asiula0727

Guga12U nas to chyba kolki bo nic nie pomaga, ciągle płacze i brzusio twardy ale jak na sekundkę przestanie to brzuszek robi się mięciutki i ja już sama nie wiem??? Marudzenie to raczej nie jest bo to bym jakoś opanowała a tego płaczu się nie da aż się zanosiMoże macie jakieś informacje albo spotkałyście się kiedyś z kolką???? Moja mała tez tak ma,jest spokój a w pewnym momencie zrywa sie z płaczem i to tak ze nie moge jej uspokoic........o rany.........co to za krzyk......mówię ci.....wydaje mi sie ze to przez to ze nie moze kupki zrobic..... Ale nocke przesypie bez problemu :) Dziewczyny macie rację,nie ma co się dołowac,że nie karmię piersią,w końcu nie ja jedna tak mam..........najważniejsze by malutka się najadała......i była szczęśliwa :)

Zamienic moze nie,ale chętnie sie podzielę

madzialskaNiestety mam i za nic w świecie się z nią nie dogadam. Na urlop nie możemy jechać gdzie indziej, bo po 1. mąż nie widzi problemu, po 2. oboje jestesmy z tej samej miejscowosci i odwiedzamy i moich i jego rodzicow, po 3. nie mamy kaski na wyjazd gdzie indziej.Zaraz się ogarnę i pędzę do apteki o ten castangus zapytac i do Skarbówki, choć nie bardzo mam ochotę, bo paskudnie leje we Włocławku Kochana no to współczuje ci że masz taka teściową. Ja wręcz przeciwnie,mam wspaniałą teściową i czasem lepiej sie z nią dogaduję niż z własną mamą. Bardzo dużo mi pomaga przy dziecku.To ona była w szpitalu,czekała na korytarzu kiedy ja rodziłam.To ona dała na znieczulenie,bym nie cierpiała(poród trwał 13godzin).Jest naprawdę jak matka dla mnie :) Madzialska życze udanego urlopu,może jednak nie będzie zle i sie dogadacie :)

Madzialska naprawdę masz taka złą teściową? To nie możecie jechac gdzie indziej na urlop,po co masz sie denerwowac?

Witam U nas pogoda pochmurna,ale dobrze bo jest chłodno :) Poddałam się juz całkowicie jesli chodzi o karmienie piersią.Nic nie pomagało,ani częste przystawianie do piersi,picie wody,herbatek i karmi............naprawde się starałam :( Ehh.......... Slim witajcie w domku Córeczka jest ślicznaJeszcze raz gratuluję:)

Witam U nas pogoda pochmurna,ale dobrze bo jest chłodno :) Poddałam się juz całkowicie jesli chodzi o karmienie piersią.Nic nie pomagało,ani częste przystawianie do piersi,picie wody,herbatek i karmi............naprawde się starałam :( Ehh..........

......ale tu cichutko.....

btg1989mozesz byc pewna ze sie nie poddam. teraz z mezemmamydwa tygodnie urlopu wiec moze w tym trakcie sie zrelaksujemy i bedzie inaczej ale dobrze zetrafilam do was naforumbo przynajmniej idzie sie komus wygadac komus kto ma takie same przezycia:):):) Kochana,bo my fajne babki jesteśmy A szkoda że przyszła @,ale nastepnym razem się uda

Kaika Ola jest śliczna,a jaka uśmiechnięta :)Super :)

Mariolka79A o to i boski Gabriel :) Piękniusi,o rany jaki boski........

Dziekuje Mariolu:) A powiedz jak twoj synuś,wszystko dobrze?Jak śpi?

A to moja malutka :)

Mariolka79Duży duży, w końcu zjada 110ml co 2,5-3godziny między czasie popija sobie herbatkę z koperkiem lub glukozą. Kochana,moja Julka zjada 120ml czasem co 3h a czasem ma przerwy nawet do 5h.A tak jak w nocy to nie je wcale bo przesypia cała noc :) Wczoraj zasnęła po 22.00 a obudziła się o 6.00 :)Ma melodię do spania.........:) Mariolka wszystkiego najlepszego dla naszych maleństw-już mają miesiąc

kasia nasze córeczki skończyły miesiąc,a tak sie wydaje ze niedawno rodziłyśmy :) Wszystkiego najlepszego dla naszych kruszyneczek :) Agatcha jesli chodzi o ten rehabilitacyjny to musisz w zusie chyba załatwic.....papierek od lekarza ze w ciazy jestes jeszcze i z tym do zusu zeby ci płacili tak jak do tej pory.

