Witam U nas ładna pogoda....
Jula właśnie zasnęła,a ja siadłam przy kompie....
Wyłączyli nam cyfrę,bo mieliśmy 2 zaległe rachunki....:/ Izd czasem Jula się buntuje,ale jakoś dajemy radę,co prawda jak narazie nie uzywaliśmy Fridy dosyc długo.....
Za to histeryczny płacz jest przy wyjmowaniu Julki z wanienki.O Boziu......wcale nie chce z niej wyjsc tak uwielbia się pluskac:)
Kaika to przykre,że koleżanka musi przez to przechodzic.Zdrówka dla niej.
Życzę także aby wyniki Oli były w porządku.
Zula hhhmmm....wyobrazm sobie jak żal było rozstawac się z maleństwem.Zobaczysz poradzi sobie,dzielny chłopak z Damianka jest:)