olu,ja tez jestem tu nowa.jedyne co moge ci poradzic,to zabranie malucha do swego łózka.wtedy nocne karmienie jest mniej uciazliwe.miałam ten sam kłopot ze starsza córeczka.gdy zaczela spac ze mna ,była spokojniejsza a mi łatwiej było ja w nocy karmic,bo nie musiałam wstawac.a na kolki podaj malenstwu herbatke lub kropelki.i na pocieszenie:ten okres wkrótce minie,musisz to przeczekac