Monika1980

Sylwiaczek Asterka 95r silnik 1,6 kolor - ciemny grafit. Wyposażenie ma fajne m.in. szyberdach, centralny, alarm, 2 poduszki, wspomaganie no i jest z instalacja gazowa. Jutro zrobie foto i wkleje. M się cieszy jak dziecko. A forum fajne. Jak dla mnie mozemy tu zostac na stałe.

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. U nas znikopis jest rewelacją, puzzle piankowe zjadał. Zastanawiam sie nad ciastoliną na mikołaja. Ale boje sie, ze ją tez bedzie jadł. Ksiażki lubi ale nie usiedzi w miejscu żeby mu dłuzej poczytać. Ostatnio zafacynował go garnuszek FP. Dostał go w ubiegłym roku, ale dopiero teraz wie co do czego i uwielbia wkładać te klocki. Ale niestety szybko nudza go zabawy

A ja dzis przez to że M wybył nie miałam szans na zrobienie obiadu, bo Radzio dokazywał i w rezultacje zamówiłam dla nas gyrosik. pewnie za chwile przywioza

Sylwiaczek wpisujesz w "Edytuj podpis". M kupił asterke 1 1,6 z gazem. Jak zrobie foto to wkleje.

Dziewczyny spółczuję Wam tych problemów ze skórą. Zdrówka dla maluszków

A ja znowu sama. M na giełdzie rozejrzeć sie za autkiem. Szczerze mówiąc mam już dość stresu związanego z kuponem tego samochodu. Oby wreszcie kupił i może wtedy już bedzie spokój w domu.

Gośka ja mieszkałam na Czyżykowie. Przeprowadziliśmy sie w ubiegłym roku. Może jakaś kawka forumowych mamuś z Tczewa? Jest nas tu wiecej.

Gosiu moż za ciepło amelkę ubrałaś. Załóz jej coś lzejszego a potówki same powinny znikanac. Ja tak robiłam z Mateuszkiem jak miał potówki. A miał je bardzo często.

Goska a skad jesteś? Bo ja z Nowego Miasta.

Witam i kawusie poproszą taką duzą. Gabi moja mam to tylko jej powiedziec a jest u chłopców. Ale pracuje i niestety nie ma czasu. Ale jak tylko ma wolna chwilkę to przyjeżdża do nas. Monia wczoraj mu wygarnęłam co mnie boli i usłyszałam, ze to nie jest tak, że jego mama nie chce przyjechać tylko ona martwi się czy sobie poradzi zeby im się krzywda nie stała. Normalnie śmiech na sali. Sama miała dzieci rok po roku i od razu nie wie jak sie nimi zająć.. Ale co tam powiedział M ze juz jej nie poprosze o pomoc. Ale tak sobie to przemyślałam i doszłam do wniosku, że nie ułatwię jej sprawy. W koncu jest babcia, innych wnuków nie ma, wiec moze od czasu do czasu nam pomóc.

I ja się witam U nas nocka tradycyjnie. pierwsze spanie do 2.30 a potem do 6 i dalej do 8.30. K8i nie martw sie ze mała tak dużo śpi. Mati jak miał 2,5 m-ca też przesypiał całe noce. A w dzien spał po 15-20 min. Ale był bardzo spokojny. Leżał na macie i potrafił godzinami wpatrywać się w zabawki. Za to Radek juz ma inny charakterek. Nie lubi leżeć sam. Szybko nudzi się zabawkami i wtedy jest płacz, bo on na ręce chce.

Dobranoc dziewczynki Sorki, ze tak się wyzaliłam, ale jak nie Wam to komu

K8i miłego jutrzejszego popołudnia Daj znać jutro jak sie czujesz

Dziewczyny mam pytanie. Jak bawicie sie ze swoimi dwulatkami? Ja dosłownie już staje na głowie żeby jakoś zainteresować Matiego a nie zawsze to wychodzi. Moze macie jakieś spraedzone patenty na to jak odciągnąć dziecko od tv. On bardzo lubi oglądać bajki, alez ile może. Cały czas by spedzał przed tv. Jak nie mini-mini to vive włacza i tanczy

Składniki 8 paczek herbatników 1 mleko skondensowane słodzone Gotować przez 3 godziny pod przykryciem 2 budynie śmietankowe 2 szklanki mleka Zagotować budyń z mlekiem ostudzić dodać masło 1 kostka masła 0,5l śmietany 30% Ubić śmietanę dodać Snieżki i dalej ubijać dodać fix – ubijać 2 śnieżki jeszcze przez chwilę 1 fix do śnieżki Czekolada gorzka Utrzeć na wierzch Układać na blaszce: - herbatniki - karmel - herbatniki - budyń - herbatniki - śmietana - czekolada To ciasto jest u nas na wszytkich imprezach. Rewelacja po prostu pycha.

Trzymam za słowo

Mateusz od niedawna zaczał nas bić i cieszy się jak ktoś powie ała to boli. Potrafi wtedy sam sobie zagrozić palcem i jak gdyby nigdy nic zajmuje sie czymś innym. Nie mam pojecia jak go od tego oduczyć. Nie chce go bić bo to moze odnieść odwrotny skutek. Zauważyłam tez, ze bardziej dokazuje jak M jest w domu.

Kronkiś to prawda nałóg niesamowity. Ja robie tak jak monikouette, czyli dzieci, m a na szarym końcu ja. Oczywiście jak starczy kasy. K8i maleńka jest śliczna A co do @ to chyba raczej powinna się z ginem skontaktować, bo to nie jest normalne, że tak z Ciebie leci no i ten ból. Nawet gdyby okazało sie, ze to normalne to dla pewnosci ja bym się z jakimś ginekologiem skontaktowała. Dzieci śpia. Myślałam, ze z M spedzimy miły wieczór ale...

Mam dziś już dosłownie dość Zawsze wychodzi na to ze to ja jestem ta zła. T miała jutro przyjechac na 4-5 godzin do chłopców no i standardowe pytanie "a jak ja sobie poradze z dwójka dzieci?" Kuźwa moja opiekunka jest od niej starsza i nie widzi problemu.

Zabieram, sie za kapiel maluchów.

M wrócił koniec wyłacznosci na kompa

Fotki moich smyków

MalaMoni my bardzo lubimy zabawki FP. Sa dobrze wykonane i przede wszystkim wytrzymałe.

No to i ja sie witam. Jestem mamą dwóch małych chłpopaczków Mateuszka i Radusia.

monikouette po prostu śliczne