Witaj mariolka :) No to rzeczywiście Gabryś już duży :) My też planujemy chrzciny pod koniec września,ale zobaczymy co z tego wyniknie:)

Kasiawawa no waga niezła,a ile wazy twoje maleństwo? Adria czasem dzieciom pózniej odpadają pępki:)Mojej odpadł jak miała 2 tygodnie. Agatcha będzie dobrze,nie denerwuj się,bo to nie służy ani tobie ani dziecku.A wyśc i tak musi,prawda? :) Buziaki

Slim gratuluję córeczki,wracaj szybko do sił i zdrówka:) To sie namęczyłaś kochana. Guga myslałam że moja mała tez nie będzie chciała tego jesc,ale......narazie jej smakuje...........

Czesc mamusie Dzis dzionek nawet niezły,malutka w miarę spokojna była i nawet kupki robi juz bez męczarni. Byliśmy dziś z nią u lekarza,okazuje się ze owszem Julka ma potówki,ale takze ma krostki jak na alergię.Przepisała nam doktor bebilon pepti,zobaczymy.......... Moje szczęście waży już 4270g.....klocuszek...:) Agatcha wiem co przezywasz bo miałam podobną sytuację. Miałam termin na 24 czerwca. 1 lipca poszłam do szpitala na wywołanie.Założyli mi cewnik rozwierający szyjkę macicy który nosiłam przez 24 godziny.Nic nie pomogło. Następnego dnia oksytocyna-nic nie działało :/Następnego dnia znów oksytocyna w zwiększonej dawce i następnego znowu i co.... cisza....u W poniedziałek mieli zadecydowac o cesarce jakby sie nie ruszyło....... Ale na szczęście z niedzieli na poniedziałek od 3.30 pojawiły sie skurcze co 10 minut. Po 3 dniach podawania oksytocyny w koncu sie cos ruszyło........ Agatcha cierpliwosci zycze i szybkiego porodu :)Trzymaj się :)

Czesc mamusie Dzis dzionek nawet niezły,malutka w miarę spokojna była i nawet kupki robi juz bez męczarni. Byliśmy dziś z nią u lekarza,okazuje się ze owszem Julka ma potówki,ale takze ma krostki jak na alergię.Przepisała nam doktor bebilon pepti,zobaczymy.......... Moje szczęście waży już 4270g.....klocuszek...:) Justysia dobrze ze sie odezwałas,bo juz zaczynałam sie martwic. A na długo M. pojechał?Córusia tęskni juz za tatusiem.... Ja wczoraj pojechałam na miasto na 2 godzinki,Julka została z babcią i podobno tak płakała ze tesciowa nie dawała rady.Nie wiedziała o co jej chodzi.Jak przyjechałam wzięłam ją i przytuliłam mocno.........od razu cisza...:)

Witam nowe dziewczynki:) Fajnie ze dołączyłyście do nas.Piszcie jak najwięcej. Kochane wyluzujcie trochę,ja sumie starałam się z mężem 3 lata,w tym czasie jedno poronienie.Za kazdym razem jak pojawiała się @ to był płacz i żal........... Kiedy w końcu wybrałam się do lekarza,okazało się że muszę sie leczyc,dostawac hormony........no i co?Był płacz,mysl że co ze mnie za żona że nie moge dziecka dac....no i odpuściłam sobie starania.........za miesiąc ujrzałam 2 piękne kreseczki na teście :) życzę Wam wytrwałości i dużo szczęścia Trzymam kciuki za zafasolkowanie :)

kasiawawa ja urodziłam Julkę o 16.20. Adria Moja mała nie ma pleśniawek,ale zawsze po kąpieli przemywam jej Aphtin tak zapobiegawczo.

Zula'79A to mój synuś. Jeszcze jakoś resztkami sił aparat zdjęcie zrobił. Dziś zamawiamy nowy Zula synus piękny,królewicz z niego rośnie,a te oczka................hhmmm......mozna godzinami patrzec na takie słodkie maluszki

magda112chyba mi się udało to moja Weronka Jaka śliczna córeczka:)słodziutka

Tak bardzo mi przykro......... Światełko dla Mamy i córeczki....[*]Boże daj siłę dla rodziny,aby przetrwała ten trudny okres............

Julka tak słodko spi ze musiałam jej zrobic zdjęcie :)