Skocz do zawartości
Forum

Kurkawiolka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Mieszkam w moim ukochanym LEGION

Osiągnięcia Kurkawiolka

0

Reputacja

  1. Witam. Ja również jestem nowym użytkownikiem. Pozdrawiam.
  2. Postaram się jak najczęściej... Pozdrawiam.
  3. Witam . Mam na imię Wioletta i dzisiaj dołączyłam do Waszego grona. Pozdrawiam serdecznie wszystkich użytkowników.
  4. Witam wszystkich. Ja właśnie przymierzam się do zakupu fotelika 9-18 albo 9-25 no i z tym mam właśnie problem, bo nie wiem która opcja lepsza???????????? Poza tym wiele osób poleca MAXI COSI tyle,że są one dość drogie. Doradzicie coś kochane...nie wiem sama czy zainwestować w ten droższy ( dobre opinie ma również BEBE CONFORT) czy kupić tańszy ale już sama nie wiem?
  5. Kurkawiolka

    Prośba

    Współczujemy i przytulamy.. Pomodlę się za twoje Aniołki...
  6. Kurkawiolka

    Menu na chrzest ?

    Ja robiłam obiad w domku na 11 osób. Z dań na gorąco podałam najpierw rosół a na drugie ziemniaczki i do wyboru: mielone, antrykot albo kurczak pieczony oraz dwie surówki do wyboru: pekińska z marchewką i porem z oliwą albo biała z marchewką w majonezie. Do tego przed obiadem bigosik, sałatka jarzynowa, jajka faszerowane i półmisek wędlin ( symbolicznie nie za dużo...) - na przegryzienie zanim podałam obiad. Po obiadku dodatkowo były dwa rodzaje ciasta: sernik i makowiec, do tego babeczki z owocami a na finał piękny torcik . Wszystkiego po troszku , nie za dużo a i tak każdy gość został obdarowany jedzeniem na wynos...hi...hi... Jestem bardzo zadowolona z tego, że obiadek był w domku. Dzieciątko po całej ceremonii zasnęło a my byliśmy tuż obok ... w restauracji nie miałoby takiego komfortu.
  7. Witam. Ja namoczyłam karkóweczkę w marynacie rano . Do tego ziemniaczki i ogórek kwaszony. Pyszotka!!!!!!!!
  8. Witam serdecznie. Czytając powyższe negatywne opinie na temat szpitala przy ul . Karowej chcę się podzielić swoimi doświadczeniami. Ja urodziłam synka 11 maja 2009r. w tymże szpitalu. Był to 40 tc i na badaniu kontrolnym ktg okazało się,że występuje tachykardia płodu tj. spadki tętna. Dzięki natychmiastowej reakcji lekarzy przewieziono mnie z izby na porodówkę. Rzeczywiście leżałam cały czas pod ktg ale jest to chyba logiczne przy zanikach tętna płodu. Z powodu braku postępu porodu ( podano mi oksytocynę i nic się nie działo) a tętno nadal wariowało wykonano mi cc. Opieka bardzo dobra. Następnego dnia z synkiem przeniesiono mnie na salę ogólną i miałam opiekę LUX. Z racji tego,że po cc miałam problem z karmieniem to pielęgniarka laktacyjna jak i inne położne były na każdą moją prośbę. Nie wspomnę o przesympatycznych paniach studentkach, które mają w tym szpitalu praktyki i uczą się na przyszłe położne to one bezinteresownie pierwsze wchodziły do mnie na salę z pytaniem czy nie trzeba w czymś pomóc. Kiedy myślę o opiece w tym szpitaku to raduje mi się serce, bo dzięki szybkiej decyzji lekarzy mój syn żyje. Ja również nie mam zastrzeżeń. Ja polecam. Na każde pytanie otrzymywałam od położnych dokładna odpowiedź. Wiadomo,że żaden szpital nie zastąpi domu i jakby nie było to chce się z niego jak najszybciej wyjść. Przyjście na świat dziecka jest cudem i o tym trzeba myśleć. Przeżyłam 5 dni a potem do domku. NAJWAŻNIEJSZE!!!!!!!!!! Od początku chciałam urodzić dzidziusia w szpitalu na Karowej i również czytałam na forum różne opinie i posty . Sugerowałam się tym niepotrzebnie. Trzeba się liczyć z tym, że nie każda ciąża jest książkowa. każda z nas kobiet jest inna, każdy poród może byc inny od poprzedniego i z doświadczenia wiem,że tak naprawdę nie mamy wpływu na to co się stanie. ja chciałam rodzić naturalnie a fakt,że synek miał węzeł prawdziwy z pępowiny miałam cc i to, o czym tak dużo się naczytałam i żyłam w strachu ominęło mnie szerokim łukiem Pozdrawiam obecne i przyszłe mamy i polecam aby spojrzeć na pewne sprawy przez różowe okulary i nie traktować niektórych wpisów za wyrocznię. :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...