ale plamień nie ma i mam nadzieje ze to takie jednorazowe było ;)
-
Agata.84 Mnie też to rozśmieszyło, a sama jestem płaczkiem, odkąd pamiętam :P No cóż, emocje trzeba jakoś wyzwalać, a ja np nie przeklinam, tylko płaczę ;) Ja najpierw dre się wołająć Kur... a potem ryczę albo rycze i przeklinam , nie klnę jak szewc ale znam trochę przekleństw Nie ma się czym chwalić ale w takiej skrajnej sytuacji mi to pomaga , rzadko takie są ale jednak ;) Idę powiesić pranie bo pralka gra i zjeść śniadanie bo chhyba już mi podejdzie .
-
Inka34U mnie tez hormony buzują. Ostatnio popłakałam się gdy mąż rozmawiał przez telefon z babeczką od T-Mobil (jakieś super oferty miała) i ja ubzdurałam sobie, ze on z nią flirtował....ale głupia jestem...eh.. Często się denerwuję i o byle co płaczę...wczoraj też płakałam po wizycie... Uśmiałam się ;) Ja przed wczoraj mówię do Tomka jak minął dzien on oczywiście szybka odpowiedz "dobrze" wiec się popłakałam mówiąc "tak nagadałeś się z mamą , Eweliną i klientkami to ze mną Ci się nie chce " jak zobaczyłam jego minę sama zaczęłam się śmiać ;) Ale widać że to normalne bo nie tylko mnie dotyka ;) Dorcia co do diety ja jem normalnie a w sumie nie jem to na co mnie nachodzi bo widać tego potrzeba dzidzi , nie zmieniam diety staram sie ograniczyć np colę czy chipsy ale jem wszystko , w pierwszej ciąży zważałam bardziej na dietę bo mówiłam kurcze dla dzdziusia a potem jak urodziłam i musiałam naprawdę troche na to zerknąć z racji karmienia uświadomiłam sobie że trzeba było jeść w ciąży ;) Co do alkoholu ja nie lubię i baaardzo rzadko piję a piwa wcale chyba ze smakowe jedno i mam bombkę także nie pomoge bo nie pije a jedynie Jack daniel's mnie kusił mąż ostatnio pił drinka to musiałam powąchać bo wiadomo jak nie można to kusi a akurat to lubie ;) Co do papierosów w pierwszej ciąży paliłam aż się dowiedziałam jak zrobiłam test nie zapaliłam wiecej nie paliłam jeszcze rok i przed ślubem chyba z nerwów zaczęłam ale w listopadzie rzuciłam i 7.11 będzie rok jak nie palę i napewno nie zacznę szybko ;) bo ja to tak dla towarzystwa ;) W Mc zdarza mi sie zjeść czy np kebaba wiadomo ze nie codziennie ale jadam ;) jem wiecej owoców ale po prostu mam na nie ochote wiec to nie rozsądek jak zachcianki wiec widać organizm sam sie upomni jak czegoś mu trzeba ;)
-
Nastka ja jak bym powiedziała co mnie trapi i nie daj bóg się poryczała to Tomek chyba by się śmiał , ogólnie jak się fochne to jest wtedy czasem aż za miły że aż mnie mdli ale czasem tylko to działa żeby się otrząsnął i zrozumiał , powtarzam mu zawsze że nigdy nie obraziłam , te fochy sa po to żeby zaczął inaczej myśleć bo tylko wtedy tak sie dzieje , no ale co zrobić facet ;) Tomek w ogóle tak na normalnego ma problem mówić o uczuciach mimo ze wiem ze mnie bardzo kocha ale to wina teściowej u nich tak juz jest jakby teściu powiedział teściowej coś miłego to by go chyba zjeba.... i tyle ;) Kiedyś Tomek mi napisał smsa "ładnie dzisiaj wyglądasz" uśmiechnęłam sie i ta sie pyta czego wiec mówie że mąż mi tak ładnie napisał za chwilę Tomek wchodzi do kuchni a teściowa , ale żeś napisał i zaczęła się śmiać ogólnie mi sie głupio zrobiło a jemu jeszcze bardziej ;) Ale ogólnie faceci chyba mają już tak z tymi emocjami , a stanu ciąży stety niestety nigdy nie zrozumieją nie przechodzą tego i nigdy nie będą w stanie pojąc szczególnie czegoś czego nie widac jak np emocje i hormony ;)
-
dorcia1989Hej Malaga to dobrze, ze sie nie obrazilas bo ni ma o co ;) Patrzac na opis Twpjego poranka wlasnie mam pewnosc po raz kolejny, ze Ty z dwojka dzieci poradzisz sobie lepiej niz ja z jednym, ehh ja to jestem totalnie niezorganizowana i co tu duzo gadac- leniwa. W pracy inaczej, zawsze sie zmobilizuje i jestem "pracownikiem miesiaca" a w domu len i tyle. I wez i wez ;) A Natalia niedlugo bedziesz miala drugie bobo i to bedzie najlepsza okazja zeby porownac metody w przypadku dwoch roznych dzieciatek :) Ja sie wszystkiego bede musiala nauczyc i to przeraza, ciekawe coz to za egzemplarz mi sie trafi, mam nadzieje, ze laskawy dla mamusi :P A mnie tez cos mdli srednio mi te ziemnioki podchodza, ale zjem ;) Dorcia napewno zastosuje te same ;) jestem prawie pewna że na pewno inaczej zadziałają czy nie każda się sprawdzi ale tak na prawdę ja nie mam jakiś sprawdzonych metod ja nie czytam ksiązek mam tracy Hogg i na początku czytałam a teraz nie wiem nawet gdzie jest ;p Ja aż sama sie dziwiłam ale zdałam sie na instynkt i robiłam tak jak było dobrze i widziałam skutki pozytywne ;) wiadomo ze drugie dzieciątko moze byc inne i mam nadzieje ze bedzie łatwiejsze z naczy że krócej to potrwa ;) napewno będzie mi łatwiej bo jestesmy teraz sami i nikt nie będzie miał wpływu , ale chciałabym żeby było mniej nerwowe przede wszystkim ale nie wiem czy to możliwe bo odczuwa moje nerwy na Kacpra wiec czasem moze być podwójnie ;p No nic pożyjemy zobaczymy ja napewno nadal będę tak samo postępować ;) A słoiczki też jedlismy ale owoce bo jak Kacper miał 6 m-c to była zima i to było najlepsze źródło owoców ;) Nic moze spróbuje coś zjeść bo nie ciekawie mi ;/