Skocz do zawartości
Forum

Monika1980

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monika1980

  1. Monis czekam z kawką. Oj to przykre, że wszystkie dzieciaczki nie mogą dostac upominków. A najgorsze jest to, że są takie czasy, ze rodzice wymyślają przeróżne prezenty. Kiedyś dostawałyśmy tylko słodycze i było ok a większy prezent był na gwiadkę. teraz szok jak sie slyszy co dzieciaki dostają (patrz moja mama i moje młodsze siostry). Zażyczyły sobie super prostownicę.
  2. Sylwiaczek u nas też oststnio wojna za wojną i oczywiscie wszystkiemu winna jestem ja. dziś mi powiedział, ze już nerwowo ze mna nie wytrzymuje. Jak on tak to zobaczy kto dłuzej wytrzyma a ja uparta jestem jak wół i nie popuszczę A jak nie to niech spada:tussor: Moniś jutro jestem cały dzień w sklepie. Byłam z Radkiem u lekarza i okazało się, ze biduek ma skazę białkową. Oczywiście przechodzimy na bebilon pepti. Tego się nie da pić a maluszki muszą i płaczą
  3. Stawiam :kawka: Lella trzymam kciuki, żeby poszło po Waszej myśli. Mam nadzieję, ze siotra M odpusci sobie. W końcu to Ty opiekowałaś się tesciowa. Ja niedawno byłam w Twoich stronach (w Tuszynie). Jak wjeżdzaliśmy do Łodzi zobaczyłam drogowskaz Sokolniki to od razu o Tobie pomyślałam. Szkoda, ze nie mogłam Cie wtedy odwiedzić, niestety nie jechałam z M sama. Andi miłego weekendowego imprezowania Sylwiaczek tych naszych M to Wczoraj byłam umówiona z dziewczyna na rozmowę (niania) na 16 i wyobrąźciesobie, że nie przyszła ani nie zadzwoniła. Byłam tak wściekła. Kultura osobista na cholernie wysokim poziomie. Teraz to nawet jakby zadzwoniła to nie mam z nią o czym rozmawiać. Idę z Radkiem do lekarza, bo ma Czoło powieki i główkę wysypaną. Jakieś uczulenie albo inne ustrojstwo się przypałętalo.
  4. Hej Ale miałam dzisiaj dzien. Od jutra miała przychodzić do nas opiekunka i rano dzwoni do mnie, że nie da rady, bo w sobotę sprzątała i cos się w kregosłupie strzyknęło i rezygnuje z pracy. Cały dzień miałam spiepszony. na jutro jestem umówiona z dziewczyna ale czy się nadaje to okaże się jutro. A na jutro i środę teściówka wzięła urlop, żeby zając sie chłopcami 4 godziny jak ja bede w sklepie. Normalnie wykonczona jestem przez te nerwy. Kuźwa wiem ze ona nie chciała, ale cholera jasna kto sofy sam dźwiga??????
  5. Witam i zapraszam na popołudniowa :kawka: Co tu tak pusto? Andi jak imprezka? Monis to do zobaczenia we wtorek. A tak o sklepie to powiem Wam, że mam problem z zakupem duzych rozmiarów od 46 w zwyż. Normalnie katastrofa. Muszę poszukać jakiś dostawców oczywiście w rozsadnych cenach.
  6. Witam nocą Na otwarciu super. Pomijacąc fakt ze byłam nierzytomna, bo w piatek do 1 w nocy siedziałam w sklepie. jestem zadowolona. jak na piewrwszy dzień to niexle. Monis w tym tygodniu będę w sklepie od 10 do 14.
  7. Gabi to prawda te małolaty to teraz sami siebie przechodzą. Sylwiaczek witaj kochana. Pisz jak tam było:wink2:
  8. No widzisz Moniś tak sie martwisz a Zosia to dzielna dziewuszka i zobaczysz jeszczetroszkę a bedzie biegać. Trzymam kciuki za wiesci z wydawnictwa. A do jakiego wydawnictwa oddałaś ksiażkę? Do Bernardinum? Mój M od wczoraj od 12 jest w sklepie. Cała noc robili z kumplem i jeszcze robią. Nie wiem jak on tam funkcjonuje. Ale cóż skoro podjął sie że meble mi zmontuje to musi dotrzymać słowa. Dzisisaj tylko sprzątanko, instalacja kasy fiskalnej i rozwieszanie towaru. To sie już da. A jutro to nas bank będę miała z nerwów rozwolnienie. Juz dzisiaj zoładek mnie boli:arf:
  9. Witam Mam pewną sugestię odnosnie działu SPRZEDAM. Moze warto ustanowic jakiś regulamin? Tzn fotki i ceny ogólnodostępne. A nie na maila jak robią niektórzy. Uważam, ze skoro ktoś coś wystawia na sprzedaż to niech cene i fotkę wklei.
  10. Bajustyna ale przykra sytuacja. kurcze facet był w moim wieku Andi Monia ma rację masz normalne zdrowe dziecko. Nasz tez tak szaleje. Gabi ja tez twierdze, ze wyrzucanie przez nasze maluchy ciuchów mobilizuje mnie do poukładania ich
  11. Melduje się. Firma zarejstrowana od soboty ruszam pełna parą. A przez to nie mam czasu tu zajrzeć. Dzisiaj byłam z Radkiem na szczepieniu. Waży 6500g. Znowu podjęłam próbę nauki siusia do nocnika. Mati ryczy niesamowicie, ale jestem uparta i nie popuszcze. Cos Wam opowiem. Dzis mój M pomalował ściane zewnętrzną sklepu i nie minęło 5 min a jakas małolata podbigła i napisała arka gdynia i zwiała (bez komentarza) a potem przechodzili jacyś gówniarze i stwierdzili, że do tego sklepu to będzie łatwo się włamać. Kurcze dobrze, ze ubezpieczyłam sklep. Zastanawiam się tylko jak Ci rodzice wychowuja te małolaty.
  12. Monis badx dobrej myśli. Ja w Ciebie wierze.
  13. Gabi głosik oddany. Monia napewno wszystko będzie ok - trzymama mocno kciuki. Teraz to Ty nasza forumowa autorka będziesz. Gratulacje
  14. Asiu jak wszystko pójdzie po mojej myśli to 1 grudnia wielkie otwarcie. trzymcie kciuki, zeby się wszystko udało
  15. My również prosimy o głosik http://parenting.pl/galeria/showphoto.php?photo=549&cat=541
  16. Monis czasem warto podpytac rodzinke.
  17. Aha aAsiu w poniedziałek podpisanie umowy
  18. Musze Wam powiedziec, że wczoraj się wkurzyłam. Ten sklep mnie wykończy. Nasi mezowie od środy remontuja lokal i okazoło się że stara farba kładąc nową odchodzi płatami. Kuźwa kupiłyśmy duluxa za bagatela 80 zł puszka i jeszcze taki syf się robi. no i mozemy zapomnioeć ze umyjemy w razie czego ściany bo w ogóle farby na nich nie będzie. Cholera jasna zawsze cos nie tak musi isc. Teraz czekam na meble. babka ma mi je wysłać w popniedziałek. Mam nadzieje, ze to zrobi, bo jak nie to do nioej pojade do Białegostoku i nie ręcze za siebie
  19. Monia a jako emerytki cierpieć będziemy na bezsennosć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...